Dante Alighieri - biografia, wiersze, twórczość

Dante Alighieri (ur. 1265 we Florencji, zm. 1321 w Rawennie) był włoskim poetą, filozofem, teoretykiem ustroju i politykiem. Pochodził z rodziny szlacheckiej, nie mającej wielkiego majątku ani pozycji politycznej, należącej jednak do stronnictwa gwelfów. Uczył się retoryki, filozofii, prawa i teologii m.in. w Bolonii i być może w Paryżu. Zakochany i zafascynowany poznaną w dzieciństwie i zmarłą w roku 1290 Beatrycze Portinari, uczynił z niej swą muzę, przewodniczkę i kluczową postać swej poezji, zwieńczeniem czego była Boska Komedia. W latach 1295-1300 angażował się w życie publiczne Florencji. Przewaga oponentów politycznych ściągnęła nań banicję, z której już nigdy nie powrócił, stając się tułaczem i gościem z konieczności na licznych dworach włoskich. Za jego największe i najwybitniejsze dzieło uważa się powszechnie Boską Komedię. Jest to jedno z arcydzieł literatury, nie tylko średniowiecznej. Poza Komedią (określenie Boska dodał Giovanni Boccacio), Dante stworzył w języku włoskim również Biesiadę (Convivio), Słowa miłosne (Detto d’Amore), Kwiat (Fiore) oraz Nowe życie (Vita nuova). Po łacinie napisał m.in. listy, De monarchia libri tres oraz O języku ludowym (De vulgari eloquentia).

Szlachetnie życie wśród miejskiego zgiełku

Dante (poufała, skrócona forma imienia Durante, Durandus) urodził się we Florencji między majem a czerwcem 1265 roku, zmarł natomiast w Rawennie w nocy z 13 na 14 września 1321 roku. Pradziadek Dantego, Cacciaguida, był rycerzem Konrada III, zginął podczas drugiej Krucjaty w roku 1147. Wiemy, że matka nazywała się Bella. Ojciec Twórcy, Alighiero (zm. 1283) jest postacią dość enigmatyczną, zwłaszcza że Poeta milczy w swych dziełach o życiu rodzinnym. Pochodził z drobnej szlachty miejskiej - piccola nobiltà cittadina, zarabiał natomiast na udzielaniu pożyczek (pośrednictwie?), jednak trudno uznać go za „lichwiarza” na podobieństwo molierowskiego Harpagona, a tym bardziej za zawodowego bankiera. Drugą żoną Alighiera była Lappa Cialuffi. Mieli dwoje dzieci – Francseska i Tanę (Gaetanę). Jaki był stosunek Dantego do macochy nie wiemy. Alighieri mieszkali niedaleko Mercato Vecchio, na obszarze dawnej parafii (plebs, popolo) św. Marcina (San Martino del Vescovo). Tam znajduje się zrekonstruowany w XX wieku Dom Dantego (Casa di Dante).

Poeta od dzieciństwa prowadził życie typowe dla światłego i cnotliwego szlachcica: brał udział jako kawalerzysta w bitwie pod Capaldino w 1289, studiował też gramatykę i filozofię, zapewne u franciszkanów od św. Krzyża. Retoryki uczył się od Brunetto Latini, ważnego polityka florenckiego, notariusza, kanclerza komuny oraz posła do króla Kastylii Alfonsa X. Latini występuje jako protagonista w jednym z epizodów Inferno, w terzo girone siódmego kręgu, gdzie są karani sprzeciwiający się Bogu, naturze i sztuce (Inferno XV, 22-124). Latini został scharakteryzowany w Cronica Giovanniego Villani (VIII 10) jako wielki filozof, najwyższy mistrz retoryki, tak w przemawianiu jak i dyktowaniu, dittatore del nostro Comune. Dante kształcił się również w Bolonii, gdzie po raz pierwszy znalazł się w roku 1287.

Szybko zaczął tworzyć, gdyż, jak samo podaje, mając 18 lat, napisał pierwszy sonet ku czci Beatrycze, którą spotkał jako dziewięcioletni chłopiec w domu jej ojca. Nauka współczesna uznaje, że Beatrycze to postać historyczna, identyfikowana z córką bankiera Folco Portinari Beatrice (Bice) di Folco Portinari, zamężnej z Simone de Bardi. Dante spotkał ją, jak wynika z jego twórczości, tylko dwa razy, jednak jej ojciec po przeniesieniu się do Florencji z Portico di Romagna był sąsiadem Alighierich. Ukochana zmarła 8 czerwca 1290 roku, pochowano ją w kościele Santa Margherita de’Cerchi, gdzie często się modliła.

W latach 1292-1294 Dante przyjaźnił się z Forese Donatim, wtedy też powstały liczne liryki poświęcone kobietom nazwanym Donna Pietra, Violetta, Lisetta (imiona najprawdopodobniej fikcyjne por. np. poezje Kochanowskiego z okresu padewskiego). Niewykluczone, że po śmierci Beatrycze, w latach 1290-1295 Poeta miał wiele kochanek i przygód, prowadząc hulaszcze życie niczym bon vivant (okres upadku, tzw. traviamento). Trzeba wziąć pod uwagę ówczesne obyczaje i zadawnione praktyki społeczne średniowiecznej cywilizacji miejskiej, jak choćby wręcz dosłowne sąsiedztwo sanktuariów i domów publicznych. Sam w Vita Nuova wspomina miłość do Donny Gentile, swej pocieszycielki, którą zwie „przeciwnikiem rozumu”. Donna Gentile jawi się jako kobieta młoda, miła, piękna i mądra. Dante poświęcił jej kilka sonetów w rozdziale XXXVIII Vita nuova, jednak uczucie było krótkotrwałe – ukazanie się Beatrycze we śnie spowodowało powrót to idealnej pierwszej miłości.

Odbicia w twórczości nie doczekało się małżeństwo Dantego z Gemmą di Manetto Donati, zaaranżowane dla koligacji z rodem Corso i Forese w roku 1277 i formalnie zawarte ok. 1285. Narodzili się z niego Jakub (Iacopo), Piotr (Pietro), Jan (Giovanni) i Antonia (być może zakonnica w Rawennie pod imieniem Beatrycze (Beatrix)). Gemma pochodziła z zamożnej rodziny szlachty florenckiej, mającej liczne posiadłości. Niski, bo wynoszący 200 florenów posag wskazuje, że w czasie ożenku rodzina Alighieri nie miała zbyt wielkiego majątku, jednak koligacja z rodem Donati dodawała prestiżu. Nie jest wykluczone, że dom w którym dorastał Poeta był wynajmowany właśnie od Donatich. Boccaccio w Trattatello in laude di Dante pisał, że związek z Gemmą przyniósł Twórcy jedynie kłopoty i zgryzoty, jednak mamy dowody, że Dante pozostawał w na tyle dobrych relacjach z rodziną żony, że w latach 90. XIII wieku Manetto Donati udzielił mu kilku pożyczek. Po banicji w roku 1301 żona i dzieci pozostały w mieście. Gemma po pewnym czasie wstąpiła do klasztoru w Rawennie, dokumenty wskazują, że żyła w roku 1333, nie znamy jednak dokładnej daty śmierci.

Dante - Urzędnik, polityk, wygnaniec

W czasach młodości Dantego florenckie stronnictwo gwelfów rozpadło się na dwa skonfliktowane i rywalizujące ugrupowania: umiarkowanych, nieufnych wobec Państwa Kościelnego Białych z Vicero de Cerchi na czele i Czarnych pod przywództwem Corso Donatiego, nastawionych bardziej papalistycznie. Rodzina Dantego była tradycyjnie gwelficka, jednak odgrywała marginalną rolę w polityce swego miasta. Dzięki brakowi znaczenia nie została wypędzona po zwycięstwie gibelinów w roku 1260. Do Białych należał również Guido Cavalcanti „pierwszy” (il primo) przyjaciel poety (por. Vita nuova). Cavalcanti był ważnym przedstawicielem nowej szkoły poezji, czyli słodkiego stylu nowego – dolce stil nuovo.

W roku 1295 uchylono, wprowadzony dwa lata wcześniej przez Ordinamenti Politici z inicjatywy priora Giano della Bella, zakaz udziału szlachty florenckiej w życiu publicznym miasta. Zakaz ów, powiązany z umacnianiem się potęgi Florencji od pokonania Pizy w roku 1284, miał gwarantować patrycjatowi obsadzanie urzędów takich jak priori i gonfaloniere della giustizia, jednak eskalacja konfliktu doprowadziła do wygnania della Belli i uchylenia jego ustawy. Stało się możliwe piastowanie urzędów przez szlachetnie urodzonych o ile zapisali się do jednej z arte miejskich – korporacji zawodowych podobnych do niemieckich cechów. Dante zapisał się do arte dei medici e speziali, czyli medyków i farmaceutów, jednak jako studiujący filozofię. Trudno powiedzieć, by wykonywał zawód lekarza lub aptekarza, zwłaszcza że korporacja, do której akces zgłosił grupowała intelektualistów jako takich (K. Morawski zwraca też uwagę, że Poeta miał sporą wiedzę medyczną, co znalazło wyraz w jego pismach). W latach 1295- 1302 piastował rozmaite urzędy. Kalikst Morawski pisze, że od listopada 1295 do kwietnia 1296 roku należał do tzw. rady, czynnej u boku capitano del popolo – urzędu stanowiącego swego rodzaju instancję kontrolną i przeciwwagę dla burmistrza – podesty. Od maja do września 1296 roku należał do ważnego organu miejskiego Consiglio dei Cento, nadzorującego rachunki i sprawy finansowe innych urzędów, zaś od 15 czerwca do 15 sierpnia 1300 roku piastował urząd priora. W maju roku 1300 wyruszył z poselstwem do San Gimignano, by wynegocjować przystąpienie owego miasta do toskańskiej ligi gwelfów. Od kwietnia do września roku 1301 Dante znów należał do Rady Stu, wcześniej zaś nadzorował roboty publiczne przy via San Proclo oraz brał udział w pracach nad uporządkowaniem procedury wyboru priori.

Głównym celem ówczesnej władzy miasta było sprzeciwianie się interwencjom Bonifacego VIII, który korzystając z opróżnienia tronu cesarskiego i konfliktów w ramach gminy miejskiej, planował rozciągnięcie władzy Państwa Kościelnego na Toskanię. Ważną decyzją podjętą za prioratu Dantego było wygnanie z Florencji ze względu na napad Czarnych na konsulów Arti oraz reakcję Białych, głów obu fakcji. Po zakończeniu kadencji priora Twórca piastował kolejne urzędy, dokumenty wskazują na jego opozycyjne nastawienie wobec Rzymu papieskiego i Andegawenów. Wraz z zainteresowaniem się Florencją przez Karola Walezjusza w roku 1301, przedstawiającego się jako „pacyfikator”, Dante wyruszył z poselstwem do papieża Bonifacego VIII, który odesłał do Florencji dwóch jego członków, spodziewając się że będą popierać jego interesy i propozycje dla miasta, zaś Poetę pozostawił w Rzymie (jako zakładnika?), mając na względzie jego poglądy i możliwości niepożądanego wpływu na rodaków.

Wobec wkroczenia Karola Walezjusza do Florencji 1 listopada 1301, następnie fali terroru, a w końcu wygranej konfrontacyjnie nastawionych Czarnych, Dante już zapewne nie powrócił nawet na krótki czas do swego miasta, gdzie rządzili już nowi ludzie. 27 stycznia 1302 roku skazano go m.in. za nadużycia finansowe i oszustwa, co było dobrym wytrychem prawnym do ostracyzowania przeciwników politycznych, na karę (a una multa - grzywnę), areszt czy więzienie i zakaz pełnienia urzędów. Wobec niemożliwości egzekucji wyroku, 10 marca tegoż roku wydano kolejne zaoczne orzeczenie, wymierzając tym samym karę banicji na zawsze z dodatkowym obostrzeniem – groźbą egzekucji w razie powrotu na tereny znajdujące się pod władzą komuny miejskiej.

W roku 1303 zmarł nieprzychylny Dantemu papież Bonifacy VIII. Nowy biskup Rzymu, Benedykt XI, posłał do Florencji jako mediatora kardynała Nicola Albertini da Prato. Stanowisko stronnictwa Białych, starającego się o zlikwidowanie panowania Czarnych we Florencji, było ujęte w list pióra Poety. Legacja pozostała jednak bez rezultatu. Chociaż w roku 1315 ogłoszono amnestię, Dante nie powrócił do ojczystego miasta. Swym dobrowolnym wygnaniem, mimo de iure „darowania win” przez nowe władze miejskie, podkreślał zarówno swą niewinność jak i poczucie pokrzywdzenia. Emigracja polityczna Dantego wywołana i utrwalona banicją wpłynęła mocno na tok jego życia, nie tylko w wymiarze politycznym. Przepędzenie dotknęło go głęboko, wpływając znacząco na dalszy rozwój jego twórczości, zwłaszcza poezji. Z początku angażował się w walkę stronnictwa Białych, licząc na możliwość powrotu. W roku 1304, wobec błędów kierownictwa emigracyjnych Białych, czego dowodem była porażka w bitwie pod Lastra 20 lipca 1304, Dante postanowił stworzyć „partię dla siebie” – pozostać poza grą stronnictw. La dolorosa povertade – bolesna bieda, zmuszała go od szukania mecenatu u włoskich principes, wymuszając przyjęcie statusu „dworzanina”, swego rodzaju „rękodajnego” panów mających pieniądze, co napawało Dantego złością, rozczarowaniem i żalem. Wiemy, że do roku 1306 Poeta przebywał w Scaligeri, w następnie w Malaspina. Goszcząc w górskiej posiadłości toskańskich hrabiów Guidi poznał nieznaną bliżej kobietę, czego owocem literackim była Pieśń z gór (Montanina canzon). Według Boccaccia Alighieri miał ok. 1308 roku studiować w Paryżu. Mimo sporów badaczy, zawarte w Komedii wzmianki o Arles i Paryżu mają cechy bezpośredniości, również kronikarz Villiani mówi o studiach teologicznych i filozoficznych Dantego w stolicy Francji.

Spodziewając się odwołania z wygnania i uniewinnienia, przygotowywał listy i inne pisma, które miały odeprzeć oskarżenia, zwłaszcza połączenia się wygnanych Florentczyków z tzw. Bianchi banditi. Pracował też nad wzmocnieniem swego wizerunku erudyty, człowieka uczonego i oczytanego, wypowiadającego się na tematy polityczne i ustrojowe, nie zaś jedynie twórcy poezji miłosnej (z okresu 1304-1307 pochodzą De vulgari eloquentia oraz Convivio). W roku 1307 pojawił się pierwszy pomysły Commedia, albo pisanej jako poemat ex novo, albo powstałej na kanwie wcześniejszych szkiców.

Wtedy też myśl polityczna Alighieriego przybrała ostateczną formę. Zasadniczą jej tezą było stwierdzenie, że przyczyną nieszczęść i sporów we Włoszech jest brak jednej, monarchicznej władzy publicznej – władzy cesarskiej, będącej na miejscu, nie zaś zajmującej się polityką niemiecką. Dodatkowym problemem, tworzącym niepożądany pluralizm władzy politycznej, jest uzurpacja pozycji monarchy przez hierarchię kościelną, zwłaszcza papieża. Można powiedzieć, że z umiarkowanego gwelfa, Poeta stał się niczym gibelin. Gdy w roku 1310 do Włoch przybył Henryk VII Luksemburski, Dante spodziewał się szczerze, że władca kierujący się ku Rzymowi po koronę cesarską, zatem obecny „na miejscu”, na terenie od wieków rzymskim, położy kres konfliktom i brakowi jedności, potwierdzając tym samym swą daną przez Boga władzę zwierzchnią jako rex pacificus. Entuzjazmowi sprzyjało też pozytywne nastawienie biskupa Rzymu – zdawało się, że ustanie rodzący konflikty dualizm polityczny na linii cesarstwa i papiestwa. Dante tworzy zatem list do króla, principi i ludu Italii, następnie kieruje się ku Mediolanowi, by tam złożyć hołd cesarzowi, wkładającemu na swe skronie żelazną koronę Longobardów (1311 r.).

Jednakże Florencja opiera się nowemu porządkowi. W marcu Twórca pisze do Casentino list przeciwko „najgorszym” (scelleratissimi) Florentczykom, w kwietniu posyła kolejny list do samego Henryka VII, skarżąc się w nim na brak interwencji w północnych Włoszech. Tymczasem nie obejmuje go amnestia z roku 1311 (tzw. reforma Baldo d’Aguglione). Gdy Henryk VII kieruje armię przeciwko Florencji, poeta nie staje z bronią pod murami, lecz pozostaje w Casentino, zapewne u hrabiego Battifole. Wraz ze śmiercią cesarza 24 sierpnia 1313 roku, traci nadzieję na nowy ład i udaje się do Werony, tym razem korzystając z gościnności Cangrande. Literacki hołd złożył Henrykowi VII w Boskiej Komedii (Paradiso XXX. 133-138).

Zapewne równolegle do utrzymywania się opozycji wobec Henryka VII ze strony papieża Klemensa V, Florencji i Roberta Andegawena, ok. roku 1310, Dante pisze swe De monarchia libri tres (druk: Bazylea 1559), kreśląc wizję ideału politycznego, ideału szlachetnego, jednak utopijnego, snu o monarchii uniwersalnej – świecie pokoju (swego rodzaju politycznej Beatrycze?). O wpływy i genezę politycznych poglądów Dantego toczą się spory. Trudno negować pewien wpływ awerroizmu i jego interpretacji pism Arystotelesa, zwłaszcza koncepcję autonomicznej prawdy rozumowej i prawdy teologicznej. O ile De Monarchia zawiera zasadnicze postulaty ustrojowe, to jednak wiele głębszych przemyśleń i ocen politycznych znalazło się w Boskiej Komedii. W pesymistycznej ocenie współczesnych elit politycznych i władców jako gnuśnych, występnych czy wręcz głupich nie wychodził poza standard piśmiennictwa polemicznego epoki, którego początki można dostrzec już w Italii pierwszej połowy XI, a nawet jeszcze w X wieku (por. np. Atto z Vercelli, Humbert de Silva Candida czy rozmaite pisma polemiczne ujęte w trzech tomach Libelli de lite imperatorum et pontificum wydanych w ramach Monumenta Germaniae Historica). Do dawnych metafor o patrystycznym rodowodzie (w Polsce wróci do nich Skarga), a zwłaszcza państwa (bądź Kościoła) w kryzysie jako okrętu bez sternika (gubernator) nawiąże przy próbie ogólnego, syntetycznego ujęcia dynamiki włoskich sporów o władzę.

Na oczekiwaniach intelektualistów zafascynowanych prawem justyniańskim jako ratio scripta (Bolonia!) i na obecnych mocno w pismach kościelnych poglądach o czasach od Konstantyna Wielkiego do Justyniana jako złotym wieku Kościoła i Imperium, które należy restaurować, Dante buduje swoją idealistyczną, mało pragmatyczną, przynajmniej prima facie, tezę o odrodzeniu przez odtworzenie powszechnej (ekumenicznej) monarchii cesarza rzymskiego. Owa monarchia to raj doczesny – obszar panowania pokoju, z sakralnym władcą – cesarzem jako zwornikiem porządku, odwodzącym ludzi od wojen, gniewu i rozpasania (cesarz jako źródło dobra i świętości). Italia miała zajmować miejsce centralne – będąc „ogrodem cesarstwa”. Warto dodać, że w roku 1309 swe dzieło Defensor pacis ogłasza objęty cenzurą kościelną i muszący szukać schronienia na dworze Ludwika Bawarskiego, Marsyliusz z Padwy. Również on, będący z zawodu lekarzem, wiele czerpał z Arystotelesa odczytanego przez awerroistów, był przy tym związany z gibelinami, przyjmując postawę sceptyczną i antyindywidualistyczną. Pewne podobieństwa do myśli Dantego wykazuje jego zasadnicza teza o nadrzędnej roli państwa jako gwaranta bezpieczeństwa dzięki swej realnej władzy. Monolityczne państwo, podobnie jak u Dantego imperator, jest źródłem pokoju w doczesności.

Po śmierci Klemensa V Poeta przygotowuje list religijno-polityczny adresowany do kolegium kardynalskiego. Zachęca w nim do pomocy Rzymowi, pozbawionemu swych dwóch słońc – głów: papieża i cesarza. Kardynałowie winni wybrać papieżem Włocha, który przywróci Rzymowi tron papieski. Również w roku następnym Alighieri pisze list do „przyjaciela z Florencji” (all'amico fiorentino). Przyjaciele i rodzina zachęcają Dantego do powrotu do ojczyzny – stało się to możliwe pod warunkiem dopełnienia pewnych „upokarzających formalności” (najprawdopodobniej rytuał pokutny w Baptysterium św. Jana, por. z polskiego prawa ziemskiego tego czasu instytucja tzw. pokory). Poeta jednak odmawia. Po przegranej pod Montecatini w roku 1315 Florencja wprowadziła quasi-amnestię, zamieniając wyroki śmierci dla mniej groźnych przeciwników politycznych na kary więzienia. Dante jednak nie wraca, w konsekwencji 6 listopada tegoż roku znów zostaje skazany zaocznie na śmierć, tym razem wraz z synami, bowiem skończyli już 14 rok życia, są zatem de iure dorosłymi mężczyznami. Poeta, wobec przekreślającego nadzieje na powrót do ojczyzny konfliktu między Ludwikiem Bawarskim a Janem XXII, pracuje intensywnie nad finalną wersją Boskiej Komedii, zwłaszcza nad Rajem. Przebywa na dworze Can Grande della Scala w Weronie.

Ku spotkaniu z Beatrycze

Najpóźniej w roku 1318 osiedlił się w Rawennie, w której signiore był Guido Novello da Polenta, krewny Franceski. Otrzymał tam katedrę poezji i retoryki. Być może wreszcie dołączyła doń żona. Na podróż do Werony wskazuje zaprezentowane w tamtejszym kościele św. Heleny w roku 1320 pismo Quaestio de aqua et terra, które mogło powstać właśnie w związku z pobytem tym mieście. Wraz z zamieszkaniem w Rawennie ustaje korespondencja poetycka z Giovannim del Virgilio, który zachęcał Dantego do pisania po łacinie, nie zaś in volgare, zapraszając go przy tym do Bolonii. Florentczyk odpowiedział dwiema Egloghe, nie przyjmując zaproszenia. Autentyczność tych dwóch eklog dantejskich, próby nowej poezji bukolicznej u progu humanizmu, budzi pewne kontrowersje. Miał też miejsce atak na Poetę ze strony astrologa Cecco d’Ascoli.

Dante Alighieri zmarł z powodu nieznanej choroby, której nabawił się powracając z Wenecji, w nocy z 13 na 14 września 1321 roku. Spoczął w sarkofagu w kościele San Pier Maggiore, następnie określanym jako San Francesco. Florencja wielokrotnie starała się o sprowadzenie prochów Poety, jednak musiała zadowolić się cenotafem. Grób został odnowiony w roku 1483, w wieku XVIII wzniesiono nad nim tempietto, prace konserwatorskie i porządkowe przeprowadzono też w roku 1936.

Pisząc o średniowiecznych wizerunkach Autora, Kalikst Morawski zwraca uwagę na ten w kaplicy Bargello we Florencji, będący dziełem Giotta lub jego uczniów. Fresk z kościoła Santa Croce uległ zniszczeniu w XVI wieku. W katedrze Santa Maria del Fiore zachował się portret pędzla Michelina (XV w.), na którym Dante stoi na tle wizji Boskiej Komedii i panoramy swego miasta. Wizerunki Mistrza znajdują się też w rękopisach Komedii: Codex Palatinus 320 (XV w.), Codex Laurentianus (Strozzi 183) oraz Codex Riccardianus 1040. Boccacio opisuje Alighieriego w oparciu o relacje osób znających go osobiście z czasów pobytu w Rawennie. Spośród portretów, najbardziej realistycznym zdaje się być wyżej wspomniany obraz Giotto, przedstawiający młodego Poetę. W roku 1830 w Rawennie odnaleziono tzw. „maskę Kirkupa” (wł. maschera Kirkup), uważaną za przestawienie głowy Dantego z pomnika nagrobnego. Niestety nie zachowały się autografy poszczególnych dzieł.

O Dante krąży wiele legend i opowieści, które próbują wypełnić luki w naszej wiedzy o jego życiu, a tym bardziej charakterze i wyglądzie. Podobnie jak w przypadku wielu innych autorów średniowiecznych, a tym bardziej starożytnych, odtworzenie toku zdarzeń w życiu Twórcy jest dość trudne, bowiem materiały źródłowe, również o charakterze urzędowym, np. księgi miejskie, zachowały się w niewielkiej jak na stosunki włoskie (dawna cywilizacja miejska, chętne korzystanie z pisma przez kupców i patrycjat, wielu notariuszy, szkoły itp.) ilości. Kalikst Morawski zaznacza, że koniecznością jest wobec tego opieranie się na własnych wypowiedziach Poety oraz danych z pism komentatorów. Cenne są też najstarsze życiorysy oraz rozmaite dokumenty.

W świecie dzieł Dantego

W latach 1292-1293 Dante tworzy pełen czci literacki pomnik Beatrycze, trwającej już tylko w jego pamięci (Purgatorio XXVII 42: cioè di quel nome / che ne la mente sempre mi rampolla też Paradiso VII 13-14). Powstaje La Vita Nuova, w której kobieta staje się przewodniczką, wiodącą nie tylko Poetę ku Bogu (kobieta jako iter ad Deum, por. Vita Nuova XIX.1 oraz sny o Beatrycze tamże III, XII, XXIII, XXXIX). Kalikst Morawski zwraca uwagę, że Vita nuova to pierwsze większe dzieło Poety (42 krótkie rozdziały), stanowiące historię miłości do Beatrycze i upoetyzowaną autobiografię z minimalny elementem alegorycznym. Spotkanie z nią gdy miał 9 lat jest początkiem tytułowego „nowego życia”, zapowiadając przy tym Boską Komedię (por. Purg. XXX 31-48; 73-75; 121-1388; XXXI 43-54). Beatrycze urasta do roli najważniejszej postaci dantejskiego świata poetyckiego, postaci „mitu fundamentalnego”, żywego symbolu. Żywa, choć ahistoryczna, postać Kobiety, daleka od erudycyjnej alegorii czy poetyckiej konstrukcji w myśl wskazówek stylu, budzi zainteresowanie już najwcześniejszych komentatorów, a następnie całej egzegezy dantejskiej i dantologii sensu largissimo, owocując rozmaitymi hipotezami.

Vita ma formę mieszaną - podstawą są liryki młodzieńcze z autorskim komentarzem prozą. Podobną formę przyjął Boecjusz w swej Consolatio philosophiae, łącząc chętnie prozę i wiersze. Taką kompozycję zastosował również Alan z Lille w De planctu naturae. U Dantego, zwłaszcza w idealizacji i sublimacji uczuć by stworzyć „miłość anielską”, uduchowioną widać wpływ bolońskiego poety należącego do dolce stil nuovo Giudo Gunizellego. Warto mieć na uwadze również ówczesne nurty pobożności m.in. maryjnej i pasyjnej.

Jako młody poeta, Dante pisał sonety, kancony, sekstety i ballady. Dopiero po jego śmierci ułożono je w zbiór zatytułowany Canzoniere lub Rime (druk: Wenecja 1491). Część tych wczesnych utworów Autor włączył do Vita nuova. Rime obejmują rozmaite liryki z pierwszej fazy twórczości Dantego. Niektóre z nich sam Poeta wymienia jako swoje w De vulgari eloquentia i w korespondencji z przyjaciółmi. Sporo liryków z Rime znajduje się w kodeksach z XIV wieku. Poezje wskazują na wpływ trubadurów, dolce stil nuovo i liryki poprzedniej epoki, zwłaszcza z kręgu Guittona d’Arezzo (zm. 1294) oraz poezji sycylijskiej. Formalnie dominowała tu wywodząca się z kręgów dworskich Prowansji, liryka miłosna. Preferowane było ujęcie postaci ukochanej kobiety w sposób oderwany od realiów świata materialnego, a wraz z tym od ludzkiej zmysłowości, zatem w sposób zdematerializowany. Konwencja poetycka sprzyja idealizacji postaci ukochanej damy- pani serca. Uczucie jest również źródłem odnowy moralnej, ma charakter quasi-sakramentalny (swego rodzaju miłosne rozważanie – rekolekcje). Sprzyja temu zwłaszcza specyficznie uduchowione ujęcie postaci adresatki złączone z mistycyzującym, korzystającym ze stylistyki i słownictwa pism religijnych i modlitw, celebrowaniem przez „ja” liryczne swych stanów emocjonalnych, wrażeń i refleksji. Rime są jednak bardziej indywidualne, osobiste, nie trzymają się sztywnie schematów poetyki, stawiając na pierwszym miejscu oryginalność, autentyzm i zróżnicowanie, bez dążenia do zewnętrznych efektów werbalnych (K. Morawski).

Odchodzi od typowych dworskich ujęć również powstałe w latach 1303-1308 Convivio (druk: Florencja 1490). Jest to dzieło czerpiące z filozofii, religii i refleksji na polityką. Jest wykładnikiem kultu Dantego dla starożytności grecko-rzymskiej. Można powiedzieć, że w pracy literackiej Twórcy patronują Arystoteles i Platon oraz Boecjusz, Albert Wielki i Tomasz z Akwinu, stąd i pewien eklektyzm, jak np. łączenie przekonania o możliwościach kultury moralnie uświadamiającej i wzbogacającej ludzkie życie (Boecjusz) i tezy o aktywności jako ludzkim obowiązku moralnym (Arystoteles, jednak z zadeklarowaniem (z ostrożności?) wyższości vita contemplativa mnichów) jak również arystotelesowego przekonania o umiejętnościach rozumu jako determinatywie rozwoju wiedzy ludzkiej oraz ujęcie tejże wiedzy jako odbicia mądrości Boga.

Dante w Convivio pisze, że po śmierci Beatrycze chodził do szkół klasztornych i słuchał dysput filozoficznych. Mógł też brać udział w wykładach retoryki i filozofii w szkole przy kościele Santa Maria Novella wygłaszanych przez dominikanina Remigio Girolami. Wiele czerpał z lektury Boecjusza i Cycerona oraz Etyki nikomachejskiej Arystotelesa, mniej zaś z Platona (obaj w przekładach łacińskich, o ile wiemy Dante greki nie znał, co zresztą było normą w kręgach uniwersytetów włoskich tego czasu). Z Alberta i Akwinaty Alighieri zaczerpnął naukę o naturze i stworzeniu jako odbiciu natury Stwórcy oraz o słońcu jako symbolu Najwyższego. Wpływ św. Tomasza widać również w rozumieniu poznania istoty Boga, struktury Niebios oraz zbawienia i łaski. Dużą wagę w Convivio ma również pochodząca od Stagiryty koncepcja Absolutu jako pierwszej causa efficiens i ostatecznego celu całego stworzenia. Napisanie Convivio w języku włoskim miało służyć uprzystępnieniu osiągnięć kultury również osobom gorzej wykształconym, zatem nie znającym dobrze łaciny.

Około roku 1304 Dante przygotował traktat w języku łacińskim De vulgari eloquentia (druk: Vincenza 1529), w którym podjął się próby programowego wyodrębnienia normatywnego literackiego języka włoskiego mającego, podobnie jak greka i łacina, charakter „dostojnej mowy” najlepszych poetów. Nie może to być mowa „praktyczna”, język kupców czy żołnierzy, lecz język „odległy”, w pewnym sensie ezoteryczny, kluczem do niego jest zaś studium poezji – lektura nowych klasyków. Poezja wysoka ma być odległa od codzienności z jej „przyziemnymi” sprawami, przedmiotami i językiem „kolokwialnym” w jego rozmaitych postaciach i aberracjach.

W De vulgari eloquentia Twórca odróżnił mówiony język narodowy – vulgaris locutio, spontanicznie rozwijający się bez podlegania jakimkolwiek regułom oraz język włoski wtórny – locutio secundaria, opartego, analogicznie jak klasyczna łacina, o ścisłe reguły i wzory gramatyczne. Dialekty Rzymu, Spoleto, Mediolanu i Bergamo ocenił Poeta źle, bowiem naśladowały nadmiernie łacinę. Do roli języka literatury nie nadawał się też dialekt toskański. Znacznie bardziej podobał się Alighieriemu dialekt sycylijski, a to ponieważ Fryderyk II i Manfred zatroszczyli się o niego w majestacie swej władzy. Wysoko ocenił też włoski używany w Bolonii, a to dzięki luminarzom dolce stil nuovo. Stąd volgare illustre istnieje w rożnych postaciach w całym kraju, tworząc tym samym rozproszony „surowiec” dla powstania jednolitego języka literackiego – mowy elity umysłowej i dworu.

Przełomowy na tle wcześniejszych dzieł był jednak charakter Boskiej Komedii. Dotyka ona wielkich kwestii, palących problemów i pytań eschatologicznych, a jednocześnie jest zakotwiczona w rzeczywistości, w tu i teraz Autora. Spotykamy w niej również to co brzydkie, zniekształcone i plebejskie, zaś powstające z nich piękno poetyckie opiera się na moralnej i estetycznej pewności wyrażającej się w postawie Poety i wędrówce po świecie Komedii.

U Arystotelesa cały kosmos bierze udział w dążeniu do wieczności, jednakże zawsze w granicach wyznaczonych każdemu z bytów przez jego formę (por. De anima 415 AB). Jednak człowiek jest, odmiennie niż zwierzęta, zdolny do theoria – duchowego oglądania tego, co boskie (Eth. nic. X. 7-9), które to boskie jest Pierwszym Poruszycielem całego kosmosu. Pogląd Arystotelesa recypuje średniowiecze scholastyczne, reprezentowane m.in. przez uniwersytety włoskie. Stąd nie jest zaskoczeniem, że da się go dostrzec również w Boskiej Komedii Dantego: Io credo in uno Iddio/ solo ed eterno, che tutto’l ciel move/ non moto, on amore e con disio (Wierzę w jednego [albo „jedynego”], wiecznego Boga, który porusza całe niebo nie przez ruch, lecz wolą swej miłości). Podobne tło filozoficzne mają również ostatnie słowa dzieła: l’amor che move il sole e l’altre stelle (Mi­łość, co wpra­wia w ruch słoń­ce i gwiaz­dy). Miłość Trójcy – komunii Osób Boskich, staje się wzorem miłości ludzkiej. Ludzie są imagines Boga, są stworzeni na Jego podobieństwo, uświęcając się przez stworzenie i przez dzieło Odkupienia.

Dla zobrazowania łączności między myślą Dantego i wcześniejszych autorów, można wspomnieć, że również np. trzecia księga De Trinitate Ryszarda od św. Wiktora (opat cystersów paryskich, zmarł w 1173 r.) mówi o jedności Boga, określając ją jako najwyższe i najbardziej intensywne spełnienie miłości i jedności, które jest możliwe do pomyślenia. Punktem wyjścia dla Ryszarda (Te Trin. III. 2.) jest zdanie św. Jana „Deus caritas est” (1 J 4,8; 4.16). Opat odwołuje się przy tym do powagi (auctoritas) Ojca Kościoła, papieża Grzegorza Wielkiego, nauczającego, że nie mówi się proprie, zatem we właściwym, nie zaś alegorycznym sensie, że ktoś miłuje siebie samego. Aby być miłością – caritas – miłość wybierająca, dilectio, zwraca się ku innej osobie – in alterum tendit. Ryszard przypomina, że w najwyższym dobru – Bogu znajduje się pełnia dobra i pełnia doskonałości. Gdzie zaś jest pełnia dobra, tam nie może nie być miłości najwyższej i najprawdziwszej (doskonałej, perfectio pura). O nikim jednak nie można rzec, że doskonale miłuje, jeżeli kocha samego siebie. Amor zatem, by nie stać się egoizmem, zwraca się ku czemuś innemu, będąc tym samym caritas. Wobec tego, jeśli brak rzeczywistej komunii osób, nie można mówić o prawdziwej miłości (por. De trin. III.2; też III. 6 jak wskazuje Joseph Schmidt).

Mówiąc o opus magnum Dantego, warto ponadto zauważyć, że częścią średniowiecznej pobożności ludowej (też miejskiej, tak jak choćby we Florencji), stały się niektóre wątki z apokalips apokryficznych, rozpowszechniając się szeroko właśnie dzięki Boskiej Komedii. Najwcześniejszym apokryfem tego rodzaju jest Apokalipsa Piotra z II wieku, zachowana częściowo po grecku, w całości zaś w ge’ez. Wykorzystuje obrazy świata zmarłych z Odysei Homera i Enneidy Wergiliusza (rozkosze dusz w niebie, męki w piekle). Kontynuacją i rozwinięciem tej tematyki jest Apokalipsa Pawła, opisująca jego porwanie do raju (por. 2 Kor 12,1-4). Tam Apostoł staje się świadkiem sądu nad duszą sprawiedliwą i niegodziwą. Następnie zostaje oprowadzony po piekle, gdzie ogląda męki grzeszników, jednak udaje mu się wstawić za nimi, wypraszając im ulgę co niedzielę (nieuporządkowana jeszcze w pełni doktryna o pośmiertnym oczyszczeniu dusz w kontekście modlitwy za zmarłych i wstawiennictwa świętych). Znalazłszy się ponownie w Raju, Apostoł spotyka patriarchów, proroków i Adama.

Można powiedzieć, że poemat Dantego najwięcej zawdzięcza właśnie Biblii. Przedstawia m.in. uwięzionego w paszczy szatana Judasza na zamarzniętym dnie piekła (por. Lewiatan), w Czyśćcu przywołuje Mikal, wyśmiewającą taniec Dawida przed wkraczającą do Jerozolimy Arką Pana. W Raju Poeta spotyka Adama, Ewę, Rachel, Rebekę i Rahab. P.D. Heinego zaznacza, że w całym dziele można wyczuć obecność diabła, burzącego porządek, wprowadzającego w miejsce harmonii świata nieład i śmierć. Warto też zwrócić uwagę na sceny, w których potępieni (Francesca de Rimini, Ulisses czy Ugolino) opowiadają o swym losie. Wielkości ich postaci nie umniejsza wyrok, który wydał na nich Bóg. Odrębną kwestią jest bezprecedensowe i nigdy nie uznane przez Kościół za dopuszczalne, stwierdzanie, kto jest potępiony. Trzeba mieć jednak na uwadze licentia poetica i tendencje gnostyckie ówczesnych elit intelektualnych, zwłaszcza skłaniających się ku humanizmowi.

Na postawę wobec „mowy pospolitej” wskazuje to, że Dante, z pozoru nieco paradoksalnie, jeśli spojrzymy na De vulgari eloquentia, nigdy nie wspomina o współczesnych mu włoskich przekładach Pisma św. Podaje zawsze własny przekład Wulgaty, chociaż przekłady na „język ludowy” były wykorzystywane i opatrywane dydaktycznymi glosami przez franciszkanów i dominikanów jego epoki (Errol F. Rhodes s.v. Przekłady [w:] Słownik…).

Oparty o Biblię, teologię i dziedzictwo filozofii ideał człowieka wyłaniający się z dzieł Dantego to osoba żyjąca w pełni, żyjąca w świecie doczesnym, dobrym i danym przez Boga. Człowiek nie uchyla się od swych obowiązków, wynikających z prawa naturalnego i głosu sumienia, zarówno obowiązków moralnych, jak i duchowych oraz praktycznych. Przyjmuje postawę odpowiedzialną, akceptując ryzyko, z którego dobrze zdaje sobie sprawę. Nigdy nie myśli o sobie w izolacji, egoistycznie – wie, że jego myśli i działania (nie tylko polityczne) są cząstkami porządku uniwersalnego (por. poglądy awerroistów). Podobnie państwa i miasta, takie jak Florencja, winny działać odpowiedzialnie, świadome swych obowiązków i zadań. Bacząc na swą libertas gwarantowaną przez prawo i sprawiedliwość pochodzące od Boga poprzez świętą władzę i uniwersalny ład stworzenia, nie mogą zapomnieć, ze są też składnikami porządku powszechnego. Celem ostatecznym polityki partykularnej winno być dobro powszechne, bowiem świat jest wspólną ojczyzną, podobnie jak domem ryb jest woda: [n]os cui mundus est patria, veult piscibus equor (De vulgari eloquentia). Podobnie i w Komedii mamy do czynienia z nieco zaskakującą i zdającą się być paradoksem jednoczesną wielością, złożonością i różnorodnością bytów świata duchowego i fizycznego oraz z mocną, zasadniczą jednością, do której wszystko linearnie zmierza i od której wychodzi (por. położenie Jerozolimy, Raju ziemskiego i Empireum). Można powiedzieć, że Alighieri jest poetą pewności, nie przyjmuje postawy sceptycznej, w swej twórczości postępuje podobnie jak scholastycy – tworzy swą summę opisującą i oceniającą rzeczywistość taką, jaka jest. Bada, porządkuje i osądza to, co napotyka, jednak pozostaje autonomiczny i twórczy, nie przejmuje bezkrytycznie gotowych wzorców i kwalifikacji.

Egzegeci, filologowie i historycy o Alighierim

Niewiele po śmierci Twórcy, bo około roku 1325 powstał w Bolonii komentarz Ser Graziolo de’Bambaglioli, zajmujący się walorami poetyckimi i moralnymi Inferno. Równolegle ukazuje się w tym samym mieście uniwersyteckim komentarz po włosku napisany przez Jacopo della Lana, ujmujący Komedię jako alegoryczny utwór filozoficzny i teologiczny. Znamy tez anonimowy komentarz florencki z lat 30. XIV wieku zatytułowany dumnie „najlepszym”: Ottimo Commentario. Uwzględniono w nim i mniejsze dzieła Poety. Również Jacopo i Petro Alighieri pisali o dorobku swego ojca, zaś życiorys wyszedł spod pióra lektora Komedii we Florencji - Boccaccia (La vita di Dante, niestety nie wolna od wymyślonych epizodów). Jacopo widział w rodzicu wielkiego poetę i filozofa, zaś Pietro starał się wyjaśnić ukryte znaczenie Komedii (Kalikst Morawski). Lektorem Boskiej Komedii w Bolonii był inny komentator, Benvenuto da Imola. Warte uwagi informacje o życiu Poety zachowały się w kronice Giovanniego Villani Historie Fiorentine (zw. IX. 136).

Zgodnie ze swymi romanizującymi tendencjami i fascynacją „sławnymi ludźmi”, humaniści XV wieku oceniali Dantego jako właśnie „wielkiego człowieka”, geniusza i mistrza (np. pochwała florenckiego polityka Leonardo Bruni). W roku 1481 Cristoforo Landino tworzy komentarz do Boskiej Komedii. Kontynuacją postaw humanistów są też wykłady publiczne na temat Komedii, wygłaszane w XVI wieku, poza analizą formalną (artyzm, gatunek, środki stylistyczne) zawierające również apologię literackiego języka włoskiego wobec zarzutów zwolenników prymatu łaciny. W związku z tą polemiką pozostaje wydanie w XVI wieku De vulgari eloquentia. Czasy baroku i oświecenia przynoszą pewien spadek zainteresowania twórczością Florentczyka, czego znakiem jest mała liczba wydań Komedii. Klasycyzm zarzucił Twórcy brak kierowania się wskazaniami Poetyki Arystotelesa, co miało spowodować brak elegancji dzieła (K. Morawski, por. np. krytykę Eurypidesa przez Arystofanesa). Broniła Dantego Accademia dell Crusca, Torquato Tasso i Giovanni Guarini.

Jako pierwszy zwrócił uwagę na więzi Komedii z epoką dziejową, na jej, by rzec za biblistyką, Sitz im Leben, Giambattista Vico. Rozumiejąc dobrze ideały moralne i kulturalne Dantego, porównywał go do Homera. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się twórczość Florentczyka w dobie romantyzmu, poszukującego „wielkich duchów” i geniuszy – wyrazicieli tożsamości i mocy narodu, również w kontekście Risorgimento. Tym bardziej sprzyjało kultowi Poety zafascynowanie wiekami średnimi. Badania i refleksja nad Dantem wychodzi poza granice kultury włoskiej, pojawiają się ważne prace francuskie (Claude Fauriel, Pierre Louis Ginguene, Etienne Jean Decluse). W Niemczech król Saksonii Jan IV, pod pseudonimem Philaletes (Miłośnik Prawdy) skupia wokół do dziś istniejącego Niemieckiego Towarzystwa Dantejskiego (Deutsche Dante-Gesellschaft) grono wybitnych badaczy, m.in. Karla Witte, Ludwiga Gotfreda Blanca i Karla Ludwika Kannegiessera.

Historia duchowej tożsamości Włochów, zwanej też duchowością włoską (spiritualità italiana) jest nierozłącznie związana z osobą Dantego. Pisarz jest stale aktywny, stale inspiruje i wychowuje. Obraz Dantego – ojca (Dante-padre) to nie figura retoryczna czy składnik mitu narodowego, lecz konkretna rzeczywistości dziejowa. Dante zajmuje pozycję źródła natchnienia, dalekiego wielkiego mistrza, ideału – pomnika. Mało jednak jest bezpośredniej inspiracji, a tym bardziej naśladowania czy prób kontynuacji w ścisłym sensie. Spotkać można np. u Petrarki albo Boccaccio wzorowanie się na Alighierim, jednak o charakterze sporadycznym i jedynie zewnętrznym. Kilka wieków później Vincenzo Monti, uchodzący w oczach współczesnych za „nowego Dante” okazał się jedynie płodnym i zdolnym naśladowcą form i schematów Florentczyka. Opus magnumKomedia również zajmuje pozycję odrębną, ulega pewnej izolacji już u samego zarania literatury w języku włoskim. Jest ponad nią i daleko od niej, jako punkt odniesienia, idea i symbol.

Rafał Marek
Literatura:
Art. w Wikipedii „Gemma Donati” https://en.wikipedia.org/wiki/Gemma_Donati
Dante Alighieri, Boska Komedia (wybór), przekł. E. Porębowicz, oprac. K. Morawski, Ossolineum, Wrocław et al., 1977, BN ser. II nr 187;
Antoni Bednarek s.v. Dante Alighieri [w:] Powszechna Encyklopedia Filozofii (wersja dla WWW) Polskie Towarzystwo świętego Tomasza z Akwinu, http://www.ptta.pl/pef/pdf/d/dantea.pdf
Krystyna Chojnicka, Henryk Olszewski, Historia doktryn politycznych i prawnych. Podręcznik akademicki, Ars boni et aequi, Poznań 2004;
Enciclopedia Dantesca, http://www.treccani.it/enciclopedia/elenco-opere/Enciclopedia_Dantesca
Enciclopedia on line wydawnictwa Treccani, s.v. Dante Alighièri, http://www.treccani.it/enciclopedia/dante-alighieri
Słownik wiedzy biblijnej, red. B.M. Metzger, M.D. Coogan, przekł. A. Karpowicz et al., Vocatio, Warszawa 1996; ( przekład Oxford Companion to the Bible, OUP 1993)
Joseph Schmidt, Teologia filozoficzna, przekł. Piotr Domański, Wyd. Marek Derewiecki, Kęty 2006;

Dante Alighieri - wiersze, utwory, twórczość

Dante Alighieri - wydania

Epoka literacka: Średniowiecze