„Cierpienia młodego Wertera” Goethego są niezwykle ważnym osiągnięciem kultury europejskiej. Stanowią jedno z dwóch najważniejszych dzieł okresu Burzy i naporu oraz preromantyzmu. Wywarła przy tym ogromny wpływ na społeczeństwo XVIII wieku, czego dowodem jest fenomen „gorączki werterycznej”. Goethe, pisząc swoje najbardziej ikoniczne dzieło, zawarł w nim wiele motywów literackich, niezwykle ważnych dla późniejszego nurtu romantycznego.
Spis treści
Werter jest postacią głęboko skonfliktowaną z otaczającym go światem, co przejawia się na wielu płaszczyznach. Jego niezgoda na normy społeczne, sposób życia innych ludzi oraz niezmienne zasady rządzące rzeczywistością staje się źródłem jego cierpienia i poczucia wyobcowania. Bohater nie akceptuje reguł, które narzuca społeczeństwo, w tym podziałów klasowych i formalizmu relacji międzyludzkich. Werter pragnie życia autentycznego, opartego na szczerych uczuciach i harmonii z naturą, co stawia go w opozycji do świata pełnego konwenansów i sztuczności. Jego sprzeciw wobec otaczających go realiów nie jest jednak aktywną walką, lecz raczej pasywnym, bolesnym przeżywaniem rozczarowania otoczeniem i sobą samym. Werter, będąc mieszczaninem, często doświadcza upokorzeń związanych z systemem klasowym, który w XVIII wieku wciąż odgrywał znaczącą rolę w kształtowaniu relacji społecznych. Najbardziej bolesnym momentem dla bohatera jest sytuacja, gdy zostaje wyproszony z domu zaprzyjaźnionego hrabiego. Decyzja ta nie wynika z woli gospodarza, lecz z presji wywieranej przez arystokratycznych gości, którzy nie tolerują obecności osoby niższego stanu. Ten incydent nie tylko rani Wertera, ale także utwierdza go w przekonaniu o niesprawiedliwości świata i jego nieprzystosowaniu do życia w społeczeństwie, które dzieli ludzi na lepszych i gorszych na podstawie ich urodzenia, a nie wartości czy zdolności.
Werter, jako jednostka wyjątkowa, ma trudności z akceptacją opinii odmiennych od własnych. Jego przekonania, zwłaszcza te dotyczące emocji i moralności, są niezwykle silne, a sposób ich wyrażania często prowadzi do konfliktów. Szczególnie uwidacznia się to w jego rozmowie z Albertem na temat samobójstwa. Dla Wertera, samobójstwo jest wyrazem ostatecznej wolności człowieka i jego prawa do decydowania o własnym losie, podczas gdy Albert postrzega je jako czyn nierozważny i niemoralny. Werter, nie mogąc znieść tego pragmatycznego podejścia, wybucha gniewem i frustracją, ukazując swoją niezdolność do dialogu i przyjęcia innego punktu widzenia. Ta nietolerancja wobec odmiennych poglądów dodatkowo pogłębia jego izolację i poczucie niezrozumienia.
Werter nie potrafi zarazem wyrazić tego buntu. Pozostaje bierny, ponieważ wszelkie działanie przeciwko światu uznaje za bezcelowe. Jedynym wyjściem pozostaje wtedy samobójstwo, w tym kontekście będące opuszczeniem rzeczywistości.
Uczucie Wertera do Lotty to przykład klasycznej miłości romantycznej, idealizowanej, pełnej emocjonalnych uniesień i zaangażowania. Od pierwszego spotkania Werter postrzega Lottę jako istotę doskonałą – uosobienie piękna, dobroci i harmonii. Dla niego Lotta jest nie tylko obiektem miłości, ale także źródłem inspiracji i sensem istnienia. Wierzy, że znalazł w niej pokrewną duszę, osobę rozumiejącą go w sposób, w jaki nie rozumie nikt inny. Ta idealizacja sprawia, że Lotta staje się dla Wertera kimś więcej niż tylko człowiekiem – jest symbolem absolutu, którego pragnie, ale którego nie może osiągnąć. Największą tragedią miłości Wertera jest jej niemożność spełnienia. Lotta, choć darzy go sympatią i szanuje go jako przyjaciela, jest związana przysięgą małżeńską z Albertem. Ta sytuacja czyni ją dla Wertera nieosiągalną, co jedynie pogłębia jego obsesję i rozpacz. Bohater nie potrafi oderwać myśli od Lotty ani przyjąć do wiadomości, że jego uczucie nie ma szans na wzajemność. Każde spotkanie z ukochaną jest dla niego zarówno źródłem rozkoszy, jak i cierpienia, gdyż przypomina mu o dzielących ich barierach. Lotta, pozostając wierna swojemu mężowi, staje się dla Wertera symbolem niespełnionego marzenia. Wrodzona szlachetność Wertera dodatkowo komplikuje jego sytuację. Choć jego uczucie do Lotty jest intensywne i nie do powstrzymania, bohater nie próbuje odebrać jej Albertowi, kierując się zasadami honoru i moralności. Werter zdaje sobie sprawę, że nie może ani posiąść ukochanej, ani całkowicie z niej zrezygnować. Ten nierozwiązywalny konflikt pomiędzy pragnieniem a zasadami moralnymi prowadzi go do coraz głębszej rozpaczy.
Miłość Wertera do Lotty, choć wzniosła i romantyczna, staje się z czasem uczuciem destrukcyjnym. Im bardziej bohater pogrąża się w swoim uczuciu, tym mocniej odczuwa jego niszczącą siłę. Nie mogąc osiągnąć spełnienia, Werter zaczyna tracić kontrolę nad swoim życiem. Miłość ta wypala go od środka, odcinając od innych ludzi, od radości życia i od możliwości odnalezienia szczęścia w czymkolwiek poza Lottą. Bohater stopniowo pogrąża się w obsesji, która uniemożliwia mu podjęcie jakichkolwiek konstruktywnych działań. Ostatecznie, jego całkowite podporządkowanie życia nieosiągalnemu ideałowi prowadzi go do samozniszczenia. Nieszczęśliwa miłość Wertera osiąga swój tragiczny finał w jego decyzji o samobójstwie. Dla bohatera jest to jedyny sposób, by uwolnić się od cierpienia i paradoksu, w którym tkwi – nie może ani żyć bez Lotty, ani żyć z nią. Akt samobójstwa Wertera jest symbolicznym zakończeniem jego wewnętrznego konfliktu, ale także ostatecznym wyrazem jego romantycznego buntu przeciwko światu i niemożności pogodzenia ideałów z rzeczywistością.
Miłość nieodzownie łączy się dla Wertera z cierpieniem. Pierwszy list powieści poprzedza motto, oddające to połączenie:
„Takiej miłości każdy młodzian czeka,
Tak być kochana chce każda dziewczyna;
Czemuż w najświętszym z popędów człowieka
Tkwi tak straszliwego cierpienia przyczyna?”
Dla Wertera, uczucie do Lotty nie jest zwykłą miłością – to całkowite oddanie. Jednak świadomość jej niedostępności, zarówno ze względu na małżeństwo z Albertem, jak i społecznie przyjęte normy, prowadzi do nieustannego bólu i jest to cierpienie, które nieustannie go dręczy i wyniszcza. Bohater przeżywa każdą chwilę z niezwykłą intensywnością, a jego wyobraźnia i wrażliwość sprawiają, że każda myśl o Lotcie, każde wspomnienie wspólnie spędzonych chwil, każde spojrzenie w jej stronę staje się źródłem zarówno ekstazy, jak i męczarni. Nie mogąc spełnić swoich pragnień, Werter czuje się uwięziony w spirali emocji, a jako osoba o niezwykłej wrażliwości i zdolności do autorefleksji, analizuje swoje uczucia z niemal filozoficzną głębią. Nieustannie rozważa sens miłości, naturę swojego bólu i swoją pozycję wobec świata. Ta refleksyjność sprawia, że jego cierpienie jest jeszcze bardziej dotkliwe, gdyż Werter nie może uciec od myślenia o własnym nieszczęściu. Każda próba zrozumienia sytuacji, w której się znajduje, prowadzi do jeszcze większego zagubienia i rozpaczy. Bohater postrzega swoje uczucia jako coś niezwykle wzniosłego, a jednocześnie niszczącego.
Z czasem cierpienie Wertera staje się tak wszechogarniające, że bohater całkowicie się w nim zatraca. Miłość, która początkowo była dla niego źródłem radości i inspiracji, staje się przyczyną jego upadku. Każdy dzień, który mija bez spełnienia jego pragnień, pogłębia jego cierpienie, a Werter staje się więźniem własnego bólu. W końcu osiąga on taki poziom, że jedynym wyjściem, jakie widzi bohater, jest odebranie sobie życia, co staje się tragicznym finałem jego wewnętrznych zmagań.
Okres „Burzy i naporu” eksplorował motyw szaleństwa, widząc w nim swoisty bunt przeciwko światu. Goethe przedstawił obraz szaleńca na przykładzie młodego chłopaka, którego Werter spotyka podczas przechadzki po górach. Zbiera on wśród skał kwiaty dla ukochanej. Jest nią Lotta. Henryk, bo tak nazywa się chłopak, był ongiś pisarzem ojca dziewczyny. Zakochał się jednak w córce komisarza i został wyrzucony z posady. Spowodowało to melancholię, a w konsekwencji szaleństwo. Werter widzi w nim obraz samego siebie. Dochodzi do wniosku, że sam zaczyna popadać w obłęd. Nie mogą zarazem być z ukochaną kobietą i jej porzucić, ma wrażenie pomieszania zmysłów.
Werter, nie mogąc być z Lottą, a zarazem niezdolny do pogodzenia ze światem, wybiera śmierć samobójczą. Stanowi ona dla mężczyzny rodzaj ucieczki, ostatecznej negacji i odrzucenia trudnej do zniesienia rzeczywistości. Już wcześniej bronił takiego podejścia do odebrania sobie życia wobec Alberta, uważającego go za wybranie łatwiejszego rozwiązania problemu cierpienia. Werter dokładnie planuje swoje samobójstwo. Pisze list pożegnalny do Lotty, pożycza pistolet od Alberta i porządkuje papiery. Nocą, ubrany w niebieski frak i żółtą kamizelkę, strzela sobie w skroń. Na biurku leży egzemplarz Emilii Galotti, obok lampka wina. Co ciekawe, scena ta zainspirowana została samobójstwem przyjaciela Goethego – Carla Wilhelma Jeruzalema.
Samotność to kolejna rzecz, w której Werter szuka ucieczki od otaczającego świata. Jako jednostka wybitna niejako skazany zostaje na niezrozumienie, które pcha go coraz dalej od społeczeństwa. Tylko w objęciach samotności może znaleźć ukojenie, możliwość refleksji i wewnętrznej analizy. Nie postrzega jej więc jako czegoś negatywnego, wręcz przeciwnie, to dla niego źródło siły duchowej. Stanowi wrota do mikrokosmosu jego uczuć. Najlepiej stosunek Wertera do samotności charakteryzuje cytat: „Samotność jest dla serca mego rozkosznym balsamem w tej rajskiej okolicy, a młoda pora roku ogrzewa w całej pełni moje odrętwiałe serce.... Jestem samotny i cieszę się z mego życia w tej okolicy stworzonej dla dusz takich jak moja”.
Przyroda odgrywa dużą rolę w narracji „Cierpień młodego Wertera”. Goethe podporządkowuje stany emocjonalne Wertera porom roku, nadając jego miłosnym uniesieniom rytm zgodny z przyrodą. Zarazem sam bohater szuka ukojenia pośród dzikich ostępów, czytając tam i kontemplując. Na górski krajobraz szczególnie kocha patrzeć w towarzystwie Lotty. Wtedy postrzega przyrodę jako harmonijną, czystą i piękną. Kiedy jednak coraz bardziej zapada w melancholijne, stany dostrzega wiele sprzeczności tkwiących w naturze. Dociera do niego, że jest ona stanem wiecznego trwania, obiegiem materii, gdzie śmierć poprzedza narodziny i kolejne cierpienie. Przyroda jest więc okrutna, zmienna i bezlitosna, ale nieokiełznana i pełna pasji życia.
Marzycielstwo Wertera stanowi jego formę eskapizmu przed światem. Bohater jest człowiekiem dobrze wykształconym, lubującym się w literaturze i poezji. W nich odnajduje pokarm dla swoich wewnętrznych przeżyć, świata marzeń oraz dogłębnej analizy własnych emocji. Początkowo zajmuje go antyczny Homer, który opisami krwawych przeżyć wielkich herosów pozwala Werterowi na chwilę uciec od doczesnego świata konwenansu. Kiedy jego Weltschmerz pogłębia się, bohater porzuca ślepego poetę na rzecz „Pieśni Osjana”. Jej gotycki, fatalistyczny wręcz charakter stanowi odzwierciedlenie pogarszającego się stanu duszy młodego człowieka.
Aktualizacja: 2024-12-01 16:47:12.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.