Kolędy to niezwykle ważna część naszej kultury. Nie można wyobrazić sobie Świąt Bożego Narodzenia bez kolędowania. Kolędy umilają nam wspólne chwile i sprawiają, że należycie przeżywamy czas Narodzenia Pańskiego. W kolędach przedstawiona jest często scena rodzicielska: wyeksponowane jest piękno narodzin i matczynej miłości. Przekaz zdaje się być zuniwersalizowany: piękna jest nie tylko Święta Rodzina, lecz rodzina w ogóle. Innym ważnym motywem kolęd jest dowartościowanie biedniejszej warstwy społeczeństwa: w końcu to pastuszkowie pierwsi, przed królami i mędrcami, odnajdują i czczą Syna Człowieczego. Ludzie mogą więc utożsamić się z pastuszkami i wynieść z kolęd ważną lekcję: to nie bogactwo i uznanie decyduje o tym, jak ważnymi postaciami w boskich dziejach świata możemy być – Bóg bowiem, wybierając na swe urodzenie żłób, a nie pałac, dowartościowuje ludzi ubogich.
„Jezus malusieńki” to kolęda pochodząca najprawdopodobniej z XVIII wieku z Kujaw. Podmiot liryczny podkreśla tu biedną kondycję Świętej Rodziny: Matka Boża nie jest w stanie nawet odpowiednio ubrać swego nowonarodzonego synka, daje mu jednak wszystko, co może. Maryja wie, że jej syn jest Synem Bożym; mówi ona do niego: „o mój Synu! Wola Twoja, nie moja się dzieje”. Ostatnia zwrotka zdaje się przepowiadać nam mękę, której dozna Jezus.
Kolęda „Dzisiaj w Betlejem” powstała prawdopodobnie w drugiej połowie XIX wieku. Obwieszcza nam ona „wesołą nowinę”: oto narodziło się Dzieciątko Boże, którego matką jest „czysta Maryja”. Jest w tej kolędzie bardzo dużo nadziei: oto nadszedł bowiem czas Oswobodziciela, który, jak możemy się domyślać, uwolni nas z niewoli grzechu. Całe stworzenie łączy się we wspólnym czczeniu Pana. Mimo, że Dzieciątko Boże zrodziło się w zwykłej stajence, będzie miało wielką misję do wypełnienia – jest ono w końcu „Królem nad Królami”. Rodzina piastuje nowonarodzone dziecię, tymczasem Mędrcy ze Wschodu przynoszą mu swe dary.
„Do szopy, hej pasterze” to polska pastorałka najprawdopodobniej z XIX wieku, której autor nie jest znany. Podmiot liryczny nawołuje pasterzy, by udali się do szopy, gdzie właśnie narodził się Zbawiciel. W refrenie czczą Jezusa zarówno Aniołowie, królowie, jak i właśnie zwyczajni pasterze. Jest to zatem bez wątpienia dowartościowanie prostego ludu. W kolędzie podkreślone zostaje to, w jakiej biedzie przyszło na świat Dziecię Boże. Ostatnia zwrotka jest bardzo intymna: podmiot liryczny pragnie, by Jezusek „wziął go na własność” – podmiot oddaje się więc pod opiekę Bożą.
„Cicha noc, święta noc” to bardzo popularna kolęda, która została przetłumaczona na wiele języków. Pochodzi ona z początku XIX wieku z Austrii. Na język polski została przełożona w XX wieku. Kolęda ta przedstawia scenę, w której Matka Boska czuwa nad swym synkiem. Pastuszkowie nawoływani przez same Anioły zdążają w pobliże tego wielkiego wydarzenia, jakim są narodziny Syna Bożego. W kolędzie zostaje podkreślony fakt, że Syn Boży przyszedł na świat po to, by odkupić winy ludzkie.
„Ach ubogi żłobie” to piękna kolęda polska, której tekst powstał w XVIII wieku. Podmiot liryczny tego utworu podziwia małego Jezuska – jest to, według jego słów, „droższy widok niż ma niebo”. Podmiot zwraca uwagę na obecną kondycję Syna Bożego: wybrał on „barłóg” i biedę a nie bogactwo, dostojeństwa – choć przecież, jako Bóg, mógł narodzić się w pałacu, a nie w żłobie.
Kolęda „Wśród nocnej ciszy” powstała na przełomie XVIII i XIX wieku. Jej autor pozostaje nieznany. Podmiot liryczny obwieszcza nadejście Syna Człowieczego i nawołuje pasterzy, by podążali do miejsca tego cudownego wydarzenia. W kolędzie podkreślone zostaje to, że pasterze, a nie „króle, prorocy” pierwsi ujrzeli Dzieciątko. Ostatnia zwrotka przywołuje obraz Mszy Świętej: tam, niczym pastuszkowie, też odnajdujemy Jezusa – w chlebie i winie.
Kolędy to ważna część polskiej kultury, to tradycja, którą z pewnością warto kultywować. Na całe szczęście kolędy nie tracą na popularności – rok w rok zasiadamy do stołu, by cieszyć się Narodzeniem Pańskim i wspólnie kolędować lub słuchać w radiu przeróżnych, czasem bardzo tradycyjnych, czasem zdecydowanie nowoczesnych aranżacji kolęd. W kolędach pojawia się najczęściej intymny moment, w którym Maryja czuwa nad swoim nowonarodzonym synkiem. Nie braknie jednak w kolędach pozytywnego przekazu klasowego: to biedniejsze warstwy społeczne dostąpiły jako pierwsze spotkania Dzieciątka Bożego.
Najpopularniejsze zbiory wierszy w naszym serwisie.