Panna Młoda to jedna z głównych postaci „Wesela”, dramatu napisanego przez Stanisława Wyspiańskiego. Dziewczyna odważyła się postąpić wbrew konwenansom i poślubiła krakowskiego poetę, chociaż urodziła się i wychowała na wsi. Jej pierwowzorem była postać pozaliteracka, mianowicie Jadwiga Mikołajczykówna, która wyszła za mąż za Lucjana Rydla. Ich zaślubiny stały się inspiracją dla młodopolskiego dramatopisarza.
Na potrzeby sztuki Wyspiański wyolbrzymił cechy wielu postaci, aby dobitniej wskazać kontrast między krakowianami i mieszkańcami wsi. Podobnie stało się z Panną Młodą. Autor chciał podkreślić przepaść istniejącą między nią a jej mężem, co znalazło odbicie w języku. Kobieta mówiła gwarą, przez co jej wypowiedzi są czasem trudne do zrozumienia dla czytelnika, który nie zna realiów małopolskiej wsi początków XX wieku. Tymczasem jej mąż posługiwał się kwiecistym, jak przystało na poetę, stylem wypowiedzi.
Panna Młoda patrzyła na świat w sposób praktyczny, ponieważ jej głowę zaprzątały problemy codzienne. Gdy mąż opowiadał jej o ich przyszłym domu, zastanawiała się tylko, czy drzewa nie będą zasłaniać okna. Dziewczyna była też wierna ludowym tradycjom. W rozmowach z mężem można dostrzec, że ten nie rozumiał jej sposobu myślenia i wiejskich obyczajów. Panna Młoda założyła tradycyjny ludowy strój, który miała na sobie nie tylko podczas ślubu, ale też całego wesela. Jego częścią były niewygodne buty, przez które bolały ją stopy.
Dziewczyna bardziej ceniła sobie jednak obyczaje i opinię innych niż własną wygodę. Zareagowała oburzeniem, kiedy mąż zasugerował jej, że powinna zdjąć obuwie. Wiedziała, że na weselu nie wypada bawić się boso. Natomiast jeśli chodzi o jej kontakty z miejską inteligencją, trudno powiedzieć, aby odnajdywała się w tym towarzystwie. Brakowało jej wiedzy i obycia, często wypowiadała się bez zastanowienia, przez co popełniała gafy. Pan Młody zdawał się jednak tym nie przejmować.
Aspektem, który fascynował Pana Młodego nie był jej młody wiek czy ponadprzeciętna uroda, ale chłopskie pochodzenie. Mężczyzna był typowym przedstawicielem chłopomana, który w sposób powierzchowny podziwia proste życie na wsi, nie zdając sobie sprawy, z jaką ilością ciężkiej pracy ono się wiąże.
Mężczyzna wciąż oczekiwał od żony wyznań miłości, ale Panna Młoda nie była romantyczką. Nie potrafiła kwieciście mówić o zakochaniu, w przeciwieństwie do swojego męża. Jej charakter był daleki od dziewczęcej subtelności, często zachowywała się porywczo. Na pierwszy rzut oka nie wydawała się dobrą partią dla Pana Młodego. Jednak jak okazało się już podczas wesela, była ona bardzo zazdrosna o męża. Nie szczędziła ostrych słów, kiedy mówiła, co zrobiłaby kobiecie, która spróbowałaby odebrać jej ukochanego.
Świat mieszkańców bronowickiej wsi był uporządkowany w zgodzie z tradycyjnym, patriarchalnym kodeksem. Zamążpójście stanowiło jeden z najważniejszych celów w życiu kobiety. Panna Młoda była dumna, że udało jej się wyjść za mąż za miejskiego inteligenta, podobnie jak wcześniej uczyniła to jej siostra Gospodyni. Dziewczyna miała jednak inne podejście do miłości i małżeństwa niż jej mąż. Nie było to dla niej metafizyczne doświadczenie, skupiała się na kwestiach praktycznych. Jednocześnie była naiwna, wierzyła, że małżeństwo będzie udane i nie przyjmowała do siebie żadnych argumentów, że może być inaczej. Gdy goście sugerowali jej, że nie będzie szczęśliwa poza Bronowicami lub nie będzie miała o czym rozmawiać z mężem, bez zastanowienia odrzucała ich słowa.
Aktualizacja: 2024-10-08 17:58:01.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.