Trzecia część „Dziadów” Adama Mickiewicza z 1832 r. to romantyczny dramat narodowy. Oznacza to, że porusza tematy istotne z punktu widzenia historii i natury narodu polskiego. Problematykę tą dostrzec możemy w wątkach, które składają się na fabułę utworu. W dramacie Mickiewicza wyróżnić możemy wątki: martyrologiczny, mesjanistyczny, społeczny oraz wątek buntu.
Spis treści
Najobszerniejszy ze wszystkich wątków utworu, a przez to stanowiący osnowę całego dramatu. Mickiewicz opiera fabułę trzeciej części „Dziadów” o autentyczne wydarzenia, jakie składają się na prześladowania młodzieży zrzeszonej w tajnych stowarzyszeniach (m.in. proces Filaretów i Filomatów, po którym sam autor wybrał się na emigrację), a zapoczątkowane przez senatora Nowosilcowa. W Przedmowie autor porównuje te wydarzenia do biblijnej rzezi niewiniątek, a samą Polskę do udręczonego Chrystusa. Tam również po raz pierwszy wspomina o martyrologii narodu, czyli jego cierpieniu za wolność i niepodległość. W fabule utworu możemy dostrzec wątek martyrologiczny w scenie więziennej, gdzie zamknięci w klasztorze ojców bazylianów mężczyźni nie tylko sami doświadczają prześladowania, ale również opowiadają sobie historie o potwornych poczynaniach caratu. Szczególnie ważny jest tutaj wątek opowieści Sobolewskiego. Ukazuje on bowiem bestialstwo zaborcy popełnione na nieletnich. Takim zabiegiem Mickiewicz podkreśla barbarzyństwo cara i jego popleczników, a zarazem podkreśla niewinność narodu polskiego wobec takiego traktowania. Autor dokona takiego zabiegu jeszcze kilkukrotnie. W scenie „Salonu warszawskiego” młodzież patriotyczną zmrożą losy Cichowskiego, katowanego przez wiele lat na polecenie tajnej policji. W scenie VIII ukaże zaś cierpienia matki Rollinsona, który doprowadzony zostanie później do próby samobójczej.
Naród cierpi więc pod jarzmem zaborcy, a z nim cierpi również poeta - Konrad. Ważne są w tym kontekście słowa bohatera: „Nazywam się Milijon bo za miliony kocham i cierpię katusze”. Z tego bierze się cała Wielka Improwizacja, jako dowód ogromnego współczucia i desperacji poety wobec losu ojczyzny.
Ściśle związany z wątkiem martyrologicznym. Mesjanizm był ideą, która przedstawiała Polskę jako Chrystusa Narodów - poprzez swoje męczeństwo miała przynieść światu wolność i pokój. Tym samym cierpienie, jakie spadło na Polaków, nie byłoby bezsensowne. Mickiewicz w „Dziadach” niejako przedstawia „założenia programowe” mesjanizmu polskiego. Scena V dramatu, zatytułowana „Widzenie księdza Piotra” w całości dotyczy właśnie tego zagadnienia. Pokorny mnich zostaje w niej obdarzony widzeniem przeznaczenia Polski i jej przyszłych losów. Widzi tam swoją ojczyznę ukrzyżowaną na podobieństwo Chrystusa na krzyżu z „trzech wyschłych ludów” (zaborców). Sądzona przez Gala (Francję) zostaje umęczona. Ostatecznie jednak zmartwychwstaje, a na Ziemi następuje era wolności od tyranii.
W motywie tym istotna jest również postać wskrzesiciela narodu. Tajemnicze miano tej postaci, „czterdzieści i cztery”, jest dzisiaj stałym elementem polskiej literatury. Według niektórych interpretacji dramatu tą mistyczną personą miał być Konrad, istnieje jednak kilka innych możliwych odpowiedzi.
Mickiewicz w swoim dramacie odniósł się również do problematyki społecznej. Wątek ten nie jest jednak jednolity, a składa się z obrazu dwóch społeczeństw: polskiego i rosyjskiego.
Głębokiej refleksji nad stanem swojego narodu Mickiewicz dokonuje w scenie „Salonu warszawskiego” oraz scenie VIII. W pierwszej dzieli społeczeństwo na dwie wyraźne grupy. Pierwszą są arystokracii ogólnie pojęta elita, drugą zaś młodzież. Arystokracja prezentuje sobą postawę konformistyczną, podszytą dodatkowo elitarystycznym egoizmem. Nie robi na nich wrażenia cierpienie narodu, liczy się jedynie własny interes oraz zachowanie status quo. Młodzież z kolei prezentuje postawę patriotyczną. Jej członkowie są oburzeni historią Cichowskiego, podczas balu u Senatora pragną wywrzeć pomstę na ciemiężcy narodu.
W scenie VIII to tego zestawienia dołączają jeszcze kolaboranci w postaci Doktora i Pelikana. Bohaterowie ci przedstawieni są w całkowicie negatywnym świetle, Doktora zaś dotyka kara w postaci śmierci od pioruna kulistego.
Ostatecznego podsumowania obrazu społeczeństwa polskiego w tym wątku dokonuje młody Wysocki:
Nasz narów jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi;
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.
Mickiewicz podejmuje również tematykę Rosjan, ukazując obraz ich społeczeństwa. W Ustępie oraz wierszu „Do przyjaciół Moskali” autor podkreśla wspólnotę cierpienia, jakiego oba narody doznają pod carską tyranią. Tym samym czyni „Dziady” utworem antycarskim, nie zaś antyrosyjskim. Z drugiej strony już w Przedmowie wskazuje władzę carską jako źródło polskiej niedoli. Szczególnie mocno obraz zepsutej, barbarzyńskiej natury moskiewskiej tyranii obrazuje postać senatora Nowosilcowa. Jest to człowiek całkowicie zepsuty, okrutny dla słabszych, ale przepełniony trwogą wobec swojego carskiego satrapy.
Bunt ma w „Dziadach” dwojakie znaczenie. Jest to niezgoda jednostki na traktowanie jej przez władzę w okrutny sposób, jak to przedstawiają słowa więźniów ze sceny I. Drugą formą jest zaś bunt Konrada, czyli głęboko romantyczny akt wymierzony w same podwaliny rzeczywistości - w tym wypadku Boga. Konrad wypowiada posłuszeństwo Stwórcy, chcąc uwolnić swój naród i poprowadzić go do świetności. Wierzy bowiem, że może mu zapewnić lepszy los - nawet mimo jego woli. Możemy więc nazwać tę postawę buntem prometejskim. W istocie jednak bunt przeciwko Bogu jest kierowany pychą, przeświadczeniem poety o własnej wyjątkowości. Dlatego też musi on ostatecznie ponieść klęskę, która o mały włos nie kosztuje go wieczne potępienie.
Aktualizacja: 2024-11-19 19:28:39.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.