Trzy pokolenia idealistów w Lalce

Autorka opracowania: dr Aleksandra Smusz. Redakcja: Gabriela Adamczyk.

Jak wskazywał sam Bolesław Prus jego celem podczas pisania „Lalki” było przedstawienie „trzech pokoleń naszych polskich idealistów na tle społecznego rozkładu”. Rzecki reprezentuje odchodzący w przeszłość romantyzm, Ochocki pozytywizm, Wokulski łączy w sobie cechy romantyka i pozytywisty, będąc przedstawicielem okresu przejściowego. Autor „Lalki” pragnął ukazać, do czego zmierzają starania wybitnych jednostek w zderzeniu ze społeczeństwem w stanie rozkładu, które było wyczerpane ideologią romantyczną, ale nie było w stanie zrealizować programu pozytywizmu. Postawił także pytanie o wartość romantycznego poświęcenia i postawy idealistycznej.

Spis treści

Pokolenie romantyków

Ignacy Rzecki jest przedstawicielem przewartościowanego już romantyzmu. Obserwując kraj pod zaborami, stary subiekt głęboko wierzy w odzyskanie wolności przez walkę. Wychowany przez ojca jako bonapartysta, pokłada ogromne nadzieje polityczne w Napoleonie III, którego uznaje za spadkobiercę planów Napoleona I. Wierność romantycznym ideałom Rzecki potwierdza czynem. Stąd na wieść o powstaniu wyrusza na Węgry, gdzie bierze udział w Wiośnie Ludów. Dzielnie walcząc, zdobywa stopień oficera, a po kapitulacji należy do tych, którzy się nie poddają. To właśnie on wciągnął Wokulskiego do działalności konspiracyjnej. Pan Ignacy doskonale zdaje sobie sprawę z upadku ideałów swojej młodości. Pisze przecież w swoim pamiętniku: „I to ma być wiek, który nastąpił po XVIII, po tym XVIII wieku, co zapisał na swych sztandarach wolność, równość, braterstwo? Za cóż ja się, u diabła biłem z Austriakami?... Za co ginęli moi kamraci?...”.

Autor pamiętnika wie, że tkwi w świadomie przez siebie stworzonym świecie fikcji, ale mimo to pozostaje wierny wartościom, w które nikt już nie wierzy. W ten sposób dopowiada swojemu życiu sens, którego odmawia mu otoczenie. Posługując się tą postacią, autor „Lalki” ukazał klęskę ideologii walki narodowowyzwoleńczej. Być może ze względu na cenzurę ukrył ją pod napoleonizmem.

Epoka przejściowa

Stanisław Wokulski to bohater niezwykle bogaty wewnętrznie. Jest typem człowieka o wybitnych zdolnościach umysłowych i głębokim, choć stłumionym życiu uczuciowym. Jego postawa życiowa została ukształtowana przez przemiany społeczne i polityczne, stąd bohater reprezentuje tzw. epokę przejściową, która łączy zarówno idee romantyków, jak i pozytywistów

Od młodości za swoje powołanie uznawał naukę. Wytrwale zdobywał wiedzę, mimo nieprzychylności otoczenia i pracy w upokarzających warunkach. Kiedy wreszcie udało mu się wstąpić na uniwersytet, po niespełna roku rzucił edukację i niczym romantyczny bojownik o wolność wziął udział w powstaniu styczniowym, w konsekwencji czego został zesłany na Syberię. W tym okresie zyskał uznanie wybitnych polskich uczonych-badaczy Syberii i petersburskich towarzystw naukowych. Po powrocie do kraju spotkał się jednak z nieprzychylnością rodzimego środowiska ze względu na powstańczą przeszłość. Sfrustrowany zdecydował się polepszyć swoją sytuację materialną, żeniąc się z zakochaną w nim bez wzajemności wdową po Janie Minclu. Kobieta ta zmarła po kilku latach od ślubu, a w takiej sytuacji majątek wypracowany przez dwa pokolenia Minclów stał się jego własnością.

O romantycznym duchu tej postaci świadczy jego uczucie do Izabeli Łęckiej, warszawskiej arystokratki. Główny bohater „Lalki”, będąc człowiekiem dojrzałym, uległ silnej fascynacji, gdyż nigdy dotąd nie zaznał miłości. Jako kupiec nie miał jednak wstępu na salony. Ponieważ nie zadowalała go rola cierpiącego romantycznego kochanka, postanowił dać sobie szansę na zbliżenie się do obiektu swoich westchnień. Skorzystał z propozycji Suzina i został dostawcą na wojnie rosyjsko-tureckiej. Na tej drodze zdobył olbrzymi majątek, który utorował mu drogę do środowiska Łęckiej.

Wokulski do swych namiętności przykładał miary wywiedzione z romantycznej poezji, zgodnie z którą miłość jest czystą i wieczną „komunią dusz”, a kobieta wcieleniem ideału. Niestety, Izabela okazała się niezdolną do pokochania kogokolwiek. Mimo że Wokulski szybko to spostrzega, nie potrafi wyzbyć się swoich uczuć, gdyż ma nadzieję na ich odwzajemnienie. Pogrążając się w zabiegach mających na celu zbliżenie go do Łęckiej, postępuje jak kupiec, który chce ofiarować jej majątek. Motywowany pragnieniem osiągnięcia osobistego celu, coraz bardziej zbliża się do arystokracji, przejmując jej obyczaje i styl życia.

Miłość staje się dla niego źródłem tragedii, bo krytycznie ocenia pannę i jej środowisko. Choć ukryty w duszy bohatera racjonalista tłumaczy mu, że Izabela nie jest go warta, wierne ideałom romantycznym jego drugie „ja” widzi tylko jeden cel. Rozdarcie wewnętrzne jest charakterystyczną cechą człowieka przełomu epok.

Warto zwrócić uwagę na to, co spowodowało w nim tak silną namiętność. Otóż jest ona efektem frustracji, wynikającej z jego niespełnionych ambicji. Główny bohater „Lalki” od zawsze spychany był przez społeczeństwo w sytuacje konfliktowe. Stąd nie mógł wykorzystać swojego potencjału jako uczony. Prezentując jego dzieje, Prus kładzie szczególny nacisk właśnie na rozbieżność pomiędzy możliwościami Wokulskiego a oczekiwaniami społeczeństwa. Dlatego energia tego bohatera w momencie sprzyjających ku temu okoliczności skupiła się w kierunku innego, zastępczego celu, jakim stała się miłość do niedostępnej arystokratki. Wokulski wstąpił przy tym na drogę sprzeniewierzenia się samemu sobie. Jego majątkowe i społeczne sukcesy na tle przeszłości powstańczej i planów pracy naukowej prezentują się jako degradacja ideowa. 

Niezależnie od tego majątek pozwala mu zawrócić w stronę działalności na rzecz społeczeństwa – dzięki niemu może zaangażować się w realizację programu pracy u podstaw (udzielenie pomocy Węgiełkowi, Wysockiemu i Mariannie), zapewnić wielu ludziom dobrze płatne zajęcie, natomiast jego import tanich towarów obniża koszty utrzymania ubogich. Jeśli Wokulski nie przystałby na propozycję Suzina, zrobiliby to inni (Żydzi, Niemcy) i oni odnieśliby sukces.

Pomimo że doznane zawody wytwarzają w nim nieufność i pogardę dla społeczeństwa, czuje on zarazem z nim łączność. Dlatego gdy czyni zabiegi wokół Łęckiej, towarzyszy mu poczucie winy, ponieważ ma świadomość tego, że pieniądze, które wydaje na „zabawę w motyla”, mogłyby odmienić los wielu ludzi. Na każdym kroku towarzyszą mu myśli o zacofaniu kraju i masach ludowych marnujących się w strasznych warunkach. Jakkolwiek Wokulski uważa swój majątek za potężną broń w walce z ludzką krzywdą, staje się bezsilny wobec sytuacji ogólnej. 

Z biegiem czasu, świadom swoich niepowodzeń jako społecznik i jako tragiczny kochanek, ujawnia trzecią postawę – pesymisty, tracącego wiarę w zdobycze pozytywizmu, postawę zapowiadającą kryzys i schyłek tej epoki i bliski już dekadentyzm Młodej Polski (pamiętajmy, że „Lalka” ukazała się pod koniec XIX wieku, a więc już u progu kolejnej epoki).

Prus pokazał Wokulskiego na tle społecznego rozkładu posuniętego tak daleko, że już żadne ideały nie mogły być stabilnym fundamentem. Romantyczne wartości patriotyczne, z towarzyszącą czytelnikowi legendą napoleońską, okazały się nieadekwatne, a współczesne Wokulskiemu szczytne hasła pozytywizmu (praca organiczna, praca u podstaw) bankrutowały. Jedyną formą ideału, do którego trzeba dążyć, staje się tęsknota za kobietą idealną. Wokulski wypielęgnował w swoich marzeniach taki wizerunek anielicy, wzorując się na romantykach, głównie Mickiewiczu. Jako kupiec zdobywał Izabelę po kupiecku, używając przede wszystkim pieniędzy, by zbliżyć się do arystokracji. Gdyby ją poślubił, przegrałby jako romantyk i idealista. Izabela bowiem była gotowa przyjąć go jako męża pod warunkiem, że zgodziłby się na jej dotychczasowe życie, upodobania, arystokratyczne kaprysy, spaczone maniery, a nawet na zdrady z kochankiem. Wokulski musiałby zaakceptować duchową prostytucję dojrzałej już panny, a ponadto dostosować swoje życie do kultury i obyczajów, jakie panowały w jej środowisku. A jednak postępując jak pozytywista, po trosze naśladując arystokratów, bohater do końca nie potrafił zrezygnować z romantycznego kształtu swojej miłości do Izabeli. To popchnęło go do próby samobójczej, ale ostatecznie także ocaliło od klęski moralnej i w końcu uwolniło od złudzeń feudalizmu. Choć okaleczony uczuciowo, wypalony z energii to pozostał sobą, nie dając się złudzić kompromisom i nie przystając na udział w społecznym rozkładzie.

Pokolenie pozytywistów

Julian Ochocki należy do najmłodszego pokolenia polskich idealistów. To jeden z nielicznych szlachetnych ludzi w zdegenerowanym moralnie arystokratycznym świecie. Ten entuzjasta nauki pragnie stworzyć wynalazek, który przyniesie mu sławę i zmieni życie ludzi na lepsze. Ochocki nie zyskuje jednak aprobaty w oczach swojego środowiska. Nikt nie traktuje poważnie jego projektów („lampa Ochockiego”, „ogniwo Ochockiego” – bohater z ironią i rezygnacją mówi o swoich pomysłach). Dlatego, choć posiada już pewien dorobek naukowy, czuje się rozczarowany tym, jak niewiele udało mu się zrobić. Mimo to Ochocki, jako osoba posiadająca szerokie horyzonty myślowe, doskonałe przygotowanie i atut młodości, zyskał od Prusa szansę na zrealizowanie swoich marzeń.

Autor „Lalki”, przekonany o doniosłości badań i wykształcenia społeczeństwa jako warunku postępu cywilizacyjnego, szkicuje także mit spektakularnego odkrycia Geista – metalu lżejszego od powietrza, który ma odmienić oblicze świata. W ten sposób wyraża swoje przekonanie o możliwościach nauki, przekraczających najśmielsze oczekiwania ludzi.

Jak można wywnioskować z lektury powieści, dla rozwoju zasobu społecznego czynnik niepodległości państwowej ma znaczenie drugorzędne. Jednak romantyczne poświęcenie w dążeniach ideowych nadal pozostaje ważne. Ponieważ zasięg działających w pojedynkę jednostek, choćby w pełni oddanych pracy na rzecz innych, jest ograniczony, naród powinien wspólnymi siłami realizować program pozytywizmu. Jeśli tak się nie stanie, wzniosłe idee tej epoki znajdą swój odpowiednik w bogaceniu się czy przeprowadzanych okazjonalnie akcjach dobroczynnych.

Prus, ukazując, że społeczeństwo nie potrafi wykorzystać możliwości, jakie niesie za sobą kapitalizm, zarazem oskarża ten model o wyzysk mas chłopskich i proletariatu. Owa sprzeczność wynika z rozdarcia wewnętrznego pisarza, który chciał wierzyć w dobroczynne skutki tego systemu gospodarczego, jednocześnie dostrzegając, jak bardzo rzeczywistość nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań.


Przeczytaj także: Stanisław Wokulski – charakterystyka

Aktualizacja: 2024-08-30 16:08:59.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.