„Lalka” Bolesława Prusa to jedno z najważniejszych dzieł polskiego realizmu. W wielowątkowej fabule podjęta została głęboka analiza mieszkańców Warszawy w XIX wieku. Powieściopisarz w mistrzowski sposób splata losy swoich bohaterów z przemianami społecznymi, politycznymi i ideowymi.
Głównym wątkiem powieści jest nieszczęśliwa miłość. Kupiec Stanisław Wokulski zakochuje się w znacznie młodszej od siebie arystokratce, Izabeli Łęckiej. Kobieta staje się obiektem jego obsesji, podporządkowuje on uczuciu wszystkie swoje decyzje. Jednak zdaje sobie sprawę, że z wyniku różnic w pochodzeniu nie ma szans na rękę Łęckiej. Wobec tego postanawia wkupić się w kręgi arystokracji. Ryzykując życie na wojnie rosyjsko-tureckiej pomnaża swój majątek i odkupuje kamienicę od ojca Izabeli, bankruta. Jednak mimo wysiłków, nie zdobywa wśród arystokratów takiego szacunku, jak ci urodzeni w wyższych sferach. Chociaż w relacji z Łęcką Wokulski jawi się jako romantyk, miłość jest dla niego przedmiotem transakcji — zainteresowanie wybranki próbował zdobyć za pomocą pieniędzy. Główny bohater jest człowiekiem przełomu epok. Wychował się w otoczeniu ideałów romantycznych, a przez to uparcie wierzy, że zdobędzie serce Izabeli, nawet gdy ta go znieważa. Miłość prowadzi Wokulskiego do klęski. Gdy dowiaduje się o niewierności Izabeli, podejmuje próbę samobójczą, a następnie wycofuje się z interesów. Powieść kończy jego tajemnicze zaginięcie.
W powieści Prus dokonuje rozrachunku z ideałami epoki romantyzmu. Pokolenie romantyków, którego przedstawicielem jest Ignacy Rzecki, odchodzi do przeszłości. Zrywy narodowo-wyzwoleńcze nie dały Polsce upragnionej niepodległości. Wokulski, uczestnik powstania styczniowego, nie spotkał się z wdzięcznością i szacunkiem, ale żalem społeczeństwa, nękanego przez popowstaniowe represje. Rzecki całe życie czeka, aż potomkowie Napoleona Bonaparte zmienią sytuację w Europie, ale tak się nie dzieje. Koncepcja romantycznej miłości również okazuje się skompromitowana.
Autor podchodzi krytycznie również do haseł głoszonych przez pozytywistów. Po rozczarowaniu, związanym z upadkiem zrywów narodowo-wyzwoleńczych, pozytywiści dopatrywali się szansy na odzyskanie niepodległości w rozwoju społecznym i gospodarczym. Głównymi postulatami tej epoki były praca organiczna, praca u podstaw, utylitaryzm, emancypacja kobiet i asymilacja mniejszości żydowskiej. Pozytywiści uważali, że do rozwoju polskiego społeczeństwa konieczne jest zaangażowanie wszystkich warstw społecznych, które muszą zjednoczyć się w imię wspólnego dobra. Największy nacisk kładziono na edukację i poprawę warunków życia najuboższych, którzy nie mogli wykorzystać swojego potencjału przez biedę, choroby, bezrobocie i brak wykształcenia..
Prus przedstawia jednak liczne trudności, związane ze wcielaniem wzniosłych idei w życie, co wynika z utrzymującego się podziału klasowego, płciowego i etnicznego. Arystokracja, która dysponuje możliwościami w związku z posiadanym autorytetem i kapitałem, jest zepsuta moralnie i obojętna na problemy najuboższych. Szlachta traci swoje majątki i wyjeżdża do miast, gdzie ma trudności ze znalezieniem zatrudnienia. Mieszczaństwo dąży do wzbogacenia się, a ważną jego częścią jest mniejszość żydowska, przewyższająca Polaków pracowitością i talentem do prowadzenia interesów. Kapitalizm nie prowadzi do zapewniania nowych miejsc pracy, ale obsesyjnej pogoni za pieniądzem. Ubodzy mieszczanie i chłopi żyją w nieludzkich warunkach i bez pomocy z zewnątrz nie są w stanie zmienić swojej sytuacji. Polskie społeczeństwo nie przypomina sprawnie funkcjonującego organizmu. O dalszy los narodu martwią się tylko nieliczne zaangażowane jednostki, takie jak Stanisław Wokulski czy prezesowa Zasławska. Powieść przedstawia panoramę polskiego społeczeństwa, podejmując problemy i cele każdej z warstw społecznych.
Pierwotnie tytuł powieści Prusa miał brzmieć „Trzy pokolenia” ze względu na opis trzech, różnych od siebie idealistów. Pierwszym z nich jest Rzecki, bezkrytycznie zapatrzony w ród Bonapartów. Kolejny to Wokulski, wierzący w romantyczną koncepcję miłości, ale też przekonany o słuszności ideałów pozytywistycznych. Obydwaj ponoszą porażkę. Rzecki umiera, przytłoczony licznymi rozczarowaniami, a Wokulski znika w tajemniczych okolicznościach, zdradzony przez ukochaną. Trzecim idealistą jest Julian Ochocki, który uczynił naukę sensem swojego życia. Jest niezrozumiany w swoim środowisku, które porzuca, aby prowadzić dalsze badania za granicą.
Prus odnosi się też do kultu nauki i postępu cywilizacyjnego. Pozytywiści propagowali scjentyzm, czyli przekonanie, że rzeczywistość należy poznawać za pomocą metod naukowych. Wokulski wierzy, że nauka jest w stanie zmienić rzeczywistość. W młodości pracował w winiarni u Hopfera, aby zdobyć środki na dalszą edukację. Ukończył Szkołę Przygotowawczą, a następnie podjął studia w Szkole Głównej, na wydziale matematyczno-przyrodniczym. Musiał jednak przerwać naukę, aby wziąć udział w powstaniu styczniowym. Wokulski był też wynalazcą-amatorem — skonstruował pompę, próbował też zbudować balon.
W dorosłym życiu główny bohater porzucił naukę na rzecz interesów, ale wciąż wspierał wynalazców. Podczas pobytu w Paryżu, poznaje profesora Geista, pracującego nad wynalezieniem metalu lżejszego od powietrza. Znajduje też wspólny język z Julianem Ochockim, który marzy o skonstruowaniu maszyny latającej. Wokulski nie zapomina o naukowcach w swoim testamencie. Największą część majątku zapisuje Ochockiemu, aby mógł kontynuować swoje badania.
Aktualizacja: 2024-09-13 17:51:58.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.