Winkelriedyzm w Kordianie

Autorka opracowania: Adrianna Strużyńska. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

Juliusz Słowacki, w dramacie „Kordian”, przedstawił koncepcję opozycyjną do mesjanizmu, głoszonego przez Adama Mickiewicza – winkelriedyzm. Poeta starał się przekonać Polaków do działania, zamiast biernego cierpienia. Nazwa koncepcji pochodzi od nazwiska Arnolda Winkelrieda, uważanego obecnie za postać fikcyjną.

Spis treści

Winkelriedyzm jako przemiana Kordiana

Winkelriedyzm ukazuje się po raz pierwszy podczas monologu Kordiana na szczycie Mont Blanc, w którym bohater przechodzi znaczną przemianę. Z nieszczęśliwego kochanka i zagubionego młodzieńca staje się człowiekiem, który dostrzega wyższy cel w życiu, gotowym do największych poświęceń dla dobra ojczyzny. To na Mont Blanc Kordian odkrywa sens swojego życia i przyjmuje postawę człowieka czynu, a nie tylko marzyciela. W uniesieniu przedstawia koncepcję Winkelriedyzmu, porównując Polskę do szwajcarskiego bohatera narodowego, Arnolda Winkelrieda, który w chwili kryzysu poświęcił swoje życie, aby zapewnić zwycięstwo swojemu narodowi. Dla Kordiana Polska, podobnie jak Winkelried, musi poświęcić się, aby jej ofiara przyczyniła się do odrodzenia Europy i całej ludzkości. To wzniosła idea, w której samobójstwo narodu jest krokiem ku przyszłości, ku wolności, ale także ukazuje pewną tragiczność romantycznej koncepcji bohatera. Kordian nie boi się wyzwań, dostrzega w ofierze sens, a jego przemiana jest pełna przekonania, że musi walczyć, nawet jeśli oznacza to osobistą zgubę.

Przełom Kordiana w działaniu

Kordian, przekonany o słuszności swojej koncepcji Winkelriedyzmu, postanawia przejść do działania. Po wygłoszeniu swojego uniesionego monologu, gdy zyskał pełną świadomość celu, wraca do Warszawy, gdzie car Mikołaj I zostaje koronowany na króla Polski. To moment, który nakłania Kordiana do zdecydowanego działania, stawiając go w samym centrum politycznego konfliktu. Bohater bierze udział w spotkaniu spiskowców, gdzie zapada decyzja o zabójstwie cara. Kordian staje po stronie radykalnego skrzydła, opowiadając się za morderstwem cara, które jego zdaniem jest niezbędne dla zapewnienia wolności narodowej. Choć jego poglądy spotykają się z oporem i są uznawane za zbyt radykalne przez większość zebranych, Kordian postanawia nie czekać na zgodę, ale działać samodzielnie. Zrozumiał, że walka o niepodległość Polski wymaga od niego najwyższej odwagi i gotowości do podjęcia ryzyka, nawet jeśli będzie musiał zmierzyć się z osamotnieniem i krytyką ze strony innych.

Kordian jako samotny Winkelried

Podczas gdy inni spiskowcy wstrzymują się przed podjęciem ryzykownej misji zabójstwa cara, Kordian decyduje się działać samotnie, przekładając słowa na czyn. W swoim przekonaniu o konieczności pełnej ofiary dla ojczyzny, przyjmuje na siebie odpowiedzialność za skutki zamachy, nie licząc na pomoc innych. Kordian staje się symbolicznym Winkelriedem, który decyduje się sam wziąć na siebie zadanie mające kosztować go życie. W chwilach samotnego wyzwania, Kordian nie jest już młodzieńcem pełnym wątpliwości, ale człowiekiem czynu. W obliczu śmierci decyduje się poświęcić dla sprawy narodowej, licząc się z konsekwencjami, które mogą obejmować nie tylko jego śmierć, ale i całą przyszłość Polski. Kordian przestaje być biernym marzycielem, a staje się bohaterem tragicznej ofiary. W jego umyśle kształtuje się obraz martyrologii, co ma być dowodem patriotyzmu i odwagi. 

Wątpliwości i psychiczne wahania Kordiana

Realizacja koncepcji Winkelriedyzmu przez Kordiana okazuje się o wiele trudniejsza, niż się spodziewał. Mimo odwagi, którą wykazał się podczas poprzednich działań, Kordian zaczyna przeżywać poważne wątpliwości i kryzys psychiczny w obliczu rzeczywistego wyzwania. Podczas nocnej wyprawy do zamku królewskiego, bohater zaczyna zmagać się z własnymi lękami i wyrzutami sumienia. Choć car Mikołaj I jest bezwzględnym tyranem i obiektywnie złym człowiekiem, stając przed drzwiami jego sypialni Kordian staje przed trudnym dylematem moralnym. To nie jest już tylko walka z zewnętrznym wrogiem, ale wewnętrzny konflikt, który dotyczy nie tylko moralności jego czynu, ale także samego sensu jego ofiary. Kordian zmaga się z wyrzutami sumienia, które potęgują jego wątpliwości, czy naprawdę jest gotów poświęcić życie w imię większego dobra. Jego psychiczne osłabienie ukazuje, jak trudna do realizacji jest koncepcja Winkelriedyzmu, która zakłada całkowite poświęcenie jednostki, nie tylko dla dobra narodu, ale i całej ludzkości.

Zwycięstwo lęków nad ambicjami

Tuż przed wykonaniem misji, gdy Kordian stoi pod drzwiami sypialni cara, jego lęki sięgają zenitu. W tej chwili widzi, jak z pomieszczenia wychodzi postać szatana, co pogłębia jego przerażenie i wątpliwości. Kordian przeżywa swoje największe lęki, które symbolizują nie tylko strach przed śmiercią, ale i moralne wątpliwości. Zaczyna rozumieć, że samotna walka o wolność Polski, której koszt to własne życie, może być zbyt dużym ciężarem do udźwignięcia. Te lęki i przeżycia emocjonalne prowadzą do klęski, gdy Kordian pada zemdlony, nie będąc w stanie kontynuować misji. Nie dokonuje morderstwa cara, nie spełnia swojego ambitnego zadania i zostaje złapany. Jego porażka stanowi dowód na to, że nie każda idea, nawet najczystsza, może zostać wprowadzona w życie. Kordian nie dorasta do roli, którą sobie wyznaczył, co ukazuje tragiczną sprzeczność między romantycznymi aspiracjami a rzeczywistością.

Krytyka Winkelriedyzmu i mesjanizmu

Kordian, przeżywając swoją porażkę, staje się symbolem niemożności realizacji wzniosłych idei. Jego klęska dowodzi, że samotna jednostka, nawet posiadająca wielkie ambicje, nie jest w stanie zmienić losu całego narodu. Słowacki, przedstawiając losy Kordiana, krytykuje romantyczne koncepcje, takie jak Winkelriedyzm i mesjanizm, które zakładają, że jednostka może poświęcić się dla zbiorowego dobra, nawet jeśli oznacza to jej własną zgubę. Kordian, mimo że miał w sobie romantyczną pasję i gotowość do działania, nie potrafił zmierzyć się z realiami życia. Jego porażka ukazuje, że nawet wielki indywidualizm nie jest w stanie przezwyciężyć ludzkiej słabości, wątpliwości i moralnych dylematów. Słowacki krytykuje tych, którzy oczekują, że romantyczni bohaterowie będą w stanie przełamać swoje ograniczenia, by dokonać czynów heroicznych. Porównanie Kordiana do wariatów w szpitalu psychiatrycznym, którzy również cierpią z powodu swoich wyidealizowanych przekonań, stanowi ironiczną refleksję nad nieosiągalnością romantycznych ideałów.


Przeczytaj także: Kordian i Konrad wobec niewoli ojczyzny. Porównaj dwa wielkie monologi romantyczne i wskaż podobieństwa oraz różnice w postawach bohaterów

Aktualizacja: 2024-11-25 16:12:57.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.