Port-Said to egipskie miasto w pobliżu Kanału Sueskiego, które powstało właśnie w związku z jego rozbudową. Odgrywa ważną rolę w fabule powieści Henryka Sienkiewicza W pustyni i w puszczy, ponieważ to tam mieszkali Staś i Nel oraz rozpoczęła się ich wędrówka przez Afrykę.
Port-Said oddzielał Kanał Sueski od słonego jeziora Menzaleh. Kanał tętnił życiem: pływały po nim parowce i łodzie. Na jeziorze roiło się od mew, egipskich gęsi i dzikich kaczek, nieopodal przystani żyły całe stada czerwonaków. Krajobraz jego arabskiego brzegu całkowicie różnił się od Port-Saidu: znajdowała się tam piaszczysta pustynia, na której nie było widać żadnych śladów życia. Kiedy słońce zachodziło, piasek zdawał się przybierać czerwonawą barwę, aż w końcu stawał się wręcz fioletowy. Staś przeprawiał się łódką na arabski brzeg, aby konno, na wielbłądzie lub ośle wędrować po pustyni. Dni były w Port-Saidzie upalne, nawet w czasie zimy, ale noce były bardzo zimne.
Na obu brzegach Kanału Sueskiego znajdowała się pustynia, dlatego trzeba było go wciąż pogłębiać, aby nie zasypał go piach. Nad pogłębianiem łożyska pod okiem inżynierów pracowały tysiące robotników, pochodzących nie tylko z okolicy, ale też z innych zakątków Afryki: w poszukiwaniu pracy do Port-Saidu przyjeżdżali Nubijczycy, Sudańczycy, Somalijczycy oraz inni Afrykańczycy pochodzący z okolic Białego i Niebieskiego Nilu.
Inwestycja przebiegała sprawnie, przede wszystkim dzięki zastosowaniu coraz nowocześniejszych maszyn. Inżynierowie kompanii Kanału Sueskiego, również panowie Rawlison i Tarkowski, mieszkali w komfortowych willach w pobliżu kanału.
Fatma była cioteczną siostrą Mahdiego. Jej mąż, Smain, został wysłany przez egipski rząd do Mahdiego, aby uwolnić europejskich jeńców. Dopuścił się jednak zdrady, dlatego Fatma wraz z dziećmi została aresztowana przez rząd. Pan Rawlison zgodził się za nią wstawić, nie wiedząc, że kobieta uknuła intrygę – w zmowie z Idrysem i Gebhrem postanowiła porwać Stasia i Nel, aby wymienić ich na własną rodzinę i odzyskać wolność.
Kiedy inżynier Tarkowski i pan Rawlison musieli służbowo wyjechać do Medinet, dzieci wkrótce miały do nich dołączyć. Francuska nauczycielka Nel, pani Olivier, została jednak ukąszona przez skorpiona, przez co z podróżą trzeba było poczekać.
W końcu Staś i Nel ruszyli do Medinet w towarzystwie czarnoskórej piastunki Dinah. Nie mieli pojęcia, że spędzonych z ojcami świętach zostaną porwani i rozpocznie się ich tułaczka przez Afrykę.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.