„Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej to jedna z najbardziej znanych powieści z okresu pozytywizmu, która na stałe weszła do kanonu literatury polskiej. Autorka tworzy w niej szeroką panoramę polskiego społeczeństwa końca lat 80. XIX wieku, przedstawiając różne warstwy społeczne, ich wzajemne relacje oraz problemy. Wśród nich znajdują się również dawni powstańcy styczniowi. Jednym z takich bohaterów jest Anzelm Bohatyrowicz.
Anzelm Bohatyrowicz to przedstawiciel szlachty zaściankowej mieszkającej we wsi Bohatyrowicze położonej niedaleko dworu Korczyńskich. Ten straszy, około pięćdziesięcioletni mężczyzna jest stryjem Jana Bohatyrowicza. Na początku powieści Marta Korczyńska mówi o nim tak: „Anzelm Bohatyrowicz, co teraz podobno schorowany i melancholikiem jakimś stał się… Jednakowoż jaki to był kiedyś mężczyzna… przystojny, odważny, patriota… romansowy…”.
W młodości Anzelm był z wzajemnością zakochany w Marcie Korczyńskiej. Niestety ze względu na różnice społeczne i rodzinne konflikty ich miłość szybko się zakończyła. Kiedy mężczyzna oświadczył się ukochanej, ta odmówiła ze względu na różnice klasowe. Marta, która mieszkała w dworze Korczyńskich, bała się drwin ze strony ludzi swojego otoczenia. Sądziła też, że na wsi czeka ją ciężka praca, której nie podoła. Anzelm bardzo przeżył niespełnioną miłość i nie związał się już z żadną inną kobietą. Do końca pozostał kawalerem, a jego głównym zajęciem stała się praca w gospodarstwie.
W 1863 roku bohater walczył w powstaniu styczniowym, gdzie doznał wielkiego nieszczęścia. Oprócz tego, że został ranny, to również stracił swojego brata Jerzego. To Anzelm zaniósł Benedyktowi Korczyńskiemu informację o śmierci jego brata, Andrzeja. Po upadku powstania bohater został zmuszony powrócić do normalnego życia, jednak przeszłość i śmierć bliskiej osoby pozostawiły trwały ślad w jego psychice. W czasie zrywu niepodległościowego miał około trzydziestu lat i wciąż doskonale pamięta tamte wydarzenia.
Odrzucona miłość i powstanie styczniowe ukształtowały Anzelma na resztę jego życia, czyniąc go takim, jakim poznała go Justyna Orzelska. Anzelm przez długi czas mierzył się z melancholią i zastanawiał nad sensem ludzkiego życia. To wszystko ostatecznie przeistoczyło się w głęboką wiarę, a ciężka praca pozwoliła mu uśmierzyć ból związany z licznymi przeżytymi nieszczęściami. Przypłacił to jednak uszczerbkiem na zdrowiu, Anzelm zmaga się bowiem z chorobami.
Anzelm zazwyczaj porusza się powoli, ma przygarbione plecy. Na jego twarzy nieustannie gości cierpienie oraz głębokie zamyślenie. Ma ściągnięte rysy i regularny profil. Jego policzki są zapadnięte, a oczy wyróżnia kolor bladego błękitu. Dużo czasu spędza na świeżym powietrzu, zatem jest także opalony. Doskwierają mu bliżej nieokreślone dolegliwości związane z głową, zatem nie ściąga swojej baraniej czapki, mimo iż dobrze zna obyczaje i zasady grzeczności.
Bohatyrowicz to człowiek o wysokich zasadach moralnych. Wyróżnia go oddanie ciężkiej pracy i wartościom patriotycznym, które skłoniły go do udziału w powstaniu styczniowym. Opiekuje się też grobem Jana i Cecylii oraz mogiłą powstańczą. Anzelm jest blisko związany ze swoją rodziną, szczególnie bratankiem Janem, a także gotowy do poświęceń dla dobra innych. To człowiek dojrzały, inteligentny, sumienny i wytrzymały. Na zawsze pozostał osobą wierną tradycjom i obyczajom swojego stanu.
Chociaż Anzelm Bohatyrowicz nie należy do głównych postaci powieści, jego historia pozwala Orzeszkowej zbudować pomost między przeszłością i teraźniejszością. W ten sposób narracja „Nad Niemnem” staje się opowieścią o wpływie wydarzeń historycznych na życie jednostek i kształtowanie tożsamości narodowej.
Aktualizacja: 2024-07-22 18:10:34.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.