Uto­pij­ny i re­al­ny ob­raz rze­czy­wi­sto­ści. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie Przed­wio­śnia Ste­fa­na Żerom­skie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Autor opracowania: Piotr Kostrzewski. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

Temat utopii i realności od wieków fascynuje myślicieli, artystów i filozofów, stanowiąc pole do rozważań nad naturą ludzkiego istnienia oraz dążeniem do ideału. Utopia, jako koncepcja idealnego społeczeństwa, w którym panuje harmonia, sprawiedliwość i szczęście, staje w opozycji do codziennej rzeczywistości, pełnej konfliktów, nierówności i trudnych wyborów. Współczesne społeczeństwa, mimo rozwoju technologii i zmieniających się norm społecznych, wciąż zmagają się z problemami, które obnażają nieidealność świata. W tym kontekście warto przyjrzeć się, jak utopijne wizje wpływają na nasze postrzeganie rzeczywistości oraz w jaki sposób konfrontacja z codziennością kształtuje nasze pragnienia i nadzieje na lepsze jutro. Analiza tego zjawiska na łamach literatury pozwoli lepiej zrozumieć mechanizmy społeczne, psychologiczne oraz kulturowe, które kierują naszymi dążeniami i postawami wobec świata.

Spis treści

Uto­pij­ny i re­al­ny ob­raz rze­czy­wi­sto­ści – zagadnienie

Przedwiośnie

„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego dotyka wielu ważnych tematów: politycznej przyszłości Polski, społecznych napięć na forum narodu oraz problematyki dorastania. Widzimy postać głównego bohatera, Cezarego Baryki, nieco rozpieszczonego chłopaka z dobrego domu. Cezary to typowy przykład inteligenta oderwanego od korzeni oraz problemów codzienności – jest utalentowany, bystry, ale również kompletnie oderwany od realiów otaczającego go świata. Będąc potomkiem Polaków osiadłych w Baku, nie ma styczności z ideami kultury swoich przodków, łatwo ulega więc wielkim ideom XX wieku, takim jak bolszewizm. Gdy sprzed jego oczu zostaje usunięty ostatni autorytet, ojciec Seweryn Baryka, młody chłopak podświadomie szuka jakiegoś oparcia. Żeromski co prawda nie pisze tego wprost, ukazuje jednak moment młodzieńczego buntu, kiedy nastolatek rozpoczyna doszukiwanie się miejsca w życiu i samego sensu istnienia. Zazwyczaj pomagają tutaj właśnie tradycja kulturowa, religia oraz rodzice, tego wszystkiego Cezary zostaje jednak pozbawiony. Zamiast tego na horyzoncie pojawia się radykalny, wydawałoby się utylitarystyczny ruch - bolszewizm. Ze swojego założenia ideologia ta stanowi utopię, wierzy bowiem w zaprowadzenie powszechnego szczęścia i równości klasowej.

Najszlachetniejsze założenie idzie jednak w parze z nierealistycznym podejściem do zastanej rzeczywistości, co skutkuje brutalizacją metod. Młodemu Cezaremu bardzo imponuje ta wykuta z fanatyzmu siła oraz pozorna czystość intencji bolszewików. W tym wszystkim nie zauważa potworności ich zbrodni, nie tylko fizycznych. Komuniści niszczą wszelkie więzi społeczne, powodują mordowanie się wzajemne mieszkańców jednego miasta. To, jak szkodliwa jest ta utopia, ukazuje moment wydania przez Cezarego kosztowności rodzinnych, zakopanych przez ojca na czarną godzinę. Chłopak zupełnie odrywa się od rzeczywistości, wierzy w możliwość zaprowadzenia powszechnego szczęścia, zarazem nie dostrzega, jak prowadzące do tego działania oddziałują na rzeczywistość. Dobitnie ukazuje to, że utopijna wiara w ideologie miażdży nasz kontakt z płaszczyzną bytu, zaciemnia obraz i powoduje życie w ułudzie.

Sam Cezary z pewnością podążał jedynie za chęcią oddania się jakiejś czystej idei, posiadania szlachetnego celu. Obierając za niego utopię, dokonał oszustwa na samym sobie, które opadło dopiero po twardym uderzeniu w rzeczywistość. Śmierć matki, upokorzenie i praca przy zwłokach otrzeźwiła młodego Barykę. Dalsze losy chłopaka pokazują, że chociaż nadal posiadał sentyment do socjalizmu, potrafił już dostrzec jego wady. To znacznie bardziej przybliżało go pod koniec „Przedwiośnia” do poszukiwania remedium na ludzką niedolę niż życie pięknym kłamstwem.

Dziady cz. IV

Adam Mickiewicz w swojej IV cz. „Dziadów” podejmuje swoistą polemikę między racjonalizmem a zgubnym wpływem wyidealizowanego oszustwa. Oto bowiem widzimy, jak upiór Gustawa wywrzaskuje swoje cierpienie w twarz grekokatolickiego księdza, będąc gubionym przez nierealną wizję miłości. W młodości pozostawał pod wpływem romantycznych opowieści wielkich tuz tego nurtu literackiego, które ukształtowały mu pogląd nie tylko na uczucia narodowe, ale również miłosne. Miłość urastała więc do rangi uduchowionego uniesienia, zaś ukochana jawiła się jako niewiasta bez skazy - muza i wybranka poety. Problem z idealizowaniem polega jednak na tym, że nie ukazuje ono prawdy, nic nie mówi o rzeczywistym świecie. Stworzona w umyśle Gustawa wizja stosunków damsko-męskich nie zmieniła pozytywnie prozy życia, zaś ich mocny kontrast uderzył w mężczyznę niczym prawdziwy cios. Nie mogąc sobie z nim poradzić, bohater popełnia samobójstwo, przez co skazany zostaje na los upiora. Winą nie jest tutaj jednak wiarołomstwo ukochanej czy słabości ludzi, a samo odrzucenie przez Gustawa małostkowości życia. Zamiast przyjąć codzienny byt takim, jaki jest, romantyk uwznioślił pewne jego aspekty i srodze się potem rozczarował. Spotkał go taki sam los jak każdego piewcę utopijnego ideału.

Inne konteksty literackie

  • Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki” Ignacego Krasickiego – Utwór opowiada o procesie dojrzewania i podróżach tytułowego szlachcica, który trafia na wyspę Nipu. Obywatele tego miejsca tworzą harmonijną społeczność, określaną przez nas jako utopia lub arkadia. Ludzie ją zamieszkujący współpracują ze sobą zgodnie, spory rozwiązując poprzez dialog, a nie przemoc. Pod kątem administracyjnym trwa tam demokracja, co sprawia, że wszyscy mają poczucie sprawiedliwości i godności własnej. Po powrocie do Polski Mikołaj próbuje wprowadzać pewne rozwiązania do struktur swego kraju, jednak rzeczywistość krzyżuje jego plany. Polacy nie są gotowi ani zdolni wprowadzić do swojego działania utopijnego systemu życia proponowanego przez niego.
  • Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya – W świecie przedstawionym w powieści technologia osiągnęła swój szczyt, dzięki temu stała się możliwa absolutna kontrola i inwigilacja ludzi przez rząd. Od strony rozwoju techniki jest to utopia, dlatego że pod tym względem cywilizacja stała się doskonała. Powszechna stała się jednak między innymi metoda hypnopendii, czyli propagandy politycznej wprowadzanej do umysłu w czasie snu. Od strony człowieczeństwa, jest to swoista antyutopia, w której indywidualność i wyjątkowość stają się nie tylko powodem do wstydu, ale także do strachu, ponieważ wiąże się to z karami lub więzieniem. 
  • Państwo” Platona – Według antycznego filozofa, państwo powinno funkcjonować jako jeden organizm, w którym jednostki pełnią rolę jego składników lub trybów w systemie. W związku z tym wiele obszarów życia, takich jak edukacja czy religia, ma na celu wspieranie dobra wspólnego polis, a nie jednostkowych aspiracji człowieka. Platon postulował nawet państwową kontrolę nad małżeństwami i prokreacją, co jest sprzeczne z osobistą wolnością wyboru każdej zakochanej pary. Filozof uważał, że w idealnym państwie nie ma miejsca na samodzielne decyzje. Jako przeciwnik demokracji, postrzegał je jako mechanizm, w którym efektywność systemu przeważa nad wolą jego obywateli. Jest to rzecz jasna utopia, która w niebezpiecznym stopniu zbliża się do totalitaryzmu.
  • Folwark zwierzęcy” George’a Orwella – Po obaleniu ludzkich ciemiężycieli, zwierzęta ustanawiają swoje rządy, czyli w ich założeniu idealne społeczeństwo. Jest to swoista utopia, oparta na pięknych i inspirujących hasłach o równości i braterstwie wszystkich gatunków. Z czasem niestety ich wyobrażenia spotykają przeszkody. W miarę jak władza przechodzi w ręce świń, szczególnie postaci o imieniu Napoleon, wszyscy są coraz bardziej rozczarowani wynikiem swoich górnolotnych starań. Początkowo obiecujące lepsze życie, świnie stają się prawdziwymi tyranami, podporządkowującymi innych w charakterze niewolników. Jest to dowód na niemożliwość wprowadzenia utopii w żadnej formie. 

Podsumowanie

W potocznym języku istnieje powiedzenie wychwalające osoby "twardo stąpające po ziemi". Wspólny dorobek intelektualny docenia więc realistów, ludzi dostrzegających trywialną prawdę życia. Poszukujący utopii bądź ideału marzyciel nie jest jednak osobą godną pogardy, a smutnej refleksji. Dążenie człowieka za lepszym, szlachetniejszym czynem to bowiem coś wspaniałego i dającego ludzkości siłę do rozwoju. Osoba, która ulegnie temu czarowi kompletnie, zawiedzie się jednak srodze. Będzie błądzić jak wśród mgieł, widząc jedynie pozorne kształty zjawisk. W taki sposób nie zmieni nic na lepsze, nie pozna ani prawdy, ani sedna życia. Chociaż może się o wydawać banalne, potrzebujemy jednak szukać realnego kształtu rzeczywistości. Niezależnie od tego, czy przyjmiemy istnienie takowego, czy też nie.


Przeczytaj także: Rola ma­rzeń w ży­ciu czło­wie­ka i zbio­ro­wo­ści. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie Przed­wio­śnia Ste­fa­na Żerom­skie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Aktualizacja: 2024-10-23 13:08:55.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.