Romantyzm to w dużej mierze okres zaborów, a przez to także dorastania pierwszych pokoleń Polaków, którzy wychowali się w realiach narodu pozbawionego suwerennego państwa. Niczym starożytny Izrael, zniewolony lud wyczekiwał proroków, którzy mogliby go poprowadzić. Otrzymał go w postaci wieszczów narodowych — profetycznych poetów, prawdziwych ojców polskiej duszy. Poczet tych natchnionych mężów składa się z czterech wielkich person, spośród których najbardziej znanym jest Adam Mickiewicz. W swoich szlachetnych dziełach wyniesionych dzisiaj pod strzechy każdego domu zawarł ważną dla całej naszej nowożytnej kultury idee. Mesjanizm, bo o nim mowa, jest romantyczną ideą poświęcenia widzącą w Polsce Chrystusa Narodów.
Spis treści
Opowieść snuta przez Mickiewicza ma niejako dwie płaszczyzny. Pierwsza, materialna, opiewa potworne losy młodzieży Polski i Litwy, poddanej represjom przez carskiego oprawcę. Wieszcz narodowy oparł ją o własne doświadczenia, obejmujące uwięzienie związku Filomatów i Filaretów w 1823 roku. Jak przystało na dramat romantyczny, rwana akcja przedstawia nam rozmowy między uwięzionymi w klasztorze bazylianów w Wilnie młodymi mężczyznami oraz skomplikowane powiązania elit na balu u Nowosilcowa. Całość reprezentuje stan narodu znajdującego się pod tytaniczną władzą cara i jego popleczników. Obrazowe opisy represji młodzieży towarzyszą refleksji na temat stanu samego ludu polskiego, którego skorumpowane elity oderwały się od patriotycznie nastawionych trzewi. Cierpienie, często niezawinione, towarzyszy obłuda i obojętność. Każda historia to kolejny cios, a ten rzeczywisty plan to maglownica cierpienia, wprawianą w ruch przez moskiewskiego satrapę.
Nie byłoby jednak pełnym przesłanie Mickiewicza, gdyby wieszcz pominął towarzyszącym realnemu planowi mistyczne życie całego narodu. Konrad, postać łącząca obie rzeczywistości, obdarzony mocą wieszczą, czuje się czymś więcej niż tylko językiem Siły Wyższej. To poeta, a zarazem twórca, który widzi swój akt jako równy czynowi stwórczemu, zrównując się z Bogiem Stwórcą. Konrad widzi siebie jako Milijon — cierpiącego za naród. Rozumie potęgę narodowotwórczą poezji i żąda władzy absolutnej nad ludem, by mógł go wyzwolić lub zniszczyć wedle własnej woli. Konrad to postać bajroniczna — kierująca się własną wolą jako nadrzędnym prawem, nawet jeśli powierza ją idei narodu.
Mickiewicz atakuje wizję narodowotwórczą jako byt sam w sobie oraz jednostkową ideę „ojca narodu”. Przeciwstawia ją mesjanizmowi, reprezentowanemu przez księdza Piotra — pokornego sługi Boga, któremu dane było zobaczyć chwalebną przyszłość Polski. Ksiądz Piotr uosabia ideę pokornego znoszenia cierpienia dla zbawienia innych i ostatecznego zmartwychwstania narodu. Polska jako Mesjasz Narodów musi cierpieć, by z tego bólu narodziła się wolność innych, a ostatecznie zmartwychwstanie samej Rzeczpospolitej.
Idea mesjanizmu jest głęboko romantyczna, oparta na chrześcijańskiej wierze, łącząca emocjonalne czucie i katolickie rozumienie cierpienia. Mesjanizm można nazwać ideą narodową, opartą na dwóch filarach polskości — wierze i romantycznym duchu.
Mickiewicz nie był jednak jedynym wieszczem, a mesjanizm jedyną ideą przewodnią romantyzmu w Polsce. Juliusz Słowacki stworzył myśl alternatywną, ochrzczoną mianem winkelriedyzmu. Porównanie go z koncepcją twórcy „Pana Tadeusza” pozwala na lepsze zrozumienie stojących za tą drugą założeń. Zestawienie myśli obu wieszczów jest łatwiejsze, ponieważ obie zostały wyłożone poprzez dramat romantyczny i uwiecznione w konkretnych scenach. W przypadku winkielriedyzmu jest to słynny monolog na górze Mont Blanc, gdzie doznający mistycznego oświecenia Kordian odkrywa przeznaczenie swoje i narodu.
Losem Polski nie jest bierne cierpienie w oczekiwaniu na zmartwychwstanie, a czynne doznawanie ran, niosące odzyskanie wolności. Naród Polski ma nie tyle cierpieć za inne narody i tym samym je odkupić, a raczej być pierwszym pośród bojowników o wyzwolenie i swoją ofiarą dać im możliwość wywalczenia niepodległości. Mesjanizm możemy określić jako postawę biernego cierpienia w oczekiwaniu na zmartwychwstanie, winkelriedyzm zaś jako aktywne cierpienie w walce o wolność. Obaj wieszcze przy tym podkreślają potrzebę poświęcenia, które ma przynieść Polakom ostateczne wybawienie spod jarzma zaborców.
W historii Polski niewiele jest idei tak ważnych jak mesjanizm. Łączy ona romantyczną wizję podążania za duchem z chrześcijańskim nakazem poświęcenia za przykładem Chrystusa. Na przestrzeni wieków doczekała się jednak krytyki, zarzucającej jej zbytnią bierność i pokorę w zetknięciu z brutalną rzeczywistością autorytaryzmu XIX wieku. Pełnej oceny mesjanizmu nie możemy jednak dokonać bez określenia tej idei jako mistycznej — zakłada ona bowiem interwencję Boga, nagradzającego chrześcijańską drogę Polski poprzez dziejową drogę. Nadaje to poświęceniu wymiar transcendentalny, nadając mu sens i wyznaczając cel.
Niezależnie od tego jak ocenimy przesłanie mesjanizmu, musimy mu przyznać przez to dozę wielkiej szlachetności. Inną sprawą jest jednak to, gdzie doprowadził Polskę jako jedna z czołowych myśli przewodnich narodu. Jako pokolenie współczesne mamy prawo ocenić go krytycznie, zarazem jednak nie możemy odmówić mu wielkiej wagi jako czynnika narodowotwórczego. Stanowi to wielką ironię naszego narodu jako całości historycznej.
Aktualizacja: 2024-09-26 17:37:35.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: kontakt@poezja.org. Bardzo dziękujemy.