Każdy człowiek powinien być traktowany równo, bez względu na swoje pochodzenie czy wielkość posiadanego majątku. Niestety rzeczywistość nie jest utopią, dlatego od wieków istnieją podziały społeczne. Hierarchia z jednej strony porządkuje społeczeństwo, ale z drugiej - wprowadza konflikty, ponieważ interesy poszczególnych warstw często są ze sobą sprzeczne. W Polsce przez wieki można było więc obserwować napięcia między chłopami, mieszczaństwem, szlachtą, a później - inteligencją. Co więcej, podziały istniały również wewnątrz warstw społecznych, ponieważ ich przedstawiciele także różnili się pod względem zamożności czy pozycji w swoim środowisku. Warto przyjrzeć się tekstom literackim, które niekiedy trafnie odzwierciedlają naszą rzeczywistość.
Spis treści
Stanisław Wyspiański zainspirował się prawdziwym wydarzeniem - ślubem poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną. Uczestniczył w ich weselu, którego artystyczną wizję przedstawił w dramacie. Na jednej zabawie spotkali się przedstawiciele dwóch całkowicie innych środowisk: małopolscy chłopi i krakowska inteligencja. Od razu zauważa się, że między tymi warstwami społecznymi brakowało nawet nici porozumienia. Chłopi byli za mało obyci w świecie, aby zrozumieć inteligentów, a mieszczanie nie próbowali nawet zrozumieć realiów życia mieszkańców wsi. Wzajemne napięcie można wyczuć już w pierwszej scenie dramatu, kiedy Dziennikarz dyskutuje z Czepcem na tematy polityczne. Chociaż chłop doskonale wiedział, co dzieje się w Polsce i na świecie oraz interpretował bieżące wydarzenia, Dziennikarz nie traktował go poważnie. Inteligencja uważała, że chłopi powinni skupić się na pracy w polu, ponieważ do tego zostali stworzeni. Doskonale ukazuje to pychę mieszczan, którzy sądzili, że polityka to zajęcie tylko dla nich. Wzajemne niezrozumienie było widoczne również w rozmowie Radczyni z Kliminą, ponieważ kobieta z miasta zadawała bezsensowne pytania, nie mając pojęcia, jak wygląda praca na roli.
Co gorsza, konflikt między chłopami a inteligencją, uważaną za następców szlachty, ciągnął się od wieków. Chłopi byli wyzyskiwani przez swoich panów, pracowali bardzo ciężko, żyjąc w skandalicznych warunkach, podczas gdy szlachta bawiła się podczas próżniackich uczt. Co gorsza, szlachta nie wywiązywała się ze swojej roli przywódców narodu, poprzez egoizm i bierność doprowadzając do upadku Rzeczypospolitej. Taka sytuacja doprowadziła do buntu chłopów - rabacji galicyjskiej, czasu, gdy chłopi dopuścili się krwawej rzezi na swoich panach. Chociaż zgromadzeni na weselu goście zapewniali, że zapomnieli już o dawnych urazach, nie do końca była to prawda. Dziadowi ukazał się Upiór - duch Jakuba Szeli, jednego z przywódców rabacji. Dziad brał udział w tych krwawych wydarzeniach, co prześladowało go mimo upływu lat. Spotkania ze zjawami często ukazywały wewnętrzne rozterki bohaterów - Panu Młodemu ukazał się Hetman - symbol zdrady swojego stanu. Przedstawia to wątpliwości Pana Młodego, który odwrócił się od swojego środowiska, biorąc ślub z chłopką, chociaż nawet nie miał z nią wspólnych tematów do rozmowy.
Opisując relacje chłopów i inteligencji, Wyspiański ukazał przyczynę trwającej od ponad stu lat niewoli narodu polskiego. Polacy nie potrafili się zjednoczyć, nawet jeśli na szali znajdowała się niepodległość ojczyzny. Inteligencja z pozoru ulegała chłopomanii, fascynacji wsią i jej mieszkańcami, ale w rzeczywistości nie traktowała chłopów z szacunkiem i sądziła, że ich życie jest całkowicie pozbawione problemów. Chłopi z kolei mieli żal do inteligencji ze względu na wieki wyzysku. Złe relacje w społeczeństwie sprawiały, że Polacy pogrążali się w bierności, której najlepszym przejawem był chocholi taniec kończący dramat.
Podziały społeczne ukazane zostały również w dziele Bolesława Prusa. Miało to tym większe znaczenie, że pozytywiści postulowali ideę pracy organicznej, według której całe społeczeństwo miało działać jak jeden organizm. Wszystkie warstwy społeczne powinny więc się harmonijnie rozwijać, aby naród był silniejszy. W rzeczywistości jednak, elity niechętnie współpracowały z przedstawicielami niższych warstw społecznych i nie darzyły ich szczerym szacunkiem.
Stanisław Wokulski pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej, ale biorąc ślub z Małgorzatą Mincel wszedł do środowiska kupców. Bohaterowi nie można odmówić inteligencji, ambicji i pracowitości. Studiował na wydziale matematyczno-przyrodniczym, nauczył się kupiectwa, a następnie zdecydował się wyjechać na wojnę, gdzie zarobił majątek na dostawach żywności do wojska. Dzięki temu, Wokulski stał się zamożnym człowiekiem i po powrocie do Warszawy mógł zacząć prowadzić interesy na większą skalę. Ilość posiadanych pieniędzy nie zmieniła jednak faktu, że arystokracja nie traktowała go jak równego sobie. Jak się okazuje, żaden wysiłek nie był w stanie zastąpić dobrego urodzenia.
Sytuacja była tym bardziej bolesna, że Wokulski zakochał się bez pamięci w młodej, pięknej arystokratce - Izabeli Łęckiej. Kobieta nie odwzajemniała jego uczuć, ponieważ interesowała się przystojnymi aktorami czy muzykami, a ideałem mężczyzny był dla niej posąg Apollina. Ewentualne małżeństwo Łęckiej i Wokulskiego byłoby traktowane jako mezalians ze względu na różnice w pochodzeniu. Kupiec nie ustawał jednak w wysiłkach, aby zdobyć rękę Izabeli. Dzięki pieniądzom, udało mu się dostać do środowiska, w którym przebywała, zacząć bywać na salonach. Ułatwiły to też problemy finansowe Łęckich, ponieważ ojciec Izabeli roztrwonił rodowy majątek. Wokulski pomagał rodzinie ukochanej, podejmując niekorzystne z finansowego punktu widzenia decyzje. Przez cały ten czas był jednak wykorzystywany, ponieważ arystokracja nigdy nie zamierzała go traktować jak równego sobie. Pozorna przychylność Łęckiego wynikała wyłącznie ze względów finansowych, a Izabela drwiła sobie z uczuć kupca. Próba dopasowania się do elit, do których nie należał, w końcu doprowadziła Wokulskiego do załamania, a być może - przedwczesnej śmierci w ruinach.
Teksty kultury ukazują, jak napięte zazwyczaj są relacje między przedstawicielami różnych warstw społecznych. Osoby lepiej wykształcone lub zamożne nie szanują tych, którzy mieli w życiu mniej szczęścia. Wzajemna niechęć i problemy w komunikacji sprawiają więc, że osiąganie wspólnych celów jest bardzo trudne.
Aktualizacja: 2024-10-23 23:57:02.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.