Specjaliści od literatury podzielili jej historię na konkretne epoki. Każda charakteryzowała się pewnymi założeniami programowymi oraz preferowanymi przez autorów formami wyrazu. Jedną z nich jest konwencja symboliczna. Do przekazu wykorzystuje ona symbol — środek stylistyczny, posiadający wiele ukrytych znaczeń. Jak to się jednak ma do założeń programowych okresów literackich? Możemy powiedzieć, że konwencja symboliczna próbuje oddać to, co nie jest jednoznaczne i łatwe do zdefiniowania w ideach danej epoki.
Spis treści
Średniowiecze to w świadomości wielu inaczej Mroczne Wieki – czas upadku kultury antycznej i rządów przemocy. Tymczasem pod względem literatury jest to okres zwrócenia się ku duchowi i poszukiwania idei uniwersalnych. Teocentryzm kształtował średniowiecze, co miało znaczący wpływ na preferowane środki przekazu. Człowiek miał poszukiwać Boga, gardzić doczesnym życiem na rzecz wieczności. Na Ziemi winien być cnotliwym członkiem swojego klasowego społeczeństwa, wykonującym obowiązki zgodne z nakazami moralnymi. Takie podejście jasno zarysowuje główne założenia programowe średniowiecznej literatury — kierowanie myśli ku Bogu i uczenie dobrego życia w obrębie swojej klasy społecznej. O ile literatura parenetyczna potrafiła poradzić sobie łatwo z określeniem wzorców społecznych, teologia zdaje się od zawsze umykać tak łatwemu opisaniu. Dlatego autorzy średniowieczni często sięgali po symbole, choćby znak krzyża i miecza — jeden odnoszący się do wiary chrześcijańskiej i poświęcenia, drugi rozumiany jako symbol sprawiedliwej władzy. Często sięgano również po Biblię. Tylko w taki sposób autorzy mieli szansę przybliżyć ówczesnym ludziom ideę Boga. Użycie konwencji symbolicznej dla autorów średniowiecznych było koniecznością.
Młoda Polska to inny okres w kulturze polskiej, który warto przytoczyć w kontekście konwencji symbolicznej. Dla autorów z tamtych czasów był to jeden z najważniejszych środków wyrazu. Poszukiwano bowiem głębi, duchowego znaczenia wszystkiego. Literatura porzucała materializm, a pragnęła ująć kształtującą go ideę. Z założenia nie mogła być ona zrozumiana przez człowieka — istotę ograniczoną zmysłami. Dlatego właśnie twórcy sięgali po symbolizm. Ujęcie przekazu w taki sposób pozwalało na wieloznaczne interpretacje. Autorzy z okresu Młodej Polski rozumieli to jako sięganie ku nieogarniętej głębi duchowego znaczenia wszystkiego. Każdy symbol miał rzecz jasna powierzchowne, łatwe do odnalezienia znaczenie, jednak każda interpretacja była równie słuszna. Wynikała bowiem z ambicji autora do ukazania prawd transcendentalnych, wymykających się racjonalnemu poznaniu.
„Boska komedia” Dantego Alighieri to dzieło dojrzałego średniowiecza, wykładające sposób myślenia ówczesnych ludzi oraz doskonale obrazujące charakter tworzonej przez nich literatury. Najsłynniejszy tekst Mistrza Dantego opowiada o podróży jego literackiego odpowiednika przez Piekło, Czyściec i Niebo. W każdej kranie bohater spotyka różne postaci historyczne, osoby związane z chrześcijańską martyrologią oraz antyczną mitologią. Dante przemierza siedem kręgów Piekła, gdzie widzi los różnego rodzaju grzeszników. W Czyśćcu poznaje drogę oczyszczenia duszy splamionej złem. W Niebie zaś nawiedza kolejne sfery niebieskie, wędrując aż ku samemu Majestatowi Boga. Z symboliką w dziele Dantego spotykamy się już na samym początku. Uciekającego przez ciemny las bohatera ścigają trzy bestie: lew, pantera i wilczyca. Symbolizują one kolejno: pychę, cielesność i chciwość. Sam las to życie pozbawione Boga. Spotkane przez Dantego postaci również mają ukryte znaczenie: Wergiliusz to symbol mądrości starożytnych, Beatrycze to objawienie oraz uduchowienie, zaś Bernard z Clairvaux może być symbolem miłości. Ukryte znaczenia odnajdziemy też w liczbach — często wykorzystywanych jako symbole przez literaturę średniowieczną.
Dante wykorzystywał symbolikę, ponieważ mówił o rzeczach wykraczających poza doznania zmysłowe. Jego celem było pokazanie człowiekowi drogi do Boga i konsekwencji odrzucenia Go. Wiedział, że skomplikowane konstrukcje intelektualne nie przemówią do jego odbiorców. Zresztą nie dałyby one rady wyrazić duchowych głębi przemyśleń autora. Mistyczne idee prawie zawsze umykają jakimkolwiek próbom precyzyjnego wyłożenia. Dlatego symbol, działający na wyobraźnię oraz pozwalający na głębszą interpretację, idealnie się tu nadawał.
Pisząc „Wesele”, Stanisław Wyspiański stworzył niezwykle głęboki dramat narodowy. Co ważne z punktu widzenia tej pracy, jest on zarazem dramatem symbolicznym. Powiedzmy wprost: wiele z elementów świata przedstawionego „Wesela” to symbole. Począwszy od samej bronowickiej chaty, a skończywszy na scenie chocholego tańca — wszystko ma swe ukryte znaczenie. Mamy więc symbol Polski jako „chaty”, odwiedzanej jednej nocy przez różne grupy społeczne. A także zjawy: Rycerza uosabiającego chwałę minionych czasów i honor polskiego oręża. Złoty róg będący symbolem przebudzenia ducha narodowego, wezwania do walki o wyzwolenie. W końcu zaś osławiony chocholi taniec, w jakim dostrzegamy pełne marazmu „niby życie” narodu wiecznie oczekującego na cud. Wyspiański pragnął nadać „Weselu” znaczenie transcendentne, ponadczasowe. Jako dramat narodowy, jego dzieło miało się odnosić do ducha narodowego. Współgrało to z założeniami programowymi Młodej Polski — poszukiwaniem głębszego, wręcz metafizycznego znaczenia wszystkich zdarzeń. Tym samym symbol był dla Wyspiańskiego naturalnym źródłem przekazu. Pozwalał bowiem uchwycić nieuchwytne, wyrwać z „pułapki” dosłowności i precyzji znaczeniowej.
Eliza Orzeszkowa w swojej twórczości kilkukrotnie sięgała po symbol mogiły powstańczej. Wynikało to z jej patriotycznych uczuć oraz pewnej dbałości o narodową historię. W powieści „Nad Niemnem” występuje mogiła, będąca grobem Andrzeja Korczyńskiego i Jerzego Bohatyrowicza. Członkowie tych dwóch zwaśnionych rodów zostali niejako zjednoczeni przez wspólne poświęcenie idei narodowej. Drugą mogiłą jest grób Jana i Cecylii Bohatyrowiczów — ludzi, których wspólne ideały i miłość zjednoczyła mimo różnic stanowych. Dla Orzeszkowej mogiła stanowi właśnie symbol pamięci i pojednania — wspólnoty historii, rodziny, narodu. Te głębokie idee współgrają z założeniami pozytywizmu. Odpowiadają na postulaty pracy organicznej oraz pracy u podstaw. Orzeszkowa w pamięci widziała bowiem podstawę solidaryzmu wszystkich Polaków. Tym samym, chociaż ewidentnie nawiązujące do ducha oraz emocji, jej symbole spełniały funkcję środka wyrazu dla założeń programowych pozytywizmu.
Symbole zawsze pełniły ważną rolę w historii ludzkości. Przekazując to, czego nie da się wyrazić słowami, kierowały nasze myśli ku wyższym celom. Nie jest więc niczym dziwnym, że każda epoka literacka wykorzystuje symbole do przekazywania myśli o transcendentnym charakterze. Za każdą stoi bowiem coś więcej — ideały, dzięki którym autorzy chcieli zmieniać świat. Tak było, jest i będzie zawsze.
Aktualizacja: 2025-01-06 19:52:31.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.