Losy młodzieży polskiej pod zaborami. Omów zagadnienie na podstawie Dziadów części III Adama Mickiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Nie ulega wątpliwości, że historia Polski jest naznaczona narodowymi tragediami. Za największą i zarazem najdłuższą możemy uznać sto dwadzieścia trzy lata zaborów - okresu, kiedy Polski nie było na mapach świata. Cierpienie, jakie wtedy doświadczali nasi przodkowie, najmocniej odbijało się w losach młodzieży. To właśnie młodzi Polacy byli celem okrutnych ataków zaborców, ponieważ jako przyszłość narodu stanowili o jego istnieniu. Ciemiężyciele pragnęli ją przez to zniszczyć, a tym samym unicestwić polskość. W literaturze z tego długiego okresu zachowało się wiele dowodów świadczących o straszliwym losie młodzieży polskiej. Pochylano się nad nią, niejednokrotnie opisując wydarzenia znane z własnej przeszłości. Poniższa praca stanowi próbę udowodnienia, że zaborcom zależało na zniszczeniu polskiej młodzieży. Wykorzystane do tego zostaną trzy dzieła: „Dziady cz. III” Adama Mickiewicza, „Syzyfowe prace” Stefana Żeromskiego oraz „Gloria victis” Elizy Orzeszkowej

Na wstępie należy zaznaczyć fakt, że Adam Mickiewicz oparł wydarzenia z trzeciej części swojego dramatu narodowego na prawdziwej historii. Prześladowania młodzieży wileńskiej przez Nowosilcowa są odzwierciedleniem proesów wytoczonych członkom stowarzyszeń Filaretów i Filomatów, którzy mieli rzekomo spiskować przeciwko władzy cara. W rzeczywistości chodziło jednak o wykazanie przed moskiewskim autokratą sprawności, czego ofiarą padła nastawiona propolsko młodzież. Mickiewicz znał dobrze te wydarzenia, ponieważ sam należał do Filomatów.

W dramacie prześladowania odnoszą się nie tylko do studentów, ale również dzieci zamieszkujących Litwę. Władza traktuje młodzież w sposób okrutny, stosując aresztowania, więzienie bez sądu i masowe wywózki na Sybir. Tą potworność doskonale opisuje Scena I dramatu, gdzie zgromadzeni w celi Konrada więźniowie omawiają wydarzenia z miasta. Jan Sobolewski opowiada o wywózce najmłodszych, której był świadkiem. Wrzucano wtedy do kibitek dzieci, z których jedno nie mogło wręcz uciągnąć więżącego je łańcucha. Pośród więźniów rodzi się myśl, że carat pragnie wygubić Polaków poprzez zniszczenie najmłodszej części narodu. W kontekście prześladowania ważna jest również historia Rolisona - młodzieńca więzionego i zmuszonego następnie do próby samobójczej.

Przemyślenia współwięźniów Konrada zdają się słuszne, szczególnie jeżeli przeanalizujemy scenę Salonu Warszawskiego. Zgromadzeni tam Polacy dzielą się wyraźnie na dwie grupy. Pierwszą jest elita narodu, w skład której wchodzi arystokracja i poczytni intelektualiści. Są oni wyraźnymi konformistami, a przy tym ludźmi pozbawionymi zmysłu narodowego. Zapatrzeni w trendy europejskie jedynie siebie i swoje interesy uważają za „Polskę”. Są więc obojętni na powolne niszczenie polskości przez zaborcę. Z drugiej strony gromadzi się młodzież. Ta jest patriotycznie nastawiona, żywo związana ze sprawami ojczyzny. Wielu spośród młodzieńców pała wręcz szaleńczą żądzą zemsty na Nowosilcowie i każdym jego współpracowniku. Stanowią oni lawę, o której wspomina Wysocki.

Tak więc próba zniszczenia młodzieży przez zaborcę jest w rzeczywistości próbą zduszenia ruchu narodowego. Najmłodsze pokolenie stanowi bowiem aktywny nośnik polskości - zalążek przyszłej Rzeczpospolitej. Wraz z jego spacyfikowaniem umarłaby sama idea polskości. Temu właśnie służyły wszelkie prześladowania i wywózki.

Rosjanie potrafili jednak działać znacznie perfidniej. Zabór rosyjski był, o czym niewielu pamięta, najbogatszą częścią Imperium. Polacy byli więc carowi potrzebni, przeszkadzała mu jedynie koncepcja ich narodowej odrębności. Dlatego właśnie starano się wyrugować to poczucie poprzez rusyfikację młodzieży. Szkoły stały się przez to narzędziem w rękach zaborcy, nie mniej groźnym od kańczuga i kibitki. Kiedy te gnębiły ciało młodych ludzi, rusyfikacja pragnęła okraść ich z polskiego ducha.

Sposoby, jakie przyjął zaborca, opisał w „Syzyfowych pracach” Stefan Żeromski. Oprócz ograniczania styczności młodych ludzi z ich rodzimą kulturą i obrzydzaniu jej poprzez jawne kłamstwa na temat historii Rosjanie stosowali również różne zachęty. Marcin Borowicz daje się początkowo rusyfikować właśnie ze względu na płynące z tego korzyści. Niezależnie od sposobu, wynaradawianie skutkowało obrzydzeniem młodzieży ojczyźnie i powolnym wchodzeniu w orbitę kultury moskiewskiej. To zaś dawało władzy pewność, że kolejne pokolenia Polaków nie będą myśleć o żadnych powstaniach ani tajnych stowarzyszeniach. Zrusyfikowane dzieci staną się w przyszłości pokornymi poddanymi cara.

Problem polegał na tym, że była to praca syzyfowa. Wystarczył bowiem jeden niepokorny młodzieniec, by zniweczyć lata perfidnej roboty zaborcy. Bernard Zygier swoją recytacją „Reduty Ordona” obudził w Borowiczu i kilku innych chłopcach tęsknotę za nieznaną im dotąd spuścizną. Po raz kolejny okazało się, że młody człowiek jest nośnikiem patriotycznej myśli, której nie można z niego łatwo wyrwać.

Ostatecznym dowodem na przywiązanie młodzieży polskiej do ojczyzny było jej uczestnictwo w powstaniach. Niestety, wiązało się to ze śmiercią i wyniszczeniem całych pokoleń. Opisywana między innymi przez Elizę Orzeszkową brutalność w tłumieniu insurekcji bezpośrednio uderzała więc w młodzież. Zaborca, niszczył tym samym przyszłość narodu, choć skupiał się raczej na zniszczeniu najbardziej patriotycznych jednostek. W „Gloria victis” widzimy, że wielu spośród dowodzonych przez Traugutta powstańców to właśnie młodzież. Są nimi bez wątpienia Maryś Tarłowski i Jagmin. Ich los stanowi ogniskową strasznego końca wielu spośród dzielnych młodych Polaków.

Przyszłością każdego narodu są jego dzieci. Wyrażają to słowa: „Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Dlatego właśnie zaborcy tyle sił wkładali w zniszczenie polskiej młodzieży. Poprzez terror, rusyfikację, a nawet eksterminację najmłodszego pokolenia pragnęli ostatecznie rozprawić się z Rzeczpospolitą. To, że słowa te pisane są w naszym rodzimym języku, dowodzi ich klęski. Duża w tym zasługa polskiej młodzieży patriotycznej.


Przeczytaj także: Jakie prawdy o człowieku ujawniają jego sny albo widzenia? Omów zagadnienie na podstawie Dziadów części III Adama Mickiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.