Szymon Gajowiec jest bohaterem powieści Stefana Żeromskiego „Przedwiośnie”. Jego postać nie została zbyt dokładnie przedstawiona, ale odgrywa istotną rolę w fabule utworu. Czytelnik poznaje go głównie przez pryzmat jego miłości do Jadwigi, matki Cezarego.
Bohatera cechuje między innymi fakt, iż odniósł porażkę w życiu osobistym. W młodości zakochał się w Jadwidze Dąbrowskiej. Zdawał sobie jednak sprawę, że jej rodzice nie wyrażą zgody na ten związek. Gajowiec był ubogim urzędnikiem, wywodzącym się z chłopskiej rodziny, a Jadwiga - szlachcianką. Jego uczucie było odwzajemnione, ale młodzi nigdy nie mieli okazji wyznać sobie miłości. Szymon w młodości był nieśmiałym, wrażliwym młodzieńcem. Spacery z Jadwigą urastały dla niego do rangi niezwykłych wydarzeń. W końcu jednak jego obawy stały się rzeczywistością. Jadwiga z woli rodziców poślubiła zamożnego Seweryna Barykę. Gdy wyjeżdżała z mężem do Rosji, Szymon pojawił się na peronie, aby zobaczyć ją po raz ostatni. Kobieta zauważyła wtedy jego łzy, co oznaczać miało autentyczne uczucie. Gdy Gajowiec zebrał się na odwagę, wszystko było już stracone, jego ukochana została mężatką. Napisał do Jadwigi długi list, w którym wyznał swoje uczucia. Na kartce widać było ślady łez. Chociaż ich miłość była niespełniona, Szymon i Jadwiga pamiętali o sobie do końca życia. Gajowiec, w przeciwieństwie do dawnej ukochanej, nie założył rodziny. Został samotnym kawalerem i często pogrążał się we wspomnieniach.
Gajowiec skoncentrował się na pracy i pomocy innym. Jego życie zawodowe potoczyło się lepiej, niż prywatne. Mężczyzna był patriotą, dlatego chciał brać udział w kształtowaniu odradzającej się Polski. Został wysoko postawionym urzędnikiem w nowo utworzonym Ministerstwie Skarbu. Dawne uczucia odżyły, gdy w Warszawie pojawił się Cezary Baryka, syn Jadwigi. Gajowiec chętnie udzielił mu pomocy, dając mu pracę w swoim biurze, chociaż kosztowało go to wiele siły woli, gdyż przecież Czarek stanowił owoc małżeństwa jego ukochanej z innym mężczyzną. Zauważył, że chłopak ma oczy swojej matki. Jego obecność stała się dla samotnego Gajowca namiastką posiadania rodziny. Potraktował Cezarego jak własnego syna. Zapewnił mu możliwość zarobku u siebie, a także poprzez udzielanie korepetycji z języka rosyjskiego.
Dzięki pomocy Gajowca, Baryka mógł rozpocząć studia medyczne. Gdy Cezary postanowił wstąpić do polskiej armii, Szymon bardzo się o niego martwił, mimo swojej patriotycznej postawy. Po śmierci rodziców, Gajowiec stał się dla Baryki jedynym bliskim. Cezary pisał do niego listy podczas wojny polsko-bolszewickiej. Po powrocie z Nawłoci, Baryka ponownie poprosił Szymona o pomoc, gdy skończyły mu się pieniądze. Gajowiec zaproponował mu pracę przy pisaniu książki o Polsce, za którą zaproponował godne wynagrodzenie.
Między Szymonem i Cezarym często dochodziło do konfliktów, z powodu różnic światopoglądowych. Szymon był religijny, uważał że odzyskanie niepodległości przez Polskę oraz odparcie ataku bolszewików w 1920 roku to prawdziwe cuda. Był przekonany, że modlitwa posiada ogromną moc, tymczasem Baryka nie wierzył w Boga. Cezarego irytowały również sentymentalne w jego opinii wywody Gajowca. Szymon podchodził jednak do chłopca z cierpliwością i sympatią, nawet gdy się ze sobą nie zgadzali, czym również kształtował w nim pewien wzorzec postępowania.
Gajowiec podziwiał polskich felietonistów (Mariana Bogusza, Stanisława Krzemińskiego, Edwarda Abramowskiego), którzy wychowali go swoją twórczością na patriotę. Starał się zainteresować Barykę ich sylwetkami. Bohater był zwolennikiem ewolucji, czyli powolnych, stopniowych przemian. Uważał, że trzeba wprowadzać systematyczne reformy, które naprawią polską gospodarkę. Sam pisał książki o Polsce nowożytnej, niepodległej, opierając się przy tym na materiałach źródłowych z całej części Europy objętej konfliktami politycznymi. Ogromne nadzieje wiązał ze wprowadzeniem waluty narodowej: złotego. Jego poglądy przypominały idee epoki pozytywizmu, przywiązywał wagę do rozwoju oświaty. Uważał, że dopiero w odpowiednio przygotowanym społeczeństwie należy wprowadzić reformę rolną. Baryka się z nim nie zgadzał, ponieważ popierał rewolucję. Gajowiec wykorzystywał w dyskusjach z młodzieńcem racjonalne argumenty. Jak się później okazało, jego nauki przyniosły skutek. Baryka nie odrzucił idei komunistycznych, ale zrozumiał znaczenie patriotyzmu.
Postać Gajowca wzbudza pozytywne emocje. Mężczyzna był konsekwentny i oddany swojej ojczyźnie. Wierzył, że Polska kiedyś będzie potężnym krajem, któremu nie zagrożą Niemcy ani Rosjanie. Można nie zgadzać się z jego poglądami, ale należy przyznać, że kierował się dobrem kraju.
Aktualizacja: 2025-01-08 20:41:58.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.