Eliza Orzeszkowa – biografia, wiersze, twórczość

Eliza (Elżbieta) Orzeszkowa z Pawłowskich, secundo voto Nahorska (1841-1910) to powieściopisarka, nowelistka, krytyk literacka i publicystka. Korzystała z kryptonimów i pseudonimów E.O., Bąk (z Wa-Lit-No), Li….ka (= Litwinka)). Przyszła na świat w położonej na Grodzieńszczyźnie Miłkowszczyźnie. Pochodziła z zamożnej rodziny szlacheckiej, wcześnie osierocona przez ojca, w l. 1852-1857 uczyła się wraz z m.in. Marią Wasiłowską (później Konopnicką) w warszawskiej pensji dla panien prowadzonej przez Siostry Sakramentki. W roku 1858, zatem w wieku zaledwie 17 lat, poślubiła Piotra Orzeszkę. Duże znaczenie dla ukształtowania się osobowości i dalszych kolei życia Pisarki miały lata 1859-1863, spędzone głównie w należącym do męża majątku Ludwinów pod Kobryniem. Właśnie tam Orzeszkowa zaangażowała się w pracę oświatową wśród ludności wiejskiej, znalazła się również w środowisku działaczy stronnictwa politycznego Białych. Po wybuchu Powstania Styczniowego była aktywna w służbie pomocniczej, m.in. ukrywała i przewiozła do granicy Królestwa Polskiego Romualda Traugutta. Represje rosyjskie po Powstaniu dotknęły jednak nie tyle jej, co męża, który w roku 1865 został zesłany aż do guberni permskiej. Pisarka wróciła wtedy do rodzinnej Miłkowszczyzny, zaś w r. 1869 uzyskała unieważnienie (stwierdzenie nieważności według katolickiego prawa kanonicznego?) małżeństwa. Zamieszkała w Grodnie, gdzie poznawała m.in. życie ubogich mieszkańców miasta, odtwarzane w wielu jej utworach. W roku 1879 została współwłaścicielką działającej w Wilnie księgarni wydawniczej i wypożyczalni książek, która w przeciągu dwóch i pół roku wydała 22 tytuły, kalendarz litewski i wileński oraz kilka numerów humorystycznego pisma "Alfabet". W roku 1882 księgarnia została zamknięta przez władze rosyjskie, zaś Orzeszkową spotkała kara w postaci internowania przez trzy lata w Grodnie (przedłużona do pięciu lat). W roku 1885, po wielkim pożarze tego miasta, w którym sama straciła mieszkanie, Pisarka organizowała pomoc dla licznych pogorzelców. Niemal trzy dekady trwał jej związek ze Stanisławem Nahorskim, którego mogła poślubić dopiero w roku 1894, po śmierci jego ciężko chorej żony. W l. 1891 i 1906 odbyły się uroczyste jubileusze Autorki. Darem dla Orzeszkowej była przygotowana przez polskich literatów książka zbiorowa Upominek (1893). W roku 1905 i 1909 była przedstawiana jako kandydatka do Nagrody Nobla. W roku 1906 przyznano jej lwowską nagrodę im. F. Kochmana. Pisarka zmarła w Grodnie, tam też została pochowana.

Badacze literatury dzielą twórczość Elizy Orzeszkowej na trzy okresy: 1866-1876, 1877-1891 oraz 1892-1910. Łączy je stosunek do Powstania Styczniowego.

Lata 1866-1876 to czas formowania się poglądów pozytywistycznych oraz tworzenia powieści tendencyjnych (zatem użytecznych w pracy organicznej bo zwalczających negatywne zjawiska społeczne). Kluczowe były lektury dzieł Henry’ego Thomasa Buckle'a, Johna Stuarta Milla, Herberta Spencera, Karola Libelta, Jędrzeja Śniadeckiego, Franciszka Krupińskiego oraz Józefa Supińskiego. Od Buckle'a Orzeszkowa przejęła poglądy deterministyczne, zaś od Spencera agnostycyzm i ewolucjonizm. Własny program teoretyczno-literacki nakreśliła w szeregu artykułów, m.in. Kilka uwag na powieścią ("Gazeta Polska" 1866), O przekładach ("Tygodnik Mód i Powieści" 1872), O powieściach T.T. Jeża ("Niwa" 1879). Jej program opierał się na sprzeciwie wobec literatury i filozofii romantycznej, potępiał fantazję, domagając się przy tym pisarstwa respektującego prawdopodobieństwo życiowe. Akcentowała zależność pisarza do społeczeństwa oraz odpowiedzialność za jego los.

Debiutem było opowiadanie Obrazek z lat głodowych ("Tygodnik Ilustrowany" 1866). Pierwszym utworem, który spotkał się z pozytywnym przyjęciem krytyki, m.in. Sienkiewicza, był jednak dopiero Pan Graba z roku 1872. Rok później ukazały się Na dnie sumienia oraz powieść o niezaradnej życiowo kobiecie Marta. W roku 1876 na łamach "Kłosów" wychodzi Rodzina Brochwiczów. Wymienione utwory łączy obecność wątków autobiograficznych oraz zainteresowanie emancypacją kobiet, propagowaną przez Orzeszkową w tekstach publicystycznych, np. w artykule Kilka słów o kobietach ("Tygodnik Mód i Powieści" 1870).

Przypadający na lata 1877-1891 dojrzały okres twórczości rozpoczyna ukazująca się w roku 1878 na łamach "Kłosów" powieść Meir Ezofowicz. Po niej następują kolejne powieści, m.in. Widma (1881), Sylwek Cmentarnik (1882), Dziurdziowie ("Ateneum" 1885), Nad Niemnem, pierwsza powieść psychologiczna Orzeszkowej Cham (obie z r. 1888) oraz Bene nati (1891). Równolegle wychodzą drukiem zbiory nowel, w tym trzytomowe wydanie Z różnych sfer (1879-1882). Oprócz tego, Orzeszkowa ogłasza w roku 1880 rozprawę Patriotyzm a kosmopolityzm, a dwa lata później tekst O Żydach i kwestii żydowskiej. Ukazuje się też jej studium o Erneście Renanie ("Ateneum" 1886). Od roku 1877 dostrzec można przejście od powieści postulatywnej do prozy realistycznej, której główną problematyką stają się konflikty na tle społecznym i narodowościowym (Nad Niemnem, Bene nati, Widma). Charakterystyczne jest również zróżnicowanie tematyki (życie chłopów i wsi, położenie społeczne Żydów, starożytność w Mirtali oraz Czcicielu potęgi). W poszczególnych utworach spotykamy "małych" bohaterów: kramarzy, drobnych rzemieślników i ludność najuboższą. Orzeszkowa szukała tematów m.in. na salach rozpraw, w zaułkach i sutenerach miasta, ukrytych przed oczyma "dobrego towarzystwa". Lata 1877-1891 to również czas rozczarowania ideologią pozytywistyczną a zarazem utrzymania się wiary w moc oświaty.

Ostatni okres twórczości, przypadający na lata 1892-1910 to czas zwrócenia się Elizy Orzeszkowej ku problematyce etycznej i religijnej oraz porzucenia poglądów ateistycznych i antyklerykalnych. Pogłębia się analiza psychologiczna postaci, której towarzyszy skupienie na ich życiu wewnętrznym oraz stosunku jednostki do otaczającego ją świata i środowiska społecznego. Pisarka korzystała również z osiągnięć warsztatowych modernizmu i naturalizmu. Począwszy od powieści Cham widać również wpływ poglądów Lwa Tołstoja. Przeciwnikami ideowymi stali się przede wszystkim zwolennicy dekadentyzmu i moderniści (np. Dwa bieguny z r. 1893, opowiadania Melancholicy z r. 1896). I jednych i drugich Orzeszkowa wskazywała jako winnych tzw. "argonautyzmu" czyli poszukiwania sukcesu materialnego i zawodowego poza Polską (Australczyk z r. 1896, artykuł Emigracja zdolności ("Kraj" 1899), nowele Iskry wydane w r. 1898 oraz Argonauci (1900)). Stale nawiązywała w pośredni, "zaszyfrowany" ze względu na cenzurę sposób do Powstania roku 1863, zaś u kresu życia zebrała swe wspomnienia w tomie opowiadań Gloria victis, który za sprawą zelżenia cenzury po rewolucji 1905 r. mógł ukazać się w r. 1910.

Eliza Orzeszkowa pozostawiła po sobie również bogatą korespondencję z polskimi i zagranicznymi pisarzami, działaczami społecznymi i naukowcami. Stworzyła też kilka szkiców autobiograficznych, np. Zwierzenia, opublikowane w piśmie "Kraj" w r. 1891, Autobiografia w listach ("Biblioteka Warszawska" 1910), Pamiętnik ("Kurier Warszawski" 1913). Wydanie łączne ukazało się w roku 1974 jako O sobie. 

Eliza Orzeszkowa: Dusza ludzka zna dwa tylko stany: jest polem walki lub pobojowiskiem

Wśród książek i marzeń

Eliza Orzeszkowa urodziła się jako Elżbieta Pawłowska 6 czerwca 1841 roku w położonym w powiecie grodzieńskim w pobliżu Skidla rodzinnym majątku Milkowszczyzna. Jej ojciec, Benedykt Pawłowski, miał wykształcenie prawnicze, był adwokatem. Cechował się też wysoką kulturą umysłową i zainteresowaniami intelektualnymi. Zgromadził nie tylko wartościową kolekcję obrazów, lecz również bibliotekę, na którą składało się kilka tysięcy woluminów. Biografowie Orzeszkowej określają Pawłowskiego jako racjonalistę i wolnomyśliciela, o czym świadczy przede wszystkim jego czynne członkostwo jako „mówca” w grodzieńskiej loży masońskiej „Przyjaciele Ludzkości”. Co prawda zmarł, gdy Elżbieta miała dwa lata (28 listopada 1843), jednak przynajmniej pośrednio odegrał znaczną rolę w formowaniu się osobowości i intelektu córki, dorastającej w kulcie (idealizowanego zapewne) ojca i niekwestionowanym autorytecie jego poglądów. Tradycję wolnomyślicielskie i poglądy dezawuujące Kościół (czy to katolicki czy prawosławny), starała się niejako zrównoważyć babka ze strony matki przyszłej pisarki, Elżbieta z Kaszubów Kamieńska. Odmiennie niż Benedykt Pawłowski, macierzysta babcia jego córek była bardzo religijna, zastępowała im też matkę, Franciszkę z Kamieńskich, która po wyjściu za Konstantyna Widackiego (1849) nie poświęcała wystarczająco dużo czasu swym dzieciom (zob. jednak J. Bachórz [w:] Nad Niemnem…, s. VI, zauważający że Franciszka dbała o córkę, dobrym opiekunem okazał się też ojczym). Trzeba jednakże pamiętać, że to właśnie matce – patriotce, kochającej gesty i zachowania symboliczne, Orzeszkowa zawdzięczała w dużej mierze swą zdecydowaną postawę patriotyczną, umacnianą lekturami m.in. Śpiewów historycznych Juliana Ursyna Niemcewicza oraz rodzinną legendą dziadka Wincentego Kamińskiego, który miał walczyć w armii Cesarza Francuzów. W rzeczywistości był on oficerem, ale armii rosyjskiej. Brał udział w kampaniach przeciwko wojskom Napoleona w l. 1805-1812, odniósł rany i jako inwalida opuścił służbę wojskową, otrzymując odznaczenia nadane przez cara Aleksandra I. Z postacią Wincentego Kamińskiego – autora sylw – wiąże się powstanie rodzinnej tradycji „czytania i pisania”.

Edukacją Elizy wpierw zajmowały się guwernantki, skupiające się przede wszystkim na jak najlepszym opanowaniu języka francuskiego i niemieckiego. Gdy 24 lutego 1854 zmarła jedyna siostra – Klementyna, wykazująca się pewnym talentem rysunkowym, rodzina postanowiła o wysłaniu Elizy na pensję Sióstr Sakramentek w stolicy Królestwa Kongresowego. Pobyt w szkole obejmował lata 1852-1857, podczas których dziewczyna nie odwiedzała domu rodzinnego (trudności komunikacyjne?). W Warszawie składała wizyty krewnym, w tym rodzinie Jana Kamieńskiego, z której pochodził m.in. botanik Franciszek Kamieński i jurysta Walenty Miklaszewski. W szkole Orzeszkowa zwracała na siebie uwagę uzdolnieniami, dzieląc z Marią Wasiłowską (później Konopnicką) opinię „literatki” (zob. echa lat szkolnych w Ascetce, Pamiętniku czy też we Wspomnieniach).  O ile wiemy, bardzo duży wpływ na Elizę wywarł uczący języka polskiego Ignacy Kowalewski, który pierwszy zauważył jej talent literacki. Uczennice czytały przede wszystkim literaturę polską XVI - XVIII wieku, miały też dostęp do utworów Adama Mickiewicza, Józefa Korzeniowskiego i Ignacego Kraszewskiego. Potajemnie czytywały powieści Aleksandra Dumasa (ojca), George Sand i E. Sue. Po latach Maria Konopnicka pisała, że Elżbieta miała „cerę bladą, obfite, ciemne włosy i poważne spojrzenie” (zob. o latach na pensji np. J. Bachórz [w:] Nad Niemnem, t. I, s. V oraz w kontekście powstawania powieści s. XXVIII-XXIX).

Pani Orzeszkowa

Warszawską pensję Eliza Pawłowska ukończyła w wieku 16 lat. Stanowiła „dobrą partię” – była jedyną dziedziczką rodzinnych majątków Milkowszczyzny i Rumlówka (ok. roku 1857 zmarł jej przyrodni brat Jan Widacki). Matka, określana przez córkę mianem despotycznej, wybrała dla Elizy kandydata na męża, którym okazał się ziemianin z powiatu kobryńskiego, spokrewniony z Konstantynem Widackim Piotr Orzeszko (ok. 1825-1874). Był to postawny blondyn, liczący sobie 35 lat, o gęstych i mocno kręcących się włosach, tańczył zagranie, obejście jego było … w towarzystwie uprzejmym, łatwym i dość wykwintnym (E. Orzeszkowa, Pamiętnik cyt. za: J. Bachórz, op.cit. s. VI. Bachórz pisze też, że Orzeszko przypadł do gustu liczącej siedemnaście lat pannie: bogatej, pogodnej i pragnącej się podobać, ale urodą nie olśniewającej, ibidem).

Małżeństwo zawarto 21 stycznia 1858 roku w grodzieńskim kościele ojców bernardynów. Wtedy też rozpoczął się okres „karnawału” czyli beztroskiego i wesołego życia młodej pary, wpierw w Grodnie, a już od lutego – marca 1858 roku w należącym do Orzeszki Ludwinowie. Niestety zawarte bardzo szybko małżeństwo okazało się nieudane, a zmęczona i znudzona pustym życiem towarzyskim Eliza zaczęła sięgać do książek z odziedziczonej po ojcu biblioteki (z czasem ten okres swego życia nazwie swym uniwersytetem). W Ludwinowie podjęła też pierwsze „dorosłe” próby literackie, m.in. przekładała Byrona z tekstu francuskiego, zyskała też rozgłos w okolicy jako autorka wierszy. Ziemiaństwo okolic Grodna mocno interesowało się ogłoszoną w Rosji w r. 1861 reformą uwłaszczeniową i zniesieniem poddaństwa chłopów. Wiązały się z tym idee poprawy doli ludu, również przez kształcenie dzieci chłopskich. W związku z tym również Orzeszkowa zbliżyła się do kręgów związanych z komitetami obradującymi nad problemem uwłaszczenia. Odżyły też pensjonarskie plany i marzenia o pracy „z ludem”, co spowodowało, że Pisarka wspólnie z młodszym bratem męża, lekarzem Florentym Orzeszką, utworzyła w Ludwinowie szkółkę dla dwudziestu dzieci chłopskich. Inicjatywa ta szybko stała się zarzewiem sporów z mężem, który niechętnie patrzył na „ludomańskie” przedsięwzięcia żony i brata. Warto pamiętać, że ten konflikt, podobnie jak całe dzieje związku z Piotrem Orzeszka, znamy jedynie z przekazów Pisarki, siłą rzeczy mocno subiektywnej i zaangażowanej emocjonalnie. Rozpad więzi małżeńskich uwidocznił się już w roku 1862, gdy Orzeszkowa wyjechała na dłuższy czas do Warszawy, gdzie słuchała m.in. patriotycznych kazań rabina Markusa Jastrowa. Dzięki temu wzrosła jej sympatia dla Żydów, a wraz z tym poparcie dla haseł ich asymilacji. Zamiarowi ostatecznego rozstania z mężem przeszkodził wybuch Powstania Styczniowego. Pisarka wzięła w nim udział angażując się w pracę w służbie pomocniczej (zob. nowele z cyklu Gloria victis, określone przez ich autorkę jako pamiętnik w beletrystycznej formie). Wtedy też poznała „wcielenie cnoty męskiej, rycerskiej i polskiej” czyli Romualda Traugutta, który w maju i czerwcu 1863 roku spędził ok. dwóch tygodni w Ludwinowie, zaś w latem (druga połowa lipca?) 1863 Orzeszkowa odwiozła go swą karetą do granicy z Królestwem Polskim. Pisarka zwierzała się Marianowi Dubieckiemu, że to właśnie „dłuto i młot” Powstania ukształtowały ją z pewnością jako obywatelkę, a może i jako pisarkę. Zdaje się że Piotr Orzeszko czynnego udział w Powstaniu nie wziął, jednak Traugutt mógł schronić się w Ludwinowie wyłącznie za jego, mniej czy bardziej entuzjastyczną, zgodą. Konsekwencją tej decyzji okazała się denuncjacja, dokonana zresztą przez własną służbę, i aresztowanie jesienią 1863 roku. Po dwóch lata śledztwa, 6 marca 1865, Orzeszko ruszył na zesłanie do guberni permskiej. Co prawda Elżbieta zamierzała towarzyszyć mu na zesłaniu, jednak ostatecznie pozostała na Grodzieńszczyźnie, a po amnestii wierzbołowskiej (1867) nie wróciła do niego, zaś jeszcze przed amnestią wniosła o stwierdzenie nieważności swego małżeństwa. Z czasem swe postępowanie określiła jako poważną „pomyłkę etyczną”.

Nowe szlaki i nowe poglądy

Na początku roku 1864 konieczna okazała się sprzedaż Ludwinowa, wobec czego Pisarka znów zamieszkała w Milkowiszczyźnie. Do wspomnianej wyżej decyzji o definitywnym rozstaniu z Orzeszką przyczyniło się zwłaszcza zakochanie się w chirurgu Zygmuncie Święcickim (1836-1910). Para zamierzała pobrać się, do czego jednak nie doszło, nawet mimo uzyskania dzięki pośrednictwu cieszących się zaufaniem władz „kanoników murawiewowskich” stwierdzenia nieważności.

W Milkowszczyźnie Eliza Orzeszkowa zorganizowała kolejną szkółkę, tym razem dla dzieci służby. Ujawnił się niestety brak umiejętności niezbędnych w zarządzaniu majątkiem ziemskich, co wobec kontrybucji i coraz bardziej angażującej pracy literackiej i samokształceniowej sprawiło, że w roku 1870 Orzeszkowa sprzedała swe dobra rosyjskiemu pułkownikowi angielskiego pochodzenia o nazwisku Doury (Polacy nie mogli w tych latach nabywać ziemi na zachodnim pograniczu Imperium). Przy tej transakcji doradzał należący do nielicznego grona przyjaciół Pisarki prawnik Stanisław Nahorski. Nie był on adwokatem przysięgłym, lecz tzw. obrońcą prywatnym. Przyjaźń zamieniał się niebawem w miłość, mimo że Nahorski miał żonę Leokadię. Związek spotkał się z bardzo negatywną oceną wielu sąsiadów Orzeszkowej i obywateli Grodna, co pociągnęło za sobą ostracyzm towarzyski. Ślub z Nahorskim nastąpił dopiero po śmierci jego żony, 2 listopada 1894 roku.

Z perspektywy historii literatury dużo większe znaczenie ma przełom ideowy, który dokonał się właśnie w ciągu pięciu lat pobytu w Milkowszczyźnie. Również tam Orzeszkowa rozpoczęła, jako jedna z pierwszych Polek, karierę zawodowej literatki. Jak pisze Edmund Jankowski, po kilku próbach, które sama skazała na zapomnienie, debiutowała w r. 1866 na łamach „Tygodnika Ilustrowanego” utrzymanym jeszcze w konwencji i tematyce późnoromantycznej Obrazkiem z lat głodowych. Jednakże, ani Obrazek ani oceniane jako słabe wiersze, które ukazały się w tym samym piśmie, nie pozwalały na dostrzeżenie przełomu światopoglądowego. Wyraźnym znakiem opowiedzenia się za nowym był artykuł dotyczący Historii Cywilizacji w Anglii H.T. Buckle’a, opublikowany w „Gazecie Polskiej”. Na jej łamach ukazał się też wkrótce program literacki Orzeszkowej na następne lata ujęty w pochwalającym powieść tendencyjną artykule Kilka uwag nad powieścią (1866). Realizacją programu było dziesięć powieści napisanych w Milkowszczyźnie. Sześć z nich Pisarka przekazała do druku. Edmund Jankowski oceniał tę prozę jako bardzo jeszcze niedojrzałą, ukazującą losy kobiet nieprzygotowanych do życia, poszczególne utwory piętnowały kobiety-lalki, kierując się przeciwko nierozerwalności małżeństwa (zatem i nauczaniu Kościoła), wyśmiewały i kpiły sobie z małomiasteczkowej religijności („dewocja”), a zarazem pochwalały rozumnych inżynierów, zaangażowanych organiczników i gospodarnych ziemian, nie stroniąc od wyidealizowanych portretów ludzi nauki. Widać zatem że w pierwszej fazie rozwoju literackiego Orzeszkowa podzielała dość nawiną, ale zrozumiałą w świetle sukcesów krajów takich jak Wielka Brytania, Francja czy Prusy, wiarę w racjonalizm, scjentyzm i postępy nauk empirycznych. Włączyła się również w zwalczającą epigonów romantyzmu „antypoetycką” kampanię pozytywistów warszawskich, prowadzoną pod egidą „Przeglądu Tygodniowego” (studium Listy o literaturze. List I. Wiek XIX i tegocześni poeci, „Niwa” 1873). W Milkowszczyźnie Eliza Orzeszkowa zaczęła wyrabiać sobie nazwisko i renomę literacką, jednakże stale pojawiały się krytyczne recenzje jej dzieł, zwłaszcza powieści Cnotliwi z r. 1871.

Szlachta brukowa

Pod koniec roku 1869 dawna dziedziczka i „dobra partia” osiadła w liczącym wtedy ok. 20 000 mieszkańców, tym 30% Polaków, Grodnie na „stałej lokacie”. Żyła odtąd w niewielkim kręgu przyjaciół, w pobliżu starzejącej się matki, lecz w izolacji od głównych ośrodków życia umysłowego i naukowego. W roku 1885 H. Biegelesein pisał, że w szerokich jej ustach i ostrym, niemal męskim profilu przejawiała się melancholijna słodycz. (za E. Jankowski, PSB, s. 318).

Atrakcją stały się wizyty w Grodnie gości z „szerokiego świata” (o ile wiemy dość rzadkie) oraz wakacyjne wycieczki Orzeszkowej, która zwykle udawała się do Wilna lub Warszawy (w interesach), goszcząc oprócz tego m.in. w Druskiennikach, Kwasówce, Białowieży i Łunnej. Pisarka wybrała się również do Częstochowy i na Jasną Górę (1881 i 1903), do Krzeszowic, Łodzi (1899) i Pińska. Jak pisze Edmund Jankowski, nigdy nie była w Poznaniu ani we Lwowie, a mimo swego zainteresowania losem chłopów ani razu, o ile wiemy, nie zetknęła się z polską wsią w Królestwie Kongresowym. Trzeba dodać, że odwiedziła Dyneburg, Petersburg (1869?), Kraków (1881, 1890), Pragę, Wiedeń i Drezno (1881), Wiesbaden (1897, 1899), Szwajcarię, w tym Rapperswil w r. 1899 i Marienbad (1903). Ostatnią podróż zagraniczną odbyła w roku 1907 do Nauheim.

Życie w Grodnie sprawiło, że w powieściach i opowiadaniach pojawili się bohaterowie ukształtowani na wzór zdeklasowanych ziemian i zbiedniałych inteligentów; obok ubogich Żydów spotkać można drobnych urzędników, szwaczki i różnych pechowców. Sienkiewicz gorszył się wraz z niektórymi krytykami postaciami nieślubnych, porzuconych przez rodziców dzieci i „lumpenproletariatem” (E. Jankowski, s.v. [w:] PSB, s. 313). Uwagi krytyki Orzeszkowa wykorzystywała w sposób konstruktywny, zwracając uwagę na dyscyplinę pisarską i zwięzłość tekstu (por. jednak np. Pamiętnik Wacławy z. r. 1871). Pierwszym poważnym sukcesem okazała się powieść Marta (1873). Dzięki tej książce Orzeszkowa stała się ważną postacią ruchu emancypacji kobiet. „Kwestii kobiecej” poświęciła również rozprawkę Kilka słów o kobietach, ogłoszoną na łamach „Tygodnika Mód i Powieści” w r. 1870 (wyd. osobne trzy lata później we Lwowie). Rodzina Brochwiczów również poruszała bardzo aktualny, związany z uwłaszczeniem i zniesieniem pańszczyzny, problem deklasacji i ruiny majątkowej drobniejszej lub zadłużonej szlachty. W powieści Orzeszkowa przedstawiła zarys programu społeczno-ekonomicznego właśnie dla tej grupy społecznej. Wady arystokratów doczekały się ośmieszenia w Pompalińskich (1876). Swe wyobrażenia o harmonii i zgodzie między Żydami i Polakami Pisarka nakreśliła w Elim Makowerze (1874/75). Walkę z przesądami prowadzoną przez postać „czciciela światła” przedstawiła w stanowiącym również dobre studium etnograficzne i socjologiczne getta Meirze Ezofowiczu („Kłosy” 1878, rok później wydanie osobne).

Mimo swych tendencji antyklerykalnych i agnostycyzmu, autorka Nad Niemnem nie stała się zwolenniczką ideologii komunistycznej ani anarcho-socjalizmu. Podkreślała, że nie ma na celu walki z ideą … ani potępiać w ogóle jej wyznawców, jednakże obawiała się (nie bez podstaw, vide poglądy Waryńskiego i założycieli SDKPiL), że mogą one stać się zagrożeniem dla patriotyzmu (zob. Patriotyzm i kosmopolityzm (Wilno 1880 oraz drukowane w „Kłosach” Widma).

Patriotyczna drukarnia i rosyjska policja

W roku 1878 Pisarka przystała na propozycję przedsiębiorczego literata Wincentego Chełmińskiego, który zaplanował powołanie w Wilnie spółki księgarskiej i wydawniczej. Orzeszkowa została, by użyć nowoczesnego określenia, inwestorem strategicznym. 29 września 1879 rozpoczęła działalność księgarnia pod firmą „E. Orzeszkowa i S-ka”. Koncesja udzielona 5 sierpnia 1879 pozwalała na prowadzenie księgarni i wypożyczalni książek, jednak z zakazem sprzedaży dzieł w jidysz i wypożyczania książek w języku polskim (tu remedium była tajna wypożyczalnia). Orzeszkowa nadal mieszkała w Grodnie, często przyjeżdżając do Wilna, przedsiębiorstwem kierował, uzyskując coraz lepsze efekty, doświadczony księgarz Wacław Makowski. Pisarka zastrzegła jednak, że sama będzie ustalać program wydawniczy, dążąc w miarę możności do propagowania programu pozytywizmu. Z tego powodu drukowano m.in. Włodzimierza Spasowicza, Jana Karłowicza, Marię Konopnicką i Michała Bałuckiego. Pierwszą książką wydaną przez „E. Orzeszkowa i S-ka” było studium socjologiczne Patriotyzm i kosmopolityzm. Miało ono stać się swoistym programem czy „wyznaniem wiary” firmy. Ostatnią publikacją była broszura O żydach i kwestii żydowskiej z r. 1882, napisana przez Elizę Orzeszkową w związku z zajściami w Warszawie w grudniu 1881 roku. Jak pisze Edmund Jankowski, dzięki pomocy Włodzimierza Spasowicza udało się wydać dwa „Kalendarze” na r. 1882 („Wileński” oraz „Litewski”, łączny nakład 16 000 egzemplarzy). Oprócz tego, wspomniany już Wincenty Chełmiński przystąpił do wydawani pisma satyrycznego w formie zeszytów o tytułach zaczynających się do liter alfabetu (stąd potoczna nazwa „Alfabet”). Ukazały się jedynie cztery numery pisma. Orzeszkowa drukowała w nim pod pseudonimem Bąk (z Wa-Lit-No).

Sukcesy oficyny sprawiły, że Poetka zaczęła też myśleć nad wydawaniem dziennika w języku polskim, jednak powodzenie działalności księgarni zwróciło uwagę władz rosyjskich. Rozpoczęły się dochodzenia, inwigilacje i rewizje, a ostatecznie 30 kwietnia 1882 r. Departament Policji poinformował o „najwyżej woli” (czyli poleceniu cara) zamknięcia spółki i zesłania Orzeszkowej do guberni grodzieńskiej połączonym z poddaniem jej dozorowi policyjnemu na okres trzech lat. Przedsiębiorstwo przestało istnieć 5 maja 1882 roku, Pisarka straciła ok. 17 000 rubli. Zakaz opuszczania Grodna i dozór władz sprawiły, że co tydzień [musiała] zapisywać nazwisko swoje w księdze policyjnej razem z podpalaczami, fałszerzami wekslów i koniokradami (cyt. za PSB s. 314). Areszt domowy nie był jednak połączony z zakazem druku własnych dzieł, zaś Orzeszkowa zdobyła rozgłos. W roku 1883 warszawski księgarz Salomon Lewental zawarł z nią umowę na tanie wydanie zbiorowe pism (47 tomów wydanych w l. 1884-1889). Ukazywały się też coraz liczniejsze przekłady, głównie na rosyjski, ale i na niemiecki, czeski i francuski. W roku 1885 na łamach berlińskiego czasopisma „Die Gegenwart” Pisarkę określono mianem „polskiej George Sand”. Coraz doskonalszy stawał się warsztat pisarski, nastąpiło odejście od jałowej tendencyjności (zob. teoretyczne uzasadnienie takiej postawy w rozprawie O powieściach T.T. Jeża z rzutem oka na powieść w ogóle). Echa naturalizmu widać w Nizinach („Kraj” 1884, wyd. osobne 1885) oraz w określanych mianem „opowieści o potędze ciemnoty” Dziurdziach („Ateneum” 1885, wyd. osobn. Warszawa 1888). Równolegle Orzeszkowa stale oddawała się samokształceniu: studiowała dzieła Herberta Spencera, wzmacniała swe wolnomyślicielskie idee pracą nad tłumaczeniem Antychrysta E. Renana (studium o tym religioznawcy ukazało się w „Ateneum” z r. 1886).

10 czerwca 1885 w Grodnie wybuchł wielki pożar, w którym spłonęła większa część miasta, w tym mieszkanie Pisarki przy Zaułku Siennym. Ogień pochłonął część rękopisów i wiele książek. Eliza Orzeszkowa została wiceprzewodniczącą tzw. damskiego komitetu pomocy dla pogorzelców. Rozsyłała listy i apele o pomoc oraz bezpośrednio opiekowała się poszkodowanymi. Osobiście udało się jej zebrać ok. 20 000 rubli, przyczyniła się też do zebrania przez komitet składek prywatnych na sumę ok. 180 000 rubli. Pieniądze i pomoc rzeczową przysyłali zarówno milionerzy jak i najubożsi, a nawet dzieci. Jeszcze w roku pożaru pisarze warszawscy wydali album Dla pogorzelców. Pisarkę określano wtedy mianem „dobrego ducha miasta”” (E. Jankowski, op.cit., s. 315). Literackim odbiciem katastrofy była korespondencja oraz cykl Wspomnienia („Kraj” 1885, kolejne wydanie pt. Z pożogi w tomie Drobiazgi z r. 1888).

Złoty i srebrny wiek

W roku 1886 rozpoczyna się okres twórczości uznawany przez badaczy za najbardziej dojrzały. Powstaje wtedy Nad Niemnem („Tygodnik Ilustrowany” 1887, wyd. osobne Warszawa 1888) oraz Cham drukowany wpierw na łamach „Gazety Polskiej” w r. 1888, następnie wydany w tym samym roku w Warszawie. W obu powieściach i kolejnych utworach aż po Ad astra z r. 1904, napisanych wspólnie z filozofem i przyrodnikiem Tadeuszem Garbowskim oraz w artykułach dotyczących folkloru (np. Ludzie i kwiaty nad Niemnem, „Wisła” 1888-1891) Orzeszkowa korzystała stale i umiejętnie ze swych prowadzonych latami obserwacji i doświadczeń zgromadzonych dzięki obcowaniu z przyrodą i mieszkańcami terenów leżących na brzegach Niemna. Oprócz wierności etnograficznej, celem kolejnych utworów było przekazanie „stylem katakumbowym”, z pomocą niedopowiedzeń i aluzji wartości i heroizmu Powstania Styczniowego jako trwałego składnika tradycji i wolnościowej tożsamości narodu polskiego. Obawiała się walki klas i rewolucji komunistycznej, a jako zwolenniczka solidaryzmu społecznego propagowała hasła zgody narodowej, tym bardziej, że postulaty ruchu socjalistycznego, zwłaszcza marksistów, były groźne dla „białych dworów” czyli polskiego stanu posiadania na Kresach.

Temat „emigracji zdolności”, podobnej do dzisiejszego „drenażu mózgów” (brain drain) pojawił się jeszcze we wczesnych powieściach i nowelach (Pierwotni z r. 1883, Czternasta część z r. 1878). W roku 1899 głośna stała się polemika z Wincentym Lutosławskim, w której Orzeszkowa negatywnie oceniała wyjazd do Anglii Józefa Conrada-Korzeniowskiego. Powieść Argonauci („Tygodnik Ilustrowany 1899, wyd. osobne 1900) była poświęcona krytyce redukcji i wykorzystywania idei pracy organicznej jako uzasadnienia dorobkiewiczostwa i szukania okazji do zdobycia majątku, czyli właśnie wyruszania na „wyprawę po złote runo”. Powieść ta krytykowała również postawy dekadenckie, oceniane przez Orzeszkową jako przepojone pesymizmem „wyrafinowane użycie”, groźne dla sił moralnych pozbawionego wolności i suwerenności narodu, a przy tym będące śmiertelnym zagrożeniem dla jego kultury (zob. też podobne tezy w publicystyce oraz powieściach Dwa Bieguny z r. 1893, wspomniane Ad astra oraz nowelach z cyklu Melancholicy (1896)). E. Jankowski wskazywał, że terminy „modernizm”, „dekadentyzm” i „fin de siècle” Pisarka uważała za twory sztuczne, „mantylki” mające ukryć degenerację moralną. Stąd i odczuwanie przez nią „rodzaju idiosynkrazji” w stosunku do „prywatnych dekadentów” (określenia z listów do Lucyny Kotarbińskiej i Jana Karłowicza za PSB, s. 315). Ceniła jednak twórczość Żeromskiego, Wyspiańskiego i Reymonta, zaś spośród poetów za najlepszych uważała Lucjana Rydla i Kazimierza Tetmajera. Oprócz tego sama starała się korzystać z poetyki modernistycznej, np. posługując się w cyklu Z myśli wieczornych („Przegląd Powszechny 1908-1909) prozą poetycką. W podobnym stylu napisała też fragmenty Ad astra. Liczne „prawdy żywe” Orzeszkowa odnajdywała w rzymskim stoicyzmie, zwłaszcza u Muzoniusza, Seneki i Marka Aureliusza.

Franciszek Godlewski w roku 1896 opisywał Elizę Orzeszkową następującymi słowy: … wiek i praca wybieliły jej włosy, ułożone w wysoką koronę ze lśniącego srebra, nad twarzą również jakby odlaną ze srebra, lecz matowego. Duża głowa … była osadzona na nieco podniesionych ramionach zbyt małego korpusu. … prawie zawsze otaczały [ją] kłęby dymu z papierosa. … Niekiedy matowy spokój rysów zakłócał uśmiech warg, niby ironicznie wydętych. Jednak nie była to ironia – był to smutek … [gdyż] dominującą cechą usposobienia Orzeszkowej była melancholia, płynąca z bólu … który i ją i Polskę ze wszystkich stron otaczał (cyt. za PSB, s. 313). Nie zajmowała się jedynie pracą literacka, jak podaje Jadwiga Holenderska (1900 r.), … robiła masę robót ręcznych, lubiła kolory. Mówiła o sobie, że jest niczym dzika kobieta, kochająca się w barwach. Jej piękne, wypielęgnowane ręce, o ile nie trzymały pióra, zajęte były robotą. H. Duninówna, opierając się na wspomnieniach ojca, podkreślała, że grała doskonale w winta (np. 1907 r.). Zwracał uwagę również jej szczególny dar prowadzenia rozmowy, umiejętność niezwykle zajmującego gawędzenia, ale i słuchania, pobudzania do rozległej wymiany myśli (S. A. Kempner, 1903, cytaty za PSB, s. 314).

Rosnące uznanie i sława znajdywały wyraz w uroczystościach jubileuszowych. W związku z dwudziestą rocznicą debiutu literaci warszawscy wręczyli Pisarce 15 marca 1887 symboliczne złote pióro. Z okazji dwudziestopięciolecia działalności literackiej polskie feministki zorganizowały konspiracyjny zjazd kobiet i zebrały 2 200 rubli na fundusz stypendialny jej imienia. 6 lutego 1892 roku delegaci komitetu jubileuszowego złożyli Orzeszkowej dary, w tym adres pisarzy polskich i ozdobne wydania Bene nati oraz Westalki. Utwory 227 literatów znalazły się w wydanej w roku 1893 księdze Upominek.

W roku 1895 Eliza Orzeszkowa wyszła za mąż za Stanisława Nahorskiego, z którym wkrótce zamieszkała w dworku przy ul. Sadowej w Grodnie (tzw. domek Orzeszkowej). Od roku 1894 aż do śmierci Nahorskiego 12 grudnia 1896 prowadziła dla grupy dziewcząt wykłady z kultury i literatury polskiej, znane jako „uniwersytet”. Po wybuchu rewolucji w roku 1905 prowadziła też komplety dla młodzieży męskiej. Ponieważ po śmierci męża dom opustoszał, Pisarka zapraszała do niego młode dziewczęta z rodzin inteligenckich i ziemiańskich, które pomagały w działalności społecznej i dobroczynnej (np. prowadziły tajną czytelnię). W jej domu gościły m.in. Jadwiga Holenderska, Wanda Nusbaumówna, Stanisława Gorzkowska i Jadwiga Eysymonttówna. Orzeszkowa organizowała również loterie na rzecz Kasy ubogich, wpłacała stałą składkę na ubogie dzieci żydowskie oraz starała się u liczących się finansistów, zwłaszcza Hipolita Wawelberga, o stypendia pozwalające uzdolnionej młodzieży na studia zagranica. W roku 1902 Pisarka zaangażowała się w prowadzoną na szeroką skalę akcję propagandową na rzecz jubileuszu Marii Konopnickiej. Pozyskała ponad 6 000 rubli, znacznie ułatwiając zakup domu w Żarnowcu. Co prawda Orzeszkowa po śmierci Stanisława Nahorskiego uznała, że jej życie osobiste jest już skończone, to jednak jej częściowo zaszyfrowany notatnik Dnie wskazuje, że w l. 1898-1899 mocno i dramatycznie przeżyła fascynację młodszym od niej o dwadzieścia pięć lat Franciszkiem Godlewskim (1866-1937), odbywającym wówczas służbę wojskową w Grodnie. Echa rozczarowań i marzeń związany z Godlewskim dostrzec można w części nowel ze zbioru Chwile (1901). jej ostatnim uczuciem był Tadeusz Bochwic (1863-1930). W należącym do niego majątku Florianów Pisarka spędziła dwa ostatnie w swym życiu sezony wakacyjne (zob. jej listy do Bochwica, wydane w r. 1961).

Czas podsumowań i rocznic

Przełom XIX i XX wieku przyniósł Elizie Orzeszkowej rozczarowania i porażki. W roku 1899 część dziennikarzy zaatakowała ją w bardzo ostry sposób za pozwolenie na druk przez „Wiestnik Jewropy” rosyjskiego przekładu z rękopisu Argonautów przed ukazaniem się pierwszego wydania po polsku. Prasa związana z Narodową Demokracją, w tym „Przegląd Wszechpolski”, obrzucała Pisarkę obraźliwymi epitetami, zarzucano jej argonautyzm a przy tym chętnie pouczano o postawach patriotycznych. Od roku 1895 Orzeszkowa była atakowana przez prasę za współpracę z „Krajem” – pismem propagującym politykę ugody z Rosją. Ostatecznie Pisarka uległa presji i zrezygnowała z publikowania w tym piśmie, z którym była związana od roku 1882. Edmund Jankowski zauważa, że niekiedy w „Kraju” drukowano utwory odrzucone przez cenzurę w Warszawie, np. Dwa bieguny (1893) oraz Przed własnym progiem z r. 1899. O ile wiemy, autorka nie uważała literackiego bojkotu „Kraju” za zasadny, zaś Erazma Piltza i dobrze jej znanego Włodzimierza Spasowicza oceniała jako ludzi działających w najlepszej wierze. Samo pismo było bardzo dobrze redagowane, szerzyło słowo polskie w zachodnich guberniach cesarstwa rosyjskiego, stając przy tym w obronie polskich interesów i zapobiegając wynarodowieniu.

Jesienią roku 1902 miał miejsce pierwszy atak serca, Pisarka zaczęła też stale niedomagać. Zmarło wielu przyjaciół i domowników, zaś traktowani jak rodzina towarzysze codziennego życia: Maksymilian Obrębski i jego żona Maria z Siemaszków, lektorka i powierniczka Orzeszkowej, zostali dwukrotnie zmuszeni do wyjechania z Grodna w głąb Rosji (1904 i 1909). Nie udało się nawiązanie przyjaznych kontaktów z Prusem, Sienkiewiczem i Świętochowskim, co dodatkowo potęgowało samotność i smutek. Pojawiło się również poczucie „wytrącenia” z życia literackiego, chociaż w roku 1904 Eliza Orzeszkowa została zgłoszona do nagrody Nobla. Stało się to przede wszystkim za sprawą sukcesu jej twórczości w Szwecji, do czego przyczyniła się tłumaczka E. Wester. Nagrodę otrzymał jednak rywal Orzeszkowej – Sienkiewicz. W roku 1909 kandydatura znów przepadła, a nagrodę przyznano Selmie Lagerlöf.

W roku 1906 minęło czterdzieści lat od debiutu autorki Nad Niemnem. Uwaga przeważającej części narodu i społeczeństwa ziem polskich była skupiona na sprawach politycznych, związanych z rewolucją w Rosji, nie przeszkodziło to jednak uroczystościom ku czci Pisarki. Najważniejsze obchody urządzono w czerwcu 1907 w Warszawie. Towarzyszył im Zjazd Kobiet imienia Elizy Orzeszkowej. Uroczystości odbywały się też w Krakowie, Lwowie i Wilnie a nawet Kijowie i Petersburgu (liczna Polonia). Wydział Krajowy we Lwowie przyznał Pisarce wynoszącą 2 000 koron nagrodę z funduszu im. F. Kochmanna, a 16 czerwca 1907 Grodno nadało jej honorowe obywatelstwo. 12 stycznia 1908 delegaci stołecznego komitetu jubileuszowego, w tym Reymont, wręczyli jubilatce ozdobną skrzynię wykonaną przez Jana Bukowskiego. Znajdowały się w niej podpisane przez tysiące osób adresy hołdownicze. Nadchodzące z całego kraju składki postanowiono przeznaczyć na powołanie do życia Instytutu Pedagogicznego im. Elizy Orzeszkowej. Mimo ogólnego entuzjazmu i dobrej woli (Pisarka mówiła o „deszczu łask”) nie obyło się bez incydentów. Do głosu dochodziło … nowe pokolenie feministek, którym program emancypacji Orzeszkowej wydawał się anachroniczny (E. Jankowski, PSB, s. 317).

Rozmaite stronnictwa próbowały przyciągnąć poważaną literat do siebie, by zyskać autorytet jej pióra, jednakże Orzeszkowa konsekwentnie dystansowała się od wszelki partii i ruchów politycznych. Za mistrza i przewodnika ostatnich lat życia obrała Zygmunta Krasińskiego, o którego filozofii dziejów chętnie wygłaszała odczyty, m.in. na konspiracyjnych zebraniach w Wilnie (1901) i na spotkaniach z młodzieżą Grodzieńszczyzny. W roku 1906 starała się przygotować list otwarty do Polskiej Partii Socjalistycznej, potępiający „przerosty” kapitalizmu, który prowadzi do „absurdu i zbrodni”, jednak nie zajęła pozycji marksistowskich, odrzucając materializm i tezy o walce klas i prawa dziejowych, czyniących z rewolucji i komunizmu konieczność historyczną. Listu do PPS nie skończyła, przyznając, że nie jest w stanie podołać temu zadaniu. Podkreśliła również, że nie jest wrogiem socjalizmu jako takiego, jako idei (E. Jankowski, s.v. [w:] PSB, s. 317).

W roku 1905 Orzeszkowa wystąpiła przeciwko tendencjom antysemickim i przemocy wobec Żydów. Zebrała 16 nowel różnych autorów, wydając je pod swą redakcją jako zbiór Z jednego strumienia. W tym samym czasie zaczęła współpracować z ukazującym się od roku 1905 „Kurierem Litewskim”. Na jego łamach ukazało się ok. 30 jej prac publicystycznych i beletrystyki. Od numeru 97/1907 Pisarka pełniła funkcje kierownik literackiej „Kuriera”, korzystając również z każdej nadarzającej się okazji, by upominać się o sprawiedliwość dla Polaków pod zaborem na łamach prasy wydawanej po rosyjsku. Chodziło przede wszystkim o przywrócenie polszczyzny w urzędach i szkolnictwie. W roku 1905, mimo braku poparcia a wręcz dezaprobaty generał-gubernatora, zorganizowała w Druskiennikach imprezę artystyczną w języki polskim w formie journal parle. Protest przeciwko wcieleniu Chełmszczyzny do Rosji (1909) doczekał się reakcji nawet w prasie francuskiej. Oprócz tego patronowała grodzieńskiemu stowarzyszeniu kulturalno-oświatowemu „Muza”, m.in. była reżyserką i prelegentką na kilku wieczorach literackich w l. 1908-1909.

Gdy w roku 1910 ukazał się w Wilnie zbiór nowel Gloria victis, Orzeszkowa była już śmiertelnie chora. 10 marca 1910 przystąpiła do spowiedzi u księdza Stanisława Miłkowskiego, z którego rąk przyjęła też Komunię Świętą jako wiatyk. Właśnie na ostatnim etapie życia nastąpił kolejny przełom światopoglądowy – nawrócenie, którego wyrazem są m.in. Anastazja („Tygodnik Ilustrowany” 1902, wyd. osobne 1093), Ad Astra, cykl Z myśli wieczornych oraz listy, zwłaszcza te do Tadeusza Bocheńskiego, wysłane w r. 1909. Tydzień przed śmiercią Orzeszkowa została powołana na członka honorowego Towarzystwa Literatów i Dziennikarzy.

18 maja 1910 nastąpił atak dusznicy bolesnej, który spowodował zgon o Pisarki o 9 rano. Pogrzeb odbył się 23 maja, jednak bez oficjalnego udziału uczniów (zakaz władz policyjnych). Kazanie wygłosił ksiądz Stanisław Miłkowski. Oprócz niego nad mogiłą przemawiało dziewięć osób, m.in. reprezentujący literatów Józef Kotarbiński. Warto zaznaczyć, ze poza Polakami na uroczystościach obecni byli liczni Żydzi i Białorusini.

Eliza Orzeszkowa nie pozostawiła po sobie potomstwa. W swym uzupełnionym rozrządzeniami ustnymi testamencie z 24 października 1906 roku do spadku powołała Marię i Maksymiliana Obrębskich, zaś dary otrzymane z okazji jubileuszów i bibliotekę zapisała współzakładanemu przez nią Wileńskiemu Towarzystwu Przyjaciół Nauk.

Po śmierci Pisarki poświęcone jej teksty drukowała niemalże cała polska prasa. Poszczególne artykuły zwracały uwagę na humanitaryzm jej dorobku oraz szczególnie wysoką wartość artystyczną nowel i uznanych za arcydzieła powieści Meir Ezofowicz, Cham a przede wszystkim Nad Niemnem. Nowsza krytyka wskazała na wysoką wartość epistolografii. Warto pamiętać, że Eliza Orzeszkowa co prawda przez całe życie mieszkała „na prowincji”, z dala od głównych ośrodków kultury nie tylko europejskiej, lecz również rosyjskiej (Petersburg, Moskwa itd.). Bezpośrednią debatę i wymianę myśli zastępowała jej korespondencja. Jej listy stanowią nie tylko unikatowy materiał dokumentalny i bazę studiów dotyczących jej życia i twórczości (również na tle ówczesnego życia literackiego ziem polskich), lecz zawierają też dyskusje o problemach epoki (np. z Tomaszem Teodorem Jeżem i Aurelim Długoszewskim). Można spojrzeć na nie również jako na journal intime (listy do T. Bochwica), poradnik literacki adresowany do początkujących pisarzy (np. listy do Julii Terpiłowskiej i Jadwigi Marcinkowskiej). Zachowała się ponadto korespondencja z literatami spoza Polski, np. Iwanem Franką, W.M. Ławrowem i M. Sałtykowem – Szczedrinem.

W Grodnie i Warszawie znajdują się jej pomniki dłuta Romulada Zerycha i Henryka Kuny. Dwa lata po odzyskaniu przez Polskę niepodległości powstało Towarzystwo Przyjaciół im. Elizy Orzeszkowej (późniejsze Towarzystwo im. Elizy Orzeszkowej), które działało do wybuchu II wojny światowej. Jego celem było wydawanie dzieł Pisarki i prac jej poświęconych oraz gromadzenie rękopisów i pamiątek, a przy tym tworzenie ochronek i bibliotek. Po zakończeniu wojny przy Towarzystwie im. Marii Konopnickiej w Warszawie powołano do istnienia Koło im. Elizy Orzeszkowej.

Wokół twórczości Elizy Orzeszkowej

Józef Bachórz pisze, że talent pisarski autorki Nad Niemnem był zakorzeniony w świecie znanym i znajomym od dzieciństwa, w tym co było oświetlone uczuciami młodości. Był to talent wciąż lgnący do problemów, tematów i wątków wielokrotnie doświadczanych i wiele razy „dotykanych” (Nad Niemnem, t. I, s. X-XI). Doświadczanie to odbywało się nieraz pod wpływem lektur poezji i powieści. Z wyjazdów poza tereny „najbliższej ojczyzny” Orzeszkowa nie przywoziła materiału, który stawałby się zasadniczym tworzywem czy to powieści czy nowel (ibidem, ze spostrzeżeniem, że co prawda w niektórych dziełach, np. Marcie, akcja jest umiejscowiona np. w Warszawie, jednak to miejsce jest pozbawione kolorytu stron „naprawdę” znanych Autorce). Zdaniem Józefa Bachórza, znakomite karty poszczególnych dzieł i całe najlepsze utwory są zakorzenione w stronach rodzinnych, nad brzegami Niemna i na Polesiu. Tu były sprawy które Orzeszkową zarówno najbardziej interesowały jak i najbardziej bolały i najmocniej niepokoiły (ibidem). Można powiedzieć że właśnie swą małą Ojczyznę potrafiła umiejętnie studiować, poznawać troski, nadzieje i dramaty, „zagadywać” tutejszą polszczyzną z jej charakterystyczną wymową. Tu bez trudu „czytała” domy, dwory, chaty, rzeki, pola, drogi… (J. Bachórz, loc. cit.). Właśnie dlatego uporczywe trwanie w Grodnie i jego okolicach było motywowane w dużej mierze dążeniem Elizy Orzeszkowej do karmienia swego talentu literackiego jak najlepszym pożywieniem.

Chociaż krytycznie odnosiła się do epigonów romantyzmu, to jednak swe wyobrażenia o literaturze i poczucie odpowiedzialności za twórczość Pisarka ukształtowała w oparciu o polski romantyzm (J. Bachórz, op.cit., s. XI). Swą pracę traktowała jako priorytet całego życia, jako powołanie któremu należy podporządkować wszelkie inne sprawy. Podobnie jak inni pozytywiści, określała pisarstwo mianem służby lub obowiązku i pracą dla dobra publicznego. Oprócz tego stale postrzegała twórczość jako oznakę tajemniczego wyróżnienia i charyzmatyczne posłannictwo, talent pochodzi z woli i mocy Mądrości Wszechmocnej i wiecznie tajemniczej (O powieściach T. T. Jeża… za: J. Bachórz, ibidem, s. XI-XII). Co prawda praca pisarza wymaga odwoływania się do dorobku nauki i filozofii oraz pracy nad sobą i zdobywania wiedzy „encyklopedysty”, jednak kluczowy był zawsze talent – dar i szczególna łaska (ibidem).

Warto zauważyć, że Eliza Orzeszkowa niejako wyprzedziła pozytywistów warszawskich, gdyż już wcześniej pisała o sprawach, które aż do dziś są swego rodzaju znakami rozpoznawczymi polskiego pozytywizmu. Mimo to, Pisarka nieco inaczej niż stołeczni „młodzi” sytuowała zarówno swą współczesność jak i samą siebie wobec tradycji i przyszłości (J. Bachórz, op.cit., s. XIV). Co prawda krytykowała „rymowane komunały” i popierała apele do poetów, by dostrzegli piękno wiedzy i postępu nauk, by pokochali „nowożytny świat” rewolucji przemysłowej, jednak nigdy nie traktowała swych postulatów jako sprzeciwu wobec tradycji romantycznej, nigdy nie krytykowała też Powstania Styczniowego (J. Bachórz, op.cit., s. XV). Przyczyną takiej postawy było to, że Eliza Orzeszkowa swój pogląd na Powstanie i swój program literacki uformowała w ideowym i czasowym pobliżu pokoleniowego ugrupowania literackiego w Galicji określanego mianem „przedburzowców”. Właśnie ono odgrywało przez kilka lat poprzedzających rok 1863 doniosłą rolę w życiu intelektualnym Polski. „Przedburzowcy” dostrzegali dobrze kryzys romantyzmu, słabość poezji po roku 1848 i oddalanie się jej od oczekiwań i potrzeb czytelników (J. Bachórz, op.cit., s. XVI). Nie proponowali jednak zerwania i rewolucji kulturowej, lecz postulowali odnowę tradycji żarliwego patriotyzmu połączoną z wiarą w lud i dążeniem do realizacji idei demokratycznych (ibidem).  Podobnie jak Orzeszkowa domagali się powieści tendencyjnych („dążnościowych”), mających służyć jako broń w walkach o transformację stosunków społecznych. Byli w dużej mierze prekursorami polskiego pozytywizmu, jednak poprzedzające Powstanie manifestacje w Królestwie Kongresowym oceniali z entuzjazmem, a walkę zbrojną uznawali za urzeczywistnienie ofiarności całego narodu (ibidem). Wyrażony w Kilku uwagach nad powieścią… postulat twórczości tendencyjnej bardzo przypomina program i argumenty na jego uzasadnienie powstałe w lwowskim środowisku literackim. Orzeszkowa wskazywała również na tych samych co „przedburzowcy” patronów powieści tendencyjnej: Kraszewskiego, Korzeniowskiego, Adama Pługa (Antoniego Pietkiewicza) oraz Zygmunta Kaczkowskiego. Oprócz tego, i Orzeszkowa i „przedburzowcy” wysoko cenili powieści Victora Hugo i George Sand. Józef Bachórz pisze, że tendencyjność, o którą upominała się tak stanowczo, wyglądała w jej ujęciu na kontynuację romantycznego przewodnictwa ideowego (op.cit., s. XVII).

Studium O powieściach T.T. Jeża przedstawiało odważną a zarazem spokojną krytykę wad powieściopisarstwa rozwijającego się po upadku Powstania Styczniowego. Wady te brały się z nadmiernej ufności w tendencyjność bądź postrzegania literatury jedynie jako „lustra” odbijającego powierzchnię, zewnętrzne aspekty zjawisk (J. Bachórz, op.cit., s. XIX-XX). Orzeszkowa domagała się powieści penetrującej dramaty i kolizję ludzkiego życia, powieści zdolnej rzucić światło na jego tajemnice i stawiać pytania filozoficzne. Nie interesował jej scjentyzm w czystej, doktrynalnej wersji, dążyła do integracji wymowy utworu z obiektywnym przedstawieniem głębi rzeczywistości (ibidem). Właśnie dlatego w studium O powieściach… historycy literatury widzą kluczowe obok wypowiedzi Bolesława Prusa i tekstów Piotra Chmielowskiego wystąpienie świadczące o precyzowaniu się pozytywistycznego realizmu, zrywającego z uproszczeniami powieści ze z góry założoną tezą (ibidem).

Po ukazaniu się Trylogii Sienkiewicza, również Orzeszkowa chciała pisać „ku pokrzepieniu serc”, jednak nie przy pomocy odwołań do zwycięstw sprzed ponad dwóch wieków, lecz poprzez przemyślenie na nowo doświadczeń pozostających w zasięgu pamięci jej pokolenia (J. Bachórz, op.cit., s. XXV). Z rokiem 1863 Eliza Orzeszkowa łączy wartości, których sednem jest podtrzymywanie tożsamości narodowej, ponoszenie ofiar i wyrzeczeń by tę narodowość ocalić i rozwijać mimo braku własnego państwa. Konieczne jest również stałe, powolne i żmudne budowanie demokratycznie zorganizowanego społeczeństwa polskiego (kwestia kobieca, kwestia żydowska) z myślą o przyszłości i przyszłej niepodległości (proces rozwojowy prowadzący ku etyce przez naturę i historię, zob. A. Mazur, Dwie utopie…, s. 12-16). Jest to zatem kontynuacja i rozwój programu ideowego „tamtych”, nie zaś odtwarzanie w symbolicznym czy rytualistycznym geście ich heroicznego wystąpienia zbrojnego (por. J. Bachórz, op.cit., s. XLI). Nowy etap dziejów narodu, w Nad Niemnem zapowiadany przez postać urodzonego już po roku 1863 Witolda Korczyńskiego, wymaga syntezy pozytywizmu i programu narodowego oraz idei demokratycznych. Władysław Korycki pisał, że pozytywizm nie był jedynie reakcją przeciw romantyzmowi, lecz również dopełnieniem jego realnej strony. To, czego nie powiedziała trójca romantyczna, [to dopowiedzieli] Prus, Sienkiewicz, Orzeszkowa (Eliza Orzeszkowa, s. 77). Polski romantyzm i pozytywizm nie zawsze były w sprzeczności. Realistyczna nuta romantyzmu nieraz zespalała go z pozytywizmem (W. Korycki, ibidem, s. 78).

W Nad Niemnem można dostrzec również egzystencjalne pocieszenie, consolatio, świadomie stworzoną rekompensatę rzeczywistości (A. Mazur, Dwie utopie…, s. 6, zwracająca uwagę na wypowiedzi Orzeszkowej, wyznającej w listach, że właśnie nad tą powieścią spędziła najjaśniejsze spomiędzy wszystkich godziny, była szczęśliwa! … szczęśliwa dziwnym jakimś od ziemi … oderwanym szczęściem). Również Stifter w Późnym lecie przedstawił idealny obraz relacji międzyludzkich, tym samym ukrywając w swej powieści krytykę i dezaprobatę wobec status quo w różnych dziedzinach życia (ibidem). Mazur pisze, że zarówno „prowincja pedagogiczna” Adalberta Stiftera jak i Nad Niemnem, mające cechy utopii społecznej, wykazują silną orientację utopijną i idylliczną, której brak w utworach zaliczanych do francuskiego i rosyjskiego kanonu literackiego drugiej połowy XIX wieku (A. Mazur, op.cit., s. 7). Na tle polskiego i niemieckiego realizmu obie powieści zwracają uwagę sublimacją i estetyzacją, a przede wszystkim idealizacją świata przedstawionego. U Orzeszkowej przyczyną tego jest patriotyczne pokrzepianie serc, rozwijająca się po czasach romantyzmu tradycja literatury kresowej oraz pasja społeczna. Stifter podąża za dziedzictwem niemieckiego humanizmu i nakreślonego przez Goethego programu powieści rozwojowej (ibidem). Arkadie „wśród pól” autorzy kreują bazując na niezbędnej antynomii natura- kultura, wieś- miasto, kontynuując tradycję biorącą swój początek od Wergiliusza chwalą naturę oswojoną, służącą człowiekowi (ibidem ze zwróceniem uwagi na analogie między sceną żniw w Nad Niemnem i refleksji jednego z postaci Późnego lata o „uroczystym charakterze prac na roli”). Również głowni bohaterowie – Justyna Orzelska i syn wiedeńskiego kupca – więźnia swego biura Henryk Drendorf uciekają od „normalnej” w ich środowisku społecznym ścieżki życiowej do świata, który harmonijnie funkcjonuje w oparciu o harmonię człowieka i przyrody (A. Mazur, op.cit., s. 8, wskazująca na silną estetyzację scen wysiłku fizycznego w powieści Orzeszkowej). Zarówno Niemen jak i alpejskie szczyty Stiftera pozwalają bohaterom na obcowanie z żywiołem majestatycznym i niebezpiecznym, tym samym do powieści zostaje wprowadzony wymiar mityczny i kosmiczny a nawet baśniowy. Niemen staje się scenerią romansu i przygody, pełni funkcje baśniowej niemalże dekoracji scen z życia codziennego, jest też mityczną rzeką czasu i śmierci, którą trzeba przekroczyć, by wejść w równocześnie mityczny, legendarny i historyczny krąg czasoprzestrzenny dwóch mogił (ibidem, s. 9, zob. też J. Cieślikowski, „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Rozważania nad semiotyką mitów religijnych, Pamiętnik Literacki 2/1969).

Rafał Marek, 15.11.2021

Literatura:
Edmund Jankowski s.v. Eliza Orzeszkowa, Polski Słownik Biograficzny, vol. XXIV, Warszawa 1979, s. 311- 320.
Władysław Korycki, Eliza Orzeszkowa [w:] tegoż, Z duchowych wnętrz. Studia krytyczno-literackie, b.m.w. 1913, https://repozytorium.uwb.edu.pl/jspui/bitstream/11320/10465/1/W_Korycki_Eliza_Orzeszkowa.pdf
Aneta Mazur, Dwie utopie realizmu: „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej i „Późne lato” Adalberta Stiftera, Pamiętnik Literacki 2000, nr 2, s. 5-18, https://rcin.org.pl/ibl/Content/70337/WA248_86049_P-I-30_mazur-dwie_o.pdf
Eliza Orzeszkowa, Nad Niemnem, oprac. Józef Bachórz, Ossolineum, BN I Nr 292, Wrocław et al. 1999.
Mieczysława Romankówna s.v. Eliza Orzeszkowa [w:] Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, PWN Warszawa 1985, t. I, s. 113-114.

Eliza Orzeszkowa – interpretacje

Eliza Orzeszkowa – wydania

Epoka literacka: Pozytywizm