Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągniecie zamierzonego celu? Rozprawka na przykładzie Lalki Bolesława Prusa

Autorka opracowania: Adrianna Strużyńska. Redakcja: Gabriela Adamczyk.

Postaci wyróżniające się nadzwyczajną ambicją i pracowitością nierzadko pojawiają się w literaturze. Ambicja to jeden z fundamentów ludzkiego działania, popychający jednostki do realizacji zamierzonych celów, mimo trudności i niepowodzeń. Jednak sama ambicja nie zawsze gwarantuje sukces — jej siła może być zarówno budująca, jak i destrukcyjna. Doskonałym tego przykładem są Stanisław Wokulski, bohater powieści pod tytułem „Lalka” Bolesława Prusa oraz Tomasz Judym, który pojawia się na kartach „Ludzi bezdomnych” Stefana Żeromskiego. 

Spis treści

Przypadek Stanisława Wokulskiego

Stanisław Wokulski nie chciał życia, które prowadził jego ojciec. Choć pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej, marzył o zdobyciu wykształcenia. Jego drogę awansu społecznego obserwował stary przyjaciel, subiekt Ignacy Rzecki. Wokulski nie mógł liczyć na wsparcie bliskich, dlatego podjął pracę w winiarni u Hopfera, aby zdobyć środki na dalszą edukację. Na początku 1861 roku zrezygnował jednak z posady subiekta, aby w pełni skupić się na nauce.

Ambicja nie pozwalała Wokulskiemu poprzestać na pracy sprzedawcy. Zamieszkał wtedy u Rzeckiego, a cały czas spędzał nad książkami albo udzielając korepetycji. W tym czasie odwiedzał go ojciec, który uważał, że edukacja to strata pieniędzy. Zabierał synowi część jego skromnych zarobków, ponieważ zbierał środki na proces, który miał pozwolić rodzinie Wokulskich na odzyskanie majątku po przodkach. Uważał, że tylko w ten sposób wzmocni swoją pozycję w społeczeństwie. Stanisław wiedział jednak, że plany ojca są tylko mrzonkami. Postanowił zdobyć wykształcenie i zgromadzić własną fortunę

Ignacy Rzecki wspomina też złośliwy żart, który zrobili Wokulskiemu koledzy z pracy. Gdy ten wszedł do piwnicy, subiekci zabrali mu drabinę, aby wydostał się z pomieszczenia o własnych siłach. Stanisław nie chciał sprawić satysfakcji kolegom, dlatego zdołał wyjść z piwnicy, co świadczy o jego uporze. Uniósł się dumą i wyszedł ze sklepu, zabierając tylko swoje rzeczy. Jak zauważa Rzecki, ta scena ma również znaczenie symboliczne. Wydostanie się z piwnicy, dzięki własnej sile i determinacji stanowi metaforę całego życia Wokulskiego. Bohater zawsze musiał zmagać się z przeciwnościami. Ambicja pozwalała mu pokonywać wszystkie trudności, nawet gdy padał ofiarą żartów, krytyki i plotek.

Wokulski od lat młodzieńczych marzył też o roli wynalazcy. W wolnych chwilach próbował skonstruować balon. Nie zniechęcił się, nawet gdy kwas prawie wypalił mu oko. O jego zamiłowaniu do nauk ścisłych świadczyły również studia, które podjął. Chciał ukończyć wydział matematyczno-przyrodniczy w Szkole Głównej, ale przerwał edukację z powodu udziału w powstaniu styczniowym.

Ambicja Stanisława Wokulskiego nie ograniczała się tylko do edukacji. Gdy bohater zakochał się w Izabeli Łęckiej, postanowił pomnożyć majątek, aby zbliżyć się do kręgów arystokratycznych i zainteresować sobą kobietę. Nie obawiał się podejmowania trudnych decyzji, nawet gdy narażał się na krytykę ze strony otoczenia. Niejednokrotnie uznawano go za człowieka szalonego lub nierozsądnego. Podobnie było, gdy postanowił udać się na wojnę rosyjsko-turecką, gdzie zajmował się dostawami żywności dla wojska. Choć udało mu się osiągnąć swój cel i został zamożnym człowiekiem, przyznał, że każdego dnia ryzykował życiem. Bohater wytrwale zdobywał kontakty i podejmował kolejne działania, aby zbliżyć się do Izabeli. Poświęcił nawet część swojego majątku, aby pomóc rodzinie Łęckich w problemach finansowych.

Dzięki swojej determinacji kupiec znalazł się w środowisku arystokracji i stał się jednym z najzamożniejszych mieszkańców Warszawy. Ambicja popchnęła go do osiągania swoich celów, mimo przykrości, których doznawał ze strony Izabeli. Bohater nauczył się nawet języka angielskiego, gdy ukochana wypomniała mu jego nieznajomość. Wokulski naiwnie wierzył, że tymi wysiłkami uda mu się zyskać akceptację w kręgach arystokratycznych. Jednak sama determinacja nie była w stanie zmienić społecznych konwenansów oraz natury Izabeli. 

Ostatecznie ambicja miała dla Wokulskiego więcej zgubnych konsekwencji. Zafascynowany pięknem i pozycją społeczną wybranki, postawił sobie za cel zdobycie jej serca ponad wszystko inne, co okazało się dla niego destrukcyjne. Im silniej zabiegał o Izabelę Łęcką, tym więcej irracjonalnych decyzji podejmował, a te stopniowo prowadziły go do upadku. Ambicja, która wcześniej pomogła mu osiągnąć sukces materialny, w sferze uczuciowej przyniosła tylko cierpienie. 

Przypadek Tomasza Judyma

Innym przykładem z podobnego okresu historyczno-literackiego jest Tomasz Judym. Bohater pochodził z rodziny ubogiego szewca, ale dzięki pomocy zamożnej ciotki mógł zdobyć wykształcenie. Judym ukończył medycynę oraz zdobył staż w Paryżu. Postanowił wykorzystać szansę, którą otrzymał i działać na rzecz poprawy losu najniższych warstw społecznych — chłopstwa i ubogiego mieszczaństwa.

Wysiłki bohatera były związane z pozytywistycznymi ideałami pracy organicznej i pracy u podstaw. Judym nie potrafił zaakceptować nierówności społecznych, w przeciwieństwie do środowiska lekarskiego, skupionego wyłącznie na własnych majątkach. Po wygłoszeniu przemówienia na temat konieczności poprawy higieny wśród najuboższych oraz udzielania im pomocy lekarskiej bez wynagrodzenia bohater został wyśmiany przez warszawskie środowisko medyczne. Nie poddał się jednak i podjął pracę w uzdrowisku w Cisach. Judym ponownie zderzył się z obojętnością na los chłopstwa. Administrator Krzywosąd Chobrzański odmówił osuszenia stawów, które wywoływały malarię u mieszkańców okolicznych wsi. Wpadł też na pomysł spuszczania szlamu do rzeki, z której chłopi czerpali wodę. Judym nie był w stanie pogodzić się z takim postępowaniem. Pragnął pomagać ludziom, dzięki zdobytej wiedzy i umiejętnościom. Wepchnął więc Krzywosąda w błoto, co poskutkowało otrzymaniem wypowiedzenia. 

Judym całkowicie poświęcił się medycynie i pomocy najuboższym. W imię wyższego dobra zrezygnował nawet z osobistego szczęścia. Po porażce w uzdrowisku bohater nie porzucił swojej misji. Wyjechał na Śląsk, gdzie objął posadę lekarza przy kopalni „Sykstus”. Postanowił poświęcić swoje życie na pomoc górnikom, pracującym w niebezpiecznych warunkach. Aby całkowicie zaangażować się w misję, Judym rozstał się ze swoją ukochaną, Joanną Podborską. Ambicje sprawiły, że w życiu Judyma nie było miejsca na prywatne szczęście.

Losy Stanisława Wokulskiego i Tomasza Judyma udowadniają, że ambicja stanowi największą motywację do działania, ale nie zawsze prowadzi do osiągnięcia sukcesu. W końcu losy jednostki są determinowane nie przez chęci, ale złożone czynniki zewnętrzne, jak pochodzenie, środowisko i status ekonomiczny. 


Przeczytaj także: Wolna wola człowieka czy siły od niego niezależne – co przede wszystkim decyduje o ludzkim losie? Na przykładzie Lalki Bolesława Prusa

Aktualizacja: 2024-10-08 10:56:58.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.