W neoromantycznym dramacie Stanisława Wyspiańskiego pod tytułem „Wesele” kluczową rolę odgrywają symbole, nadając tekstowi głębszego znaczenia. Należą do nich zarówno postaci, jak i również przedmioty czy sytuacje. Autor wykorzystuje je do przedstawienia ważnych tematów dotyczących kondycji polskiego społeczeństwa, jego historii, narodowych nadziei i słabości. Szczególnie bogata symbolicznie jest druga część utworu, gdy świat realistyczny spotyka się ze fantastycznym.
Spis treści
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli w „Weselu” jest Chochoł. W sensie dosłownym to snop słomy, który miał chronić rośliny przed mrozem, aby przetrwały zimę i ponownie rozkwitły wiosną. W dramacie Chochoł okazał się żywą istotą, którą Poeta, Rachela i Państwo Młodzi zaprosili na wesele. Jego pojawienie się w chacie bronowickiej otwiera serię spotkań ze zjawami, które przybyły z różnych momentów historycznych. W ostatniej scenie Chochoł wprowadził wszystkich zgromadzonych w stan uśpienia.
Jego obecność w dramacie z jednej strony symbolizuje narodową stagnację, bierność i apatię w obliczu konieczności walki o niepodległość. Jednocześnie Chochoł niesie w sobie nadzieję — róża, którą osłania, ma zakwitnąć, gdy przyjdzie odpowiedni moment.
Oprócz Chochoła, w „Weselu” pojawia się wiele innych postaci fantastycznych, które symbolizują historię, pamięć narodową oraz moralne dylematy bohaterów:
Przedmiot, który Stańczyk wręczył Dziennikarzowi. W mitologii greckiej kaduceusz, należący do Hermesa, posłańca greckich bogów, miał moc godzenia wrogów i wprowadzania pokoju nawet między największymi wrogami. Jednak w dramacie jego znaczenie wydaje się odmienne. Wręczenie kaduceusza Dziennikarzowi to gest ironiczny, który wskazywał na jego niewiarę w narodowe zjednoczenie, a także niezdolności do zaangażowania na rzecz kraju. Jednocześnie, zjawa przekazała go, mówiąc, że służy on do „mącenia wody”. W tym sensie kaduceusz jest atrybutem przywódcy, który ma za zadanie poruszyć to, co zastane.
Złoty róg należał do Wernyhory, ostatniej ze zjaw, która pojawiła się w bronowickiej chacie. Ten przedmiot został przekazany Gospodarzowi, którego zadaniem było wzniecenie powstania narodowego. Dźwięk złotego rogu miał dodać Polakom siły do walki. Niestety, Gospodarz przekazał róg wraz z misją rozesłania wici młodemu Jaśkowi, który zgubił przedmiot. W ten sposób symbol szansy na zjednoczenie i narodowe powstanie zmienił się w symbol straconych nadziei, niezdolności do działania i braku odpowiedzialności.
Czapka z pawim piórem była najcenniejszym przedmiotem, który posiadał Jasiek. Chłopak był do niej niesamowicie przywiązany, dlatego gdy spadła mu z głowy podczas jazdy konno, schylił się po nią i przypadkiem zgubił złoty róg, który powierzył mu Gospodarz. Tym samym przesądził o porażce planowanego powstania. Zamiast wziąć odpowiedzialność za losy narodu, Jasiek kierował się prywatnymi, powierzchownymi korzyściami. Czapka stała się symbolem próżności, egoizmu i przywiązania do rzeczy materialnych.
Po zgubieniu złotego rogu, na szyi Jaśka został tylko sznur, co wypomniał mu w swojej pieśni Chochoł. Ten przedmiot również ma w utworze znaczenie symboliczne — oznacza przegraną trwanie w niewoli. Wychowany pod zaborami Jasiek bardziej cenił sobie piękną czapkę niż sprawy narodowe. W konsekwencji kolejne plany o powstaniu nie doszły do skutku. Sznur jest ostatecznym sygnałem, że naród poniósł porażkę z powodu bierności, egoizmu i podejmowania niewłaściwych decyzji.
Kolejnym przedmiotem Wernyhory, który wszedł w posiadanie Gospodarzy, była złota podkowa. Jeden z chłopów znalazł ją na podwórzu po odejściu nieznajomego. Złota podkowa to powszechnie znany symbol szczęścia. Jednak w kontekście tej sytuacji mogła też zwiastować powodzenie powstania.
Przezorna Gospodyni postanowiła schować podkowę do kufra, ponieważ chciała zachować zdobycz „na przyszłość”, nie narażając się na zazdrość sąsiadów. To wyraz chłopskiego egoizmu, który objawia się w próbie uchowania szczęścia dla siebie. Przedmiot był jedynym (oprócz złotego rogu, który miał Jasiek) dowodem na obecność Wernyhory. Gdyby nie został ukryty, mógłby wzbudzić w weselnikach nadzieję i wiarę w powstanie.
Taniec dyrygowany przez Chochoła, który zamyka dramat ro symbol narodowego marazmu i bezsilności. Goście bronowickiej chaty okazali się niezdolni do zjednoczenia i działania w imię wspólnej sprawy. W konsekwencji zostają oni wciągnięci w transowy taniec. Ruchy, które narzuca im Chochoł są odzwierciedleniem powtarzającego się w polskiej historii cyklu — marzeń o wolności, planów zrywów niepodległościowych i powrotu do bierności.
Aktualizacja: 2024-10-15 19:31:12.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.