Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Podczas tworzenia dramatu „Wesele”, Stanisław Wyspiański inspirował się prawdziwym ślubem poety Lucjana Rydla i chłopki Jadwigi Mikołajczykówny. W utworze pojawia się więc szereg  bohaterów, którzy mają swoje realne odpowiedniki. Dzieło ma jednak również warstwę fantastyczną, stąd obecność zjaw, upiorów i innych niecodziennych postaci.

Pan Młody jest przedstawiony w komiczny sposób. Wyspiański do przesady podkreśla jego chłopomanię, czyli fascynację chłopami i wsią. Pan Młody wciąż oczekiwał od żony zapewnień o dozgonnej miłości. Nie uważał szlachty za lepszą część społeczeństwa, a mimo wszystko nie pozwalał siostrze tańczyć z chłopami. Był pacyfistą, miał nadzieję, że nie dojdzie do walki.

Panna Młoda była prostą dziewczyną ze wsi. Kierowała się ludowymi przesądami, wierzeniami i obyczajami. W przeciwieństwie do męża, podchodziła do życia realistycznie. Mówiła gwarą, co kontrastowało z kwiecistymi wypowiedziami Pana Młodego.

Dziennikarz czuł się lepszy od chłopów, uważał że nie powinni wypowiadać się na tematy polityczne. Był jednak pod wrażeniem Zosi. Jego postawę całkowicie zmieniło spotkanie ze Stańczykiem. Zdał sobie sprawę, że jego praca jest pozbawiona sensu. Jego artykuły przyczyniały się do bierności narodu polskiego. 

Poeta również się wywyższał i nie brał udziału w zabawie. Chętnie flirtował jednak z Maryną i Rachelą. Poeta doskonale zdawał sobie sprawę, że światy chłopów i inteligencji się mijają. Marzył o stworzeniu wielkiego dzieła, co stało się dla niego jeszcze ważniejsze po spotkaniu z Rycerzem. Miał nadzieję, że jego dzieła będą motywować Polaków do walki za ojczyznę. Razem z Rachelą, wpadł na pomysł zaproszenia chochoła i innych zjaw na wesele.

Czepiec był głównym przedstawicielem chłopów. Był szanowany w towarzystwie, ale bardzo porywczy. Podczas wesela wdawał się w liczne konflity, a nawet bójkę z muzykantami. Miał też problem z nadużywaniem alkoholu, przez co zadłużył się w karczmie. Odmawiał oddania długu, wolał uciec się do przemocy. Czepiec był dumny ze swojego wiejskiego pochodzenia. Pragnął jednak pojednać się ze szlachtą, aby wspólnie walczyć za ojczyznę. Czepiec zdawał sobie sprawę, że Gospodarz nie nadaje się na przywódcę powstania. Uważał, że sam powinien poprowadzić chłopów do walki. Najbardziej zaangażował się w przygotowania do powstania.

Gospodarz pochodził z miasta, ale od lat mieszkał na wsi, ponieważ poślubił chłopkę. Wrósł w lokalną społeczność i wierzył w potęgę chłopów. Liczył się ze zdaniem żony, często nie potrafił się jej przeciwstawić. Na Gospodarza spadła nieoczekiwana odpowiedzialność. Odwiedził go kozacki lirnik Wernyhora, który nakazał mu organizację pospolitego ruszenia i przygotowanie chłopów do walki. Gospodarz początkowo zapalił się do działania. Gdy jednak nadszedł właściwy czas, niespodziewanie się wycofał. Pijany, położył się spać i zapomniał o spotkaniu z Wernyhorą. Cenny złoty róg powierzył młodemu chłopakowi Jaśkowi, co było bardzo lekkomyślne. Gdy Czepiec mu o nim przypomniał, Gospodarz i tak nie zamierzał działać. Gospodarz to przykład uśpienia polskiego narodu.

Gospodyni to silna i stanowcza kobieta, ale troskliwa matka. Kobieta podchodziła do życia racjonalnie, nie wierzyła, że mąż naprawdę spotkał Wernyhorę. Kazała mu schować złotą podkowę, zostawioną przez tajemniczego przybysza. Nie traktowała swojego męża poważnie, czym przyczyniała się do jego bierności.

Ojciec był ojcem Panny Młodej, Gospodyni, Jaśka, Kuby i Marysi. We wsi cieszył się szacunkiem. Był zadowolony, że udało mu się wydać córkę za mąż, mimo że podobnie jak Gospodyni, poślubiła mężczyznę z miasta. Nie ingerował w życie swoich dorosłych dzieci, nie chciał pomóc finansowo Marysi. Negatywnie wypowiadał się o rabacji galicyjskiej.

Żyd Mosiek był karczmarzem. Na weselu pojawił się wyłącznie w interesach, ponieważ handlował z Księdzem. Ze względów finansowych, jego stosunki z mieszkańcami wsi były dość napięte.

Rachela była córką Żyda. Chociaż pochodziła ze wsi, daleko było jej do typowej chłopki. Wszędzie widziała poezję, była obyta w świecie. Nawet jej ojciec, nazywał ją emancypantką. Mimo swojego pochodzenia, Rachela to przedstawicielka inteligencji, całkowicie różna od Żyda, widzącego wszędzie tylko zyski. Właśnie dlatego, dziewczyna od razu przyciągnęła uwagę Poety. Rachela zainicjowała zaproszenie postaci fantastycznych na wesele.

Ksiądz wywodził się z chłopstwa, ale mieszkał w mieście, przez co był zawieszony między dwoma światami. Prowadził interesy z Żydem.

Radczyni była krewną Pana Młodego. Krytycznie odnosiła się do jego małżeństwa z chłopstwa. Nie miała pojęcia o życiu na wsi, co wyszło na jaw podczas rozmowy z Kliminą. Nie była też ciekawa chłopów, nie widziała szansy na zjednoczenie polskiego społeczeństwa.

Klimina była przyjaciółką Gospodyni i wdową po wójcie. Jako kobieta w średnim wieku, mogła jeszcze znaleźć męża, co zasugerowała jej Radczyni. Klimina była jednak wierna obyczajom i konwenansom, dlatego nie zamierzała tego tak szybko robić. To Klimina ogłosiła, że czas na oczepiny.

Dziad był wiekowy, dlatego pamiętał rabację galicyjską. Goście weselni traktowali go z wyższością, jak służącego.

Jasiek był drużbą i bratem Panny Młodej. Razem z kolegą Kasprem, chętnie flirtował z miejskimi pannami. Gospodarz powierzył mu ważną misję rozesłania wici i dania sygnału złotym rogiem. Chłopak schylił się jednak po swoją czapkę z pawim piórem i zgubił róg. Jasiek z bezradnością obserwował, jak Chochoł wprowadza zgromadzonych w trans. 

Marysia w przeszłości spotykała się z zamożnym młodzieńcem, który po śmierci ukazał się jej na weselu. Dziewczyna wyszła już za mąż za Wojtka, ale spotkanie z dawnym adoratorem bardzo ją poruszyło. Marysia była jednak rozżalona, że Ojciec traktuje ją gorzej od sióstr, które wyszły za inteligentów.

Nos nie stronił od alkoholu. Traktował kobiety przedmiotowo, chciał pocałować Kasię, w zamian za butelkę wódki dla jej kompana Kaspra.

Zosia i Haneczka były pannami z miasta. Chętnie bawiły się z młodymi chłopami i dużo rozmawiały o miłości.

Maryna była nieco starsza od Zosi i Haneczki. Flirtowała z Poetą, ale szybko zobaczyła, że jest zwykłym podrywaczem.

Kasper był drugim, obok Jaśka, drużbą. Miał powodzenie u dziewcząt z miasta i ze wsi. Adorował Kasię, ale za butelkę wódki, pozwolił ją pocałować Nosowi. Kasprowi nie brakowało zapału do walki.

Kasia była druhną. Chętnie flirtowała z Kasprem. Nie dała się pocałować Nosowi, chociaż ten nalegał.

Wojtek był mężem Marysi. Szybko zmęczył się zabawą, dlatego udał się na spoczynek.

Czepcowa to żona Czepca. Kobieta nie miała jednak wiele do powiedzenie, słuchała apodyktycznego męża.

Isia była córką Gospodyni. Chciała się bawić, ale matka kazała jej spać. Przerażona dziewczyna zobaczyła Chochoła.

Staszek i Kuba byli parobkami, którzy zajęli się koniem Wernyhory. Kuba opowiedział Czepcowi o spotkaniu z Wernyhorą.

Muzykant odmawiał dalszej gry, przez co wdał się w konflikt z Czepcem.

Wernyhora był mitycznym wieszczem i mędrcem. Ukazał się Gospodarzowi, aby nakazać mu wezwanie chłopów do powstania. Dał mu złoty róg i szczegółowe instrukcje.

Rycerz to Zawisza Czarny, który ukazał się Poecie. Chciał zainspirować go do motywacji rodaków do walki za pomocą poezji. Chciał, aby Polska odzyskała dawną potęgę.

Stańczyk to postać z obrazu Jana Matejki i błazen na dworze Zygmunta Starego. Wytknął Dziennikarzowi bezsens i zakłamanie jego pracy, co przyczyniło się do przemiany bohatera.

Chochoł to postać fantastyczna, ożywiona słoma, pod którą skrywano kwiaty w ogrodzie. Uśpił bohaterów, którzy zawiedli podczas organizacji powstania.

Hetman to duch Branickiego, jedna ze zjaw w Weselu. Jest symbolem egoizmu szlachty. Ukazał się Panu Młodemu, aby wytknąć mu zakłamanie.

Widmo to zmarły ukochany Marysi. Chciał zatańczyć z dziewczyną, czym wzbudził jej przerażenie.

Upiór jest duchem Jakuba Szeli, przywódcy rabacji galicyjskiej. Ukazał się Dziadowi, aby przypomnieć mu o krwawej przeszłości.


Przeczytaj także: Pan Młody (Wesele) - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.