Konrad (Dziady cz. III) - charakterystyka

Autorem charakterystyki jest: Piotr Kostrzewski.

Konrad to jeden z czołowych bohaterów panteonu polskiego romantyzmu. W IV części „Dziadów” poznajemy go jako Gustawa - widmo romantycznego kochanka, postaci w typie werterycznym. Wraz z prologiem trzeciej części dramatu Mickiewicza następuje w nim jednak przemiana. Z nieszczęśliwego widma samobójcy staje się buntownikiem-patriotą o cechach bohatera bajronicznego. Konrad jest więc emocjonalnym indywiduum, natchnionym profetą przekonanym o posiadaniu mocy narodowotwórczej. Pragnąc służyć ojczyźnie, bohater dopuszcza się prometejskiego buntu przeciwko Stwórcy, który prawie strąca go w otchłanie potępienia. Jest więc Konrad postacią tragiczną, której elementy charakteru polska literatura wykorzystuje do dnia dzisiejszego.

Charakterystyka Konrada z Dziadów cz. III

Konrad pojawia się w Prologu trzeciej części „Dziadów”, wtedy jednak jeszcze pod imieniem Gustawa. Tym samym jawi się on jako bohater czwartej części dramatu, który w noc „dziadów” odwiedził plebanię grekokatolickiego księdza. Zmiana imienia bohatera ma tutaj wyraz symboliczny - stanowi niejako symbol „ponownych narodzin”, zmiany życiowego paradygmatu. Pod mianem Gustawa bohater był bowiem typowym przedstawicielem archetypu werterycznego. Nieszczęśliwy kochanek i emocjonalny idealista „umiera” jednak w celi, jak głosi sporządzony na jej ścinie napis. Rodzi się zaś Konrad - patiota, profeta, bajroniczny buntownik.

Od teraz motywem przewodnim bohatera będzie bowiem ojczyzna i naród. Przekuje więc rozpacz odrzuconego kochanka na uniesienie narodowowyzwoleńcze. Kierować to będzie do zrównania swojego losu z losem narodu. Określi się wręcz mianem „milijon” - ponieważ za miliony cierpi i przeżywa katusze.

Jak to dobrze widać, pasja to główny i niezmienny element charakteru Konrada. Jest on przede wszystkim niezwykle emocjonalny, wręcz neurotyczny. W połączeniu ze skrajnym indywidualizmem oraz przeświadczeniem o własnej wyjątkowości rodzi to obraz typowego bohatera romantycznego. Pasja, z jaką odrzuca prym umysłu i dowodzi potrzeby poszukiwania ducha kierującego losem świata stanowi tego doskonały przykład. Udowadnia zarazem idealizm bohatera, poszukującego marzenia - idei leżącej poza granicami wyobraźni, a więc będącej źródłem wszelkiej wielkiej myśli. Konrad jednak istotnie nie jest zwyczajnym więźniem. Jego duchowa więź z losami narodu oraz talent poety czynią go wieszczem - profetą zdolnym skrzesać ducha narodowego i dojrzeć jego przyszłe losy. Doskonale widać to podczas Małej improwizacji, gdzie na oczach towarzyszy bohater popada w przedziwny trans.

Talent i pasja Konrada są jednak zarazem źródłem jego największej słabości - pychy. Istotnie posiada on moc twórczą, o której mówi duch na końcu Prologu. Bohater widzi w tej niesamowitej właściwości czystej myśli iskrę stworzenia porównywalną do mocy samego Stwórcy. Jak on bowiem tworzy „z niczego”. Tym samym stwierdza swoją równość z Bogiem na tej płaszczyźnie. Żąda więc od Niego władzy nad narodem, by mógł go uwolnić - nawet za cenę zniewolenia go pod własnym jarzmem. W Wielkiej improwizacji rzuca wyzwanie Stwórcy, dając zwieść się złemu duchowi. Pycha pcha Konrada na krawędź potępienia, z której zawróci go potem egzorcyzm księdza Piotra.

Należy jednak zaznaczyć, że Wielka improwizacja nie jest zwyczajnym aktem pychy. To bajroniczny przejaw buntu przeciwko najwyższemu zwierzchnictwu, ma on jednak podstawy utylitarne. Konrad w istocie popełnia bunt prometejski, robi to ku szczęściu milionów swoich rodaków. U podstaw wyzwania rzuconego Bogu leżą więc dobre intencje. Tym samym Konrad rysuje się jako postać tragiczna, patriota chcący dobra Polski i Polaków, którego jednak zwodzi słabość charakteru.

Warto jednak zauważyć, że ostatnie spotkanie księdza Piotra i Konrada zwiastuje początki przemiany duchowej bohatera. Co więcej, jego wielkie przerzucenie nie zostaje zaprzepaszczone, a on sam może w przyszłości być człowiekiem o mianie „czterdzieści i cztery” - wskrzesicielem ojczyzny. Jednoznaczna ocena Konrada nie jest możliwa i wiele wskazuje na celowe wykreowanie tej postaci w taki sposób przez Mickiewicza. Istotne będzie też zapamiętanie, że autor nadał tej postaci wiele własnych cech, a nawet umieścił w jej historii elementy biograficzne.

Konrad ma przede wszystkim charakter dynamiczny, co szczególnie dobrze widać w Prologu. Przekucie rozpaczy po nieszczęśliwej miłości w patriotyczne uniesienie pokazuje zarazem, że rdzeń bohatera pozostaje ciągle ten sam. Konrad to namiętne indywiduum, buntownik zdolny rzucić wyzwanie samemu Bogu w imię wyznawanych wartości. Ogrom buzujących w nim emocji oraz przeświadczenie o własnej wyjątkowości kieruje nim niezależnie od nich i pcha ciągle na skraj samozagłady. Tak więc, mimo szczytnych intencji, ociera się o potępienie, co definitywnie charakteryzuje go jako bohatera bajronicznego. Warto tutaj zauważyć, że motyw szlachetnego buntownika będzie potem w Polsce częstym elementem charakteru literackich bohaterów. Warto choćby spojrzeć na księdza Robaka, dzielnego z Konradem również motyw zmiany imienia jako symbolu nowego życia. Tym samym nieco szalony profeta-buntownik Konrad staje się praojcem wszystkich wyrazistych bohaterów Polskiej literatury.


Przeczytaj także: Ksiądz Piotr - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.