Słowa Arystotelesa: „Kto nie żyje w społeczeństwie, jest zwierzęciem albo bogiem” oddają fakt, iż człowiek jest stworzeniem o stadnej naturze. Człowiek w pojedynkę ma ograniczone zdolności przetrwania. Musimy szukać swojego bezpieczeństwa w grupie. Samemu niewielu siłaczy poradzi ciężkiemu kawałowi drewna. Tymczasem kilku, kilkunastu ludzi bez problemu go podniesie. Taką samą zależność możemy zauważyć w innych dążeniach człowieka. Kwestią jest tylko zorganizowanie takiej grupy. Jeżeli dzieli ona wspólny cel, problem jest rozwiązany. Choćby w historii naszego kraju można dostrzec, że jedność narodowa pozwala osiągać wielkie rzeczy. Człowiek ma większą szansę sukcesu, jeśli działa w ramach większej grupy.
Spis treści
Pisarze epoki pozytywizmu kierowali się ideą pracy organicznej, postrzegając naród jako organizm, w którym różne klasy społeczne pełnią rolę poszczególnych organów, współpracując dla wspólnego dobra. Takie podejście zakładało, że sukces narodowy i społeczny jest możliwy wyłącznie poprzez współdziałanie wszystkich warstw społecznych – od arystokracji, przez mieszczaństwo, po chłopów. Idea ta stanowiła odpowiedź na niepowodzenia wielkich zrywów narodowych. Stanisław Wokulski, główny bohater „Lalki” Bolesława Prusa, jest postacią, która w swoim życiu i działalności łączy pierwiastki romantyczne i pozytywistyczne. Choć jego natura romantyczna przejawia się w uczuciu do Izabeli Łęckiej oraz w marzycielskim podejściu do życia, jego przekonania i działania wpisują się w program pozytywizmu. Wokulski dostrzega, że poprawa sytuacji kraju nie leży w kolejnych zrywach narodowych, które prowadziły jedynie do wyniszczenia i klęsk, ale w długoterminowym planie opartym na współpracy różnych warstw społecznych. Jednym z najbardziej wymownych przejawów pozytywistycznego myślenia Wokulskiego jest założenie spółki do handlu z Rosją. Wokulski wykorzystuje swoje zdolności handlowe, wiedzę oraz kontakty, ale jednocześnie angażuje środki finansowe arystokracji, której zasoby są niezbędne do realizacji przedsięwzięcia. Sama koncepcja spółki zakłada współdziałanie różnych jednostek na równych zasadach w celu osiągnięcia korzyści, które przysłużą się zarówno jednostkom, jak i całej społeczności. Założenie spółki przez Wokulskiego podkreśla, jak istotna jest współpraca w realizacji dużych, ambitnych projektów. Bohater, choć obdarzony wyjątkowymi zdolnościami, nie byłby w stanie samodzielnie osiągnąć sukcesu na taką skalę. To pokazuje, że nawet najbardziej wybitna jednostka potrzebuje wsparcia i współpracy z innymi.
Spojrzymy więc na realizację celów życiowych z perspektywy osoby skazanej na indywidualną pracę. Doskonałym przykładem będzie tu Andrzej Radek z „Syzyfowych prac” Stefana Żeromskiego. Bohater urodził się jako syn chłopów folwarcznych, co stawia go na dole drabiny społecznej. Brak jakiegokolwiek zaplecza intelektualnego i perspektyw, jak i wpojona pogarda wobec klas wyższych, były jego zestawem poglądów na świat. Jednak dzięki niespodziewanej pomocy ze strony nauczyciela Antoniego Paluszkiewicza, chłopak dostał życiową szansę, aby się rozwijać. Widać wyraźnie, że czasami dla osiągnięcia czegoś wielkiego potrzebujemy pomocy innych. Kiedy jednak Paluszkiewicz umiera, Radek zostaje sam, mimo to nie przerywa nauki. W lichej jakości mundurku szkolnym, a właściwie ubraniu przefarbowanym na jego podobieństwo, podejmuje walkę o awans społeczny. Po szkole, gdzie traktowany jest źle przez lepiej usytuowanych uczniów, udziela korepetycji. Tak właśnie zarabia na stancję i utrzymanie jako osoba pozbawiona pomocy ze strony rodziny. Sam uczy się do późna, żeby nadążyć z materiałem. Brak pomocy oraz jakiegokolwiek zaplecza finansowego Andrzej Radek musi kompensować ogromną determinacją i pracowitością. Chłopakowi udaje się osiągnąć więcej, niż komukolwiek z jego rodzinnych stron. Ma jednak nieporównywanie trudniej, niż choćby jego bogatsi rówieśnicy, a gdyby wcześniej nie był wsparty przez nauczyciela, nie miałby podstaw, na których można coś więcej zbudować. Tym samym widać, że pomoc otoczenia pozwala łatwiej osiągać sukces.
Suma możliwości wszystkich w grupie przewyższa pojedynczą jednostkę. Udowodniliśmy to nieraz jako gatunek, czy naród. Codziennie miliony rodzin w naszym kraju sprawniej stawiają czoła życiu, wspierając się wzajemnie. Zespoły naukowców dokonują wiekopomnych odkryć, a grupy wizjonerów zmieniają nasz świat dzięki przedsiębiorczości i kreatywności. Zarazem jednak każda taka inicjatywa potrzebuje kogoś nadającego kierunek. Jednostki wybitnej, przywódcy i wizjonera. Wynika z tego, że wspólna praca daje dobre efekty, ale potrzebna jest równowaga.
Aktualizacja: 2024-11-21 11:48:19.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.