Mały Książę - charakterystyka

Autorką charakterystyki jest: Adrianna Strużyńska.

Mały Książę jest bohaterem głównym i tytułowym powiastki filozoficznej autorstwa Antoine'a de Saint-Exupéry'ego. Pisarz przedstawił świat dorosłych jego oczami. Chłopiec odwiedził wiele planet, aby dowiedzieć się prawdy o ludzkiej naturze.

Charakterystyka Małego Księcia

Bohater był niewielkim człowieczkiem. Autor przedstawił jego wygląd zewnętrzny na ilustracji. Chłopiec miał włosy w kolorze pszenicy, ponieważ lis twierdził, że to zboże będzie mu o nim przypominać. Nosił długi, niebieski płaszcz, podbity czerwonym materiałem i ciemne, wysokie buty. Na ramionach miał gwiazdy, a w ręku trzymał szpadę. Często miał też na sobie zielony kombinezon. Narrator zwrócił uwagę na jego długi, złocisty szalik. Był ładnym, ale wątłym chłopcem. Chociaż pochodził z innej planety, nie różnił się wyglądem od dzieci, zamieszkujących Ziemię. Mały Książę miał poważne oczy, które świadczyły o jego inteligencji i dojrzałości. Zajmował się kwestiami, które dzieci zazwyczaj pomijają. Śmiał się jednak często i wdzięczne. Pilot zapamiętał jego śmiech, o którym przypominały mu gwiazdy.

Narrator uważał, że Mały Książę pochodzi z astroidy B-612, która została odkryta przez tureckiego astronoma. Planeta była niewiele większa od domu, dlatego życie bohatera było dosyć monotonne. Mały Książę, mimo młodego wieku, był obowiązkowy i pracowity. Mieszkał na swojej planecie sam, dlatego musiał o nią dbać, żeby nie uległa zniszczeniu. Na asteroidzie znajdowały się trzy wulkany: dwa czynne i jeden wygasły. Nigdy nie dochodziło do niebezpiecznych erupcji, ponieważ Mały Książę regularnie je czyścił. Mógł to robić, ponieważ sięgały mu zaledwie do kolan. Chłopiec prowadził też walkę z baobabami. Musiał regularnie je wyrywać, gdy tylko dało się odróżnić baobaby od pożytecznych roślin. Gdyby pozwolił drzewom się rozrosnąć, mogłyby rozerwać asteroidę na strzępy.

Małemu Księciu doskwierała samotność. Przez długi czas, jedyną rozrywką były dla niego zachody słońca. Mieszkał na planecie tak małej, że mógł zobaczyć zachodzące słońce nawet kilkadziesiąt razy dziennie, chodząc dookoła asteroidy. Przyznał, że zachody słońca są wytchnieniem dla smutnych. Życie Małego Księcia zmieniło się, gdy na jego planecie pojawiła się róża. Chłopiec wreszcie miał kogoś, z kim mógł porozmawiać. Róża była jednak kapryśna i wymagająca. Wystarczyło jedno nieodpowiednie słowo, aby ją urazić. Mały Książę wciąż musiał spełniać zachcianki róży. Kochał ją, ale jej nie rozumiał. Nie potrafił stwierdzić, czy jego uczucia są odwzajemnione. Dbał o różę, chronił ją przed zimnem i wiatrem, ale zaczął być tym zmęczony.

Bohater był ciekawy świata, dlatego postanowił wybrać się w podróż. Starannie przygotował się do wyjazdu. Wyczyścił wulkany i pożegnał się z różą, która tym razem traktowała go znacznie łagodniej. Mały Książę odwiedził asteroidy numer 325, 326, 327, 328, 329 i 330. Poznał ich mieszkańców: króla, pyszałka, pijaka, biznesmena, latarnika i geografa. Rozmawiając z nimi, dowiadywał się kolejnych informacji na temat świata dorosłych.

Mały Książę był dobrym, inteligentnym obserwatorem. Nie rozumiał jednak sposobu myślenia większości dorosłych. Liczyły się dla niego sprawy z pozoru nieistotne. Złościł się, gdy widział, jak dorośli interesują się wyłącznie liczbami i faktami. Mały Książę z niechęcią odnosił się do „poważnych spraw”. Uważał, że więcej uwagi powinno poświęcać się pięknu przyrody. Uwielbiał obserwować kwiaty, gwiazdy, a nawet pustynię. Podróż po świecie była dla niego okazją, aby dojrzeć i poznać świat, poza asteroidą B-612. Mały Książę lubił zadawać trudne pytania i drążył temat, dopóki nie otrzymał satysfakcjonującej odpowiedzi. Na swój temat rozmawiał niechętnie, nie ujawniał pilotowi zbyt wielu informacji. Narrator zazwyczaj samodzielnie domyślał się kolejnych faktów na temat chłopca.

Pobyt na Ziemi był dla Małego Księcia cenną lekcją. Dopóki żył na swojej planecie, cechował się naiwnością. Nie wiedział praktycznie nic na temat wszechświata. Gdy zobaczył ogród różany, zdał sobie sprawę, że róża go okłamała i nie jest jedyna na świecie. Mały Książę początkowo był rozczarowany. Uważał, że nie jest nikim wyjątkowym.

Bohater wiele nauczył się od lisa, którego oswoił. Został jednym z jego przyjaciół. Lis uświadomił Małemu Księciu, że najważniejsze jest to, co ukryte dla oczu. Bohater zrozumiał, że jego róża jest wyjątkowa przez czas, który jej poświęcił. Mały Książę zaczął dopatrywać się w świecie czegoś więcej. Gwiazdy były dla niego niezwykłe, ponieważ wśród nich znajdowała się jego róża, pustynia, ponieważ skrywała życiodajną studnię. Mały Książę zdał sobie sprawę, że jest odpowiedzialny za to, co oswoił. Chciał wrócić do swojej róży. Poprosił narratora, aby narysował mu baranka, który również miał dotrzymać chłopcu towarzystwa. Obawiał się jednak, że zwierzę zje jego ukochaną różę. Bohater bał się śmierci, ale wiedział, że jego ciało musi umrzeć, aby mógł wrócić na swoją planetę. Umówił się więc z jadowitym wężem, żeby go ukąsił.

Mały Książę odszedł szybko i cicho, ale narrator zapamiętał go na zawsze. Często zastanawiał się, jak dalej potoczyły się losy chłopca. Mały Książę wrócił na swoją planetę, aby wziąć odpowiedzialność za oswojoną przez siebie różę.


Przeczytaj także: Mały Książę - plan wydarzeń

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.