Motyw dojrzewania należy do najstarszych toposów znanych ludzkości. Występuje we wszystkich kulturach i czasach, co wynika z natury ludzkiej. Przedstawia trudy wchodzenia w wiek dorosły, zmiany towarzyszące dorastaniu. Często przybiera też formę moralizatorską.
Spis treści
Dojrzewanie jest naturalnym procesem, wspólnym dla wszystkich istot ludzkich. Dlatego jako topos wykształciło się bardzo wcześnie i we wszystkich kulturach. Ludzie od początku istnienia cywilizacji opowiadali sobie historie, mające pomóc młodszym odnaleźć swoje miejsce w życiu, zrozumieć nagłe zmiany ich ducha i ciała. Taką rolę możemy, chociażby przypisać niektórym mitom, chociaż często będą one wyrażać topos dorastania w sposób symboliczny.
Motyw dorastania często przybiera również wymiar moralizatorski bądź parenetyczny. Autor pragnie nakierować swojego czytelnika na odpowiednie tory, wskazać niebezpieczeństwa młodości i pomóc mu stać się pełnoprawnym dorosłym. Zdarzają się również przypadki inspirowania historiami o dorastaniu.
Niekiedy literatura eksploatuje dorastanie jako temat refleksyjnej historii, mającej na celu przedstawienie samego procesu. Autor nie stara się wtedy niczego nauczyć czytelnika, czy mu pomóc. Relacjonuje jedynie proces, który jest wspólnym doświadczeniem całej ludzkości.
Dorastanie jest ważnym elementem wielu mitologii ze względu na bycie naturalnym dla człowieka procesem. Zazwyczaj topos ten kryje się za symbolami lub echem dawnych rytuałów. Tak jest w przypadku opowieści o Babie Jadze – słowiańskim potworze, który niegdyś mógł być ważnym elementem rytuału dojrzewania. Starożytni Grecy zachowali echa motywu dorastania w mitach o Heraklesie, czy Tezeuszu. W tym ostatnim ważnym symbolem jest Minotaur. Reprezentują one wewnętrzne żądze, jakie człowiek musi okiełznać w procesie dorastania.
Apostoł w swoim słynnym hymnie wychwala miłość jako największą z cnót. Zarazem jednak w dalszej części tekstu enigmatycznie wspomina o rzeczach przyszłych – świecie po Paruzji Chrystusa. Buduje przy tym aluzję do przemijalności rzeczy pośrednich względem idealnych, wykorzystując do tego obraz dorastania człowieka. Gdy jest się dzieckiem, odbiera się wszystko wokół na dziecięcy sposób. Kiedy jednak człowiek dorasta, wyzbywa się naiwności i może rozumieć rzeczy takimi, jakimi są.
Ten najobszerniejszy z utworów Reja możemy zaliczyć do literatury parenetycznej – przedstawiającej ideał postępowania danej grupy społecznej. W tym wypadku jest to utwór kierowany ogólnie do ludzi, a szczególnie Polaków.
Rej przedstawia w nim kolejne etapy życia, omawiając je i wskazując poprawne ich przejście. Obejmuje to, chociażby młodość rozumianą jako czas zdobywania edukacji i podejmowania ważnych decyzji. Utwór pokazuje, że życie to cykl, w którym człowiek dorasta – zmienia się i dojrzewa do swoich obowiązków.
Najsłynniejsza para kochanków w dziejach dorasta pod wpływem kiełkującej między nimi miłości. Doskonale widać to przy porównaniu ich postaw na początku i na końcu utworu.
Romeo daje się poznać jako kochliwy ryzykant, zraniony niedawnym zawodem miłosnym. Ostatecznie jednak miłość czyni go odpowiedzialnym i wiernym swojej wybrance. Julia z kolei jawi się początkowo jako niepewna siebie dziewczyna, zależna od woli rodziców. Z czasem wyrasta jednak na młodą kobietę – wiedzącą czego chce i zdolną do walki o własne szczęście.
Topos dorastania łączy się w dramacie z motywem podróży. Główny bohater, zrozpaczony zawodem miłosnym, rusza ku krajom Europy w nadziei odnalezienia „idei wielkiej” – sensu życia. Odwiedzając kolejne krainy, musi się skonfrontować z wielkimi myślami epoki oraz problemami natury egzystencjalnej. W toku swoich poszukiwań zmienia się jego podejście do życia. Ostatecznie na górze Mont Blanc poznaje „ideę wielką” – winkelriedyzm.
Podróż jest tutaj narzędziem i symbolem dorastania, a zarazem oświecenia. Tym samym Słowacki rozumie ten proces jako dochodzenie do prawdy, wyzbycie się młodzieńczej naiwności.
Wiersz ten jest odezwą skierowaną przez autora do przyszłych pokoleń. Dostrzega on siłę, z jaką wdzierają się one na firmamenty historii i widzi w tym naturalne zjawisko. Nastał bowiem ich czas, moment, w którym będą odkrywać nowe idee i obalać stare mity. Zarazem jednak podmiot liryczny prosi nowe pokolenia o uszanowanie starszych tradycji, które nadal przyświecają ludziom. Przypomina przy tym, że w historii nie ma nic wiecznego i nawet obecnie prężne dokonania młodych kiedyś przyćmi blask ich potomków.
Motyw dojrzałości spostrzec możemy właśnie w apelu Asnyka o szacunek oraz zrozumienie biegu dziejów – odzwierciedla on bowiem zapanowanie nad młodzieńczą buńczucznością i pogodzenie z losem.
Jedna z najważniejszych powieści polskiego pozytywizmu. Przedstawia historię prób rusyfikacji uczniów gimnazjum w Klerykowie – prób syzyfowych, a więc skazanych na niepowodzenie.
Bohaterowie Syzyfowych prac dorastają nie tylko fizycznie. Poszukują oni swojego miejsca, muszą konfrontować się z otaczającą rzeczywistością. Szczególnie ważny wydaje się wątek tożsamości, który Żeromski podejmuje w historii Marcina Borowicza. Początkowo ulęgający rusyfikacji chłopak z czasem odkrywa swoje polskie korzenie. Dzięki Bernardowi Zygierowi wkrótce dołącza do koła samokształcenia, rozwijając się patriotycznie i intelektualnie. Zakochuje się również po raz pierwszy. W ostatnim rozdziale powieści jest człowiekiem dojrzałym i znającym swoje pochodzenie. Dzięki temu jest gotowy stawić czoło światu.
Głównego bohatera powieści możemy określić jako postać dynamiczną – zmieniającą się w trakcie trwania akcji utworu. Cezary Baryka debiutuje na łamach „Przedwiośnia” jako nieco rozpuszczony nastolatek, który szybko popada w fascynację komunizmem. Rewolucyjny zapał chłopaka studzą dopiero późniejsze wydarzenia z Baku.
W Polsce przychodzi mu się zmierzyć z pierwszymi stosunkami damsko-męskimi i rzeczywistością dopiero co odbudowywanego kraju. Cezary dojrzewa przez ten czas, szuka własnej drogi. Nie akceptuje fanatycznych komunistów, ale nie może też pogodzić się z tempem zmian ewolucjonistów. Wyrazem dojrzałości jest tutaj scena marszu na Belweder, gdzie odłącza się od grupy protestujących – wybiera własną ścieżkę.
Ideą stojącą za książką Kamińskiego było nie tylko unieśmiertelnienie niezwykłych młodych ludzi. Opisana na jej łamach historia miała również inspirować przyszłe pokolenia. Dlatego autor wykorzystał motyw dorastania w trudnych czasach wojny, pokazując je jako proces duchowy i intelektualny.
Szczególnie mocno widać to na przykładzie Zośki i Rudego, którzy inspirowali się nawzajem w poszukiwaniu nowych form spojrzenia na świat. Częste rozmowy na tematy filozofii, religii i moralności ukazują obraz powoli ewoluującego życia wewnętrznego chłopców. Kieruje się ono właśnie ku większej dojrzałości, zrozumieniu oraz próbom odnalezienia własnej ścieżki pośród złożoności świata.
Dzieło francuskiego pisarza zdaje się być w całości przesiąknięte motywem dorastania. Tytułowy bohater poprzez swoją podróż poznaje nowych ludzi, musi zmierzyć się z nieznanymi dotąd ideami i wyrobić sobie o nich zdanie. Jest zupełnie inny niż na początku podróży, szczególnie emocjonalnie.
Mały Książę zaczyna rozumieć i akceptować pewne sprawy, a więc dorasta. Sposób, w jaki powraca na swoją planetę, każe domyślać się, że jego wędrówka jest symbolicznym przedstawieniem życia; zawsze zakończonego śmiercią. Tak więc, choć zawsze pozostaje dzieckiem, główny bohater dorasta na przestrzeni całej powieści.