Francesco Petrarca - biografia, wiersze, twórczość

Francesco Petrarka (1304-1374) to wczesnorenesansowy pisarz, poeta, filozof i filolog włoski, uważany za twórcę otwierającego okres humanizmu europejskiego. De Sanctis uznawał go za pierwszego człowieka nowoczesnego. Pisał głównie po łacinie, pozostawiając po sobie erudycyjne kompilacje, rozmyślania, poemat epicki Africa (1338-1342), osobiste wyznania (Secretum, 1342-43) oraz listy. Sławny jest zbiór liryki w języku włoskim zatytułowany Canzoniere, wydany po raz pierwszy drukiem w roku 1470. Większość spośród 317 sonetów, 29 kancon i 20 innych wierszy wyraża idealną miłość do zmarłej Laury. Laura jest również bohaterką Trionfi - sześciu utworów alegorycznych, nad którymi Petrarka pracował od roku 1352. Sam Petrarka pisał, że Laurę ujrzał po raz pierwszy w awiniońskim kościele św. Klary w Wielki Piątek roku 1327. Ukochana stała się bohaterką jego liryki, zaś jej nieoczekiwane odejście w roku 1348 było dla Poety wielkim wstrząsem.

Petrarka był synem florenckich emigrantów politycznych. Dzieciństwo spędził co prawda we Włoszech, jednak wobec poszukiwania przez ojca -prawnika zatrudnienia w papieskim Awinionie, znalazł się na południu Francji. By studiować nauki prawne z polecenia rodzica zapisał się na uniwersytet w Montpellier, a następnie wyjechał do Bolonii, Możliwe że albo nie posiadł zbyt wielkiej wiedzy albo zraził się do kariery prawniczej, gdyż zainteresował się przede wszystkim antykiem, rozwijając swą kulturę humanistyczną. Znaczna część jego życia to podróże, często mające charakter misji dyplomatycznych. Dzięki nim Poeta odkrył również m.in. nieznane pisma Cycerona. Obok aktywnego życia w kręgach dworskich wiemy również o okresach wycofania się, skupienia i samotności. Swoistym refugium było Vaucluse w Prowansji. Rozległe stosunki z elitami kulturalnymi i politycznymi otworzyły drogę do wyróżnienia z którego Poeta jest najbardziej znany - uwieńczenia laurem na rzymskim Kapitolu (Niedziela Wielkanocna 1341 r.). Ostatnie lata życia spędził w niewielkim, zachowanym do dziś domku (obecnie muzeum, z m.in. krzesłem Mistrza) w północnowłoskiej miejscowości Arqua, położonej w okolicach Padwy. Śmierć miała zaskoczyć Poetę nocą 19 lipca 1374 roku podczas lektury kodeksu z dziełami Wergiliusza - ulubionego autora Petrarki.

Francesco Petrarca - polihistor, humanista i poeta duszy

Kontekst społeczny w biografii Petrarki

W wieku XIV przedmiotem krytyki staje się racjonalizm scholastyków, obecnych w całej Europie łacińskiej dzięki coraz liczniejszym uniwersytetom. Osłabieniu ulega również tak doskonale widoczna u św. Tomasza z Akwinu pozycja Arystotelesa – Filozofa par excellence – jako niekwestionowanego autorytetu, którego doktryna (w przekładach łacińskich) służy do rozumowego uzasadniania nauczania Kościoła. Wyrazicielem nowych aspiracji i tęsknoty za „autentyczną” starożytnością staje się m.in. Petrarka. Jego postać, podobnie jak Dantego czy Boccaccia, trudno oddzielić od całości życia politycznego i umysłowego jego czasów. W wieku XIV rysował się kryzys form ustrojowych, głębokiemu przekształceniu ulega zarówno ustroju kurii rzymskiej i pozycja papieża w Kościele, jak i pozycja cesarza jako uniwersalnego monarchy. Wraz z kresem panowania Fryderyka II w roku 1250, reprezentantem interesów władzy świeckiej w jej zmaganiach z hierokratycznymi zamierzeniami papieskimi, staje się przede wszystkim król Francji. Nieudaną próbę przywrócenia znaczenia uniwersalnego cesarstwa podjął Henryk VII (1308-1313). Bezprzedmiotowe stały się w konsekwencji walki i spory polityczne włoskich stronnictw gibelinów i gwelfów. Do dziś uwagę przyciąga przede wszystkim spór Filipa IV Pięknego z Bonifacym VIII. Okres niewoli awiniońskiej doczekał się różnych ocen: od dowodu uzależnienia Stolicy Apostolskiej od władców francuskich (zatem swoisty „cezaropapizm” łaciński) po rozwiązanie podyktowane koniecznością zapewnienia normalnego działania urzędów kurialnych, a tym samym realizacji obowiązków biskupa rzymskiego. Dzięki obecności dworu, kardynałów i urzędników papieskich, niewielkie dotychczas miasto stało się na przeszło 70 lat liczącym się ośrodkiem życia kulturalnego i politycznego, w tym rozmaitych eksperymentów i rozgrywek, w które zamieszany był również Petrarka (Kalikst Morawski).

W miastach włoskich dawniejsza forma ustrojowa – komuna - przestaje spełniać swe funkcje polityczne. W jej miejsce wchodzą nowe formy ustrojowe, zwłaszcza mająca charakter ukrytej monarchii signoria (Mediolan, Werona, Padwa, Parma). W Neapolu Francuzi kontynuując dziedzictwo i tradycje ostatniego z dynastii Hohenstaufów. Sycylia dostaje się pod panowanie władców Aragonii. We Florencji, zachowującej formy republikańskie, rosną wpływy rodziny Medici (Medyceuszów). Wenecja dzięki ekspansji na sąsiednie tereny staje się nie tylko republiką morską, lecz również państwem włoskim w znaczeniu terytorialnym.

Edukacja, święcenia i dworskie życie

Ojciec Poety, Pietro Petracco, był prawnikiem wykonującym zawód notariusza, a przy tym znajomym Dantego. Matka, Eletta Cangiani, pochodziła z florenckiego patrycjatu. 20 października roku 1302, zatem nieco później niż Dante, został zobowiązany do opuszczenia swej ojczystej Florencji wraz z umiarkowanymi (białymi) gwelfami. Przeniósł się wraz z rodziną do Arezzo. W roku 1305 Pietro Petracco zamieszkał w swej posiadłości wiejskiej Ineisa in Valdrano w pobliżu Florencji. Co prawda trzy lata później otrzymał propozycję swoistego ułaskawienia, pozwalającego na powrót do ojczystego miasta na upokarzających warunkach, jednak nie przystał na nią podobnie jak Dante. W roku 1312 udał się drogą morską z Livorno do Prowansji by osiąść w Awinionie. Włoski prawnik mógł liczyć na zatrudnienie w kancelarii papieskiej.

Wiemy, że pierwsze studia Petrarka odbywał w szkole w Carpentras pod kierunkiem Convenevole da Prato, przyjacielu ojca, którego Poeta dobrze wspoiminał w Seniles XVI. 1. W latach szkolnych poznał m.in. Guido Settimo, późniejszego arcybiskupa Genui. Z polecenia ojca podjął studia prawnicze na uniwersytecie w Montpellier (1316 rok). Wkrótce Francesco zdecydował się na powrót do Włoch wraz z młodszym batem, Gehrardo. Studia prawnicze kontynuował w Bolonii (1320). Już wtedy miało rozwijać się w jego sercu pragnienie obcowania przede wszystkim z literaturą, o czym wspominał w późniejszej korespondencji. Mimo małego zainteresowania jurysprudencją, samą Bolonię Petrarka wspomniał dobrze (Seniles X.2). Pierwsze zachowane poezje Petrarki to wiersze związane ze śmiercią matki. Pochodzą one z czasów studiów prawniczych we Francji i w Bolonii, chociaż podobnie jak całość dorobku literackiego Poety były poddane korektom i przeróbkom.

Rozwijały się stale zainteresowania literaturą klasyczną oraz nową poezją, powstającą w języku „pospolitym”. Po śmierci ojca w roku 1326 Francesco mógł uwolnić się od obowiązku studiowania i praktykowania jurysprudencji i zająć się, by użyć współczesnego określenia, realizacją swoich pasji. Powrócił z bratem do Awinionu, gdzie przyjął tonsurę i święcenia niższe by następnie zostać członkiem dworu wpływowego kardynała Giovanniego Colonna, zawierając znajomość z jego rodem w roku 1330. Wkrótce zmarła ich matka. Na dworze kardynała Petrarka nie miał bliżej określonego stanowiska. Jak sam pisał, do swego protektora odnosił się po bratersku.

Chociaż formalnie Francesco był członkiem stanu duchownego – clericus – wiódł życie dworskie i świeckie. Wraz z bratem stali się znani jako wytworni eleganci, doskonale czujący się w świecie późnośredniowiecznej arystokracji i wyrafinowanego przepychu. Życie było na tyle beztroskie, na ile pozwalały na to środki pozostawione w spadku przez rodziców. Petrarka cieszył się jednak również sławą jako uczony erudyta i człowiek wysokiej kultury umysłowej. Fascynacja łaciną sprawia, że latynizuje swe nazwisko. Brat Poety Gerard porzuci życie dworaka i wstąpi do zakonu kartuzów (Fam. X. 3).

Umiłowaniu słowa pisanego, a zwłaszcza klasycznych autorów rzymskich, towarzyszyła głęboka wiara, miłość cnoty – virtus w sensie chrześcijańskim oraz rzadko spotykana głębia postrzegania przemijającej natury doczesnych spraw i przedsięwzięć ludzkich (por. obrazy z alegorią i symbolami cnoty mądrości). Swoistą reakcją na okres dworskiego rozprzężenia i ulegania zmysłom był początek sławnej do dziś miłości czystej i platonicznej do kobiety znanej nam jedynie pod imieniem Laura. Daremne okazują się próby jej identyfikacji, tym bardziej że sam Poeta starannie chronił jej osobę, unikając choćby wzmianki pozwalającej np. na określenie czy chodzi o pannę czy kobietę zamężną. Można powiedzieć że takie sprawy ziemskie i doczesne uznawał za nie mające znaczenia w perspektywie jego idealnego, „niematerialnego” uczucia. Po raz pierwszy zobaczył swą miłość życia w nieistniejącym już niestety kościele św. Klary w Awinionie. Stało się to w Wielki Piątek, 6 kwietnia 1327 roku. Zachwycił się i pokochał swą Laurę, chociaż była ona dla niego kobietą niedostępną. Uczucie żyło w jego sercu niemalże do ostatniego tchnienia. Z tej platonicznej i niespełnionej miłości wyrosło natchnienie, którego owocem były Rime po włosku. Z pozoru Poeta traktował je jako mało znaczące poezje w języku „pospolitym”, jednak pieczołowicie zbierał je i poprawiał przez całe życie.

Studia klasyczne i służba ludziom Kościoła

Dzięki temu, że biskup francuskiego miasta Lombez, Giacommo Colonna, był znajomym Petrarki z czasów studiów bolońskich, w roku 1335 Poeta otrzymał tam kanonię. Rezydował jednak stale w Awinionie, służąc kardynałowi Colonnie do roku 1337. Poświęcił się studiom, przede wszystkim nad dorobkiem i językiem klasycznych pisarzy łacińskich (zw. Cyceron, Horacy, Liwiusz). W roku 1333 podróżował po Francji, odwiedził też Flandrię, Brabancję i Nadrenię. Gościł u uczonych i gorliwie przeszukiwał zasoby bibliotek starych opactw w poszukiwaniu „zaginionych” rękopisów klasyków łacińskich (zapał humanistów niekiedy prowadził do rozproszenia cennych zbiorów). W Liege udało się odnaleźć tekst dwóch mów Cycerona. Bawiąc w Akwizgranie interesował się szczególnie legendami związanymi z Karolem Wielkim, czczonym jako święty monarcha – sługa Apostołów na podobieństwo Konstantyna Wielkiego. W Kolonii uwagę Petrarki przyciągnęły ludowe obchody uroczystości św. Jana Chrzciciela. W Paryżu otrzymał jako podarunek od swego przyjaciela i doradcy w sprawach duchowych, mnicha augustianina Dionizego z Sancepolcro kopię Wyznań św. Augustyna. Wraz z upływem lat Petrarka coraz chętniej sięgał po to dzieło, które stało się punktem odniesienia dla jego życia religijnego.

Można powiedzieć, że Poeta swą misją uczynił systematyczną obronę tezy o ciągłości kultury klasycznej starożytności (wedle stanu wiedzy jego epoki) i Objawienia chrześcijańskiego. Antyk to swoista praeparatio evangelica, stąd możliwa jest synteza dwóch z pozoru sprzecznych i skonfliktowanych porządków: pogańska starożytność to zapowiedź, która wypełnia się wraz z powstaniem Kościoła. Otwarcie się na dorobek pogański, jednak bez odejścia od ortodoksji chrześcijańskiej, zapoczątkowuje humanizm europejski. Petrarka był niechętnie nastawiony do współczesnej mu scholastyki, a przynajmniej form „sterylnej” argumentacji i subtelnych rozważań dialektycznych. Odchodząc od wykładów i dysput mistrzów uniwersyteckich (w tym prawników włoskich i francuskich), kierował się ku naukom moralnym i mądrości świata dawnej Romanitas. W związku ze swymi poszukiwaniami skierował się również do Rzymu - po raz pierwszy odwiedzając Miasto w roku 1337, dokąd wyruszył w grudniu 1336 roku z Marsylii. Dopłynął do Civitavecchia, jednak dalszą drogę uniemożliwiły bandy rozbójników lub maruderów i najemników. Poeta znalazł gościnę w Capranica u Orso dell’Anguillara, żonatego z siostrą kardynała Colonny. Po pewnym czasie udało się dotrzeć do miasta cezarów.

Szczególne wrażenie na Petrarce wywarły ruiny – świadkowie wielkiej przeszłości, nie znajdującej godnych rywali w architekturze współczesnych miast czy to Włoch czy Francji. W Familiarum rerum II. 9 pisał, że do Rzymu żadne miasto nie może się upodobnić i nigdy się nie upodobni; jest to miasto, które nawet wrogowie zwą miastem królów, którego wielkość opiewali poeci. Rzym to również, co podkreślił i Petrarka, wielkie martyrium, świadek prześladowań, męczeństwa i tryumfu Kościoła („obraz nieba na ziemi, skropiony cenną krwią świadków Prawdy”). Wracając do Awinionu poszukiwał miejsca, które nadawało się na schronienie przed realiami zepsutego świata, w tym dworu papieskiego, opanowanego przez sprawy polityczne i „doczesne”. Takim azylem okazało się położone w pobliżu rezydencji papieskiej Vaucluse (zob. np. Fam. IX. 3 oraz pochwały życia samotnego i spokoju klasztorów (pozornego w świetle realiów tak ascezy i pokus jak i mniszej codzienności) w De vita solitaria oraz De otio religioso). W roku 1337 ze związku (konkubinatu?) z bliżej nieznaną kobietą urodził się syn Giovanni. Pozorny spokój i otium na wzór antyczny zakłócało, jak przynajmniej deklarował Poeta, powracające wspomnienie miłości do Laury, „palony żarem … w samotności pozbawiony pomocy przeciwko takiemu ogniowi, płonąłem rozpaczliwie.” (Fam. VIII. 3). Jak pisał dzięki temu płomieniowi serca wychodzącemu z natchnionych ust powstały poezje po włosku (vulgaria cantica) „o młodzieńczych cierpieniach, których dziś wstydzę się i żałuję”. Praca w „pustelni” Vaucluse, urozmaicana odwiedzinami gości przyciąganych sławą Petrarki, była przerywana wyjazdami na krótki czas do Awinionu oraz spotkaniami z zaprzyjaźnionym z pisarzem biskupem Cavaillon Philippe de Cabassoles.

Chronologia twórczości Francesco Petrarki jest o tyle problematyczna, że Twórca miał w zwyczaju nanoszenie poprawek, niejednokrotnie zasadniczych. Do momentu odkrycia swego refugium w Vaucluse stworzył większość wierszy, które znalazły się w Epistolae metricae (66 „listów” w heksametrze łacińskim). Wtedy powstała również część Rime w języku „pospolitym”. W Vaucluse Pisarz zajął się poematem epickim Africa, opowiadającym o walce res publica Romana z Kartaginą w toku dramatycznej Drugiej Wojny Punickiej (Fam. IX. 3:… „zacząłem pisać moją Afrykę z takim rozpędem i takim oddaniem się, że teraz, gdy wygładzam ją, odczuwam lęk na myśl o mej śmiałości i o wielkości mego dzieła”). Rozpoczął również prace na De viris illustribus, z początku planując stworzenie serii biografii bohaterów dziejów Rzymu, następnie dodając do tego żywoty słynnych ludzi każdej epoki, począwszy od Praojca Adama, by w ten sposób wskazać przez pryzmat humanisty ciągłość nauki moralnej Starego Testamentu, świata klasycznego i Christianitas (por. np. z Fam. VI. 2 o pobycie w Rzymie: Czy przypominasz sobie, że dużo mówiło się o historii? Mogło się wydawać, że podzieliliśmy sobie role: Ty byłeś lepiej obeznany ze sprawami nowymi, ja zaś ze starymi [por. tu z Ewangelii o podobieństwie Królestwa Bożego do roztropnego ojca rodziny, który wyciąga ze skarbca rzeczy stare i nowe – nova et vetera, przez stare rozumiejąc te, które w Rzymie poprzedziły kult i cześć okazywaną Chrystusowi, a za nowe uważając te, które od czasów Chrystusa trwają aż do naszych czasów”).

Poeta laureatus: pełnia upragnionej sławy Petrarki

Koronacja wieńcem poetyckim w roku 1341 to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu Poety jak i w życiu kulturalnym Europy zachodniej. Samo uwieńczenie laurem było swoistym wskrzeszeniem - renovatio tradycji znanych z pism i sztuki antycznej. Petrarka cieszył się już wtedy sławą, otoczonym nimbem o tyle zastanawiającym, o ile niewiele jego dzieł było w tym czasie opublikowanych. Znane były jego włoskie liryki oraz niektóre utwory łacińskie, jednak wydaje się, że kluczowa była opinia o Petrarce jako uczonym – erudycie, tym bardziej że wiedziano że pracuje on nad eposem mającym stanąć w szranki z Eneidą (K. Morawski, BN wstęp, s. XI). Pisał w Posteritati: [m]iałem szczęście cieszyć się zaufaniem królów i książąt oraz przyjaźnią ludzi szlachetnych … (…) najwięksi królowie moich czasów lubili mnie i szanowali, sam nie wiem dlaczego, to ich sprawa(…) ich wielkość nie była dla mnie źródłem kłopotów, przeciwnie, miałem z tego wiele korzyści”. Poza środowiskami uczonych, nieco paradoksalnie uformowanych intelektualnie przede wszystkim, podobnie jak Laureat, przez „scholastyczne” universitates kościelne i cesarskie (wkrótce też Akademię w Krakowie i doktorów ze Złotej Pragi), sprzyjała Pisarzowi popularność antyku jako novum intelektualnego i kulturowego. Pewne znaczenie miały też coraz intensywniejsze kontakty z uczonym duchowieństwem i arystokratami z bogatego kulturowo, lecz chylącego się ku upadkowi politycznemu państwa Rzymian – Bizantyńczyków (sobór w Lyonie i próba zażegnania rozłamu kościelnego). Tym samym Petrarka stał się symbolem potężnego ruchu umysłowego, łącząc tzw. renesans XII wieku z humanizmem Odrodzenia.

W egzaminie poprzedzającym uwieńczenie laurem brał udział przyjmujący Petrarkę z honorami król Neapolu Robert I Mądry z dynastii Andegawenów – bocznej linii Kapetyngów (fr. Robert le Bon, wł. Roberto d'Angiò lub Roberto il Saggio, 1276- 20 I. 1343). Władca – mecenas sztuki i nauki – odziewał Poetę własną szatą (por. gesty Ottona III w stosunku do Bolesława Chrobrego, stanowiące rodzaj inwestytury o charakterze symbolicznym (investire – odziewać)). Król prosił też o zadedykowanie eposu Africa (teatr wojenny był mu bliski ze względu na sąsiadujące przez Morze Śródziemne państwa muzułmańskie). Jak zauważa Kalikst Morawski, również Petrarka sprawnie budował gmach swej sławy homo gloriosus, kreując swój wizerunek, zapewne nie bez wpływu doświadczeń i obserwacji zgromadzonych na dworze awiniońskim, dokąd prowadziły drogi ze stolicy każdego regnum katolickiego świata. Swe autoportrety kreślił piórem z chęcią, pozostawiając potomnym m.in. Posteris oraz Seniles X 2. Nie zamierzał jednak nikogo oszukiwać ani wprowadzać nieumyślnie w błąd, nie dążył również do zyskania poklasku i złudnej popularności. Miał swój mocno zinternalizowany ideał humanisty i zmierzał do upodobnienia się doń. Jednak gdy pojawiała się krytyka, Petrarka reagował (szczerym?) oburzeniem, dążąc do zwracania się do odpowiednio dobranego kręgu czytelników (Epist. metr. III. 17). Ułatwiał to poniekąd brak druku. Rozumiał jednocześnie, że jego sława wyprzedziła niejako „twarde”, literackie osiągnięcia (Epist. metr. I.1; Fam. II. 9). Liczył, że uzasadnieniem poważania i rozgłosu stanie się epos Africa. Kalikst Morawski zauważa też, że Poeta wiedział, że źródłem jego popularności jest w znacznej mierze twórczość liryczna adresowana do Laury (Epist. metr. I.7).

Ordo coronandi

Koronę poetycką zaproponowały jednocześnie Rzym i uniwersytet paryski. Dionigi da Borgo di Sansepolcro, przyjaciel Poety, a jednocześnie profesor uniwersytetu paryskiego, wiedział, że Petrarka w skrytości serca marzy właśnie o laurze, widząc w nim pożądane wyróżnienie własnej osoby, lecz przede wszystkim odnowienie kultu poezji po milenium jego zaniedbania (bardzo wpływowa do dziś humanistyczna wizja „średnich wieków” jako czasów barbarzyństwa i nędzy intelektualnej). K. Morawski zauważa, że mógł wobec tego wystąpić z odpowiednia sugestią do władz swej szkoły. W Rzymie urząd senatora piastował Orso dell’Anguillara, goszczący Petrarkę kilka lat wcześniej. Poeta wahał się i to dość długo, jednak, jak wiemy, przyjął ostatecznie zaproszenie Rzymu. W lutym 1341 ruszył ponownie na statku z Marsylii do Włoch. Dotarłszy do Neapolu, przystąpił do trwającego niemalże trzy dni egzaminu. Ceremonia odbywał się na Kapitolu w Niedzielę Wielkanocną 8 kwietnia 1341 r. Król Robert niestety był nieobecny z powodu choroby, a jego poseł nie zdołał dotrzeć w porę ze względu na napad zbójców. Wieniec nakładał senator Orso dell’Anuillaria. Opis uroczystości Petrarka zawarł w liście poetyckim Epist. metr. II. 1, wspominając o swej przemowie na Kapitolu, w której dziękował królowi Neapolu. Po zakończeniu uroczystości udano się do bazyliki św. Piotra. Laureat złożył wieniec jako wotum przy konfesji Apostoła, gdzie spoczywały jego relikwie. Symbolicznie połączono w ten sposób tradycję klasyczną i nauczanie Apostołów przekazywane przez Kościół. Wyjazd z Rzymu, któremu towarzyszył zamiar energicznego przystąpienia do dalszych prac nad Africa, opóźnił się, gdyż rozbój na drogach sprawił, że trzeba było przygotować eskortę (Fam. IV. 8). Skierowano się do Parmy, gdzie po przepędzeniu wojsk Mediolanu, Poetę przyjmował panujący w mieście ród Corregio, a następnie do niedalekiego Sevapiano. Z okazji wstąpienia na Stolicę Piotrową Klemensa VI Petrarka przygotował obszerny list pochwalny, zachęcający Ojca świętego by wrócił do Miasta św. Piotra i Pawła. W dowód uznania, papież podarował Artyście dochody z beneficjum opactwa S. Niccolo di Migliarino w diecezji Pizy. W roku 1342 przyszła na świat córka – Francesca. Zapewne nadal był związany z matką swego pierworodnego syna. Nie było to co prawda niedozwolone według prawa kościelnego małżeństwo jawne, zawarte i pobłogosławione przez kapłana, lecz zapewne związek podobny do matrimonium clandestinum – małżeństwa zawartego jedynie przez zgodę i wspólne życie nupturientów, bez obecności i błogosławieństwa prezbitera.

Z Rzymu ku przemianie

Do Awinionu Poeta wrócił jesienią roku 1343. Niewiele wcześniej zmarł król Robert Mądry. Jak pisze John Humphreys Whitfield, Petrarka najprawdopodobniej przeszedł wtedy jakiś rodzaj kryzysu moralnego, zakorzenionego w przekonaniu o swej niezdolności dostosowania swego życia do wymogów moralności chrześcijańskiej, a wzmocnionego decyzją brata o wstąpieniu do zgromadzenia o szczególnie surowej regule (perfekcjonizm i poczucie winy?). W ten sposób uczeni zwykle interpretują Secretum meum (1342-43, w rękopisach również z uzupełnieniem tytułu: De secreto conflictu curarum mearum – O tajemnej walce moich trosk, pojawia się też tytuł De contemtpu mundi – O wzgardzie świata). Jest to traktat autobiograficzny oraz analiza uczuć i próba spojrzenia na własną osobowość. Składają się z trzech dialogów Petrarki ze św. Augustynem w obecności Prawdy jako milczącego świadka. Autor uważa, że mimo błędów i uwikłania w sprawy światowe, a nawet grzesznego baczenia tylko na własne korzyści, człowiek jest nadal zdolny do odnalezienia drogi do Boga. Dzięki kryzysowi, który można widzieć również jako element ewolucji duchowej, Petrarka pojął, że jego miłość do Laury była jedynie miłością nakierowaną na stworzenie, nie na Stwórcę. Wobec tego była pomyłką, a jednocześnie dowodem przywiązania do świata. Równolegle biegła ewolucja spojrzenia na kulturę: wygasła postawa mało krytycznego podziwu i przejmowania dziedzictwa Starożytnych, do głosu dochodzą również inne, bardziej „scholastyczne” powagi. Stąd De viris illustribus zostaje uzupełnione o materiał pochodzący również z pism historyków kościelnych, zaś w De vita solitaria (1346). Poeta zaprezentował podstawy teoretyczne charakterystyki „życia samotnego”, na które składają się pocieszenia wynikające z obcowania z naturą, ze studiowania oraz modlitwa.

Nowe myśli i nowe szlaki

Lata 1346-1353 były dla Poety czasem przełomowym. Petrarka z entuzjazmem odniósł się do planów Cola di Rienzo, zamierzającego m.in. pod wpływem lektur Salustiusza, Cycerona i Seneki odnowić republikę rzymską i władzę populus rzymskiego. Przeciwstawiał zatem chwałę odległej przeszłości upadkowi i dekadencji teraźniejszości, tym bardziej że dookoła niego nie brakowało pomników antycznych z ich napisami oraz średniowiecznych legend osnutych wokół najważniejszych zabytków antycznej Romy, zawartych w Mirabilia Urbis. Kult zamierzchłej historii splatał się z teoriami odnowy stworzenia głoszonymi przez Joachima z Fiore (zm. ok. 1202 r.). Zakonnik z Kalabrii wieszczył kres współczesności z jej nędzą i nadejście Królestwa Ducha św. – okresu doskonałości, gdy objawienie Nowego Testamentu doczeka się ostatecznego uzupełnienia.

Poparcie dla takich projektów doprowadziło do pogorszenia stosunków Petrarki z dworem papieskim w Awinionie oraz zerwania przyjacielskich stosunków z kardynałem Colonna (1346 r.), czego dyskretne aluzje zawiera Ekloga VIII Divortium – Rozstanie. Co gorsza, wielu przyjaciół oraz ukochana Laura zmarło wskutek nadejścia epidemii roku 1348, znanej do dziś jako Czarna Śmierć. Tym bardziej bolesna była śmierć ukochanej dnia 6 kwietnia – zatem w rocznicę pierwszego ujrzenia jej. W roku jubileuszowym 1350 Petrarka wyruszył jako pątnik do Rzymu, postanawiając przy tym uwolnić się od ulegania przyjemnościom zmysłowym. Często podejmował się misji dyplomatycznych, równocześnie wciąż kształcąc się, studiując klasyków i pisarzy kościelnych oraz wiele pisząc. W roku 1345 udało mu się odnaleźć w Weronie listy Cycerona do Atticusa, Brutusa i Quintusa. Umożliwiło to spojrzenie na Arpinatę nie tylko przez pryzmat kunsztu oratorskiego, lecz również relacji przyjacielskich. Pod wpływem listów Cycerona powstaje własna epistolografia Petrarki adresowana do ulubionych autorów antycznych oraz zbiór korespondencji z przyjaciółmi. Pod koniec roku 1345 powrócił do swej przystani w Vaucluse. Spędził tam dwa lata, pracując przede wszystkim nad poprawkami do De vita solitaria oraz podejmując temat samotnego życia na sposób mniszy w De otio religioso. W okresie od listopada 1347 do pielgrzymki do Rzymu w r. 1350 odwiedził Weronę, Parmę i Padwę. Wiele wysiłku włożył w szukanie poparcia dla zyskania beneficjów kościelnych, jednak zabiegi te męczyły Poetę i rozbudzały pragnienie schronienia się na nowo w Vaucluse. Zamiłowanie do „eremickiego” sposobu życia było tak silne, że nawet propozycja Boccaccia by Petrarka objął katedrę na Uniwersytecie we Florencji spotkała się odmową. Z Rzymu wyjechał w maju roku 1351.

W swym refugium pracował nad nowym planem rozkładu utworów w Rime. Były one podzielone na dwie części: Rime in vita di Laura - poematy powstałe za życia Laury oraz Rime in morte di Laura – wiersze napisane już po jej śmierci, zatem w ostatnich latach. Poeta ułożył je tak, by ilustrowały jego wzrost duchowy – zatem rodzaj ascezy. Przy wyborze wierszy Poeta kierował się też względami estetycznymi i dążeniem do zachowania porządku chronologicznego. Przedstawiał swą drogę duszy – podobnie jak św. Augustyn - od zakochania się aż do końcowego wezwania Matki Bożej, od „błędów młodości” do uświadomienia sobie marności i ulotności „przyjemności światowych”. Tak jak w Confessiones podążał drogą od miłości tego świata (civitas terrena św. Augustyna, czyli civitas diaboli) po wyzwolenie się z ułudy i iluzji grzechu by zaufać Bogu (Augustyn stanie się obywatelem civitas Dei – Kościoła pielgrzymującego w doczesności). Trudno zatem widzieć w jego canzoniere jedynie miłosne utwory poświecone idealizowanej kobiecie – ukochanej Laurze. Bardziej ogólnym obrazem dziejów duszy ludzkiej, postępującej od namiętności ziemskich ku jedności i spełnieniu w Bogu były Trionfi.

Trwały też rozpoczęte w roku 1350 prace nad Metricae. Petrarka zaangażował się również w polemikę z zachowawczymi przeciwnikami jego wizji edukacji i studiów. Odrzucał hegemonię arystotelizmu scholastycznego, domagając się powrotu do na nowo docenionych przez awangardę humanistów (z Poetą na czele) dzieł pisarzy klasycznych. Nowe studia miały zwać się literae humanae – literatura ludzka (zatem nie oparta jedynie na egzegezie i objaśnianiu depozytu wiary za pomocą szeregu powag Ojców i autorytatywnych pism).

Ku kresowi ziemskiej wędrówki

Wraz z odchodzeniem kolejnych bliskich przyjaciół oraz wstąpieniem na Stolicę Piotrową Innocentego IV, stosunki z Awinionem stawały się coraz chłodniejsze. Z czasem stały się tak złe, że Poeta zdecydował się na opuszczenie Prowansji. Przez osiem lat przebywał w Mediolanie (1353-1361). Wtedy też przygotował pierwszą pełną edycję Rime, zajmował się stale korespondencją zawartą w Familiares, pracował nad Trionfi oaz porządkował, poprawiał i ulepszał rozmaite wcześniejsze dzieła. Przyjęcie gościny arcybiskupa Mediolanu Giovanniego Visconti, który miał zbudować swą pozycję polityczną i kościelną dzięki nieprawościom, w tym morderstwu, ściągnęło na Petrarkę krytykę przyjaciół, jednakże ważniejsze okazały się warunki pracy i swoboda zapewniania przez potężnego hierarchę (Fam. XVI. 11: „[M]ieszkam na najdalszych krańcach miasta, … w pobliżu bazyliki św. Ambrożego. Dom jest bardzo czysty… najmilszym dla mnie widokiem jest ołtarz. … Wydaje mi się, że ten kamień żyje i oddycha.”).

W grudniu 1354 roku Poeta spotkał się z cesarzem Karolem IV w Mantui, przyjęto go na dworze ze specjalnymi honorami. Karol IV został koronowany w Mediolanie na króla Włoch żelazną koroną królów longobardzkich (6 I 1355). Powtórna koronacja odbyła się w Rzymie, zaś już w kwietniu 1355 roku władca wrócił szybko do Pragi. Zmian politycznych, ku sporemu rozczarowaniu Petrarki, nie było. Zawód znalazł jednak wyraz w kilku listach do Karola IV. Warto dodać, że Poeta odwiedził również dwór w stolicy Czech by sprawdzić, jakie jest stanowisko cesarza w kwestii konfliktu Mediolanu Viscontich z rodami Gonzaga i Este. Karol IV przyjął go bardzo dobrze, nadając godność hrabiego-palatyna. Można sądzić, że większe znaczenie niż dyplomacja miało nawiązanie kontaktów z uczonymi krajów niemieckich i Czech, którzy mogli zapoznać się z „uosobioną” istotą humanizmu włoskiego. W roku 1361 Karol IV zwrócił się do Poety by zbadał dokumenty przedstawione przez Rudolfa IV Habsburga, które miały pochodzić od samego Cezara i Nerona, statuujących niezależność Austrii od imperium rzymskiego. W liście Seniles XVI. 5 Petrarka wskazywał, że styl, błędy historyczne i geograficzne oraz ujęty ton (il tenore) dokumentów jako taki wskazuje na ich nieautentyczność.

W pierwszych miesiącach 1361 roku w obawie przed epidemią udał się do Padwy. W mieście tym przebywał to września 1362, gdy nadchodząca dżuma zmusiła Poetę do szukania schronienia w Wenecji. Otrzymał tam dom, a w zamian zawarł umowę z Wielką Radą (Gran Consiglio), na mocy której zobowiązał się do zapisania swego księgozbioru Republice. W mieście św. Marka Ewangelisty odwiedzali Petrarkę drodzy mu przyjaciele, m.in. wielki kanclerz Benintendi de’Ravegnani i Boccaccio, który przywiózł ze sobą szczególny podarek – łaciński przekład Homera (znajomość greki u Poety nie była zatem zbyt zaawansowana). Petrarka został zaproszony do włączenia się w życie kulturalne i polityczne Wenecji, pracował przede wszystkim nad wykończeniem wielu swych utworów. Wkrótce, bo w roku 1367, wrócił jednak do Padwy z powodu obrazy przez czterech młodzieńców – zwolenników arabskiej, „naturalistycznej” interpretacji Arystotelesa.

W Padwie Poeta spędził resztę swego życia, wyjeżdżając do Arquà, gdzie miał niewielki dom. Tam przygotował apologię swego humanizmu, który stał się przedmiotem krytyki autorów z Wenecji (De sui ipsius et multorum ignorantia). Był stale uznawany za doskonałego dyplomatę: w roku 1370 wezwał go do Rzymu papież Urban V. Petrarka chętnie ruszył ku Miastu, spodziewając się spełnienia jego marzeń o odnowie urzędu apostolskiego, jednak w Ferrarze poraził go udar. Od dłuższego czasu dokuczały mu również ataki malarii. W kwietniu 1370 roku przygotował testament, nie zaprzestał jednak pracy literackiej: powstały niewielkie dzieła oraz nowe sekcje Posteritati – listu autobiograficznego skierowanego do przyszłych pokoleń. Poeta skomponował równie końcową część Trionfi. Zmarł w roku 1374 w swej pracowni w Arquà. Znaleziono go z głową spoczywającą na rękopisie Wergiliusza. Ostatni zachowany list, adresowany do Boccaccia, pochodzi z 8 czerwca.

Kilka słów o twórczości Petrarki

Petrarka jest znany przede wszystkim dzięki swej wspomnianej już wyżej twórczości po włosku, zwłaszcza Rerum vulgarium fragmenta – zbiorowi 366 liryków różnego rodzaju oraz Triumphi - poematu w sześciu częściach, inspirowanym dziełem Dantego, napisanym tercyną dantejską. Laurę opisywał w sposób realistyczny, czerpiąc przy tym z poetyki miłości dworskiej m.in. trubadurów, nie zaś z pogańskiej poezji erotycznej. Petrarka udoskonalił i rozwinął formę sonetu odziedziczoną po Giacomo dla Lentini, poecie włoskim z XIII wieku, czynnym na dworze Fryderyka II.

Poeta od najmłodszych lat był jednak przede wszystkim miłośnikiem języka łacińskiego, w którym pisał najwięcej. Pozostawił łacińskie pisma naukowe, introspektywne eseje, listy i poezje, nie podążające jednak za scholastyką, lecz tworzące studia humanitatis, skupione na człowieku jako podmiocie – stworzonym przez Boga na swe podobieństwo (katolicki antropocentryzm „względny”). Wykazywał również, że korzystanie a nawet zależność od autorów starożytnych nie prowadzi do braku oryginalności. Petrarka postępuje jak pracowita pszczoła, zbierająca nektar z różnorodnych kwiatów by wytworzyć słodki miód (Fam. XXII. 2). W Secretum doszły do głosu osobiste przeżycia, zwłaszcza stały niepokój, przeciwieństwa odnajdywane we własnym wnętrzu, rozdarcie między życiem aktywnym, wśród przyjaciół i w dyplomacji a umiłowaniem samotnej kontemplacji, wędrówek i mistycyzującej pobożności. Trudno jednak Petrarkę uznać za mistyka sensu prorpio. Był głęboko religijny, jednak przede wszystkim stale wzywał orędownictwa Boga. Chciał kochać Boga w każdej sytuacji, czcić go i modlić się całym sercem (Fam. III. 12). Petrarka, chociaż nie zajmował się metafizyką, podchodząc do niej z szacunkiem i pewna obawą, był gorliwym katolikiem, zainteresowanym przede wszystkim sprawami moralności. Stawiał pytania i zmagał się w konflikcie wewnętrznym z uzgodnieniem mniej czy bardziej pozornych sprzeczności: subiektywnie rozumianej vita contemplativa i aktywnego życia w świecie, potrzeb czy też żądz ciała i ascezy duszy dążącej do komunii z Bogiem. Odmiennie niż Dante, Petrarka twierdził, że rezygnacja Celestyna V w roku 1294 była czynem cnotliwym, przykładem opowiedzenia się za życiem w odosobnieniu (De vita solitaria).

Przez wiele lat popularnością cieszyło się De remediis Utriusquae Fortunae (O postępowaniu w dobrej i złej doli), powstałe w l. 1360-1366 dzieło o charakterze dydaktycznym, wskazujące sposoby wzmocnienia stałości ducha wobec zmiennych kaprysów Fortuny. Jest to zbiór 254 krótkich dialogów po łacinie, zebranych i zredagowanych pod koniec życia Mistrza. Stanowią skarbnicę mądrości i humoru, zachowując aktualność również w XXI wieku. Opierają się na źródłach klasycznych, stanowiąc przykład humanistycznego stylu i doboru materiału. W księdze pierwszej Rozum rozmawia z Radością i z Nadzieją (122 dialogi), w drugiej zaś podejmuje dyskusje z Cierpieniem i Strachem. Stoicki Rozum wyjaśnia, jak sprostać rozmaitym okolicznościom niezależnym od człowieka: klęskom żywiołowym, ciężarom i obowiązkom publicznym, troskom rodzinnym i wojnie. W listach, Canzoniere oraz Tironfi obecny jest również motyw śmierci: życie zmierza nieuchronnie ku starości i nieuniknionej śmierci. Jak najlepsze wykorzystanie czasu, zatem pełen rozwój swych możliwości, daje częściowe zwycięstwo nad śmiercią. Jest to naśladownictwo absolutnego zwycięstwa Jezusa Zmartwychwstałego (por. Epist. metr. I. 4). Nawiązaniem do Horacego są słowa o sławie – nagrodzie dającej swoistą nieśmiertelność w pamięci kolejnych pokoleń (Epist. metr. III. 11, też o muzach, które wskazują ścieżkę do Boga Epist. metr. II. 3).

Swą korespondencję Pisarz zgromadził w dwóch zbiorach: Rerum familiarum libri duo oraz Seniles – „Listach pisanych na starość”. Kompozycja zbiorów powstała pod wpływem epistolografii Cycerona, opublikowano je bez podania adresatów. Autobiografię i synopsis filozofii życia daje Posteritati, powstały w lata 1371-1372, będący pierwszą zachowaną autobiografią od czasów Confessiones św. Augustyna. W Secretum meum wskazywał że osiągnięcia świeckie – negotia saecularia – nie stoją w sprzeczności z rzeczywiście pobożnym, cnotliwym życiem chrześcijańskim. Petrarka wskazywał, że Stwórca dał ludziom ich wielki potencjał twórczy i umysłowy by wykorzystywali go w całej pełni. Studium pism starożytnych literatów i historyków uznawał za narzędzie rozwoju moralnego i źródło wiedzy o charakterze praktycznym. Trudno wykluczyć pewien wpływ wydziałów prawa, na których pilnie studiowane fragmenty pism starożytnych prawników klasycznych (zatem pogańskich, lecz piszących „dobra” z humanistycznego punktu widzenia łaciną) np. Ulpiana, Paulusa czy Modestyna, cieszyły się powagą dzięki sankcji cesarza Justyniana, stając się ratio scripta w sprawach doczesnych, o wymiarze jak najbardziej praktycznym (kwestie umów, spadków, sądownictwa itp.).

Między zachwytem, inspiracją a naśladownictwem: meandry petrarkizmu

Kończąc niniejsze opracowanie trzeba wspomnieć o petrarkizmie, często spotykanym czasach Odrodzenia, rzadziej w kolejnych wiekach. O ile dla współczesnych Petrarka był przede wszystkim uczonym i humanistą- erudytą, to w XV stuleciu stał się przede wszystkim twórcą poezji. Naśladowano formy stosowane przezeń w Canzoniere: sonet, kanconę i madrygał oraz cykl poetycki. Wzorcem stał się również stworzony przez włoskiego Mistrza model liryki introwertycznej, a wraz z tym jego słownictwo, frazeologia, topika i obrazowanie. Jako punkt odniesienia przyjmowano również formę retoryczną i brzmieniową wiersza. Centrum poezji miała być medytacja nad stanem swej duszy, swoisty rachunek sumienia połączony z opisem przeciwstawnych afektów i sprzecznych reakcji fizycznych i psychicznych. Zmarła Laura stawała się uosobieniem ujętych w sposób platoński wiecznych idei dobra i piękna, prowadząc twórcę do odkrycia Boga jako źródła miłości i ostatecznego celu istnienia człowieka. Petrarkizm rozwijał się w XV wieku w kręgu Medyceuszy (Lorenzo de Medici, A. Poliziano). Głównym przedstawicielem petrarkizmu był kardynał Pietro Bembo (1470-1547), dążący do uczynienia go ruchem elitarnym. Pojawiają się liczne komentarze i omówienia zarówno stylu i języka jak i rozważań moralnych zawartych w Trionfi i Canzoniere. Podejmowano próby odkrycia prawdziwej tożsamości Laury. Kontynuatorzy często kopiowali przede wszystkim chwyty formalne i podążali za podręcznikowo ujętymi regułami retorycznymi, nie dążąc do pełnego zrozumienia myśli i uczuć Poety. W wieku XVII krytycy podejmują próbę wyboru najbardziej wartościowych dzieł Petrarki. Alessandro Tassoni (1565-1635) w Considerazioni sopra le Rime del Petrarca z 1609 roku postulował, by unikać przesadnego kultu poetów antycznych oraz by nie naśladować bezrefleksyjnie Canzoniere w liryce. W miejsce tego proponował odnowę literacką.

Spośród uczonych polskich XV wieku na Petrarkę powoływał się Piotr Wolfram ze Lwowa podczas obrad soboru w Konstancji. Cytował go również Jan Dąbrówka z Krakowa. Znane były w naszym kraju listy, moraliści sięgali zaś po De remediis utriusque fortunae. Przy studiowaniu świętego Augustyna pomocne okazywało się De vita solitaria. Przed Janem Kochanowskim liryka miłosna nie była bogata, stąd i słabe zainteresowanie Canzoniere. W XVI wieku lirykę miłosną w duchu Petrarki tworzą tzw. Anonim Protestant, Jan Kochanowski, Jan Smolik oraz Mikołaj Sęp-Szarzyński. Powstaje polski sonet i madrygał, z zachowaniem cech typowych dla petrarkizmu europejskiego. Nasz erotyk wzorowany na Petrarce wykazuje się również pewną oryginalnością: sięga po tradycje antyczną, mniej w nim metafizyki i filozofii platońskiej (lub Plotyna). Laudacja damy w konwencji rycersko-dworskiej i anielskiej (angelicznej) ulega redukcji. Bohaterka, chociaż darzona silnym uczuciem, nie staje się drogą do Boga ani muzą ukazującą sekrety świata nadprzyrodzonego. Jan Kochanowski łączy wyznania miłosne z trzeźwą, lecz pogłębioną refleksją i żartobliwym tonem. Przekłady i częsty w liryce popularnej schemat erotyku świadczą o zainteresowaniu czy nawet kulcie Petrarki jeszcze w XVII wieku. Poezja kunsztowna łączyła petrarkizm ujęty jako konwencję z marinizmem, tworząc grunt dla rozwoju obrazowania i form zbliżonych do konceptyzmu.

Rafał Marek
Literatura:
Artykuł biograficzny w Wikipedii: https://it.wikipedia.org/wiki/Francesco_Petrarca (j. włoski oraz odpowiednik w j. angielskim)
John Humphreys Whitfield, The Editors of Encyclopaedia Britannica, s.v. Petrarch https://www.britannica.com/biography/Petrarch
Kalikst Morawski [w:] Francesco Petrarca, Wybór pism, BN II 206; Ossolineum, Wrocław et al. 1982; (cytaty polskie za wstępem Morawskiego do tego wydania Petrarki).
Alina Nowicka-Jeżowa s.v. Petrarkizm [w:] Encyklopedia PWN https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/petrarkizm;3956279.html

Francesco Petrarca - wiersze, utwory, twórczość

Epoka literacka: Renesans