Czy pomoc bliźnim może być źródłem szczęścia? Posłuż się trzema argumentami, w tym przynajmniej dwoma z literatury. Rozwiń przynajmniej jeden z nich.

Autor Inny
Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

Wiele kodeksów moralnych lub wierzeń powiązanych z religią twierdzi, że pomoc bliźnim może być źródłem szczęścia. Wiązane jest to także z byciem dobrą, empatyczna osobą, która po śmierci zasłuży na wieczny odpoczynek, a za życia powinna być obdarzona szacunkiem bliźnich. Pomaganie innym dla wielu osób staje się głównym celem ich życia, któremu poświęcają i podporządkowują całe swoje istnienie. Często są one przez społeczeństwo traktowane jako wzór do naśladowania, wynosi się je na piedestał, zapisują się także w historii danego społeczeństwa na zawsze. Wiele przykładów tego, że pomaganie bliźnim może być dla człowieka źródłem szczęścia, spotkać można w literaturze wszystkich epok. Ma to miejsce między innymi w legendach o żywocie świętego Franciszka czy świętego Aleksego, w powieści Stefana Żeromskiego pod tytułem „Ludzie bezdomni” czy w najsłynniejszym dziele Bolesława Prusa, czyli w „Lalce”.

Święty Franciszek i święty Aleksy to średniowieczne przykłady ascetów, czyli ludzi, którzy całe swoje życie spędzili w ubóstwie oraz pomagając bliźnim, a wszystko to, by być bliżej Boga. Po śmierci z kolei zostali docenieni przez społeczeństwo i zostali okrzyknięci świętymi. Aleksy i Franciszek pomagali innym, przekazując ubogim swoje dobra materialne. Zwracali także uwagę na to, że każde życie, nawet o należące do nędzarza, warte jest starania i szacunku. Sami żyli niezwykle skromnie, zgodnie z zasadami średniowiecznej ascezy.

Życie świętych stało się przykładem tego, jak inni powinni zachowywać się względem potrzebujących wokół siebie. Święty Aleksy spędził nawet wiele lat pod progiem swojego domu, gdzie żył jako nędzarz, nierozpoznany przez nikogo, nawet swoją rodzinę. Święty Franciszek z kolei wiele miejsca poświęcił temu, że każdej żywej istocie na ziemi należy się szacunek, choćby nie wiadomo jak mała i nieistotna ona była. Wszystkie są bowiem świadectwem istnienia Boga i są częścią jego planu.

W powieści „Ludzie bezdomnym” bliźnim pomaga doktor Tomasz Judym. Wywodzi się on z ubogiej klasy społecznej, którą udało mu się opuścić dzięki medycznemu wykształceniu. W związku z tym czuje się w powinności, by spłacić dług wobec środowiska, z którego się wywodzi. Judym staje się więc społecznikiem, który działa na rzecz tego, by każda grupa społeczna miała dostęp do świadczeń medycznych, bezpiecznej pracy i środków higieny, co ma poprawić jakość życia najuboższych ludzi oraz sprawić, że będą oni bardziej bezpieczni, w trakcie wykonywania obowiązków w fabrykach bogatych kapitalistów.

By wypełniać swoją misję pomocy innym, mniej uprzywilejowanym bliźnim, Judym zrezygnował nawet z osobistego szczęścia, jakim miało być małżeństwo z jego ukochaną, Joasią Podborską. Widać więc, jak istotny jest to aspekt życia człowieka, skoro niektórzy potrafią w jego imię poświęcić wszystko, nawet miłość. Z powieści tej płynie więc przesłanie, że misja pomocy innym może zastąpić człowiekowi w życiu wszystko inne i stać się jego jedynym celem i motywem dalszego istnienia.

Kolejnym bohaterem, który czerpał satysfakcję z pomocy innym, jest Stanisław Wokulski z powieści „Lalka”. Wokulski był człowiekiem, który pochodził ze zubożałej szlachty i do znacznego majątku doszedł pracą własnych rąk. Wiedział więc, ile wysiłku potrafi kosztować próba osiągnięcia godnego życia. Dlatego Wokulski pomagał ludziom pracowitym, którzy bardzo chcieli do czegoś dojść, ale mieli pecha i przydarzyły im się pewne nieszczęścia. Tak wyglądało to w przypadku Węgiełka - pracowitego młodego człowieka, który chciał być samodzielny, jednak spalił mu się warsztat wraz z narzędziami. Wokulski dostrzegł jego determinację i postanowił wspomóc chłopaka w jego dążeniach. Wykorzystał do tego zgromadzony majątek. Wokulski często decydował się na podobne gesty, miał bowiem świadomość tego, jak ważne one są i do jakiego stopnia mogą odmienić życie wybranej przez niego jednostki.

Pomaganie bliźnim może więc nie tylko nieść człowiekowi radość, ale także stać się dla niego sensem istnienia. Często przeistacza się ono także w misję, dzięki której los wielu osób zmienia się na lepsze.


Przeczytaj także: Napisz rozprawkę "Czy warto jeździć na wycieczki szkolne?".

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.