Cezary Baryka jest głównym bohaterem powieści „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego, a Zenon Ziembiewicz – powieści „Granica”, autorstwa Zofii Nałkowskiej. Między tymi dwoma postaciami można znaleźć podobieństwa, ale ich osobowości znacznie się od siebie różnią. Baryka dojrzewał i poszukiwał własnej tożsamości, a Zenon był dorosłym mężczyzną, który stał się symbolem upadku moralnego.
Spis treści
Rodzice Cezarego Baryki pochodzili z Polski, ale chłopak urodził się i wychował w naftowym mieście Baku, należącym wówczas do ziem pod władaniem rosyjskim. Seweryn i Jadwiga chcieli wychować go według wartości patriotycznych, ale Cezary jako urodzony i dorastający w obcej kulturze, nie czuł się Polakiem, a nawet lepiej mówił w języku rosyjskim, niż w polskim. Gdy wybuchła I wojna światowa, Baryka miał czternaście lat. Ojciec został powołany do rosyjskiej armii, a pozbawiony jego kontroli chłopak zaczął sprawiać problemy wychowawcze. Gdy do Baku dotarła rewolucja bolszewicka, Cezary stał się jej zagorzałym zwolennikiem, czym jego matka była bardzo zmartwiona, gdyż bezkrytycznie przyjmował on komunistyczne ideały, oparte o emocjonalne argumenty, niemożliwe do wprowadzenia w praktyce. Po zaatakowaniu dyrektora szkoły, chłopak został z niej wyrzucony, ale ten fakt wcale go nie zmartwił. Jadwiga zmarła po przymusowych robotach w porcie, gdzie znalazła się za karę, wskutek pomocy drugiej osobie. W Baku rozpoczęły się krwawe walki między Ormianami i Tatarami. Cezary początkowo został wcielony do armii ormiańskiej, jednak po zdobyciu miasta przez Turków, musiał wstąpić do tureckiego wojska, gdzie zajmował się chowaniem zwłok za miastem. Tam przypadkiem spotkał swego ojca, którego ledwo poznał. Cezary, zdradzając cechy wrażliwego obserwatora rzeczywistości, intuicyjnie czuł, że Baku to nie miejsce dla niego, dlatego przystał na propozycję ojca, aby wyruszyć do Polski.
Po opisanych przeżyciach, wreszcie Baryka zrozumiał, jak brutalna jest rewolucja. Seweryn nastawiał Czarka pozytywnie, opowieściami o szklanych domach, które miały związku z faktycznym stanem rzeczy w ojczyźnie. Seweryn był jednak zbyt słaby i schorowany, dlatego nie przeżył podróży. Baryka dotarł do Polski sam i przeżył wielkie rozczarowanie, gdy zobaczył biedę i niesprawiedliwość, zamiast swoistego prosperity, jakie było mu wręcz obiecywane. Korzystał z pomocy dawnego ukochanego matki, Szymona Gajowca, który okazał mu dużo serca, zatrudniając go w swym biurze i umożliwiając zarobek. Chłopak zaczął studia medyczne, ale przerwał je, ponieważ wybuchła wojna polsko-bolszewicka.
Chociaż Baryka wychował się w Rosji, wstąpił do polskiego wojska. Po zakończeniu walk, w których obaj cudem uniknęli śmierci, jego przyjaciel, Hipolit Wielosławski, zaprosił go do swojego majątku w Nawłoci. Baryka zaangażował się tam w pierwsze romanse, a także miał szansę przyjrzeć się życiu chłopów. Tam swoimi nieodpowiedzialnymi zachowaniami doprowadził do tego, że jedna z zakochanych w nim dziewczyn otruła swoją konkurentkę. To jednak nie przejęło chłopaka, który był skupiony na sprawach politycznych, co z jednej strony świadczy o jego zaangażowaniu w sprawę narodowościową, a z drugiej zdradzać może obojętność wobec uczuć innych ludzi. W atmosferze skandalu wyjechał do Warszawy, gdzie wrócił na studia oraz prowadził długie dyskusje z Gajowcem i komunistą, Antonim Lulkiem. Baryka dojrzał, miał odwagę myśleć samodzielnie. Nie przyjmował już bezkrytycznie komunistycznych ideałów.
Zenon Ziembiewicz, w przeciwieństwie do Baryki, wychował się w Polsce. Jego ojciec był rządcą w folwarku w Boleborzy. Szczycił się szlacheckim pochodzeniem, chociaż jego rodzina straciła majątek. Walerian nie był dobrym rządcą, a odpowiedzialność za prowadzenie gospodarstwa zrzucał na żonę Joannę, nazywaną Żancią. Mężczyzna wdawał się w liczne romanse, czego Joanna miała świadomość, jednak zgadzała się, dbając o swoje dobro materialne. Kobieta wybaczała mu wszystkie winy, a nawet z sympatią odnosiła się do jego kochanek, co w negatywny sposób ukształtowało wzorzec zachowania ich dziecka. Walerian zajmował się głównie polowaniami, a także wyżywał się na chłopach, których traktował przedmiotowo. Był złym przykładem dla swojego syna, w przeciwieństwie do Seweryna Baryki, ponieważ ten starał się Cezaremu wpoić wartości związane z honorem i patriotyzmem, jaki sam wyznawał.
W “Granicy” syn Waleriana, Zenon, wstydził się swojej rodziny, prześladował go tzw. „kompleks boleborzański”, czyli przekonanie, że nigdy nie pozwoli sobie na powielanie błędów swojego ojca. Podobnie jak Baryka, nie zgadzał się ze światopoglądem swoich rodziców. Po ukończeniu szkoły w mieście, wyjechał na studia do Paryża. Wbrew wcześniejszym zapewnieniom, zaczął wdawać się w romanse z kobietami, jakby nie mógł się powstrzymać. Ten mechanizm psychologiczny, zakorzeniony w dzieciństwie i wzorcach postępowania rodziców, Nałkowska opisała w bardzo realistyczny sposób. Zenon podjął też pracę w dzienniku „Niwa”. Był posłuszny plenipotentowi Czechlińskiemu, ponieważ ten finansował mu studia, co nauczyło go interesowności.
Chociaż Zenon był w związku z Elżbietą Biecką, zdradzał ją z Justyną Bogutówną. Gdy kochanka zaszła w ciążę, w cyniczny sposób nakłonił ją do aborcji. Narzeczona wybaczyła mu zdradę, a nawet zaczęła pomagać Justynie, tak jak niegdyś kochankom męża pomagała matka samego mężczyzny. Zenon wziął ślub z Elżbietą, niedługo potem został prezydentem miasta. Urodził mu się syn, któremu nadał imię po dziadku, Walerian, co również jest symbolicznym gestem ze strony autorki powieści. Początkowo działał dla dobra mieszkańców i był bardzo popularny. Z czasem jednak zaczął zdradzać wyznawane przez siebie ideały. W przeciwieństwie do Cezarego, zawsze dostosowywał się do okoliczności. Ziembiewicz poniósł całkowitą porażkę. Nakazał strzelanie do robotników, przez co przekreślił swoją karierę polityczną. Załamana psychicznie Justyna oblała mu twarz kwasem, przez co Zenon stracił wzrok i postanowił popełnić samobójstwo.
Cezary i Zenon byli zaangażowani w politykę. Baryka popierał komunizm, chociaż z czasem przestał podchodzić do niego bezkrytycznie, dojrzał. Na skutek własnych doświadczeń wreszcie dostrzegł brutalność i niesprawiedliwość rewolucji. Zdał sobie sprawę, że klasa robotnicza nie jest gotowa na przejęcie władzy. Cezary odrzucał odcień patriotyzmu prezentowany przez rodziców, ale z czasem zaczął troszczyć się o Polskę. Dyskutował z Gajowcem na temat koncepcji jej odrodzenia. Nie zgadzał się z Lulkiem, który uważał, że polskie granice powinny zostać zniesione. Największym przejawem patriotyzmu był udział w wojnie polsko-bolszewickiej po stronie Polaków.
Zenon zdobył urząd prezydenta miasta i początkowo starał się poprawić los jego mieszkańców. W przeciwieństwie do Cezarego, był już dorosłym, dojrzałym mężczyzną. Powinien posiadać ukształtowany światopogląd. Zenon wciąż jednak dostosowywał się do sytuacji i brakowało mu siły charakteru. Nakazał otwarcie ognia do demonstrujących robotników. Z powodu jego decyzji, zginęło wielu ludzi. Cezary przeciwstawił się przemocy, a Zenon był jej prowodyrem.
Bohaterowie mieli podobne podejście do relacji z kobietami. Kierowali się swoimi zachciankami, co w obydwu przypadkach doprowadziło do tragedii. Podczas pobytu w Nawłoci, Baryka rozkochał w sobie trzy dziewczyny, co skończyło się śmiercią, bójką i jego wyjazdem w atmosferze skandalu. Zenon powtórzył błędy swojego ojca, wbrew zapewnieniom z młodości. Zmusił swoją kochankę do aborcji, przez co zachorowała psychicznie. Ziembiewicz nie potrafił kochać. Justyna Bogutówna była dla niego tylko zabawką. Nie szanował swojej żony, Elżbiety, chociaż jeszcze w młodości był w niej zakochany. Obwiniał ją za skomplikowaną sytuację z udziałem Justyny, nie potrafił wziąć odpowiedzialności za swoje działania. Podobnie jak ojciec, wymagał żony całkowitej uległości i oddania, nie dając nic w zamian. Cezary i Zenon byli egoistami, postępowali impulsywnie i nie liczyli się z uczuciami innych ludzi.
Obydwaj mężczyźni byli rozdarci wewnętrznie. Cezary popierał rewolucję, ale pochodził z zamożnej rodziny. Uważał, że powinna zapanować równość, jednak dostrzegał niezasłużoną krzywdę niewinnych ludzi. Nie chciał odwrócić się od dawnych ideałów, ale zaczął podziwiać Polaków i troszczyć się o dalszy los ojczyzny. Jego rozdarcie doskonale ukazuje ostatnia scena powieści. Baryka wziął udział w manifestacji robotników, ale miał na sobie polski mundur i odłączył się od tłumu. Zenon starał się uciec od schematu, według którego żył jego ojciec. Miał jednak zbyt słaby charakter, aby wyrwać się spod imperatywu psychologicznego. Dla kariery lub wygody był w stanie wiele poświęcić i odwrócić się od ideałów deklarowanych w młodości. Zenon stał się podobizną człowieka, którym kiedyś gardził.
Między bohaterami istnieją liczne podobieństwa, ale też istotne różnice. Baryka potrafił myśleć samodzielnie i przeciwstawić się opinii większości. Zenonowi brakowało charakteru. Egoistyczne decyzje doprowadziły go do upadku. „Przedwiośnie” i „Granica” kończą się w różny sposób. Dalszy los Baryki pozostaje nieokreślony. Bohater ruszył w stronę policji, nie wiadomo, co stało się później. To pozostawia domysł, iż udało mu się odnaleźć szczęście w zdrowy sposób. Zenon nie miał kolejnej szansy na próbę zmiany. Jego życie zakończyło się samobójstwem.
Aktualizacja: 2025-01-14 17:54:56.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.