Artur Oppman – biografia, wiersze, twórczość

Artur Franciszek Michał Oppman (pseudonimy Or-Ot, A.O., Artur, o, Szpilka, OR.), tytularny pułkownik Wojska Polskiego, żył w latach 1867-1931. Zajmował się dziennikarstwem, m.in. redagował tygodniki Wędrowiec i Tygodnik Ilustrowany, był również poetą, przedsiębiorcą i kolekcjonerem. Od roku 1920 pełnił służbę w instytucjach oświatowych i prasowych Wojska Polskiego. Obecnie jest znany zwłaszcza dzięki Legendom warszawskim, spośród których najpopularniejszymi są Bazyliszek, Syrena i Złota kaczka. Stworzył też wiele innych utworów dotyczących ukochanej przez niego dawnej Warszawy i jej mieszczańskiej kultury (m.in. Wiersze o Starym Mieście, Berek Jawor, Stary Kapral, Kanonia, Pieśń o Rynku i Zaułkach). Kultywował tradycje mieszczańskie i wojskowe, będąc dzięki temu twórcą bardzo popularnym, podobnie jak Władysław Bełza. Widać to doskonale w zbiorze Pieśni o sławie z roku 1917, zatem czasu rozsypywania się zaborczego status quo, zawierającym takie utwory jak Kazanie Skargi, Głos Małachowskiego, cykl o księciu Poniatowskim, Sztandary polskie, Warszawianka, Pięciu Poległych oraz 1863.

Dzieciństwo i wczesna młodość

Artur Oppman urodził się w Warszawie 14 sierpnia 1867 roku. Pochodził z Turyngii, z rodziny niemieckiej, która w roku 1708 przybyła do Polski. Protoplastą warszawskiej linii Oppmanów był Jan Franciszek Adolf (1805-1876), dziadek Artura, który walczył w Powstaniu Listopadowym, następnie kierował szkołą ewangelicką w Warszawie. Ojciec Poety, Artur Emil (1840-1907), podjął się działalności gospodarczej: w roku 1880 kupił wytwórnię musztardy przy ul. Leszno 4. Nazwał swój zakład Pierwszą Warszawską Fabryką Musztardy Arthur et Co.. Matka Artura, Florentyna (1847-1915), pochodziła z polskiego rodu Korwin-Sieniawskich (Sierosławskich). Po śmierci ojca, produkcją musztardy zajął się brat Or-Ota, Wacław (1869-1933), gdy zaś ten bezpotomnie zmarł, wytwórnia przeszła na innych krewnych i funkcjonowała jeszcze do roku 1938. Dzieje i tożsamość rodziny znalazły wyraz w romantycznym i refleksyjnym wierszu Za kroplę mojej niemieckiej krwi.Wykształcenie średnie młody Artur miał uzyskać w II Gimnazjum w Warszawie. Musiał jednak opuścić tę szkołę z powodu działalności konspiracyjnej (kółko samokształceniowe?). Edukację kontynuował w Szkole Handlowej Leopolda Kronenberga.

Działalność literacką rozpoczął w bardzo młodym wieku. Już jako szesnastoletni uczeń piątej klasy gimnazjum, zatem w roku 1883, zaczął publikować pierwsze wiersze w Dzienniku dla Wszystkich. W kolejnym roku jego utwory ukazywały się w wydawanym przez Marię Konopnicką Świcie. Z publikacją pierwszego wiersza wiąże się geneza pseudonimu Or-Ot: zecer odczytał niezbyt wyraźny podpis Ar-Op jako Or-Ot właśnie. W wieku 18 lat Oppman awansował do roli stałego współpracownika Kuriera Porannego, na łamach którego publikował sprawozdania literackie. Ogłaszał swe utwory również w Kurierze Warszawskim, Kłosach oraz w Tygodniku Ilustrowanym. Brał ponadto udział w życiu narodowym warszawskiej młodzieży, angażując się w organizacje samokształceniowe i samowychowawcze. Popularne i chętnie przepisywane przez młodych ludzi były jego wiersze o charakterze patriotycznym. Pierwszy tomik poezji Artura Oppmana ukazał się w Warszawie w roku 1889 (Poezje, I). Wkrótce Pisarz do swych zainteresowań włączył historię, co zaowocowało kolejnymi artykułami ukazującymi się w stołecznych dziennikach i tygodnikach.

Studia i praca redaktorska

W roku 1891 Oppman wyjechał do Krakowa, gdzie słuchał wykładów polonistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Interesował się zwłaszcza językiem i twórczością polskiego Renesansu. Wróciwszy dwa lata później do Warszawy, zaangażował się w pracę w prasie: w latach 1901-1905 był redaktorem w piśmie Wędrowiec, przyciągając doń wielu prenumeratorów, natomiast od roku 1905 aż do 1920 zajmował stanowisko współredaktora Tygodnika Ilustrowanego. Dla tego pisma osobiście opracowywał numery tematyczne. Trzeba tu wskazać zwłaszcza zeszyty poświęcone Tadeuszowi Kościuszce, legionom Jana Henryka Dąbrowskiego oraz postaci księcia Józefa Poniatowskiego. Ukazały się również numery pisma dotyczące Powstania Listopadowego, uczestnictwa Polaków w Wiośnie Ludów, Powstania Styczniowego oraz polskiej emigracji politycznej i patriotycznej. Ze względu na tematykę, konflikty z cenzurą nie należały do rzadkości. Artur Oppman organizował też liczne wieczory Tygodnika Ilustrowanego w Filharmonii. Wieczory owe skupiały się na tematyce polskich tradycji wojskowych i patriotyzmie, zaś dochód z nich był przeznaczony na pomoc dla ubogich uczniów polskich szkół. Oprócz intensywnej pracy w Tygodniku Ilustrowanym, a wcześniej w Wędrowcu, Pisarz zajmował się również redagowaniem kalendarzy i almanachów.

Pozostawał w żywych kontaktach z artystami i ludźmi pióra, m.in. z Bolesławem Prusem, Władysławem Reymontem, Kazimierzem Przerwą-Tetmajerem, Bolesławem Leśmianem i Wojciechem Kossakiem. Często gościł ich w swym położonym na warszawski Starym Mieście domu. Oppman brał również chętnie udział w czwartkach literackich organizowanych przez Jadwigę Łuszczewską w jej „salonie Deotymy”, zaś w roku 1897 zaangażował się w obchody jej jubileuszu. W roku 1892 pojął za żonę Władysławę z Hrynkiewiczów z którą miał czworo dzieci: Wacława (1893), Kazimierza (1895), Janinę (1899) i zmarłego jako małe dziecko Władysława (9102-1907).

W Polsce niepodległej

3 lipca 1920 roku, wobec zaciętej walki z postępującymi na zachód i zbliżającymi się do Stolicy i Lwowa, armiami bolszewickimi, Oppman wstąpił do Wojska Polskiego, obejmując funkcję referenta oświatowego oddziału zamkowego. 20 VIII 1920 roku otrzymał stopień porucznika tytularnego, zaś 1 II 1921 roku, po awansie na stopień majora tytularnego, przystąpił do pracy w redakcji Żołnierza Polskiego, kończąc jednocześnie pracę dla Tygodnika Ilustrowanego. W strukturach prasy wojskowej pracował intensywnie, z charakterystycznym dla siebie niegasnącym zapałem dydaktycznym i popularyzatorskim (współredagowanie Biblioteki Żołnierza Polskiego, udział w różnego rodzaju inicjatywach kulturalnych i oświatowych w Wojsku Polskim). Redakcja Żołnierza Polskiego oraz pisma Podoficer była szczególnie ceniona przez przełożonych (m.in. Mariana Kukiela).

18 listopada 1923 Artur Oppman otrzymał przydział służbowy do kierowanego przez historyka powstań narodowych i wojskowości profesora pułkownika Wacława Tokarza Wojskowego Instytutu Naukowo-Oświatowego (Naukowo-Wydawniczego). Otrzymał też awans na stopień podpułkownika z 1. lokatą w korpusie oficerów administracji (dział naukowo-oświatowy). Dwa lata później, bo 31 I 1925 roku przeszedł już w stan spoczynku, otrzymując w tym samym roku stopień pułkownika tytularnego. Dwa lata później został członkiem delegacji mającej za zadanie sprowadzić prochy Juliusza Słowackiego do Polski, zaś rok później uhonorowano go nagrodą literacką Warszawy.

Można nieco żartobliwie rzec, że Oppman wcielił się i w rolę mieszczanina-kupca, idąc tym samym za najlepszymi warszawskimi tradycjami, oddanymi tak dobrze przez Bolesława Prusa. Zajmował się zawodowo handlem antykami, zaś uzyskiwane dochody przeznaczał m.in. na rozwój kolekcji varsavianów i militariów. W swym domu przy ul. Kanonii 8 zamierzał stworzyć muzeum dziejów Stolicy.

Zmarł 4 XI 1931 roku w Warszawie. Spoczął w Alei Zasłużonych na Powązkach. Należał do Straży Piśmiennictwa Polskiego, był również honorowym członkiem Towarzystwa Literatów i Dziennikarzy Polskich, zaś w latach 1909-1911 i 1918 wchodził w skład jego zarządu. Otrzymał wiele odznaczeń: Krzyż Oficerski Polonia Restituta (1922), Legię Honorową klasy 5 (1921), Krzyż Oficerski Gwiazdy Rumuńskiej (1923), oraz francuskie Oficerskie Palmy Oświecenia Publicznego.

Jego imię nosi ulica na Żoliborzu. Trzydzieści lat po śmierci na ścianie domu, w którym mieszkał Twórca, odsłonięto tablicę pamiątkową. Hołdem poetyckim dla Artura Oppmana był wiersz Jana Lechonia Naśladowanie Or-Ota z tomu Aria z kurantem (1945).

Wędrówki z Oppmanem nie tylko po Starówce

W największym skrócie można powiedzieć, że dorobek pisarski Artura Oppmana obraca się wokół dwóch dziedzin: historii walki o niepodległą Polskę oraz dziejów dawnej Warszawy. Miłość do Stolicy z jej mieszkańcami, pamiątkami, uliczkami i zaułkami rozwinęła się u Pisarza pod wpływem Wiktora Gomulickiego. Pierwszym utworem o Warszawie był zbiór wierszy Ze Starego Miasta. Seria 1.; Typy z zaułków, wydana w Krakowie w roku 1893. Kolejnymi zbiorami o podobnej tematyce były Pieśni (Warszawa 1894) i Epopeja napoleońska (Warszawa 1912). Liryka niepodległościowa Pisarza obejmowała poematy i pieśni patriotyczne sławiące bohaterstwo walki zbrojnej o niepodległość Polski, zwłaszcza w związku z żywym, chociaż nie bezkrytycznym, kultem Cesarza Francuzów (Somosierra, Saragossa) oraz epoki napoleońskiej w szerszym sensie.

Warsztat pisarski Artura Oppmana był programowo tradycjonalistyczny, Twórca świadomie przyjął również ograniczony zakres tematów podejmowanych w swej poezji. Dzięki obu tym czynnikom jego twórczość wyróżniała się na tle polskiego modernizmu, Skamandra czy tym bardziej awangardowych nurtów poezji początków XX wieku i okresu II Rzeczypospolitej. Wykorzystanie i kontynuacja znanych sobie od najwcześniejszych lat tradycji mieszczańskich i wojskowych odpowiadały potrzebom szerokich kręgów społeczeństwa polskiego, żywo zainteresowanego, nie tylko w okresach zaostrzenia cenzury rosyjskiej, poezją patriotyczną. Również dzięki swemu szczeremu, wolnemu od scjentyzmu i racjonalistycznych wywodów, umiłowaniu dziejów Warszawy, jej zabytków, legend i opowieści, Poeta cieszył się popularnością wśród "przeciętnych" czytelników. Tym bardziej jego działalności sprzyjała potrzeba utrwalenia świata ludzi i miejsc przemijających wraz z nową urbanizacją, migracjami i dynamiką gospodarczą. Fizycznego zniszczenia tkanki miejskiej Stolicy przez III Rzeszę Twórca nie był w stanie przewidzieć, jednak wraz z katastrofą roku 1944 jego pisarstwo stało się, podobnie jak dawne ryciny i obrazy ( zw. Bacciarelli) cennym świadectwem i ogniwem łączącym nova et vetera. Staropolska stylizacja poematów obyczajowych dotyczących tradycji kultury mieszczańskiej funkcjonowała u Oppmana jako narzędzie malowania kształtów dawnego świata (stylizowany poemat obyczajowy Kronika mieszczańska o Malchrze Gąsce, rajcy warszawskim, o pięknej Zofce córce Gąskowej i o Piórkosie z Francyjej historia wielce żałosna lata Pańskiego 1574 (1903, nowe wyd. 1922), Kronika mieszczańska Imć Panów Barwinków, kupców krakowskich peregrynacyja do Ziemi Świętej roku pańskiego 1548 (1922)).

Wiersze z debiutanckiego tomiku Poezje z roku 1889, przede wszystkim erotyki, Józefa Bartnicka oceniła jako konwencjonalne, mało osobiste, odzwierciedlające poetykę epigonów romantyzmu. Indywidualny charakter miały jednak tworzone przez całe życie poezje o Starym Mieście. Z zainteresowania historią i, jak to określał Aleksander Brückner w swej Encyklopedii Staropolskiej całością dawnego życia-bytu, wyrosły też zbiory wspomnień edytowanych i publikowanych przez Pisarza (Cytadela warszawska, Sybir, Rok 1830 i 1831, Księstwo Warszawskie, Rok 1863, Na San Domingo).

Mówiąc o twórczości Oppmana w perspektywie romantyzmu i neoromantyzmu, warto zwrócić uwagę na wydane w roku 1918 w Warszawie Pieśni o księciu Józefie. W pewnym sensie ich naukowym poprzednikiem była monografia Szymona Askenazego Książę Józef Poniatowski 1763-1813, dzieło biograficzne wydane we Lwowie w roku 1905. Była to pochwała księcia jako wzorca patrioty w czasach wojny, przełomu i katastrofy nadziei wiązanych z Napoleonem, a zwłaszcza wojną z Rosją. Poeta, odmiennie niż Askenazy, prezentował Księcia nie w perspektywie stałego wzrostu ducha polskiego w sercu arystokraty, lecz w kilku ujęciach, tworzących przekroje jego biografii. Artur Oppman przedstawiał patriotyzm Poniatowskiego na sposób romantyczny, wzniośle, nawiązując też do sielanki postanisławowskiej. Kreacja postaci Księcia łączy istotne cechy bohatera romantycznego i sentymentalnego (por. otwierający Pieśni… wiersz Romans księcia Pepi z afirmacją przyrody i ludu polskiego prezentowaną przez Poniatowskiego). Książę zostaje ujęty w sposób w dużej mierze ahistoryczny, Oppman przypisuje mu bowiem świadomość elity romantycznej, m.in. przeświadczenie o ludzie jako strażniku ducha i najlepszych cech narodowych (por. historiografia Lelewela), nie zaś np. pociąg do chłopek ze względu na ich odmienność i „egzotyczność” (por. związki Europejczyków z kobietami z kolonii). Również samo „dziewczę” trudno uznać za realistyczny obraz młodej wieśniaczki, zdradza ją sam dobór słów, bliższy sielance czy bukolikom. Książę Józef zyskuje też cechy wieszcze: skłonność do rozważań i zadumy, refleksyjność, zdolność przewidywania swego losu. Pisarz tworzy postać wybitną, mającą cnotę pozwalającą czy wręcz tworzącą konieczność patriotycznego spełnienia przez męczeństwo dla Polski i spłonięcie na jej ołtarzu. Deklaracja księcia jest jednoznaczna: Niechaj do śmierci jako sztandar noszę/ Ten honor Polski, co mi zwierzył Bóg!... (List księcia Józefa. 1792), Poeta powtarza ją i u kresu książęcej drogi, w wierszu Noc w Krakowie. 1813: … - Mnie powierzył Bóg honor Polaków … Żyję Polską! lecz Polską z honorem! Idealizacja narodowa uwidacznia się też w wierszu Trębacz z Jabłonnej – sielanka czuła i narodowa staje się enkomium herosa, wodza świętej wojny o Ojczyznę, o wrażliwym sercu i darze wieszczym, przedstawionym jako męczennik, zajmujący szczególne miejsce w Niebiosach jako patron Polaków (Roman Magryś).

Zarówno wiersze patriotyczne sławiące oręż polski jak i utwory o przeszłości Warszawy łączyło podjęcie i autorskie, twórcze ujęcie tradycji gawędy romantycznej i romantycznej historiografii oraz etnografii, złączonych poza środkami poetyckimi i formami literackimi, poczuciem misji strzeżenia pamiątek polskości i ducha narodowego, będących wartościami autotelicznymi, a przy tym integrującymi i wychowującymi.

Poczesne miejsce w dorobku artystycznym Artura Oppmana zajmuje ponadto twórczość dziecięca, budząca zresztą zainteresowanie nie tylko najmłodszych czytelników. Trzeba tu wskazać na Bal i koncert u sikorki z roku 1894, Stoliczku nakryj się (1903) oraz Legendy Warszawskie wydane w roku 1925. Napisał też Cztery Komedyjki (1924), obejmujące rymowane wersje opowieści o Czerwonym Kapturku, Jasiu i Małgosi, róży z magicznego ogrodu i Żabim Królu. Jego bajki dla dzieci charakteryzowały się zwłaszcza prostotą i melodyjnością, pozwalającą na łatwe uczenie się ich na pamięć i np. śpiewanie czy odgrywanie, Legendy warszawskie są i dziś miłą lekturą m.in. dzięki zajmującej fabule o przygodowym charakterze (Bazyliszek, Złota kaczka, Chrystus Cudowny u Fary) oraz dającej poczucie autentyzmu stylizacji.

Twórca napisał również libretto do opery-baletu Witolda Maliszewskiego Boruta, wiele Monologów (części I-III, 1902), poemat Na obcej ziemi (1891) mówiący o emigracji zarobkowej polskiego gospodarza a także poemat erotyczny Nala z roku 1896. Od roku 1897 ukazywały się wybory wierszy, jednak z wydania zbiorowego liryki wydrukowano jedynie tom 1: Stare Miasto (1926) oraz tom 3: Pieśni o sławie (1927).

Już po śmierci Or-Ota staraniem Antoniego Bogusławskiego ukazał się zbiór Służba poety (1936) zawierający wiersze żołnierskie oraz tom Nowe oczy, wydany przez stołeczny Zarząd Miejski rok później. Liryka w nim zawarta cechowała się dużym ładunkiem emocjonalnym i goryczą jak również swobodą, oryginalnością i autentyzmem wypowiedzi. Zwracała uwagę również śmiała erotyka.

Rafał Marek
Literatura:
Józefa Bartnicka s.v. Oppman Artur [w:] Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, PWN, Warszawa 1984-1985, vol. II, s 87;
Janusz Kapuścik, Piotr Stawecki, s.v. Oppman Artur [w:] Polski słownik biograficzny, vol. 24 (1979), s. 145-147;
Roman Magryś, Laudacja bohatera narodowego w Pieśniach o księciu Józefie Artura Oppmana, Napis XXV (2019), s. 107-121;
Artykuł biograficzny w Wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Artur_Oppman
Biogram na stronie Polacy z wyboru. Rodziny pochodzenia niemieckiego w Warszawie w XIX i XX wieku. https://www.polacyzwyboru.pl/bohaterowie/rody/oppman