Dzieje miłości Andrzeja Kmicica i Oleńki - przeszkody i historia

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Wątek romantyczny Potopu obejmuje perypetie miłosne Andrzeja Kmicica i Aleksandry Billewiczówny. Zapoczątkowany przez testament Herakliusza Billewicza, którego wolą było połączenie obojga młodych lub pójście Oleński do klasztoru, swój koniec odnajduje w trakcie odczytania przez księdza listu króla Jana Kazimierza, oczyszczającego dobre imię Kmicica. Wtedy to padają znane dobrze słowa: "Jędruś jam ran twoich niegodnam całować". Niemniej, nim to nastąpiło, zakochani musieli przeżyć wiele bolesnych i niebezpiecznych przygód.

Zakochani poznają się zimową porą w Wodoktach, gdzie Oleńka oczekiwała na wiadomość o swoich przyszłym mężu. Po swoim przybyciu Kmicic robi na dziewczynie piorunujące wrażenie, tym bardziej iż wcześniej był jej obcy. Młody szlachcic ma wesołą naturę, jest przystojny i okryty wojenną sławą. Oleńka zaś to stateczna, otaczana szacunkiem młoda kobieta o silnych charakterze i poczuciu sprawiedliwości.

Młodzi w niespodziewany sposób przypadają sobie jednak do gustu, wszystko zdaje się kierować na ścieżkę szczęśliwej przyszłości. Kmicic posiada jednak pewne wady, mianowicie jest bardzo mściwy, potrafi by brutalny i wykazuje tendencję do hulaszczego trybu życia.

Daje temu upust w Lubiczu, oddanym mu z woli Herakliusza dworze. Razem z kompanami urządzają tam pijatykę, strzelają do portretów Billewiczów. Gdy doniesiono to Oleńce, ta wypędza towarzyszy chorążego orszańskiego, jemu zaś daje ultimatum: zmiana lub zerwanie zaręczyn. Kmicic początkowo zgadza się pohamować złe nawyki, jednak w międzyczasie Butrymowie mordują w karczemnej bójce jego towarzyszy. W zemście pali on i wyżyna Wołomontowicze. Oleńka ukrywa go przed ścigającą go szlachtą laudańską, sama jednak go ostatecznie przepędza.

Kmicic jednak nie ustępuje. Niedługo potem powraca na czele Kozaków i porywa ukochaną. Zostaje jednak osaczony w Lubiczu przez szlachtę pod dowództwem Wołodyjowskiego. Po słynnym pojedynku ranny chorąży jest wnoszony do izby. Tam Aleksandra, choć stara się tego nie okazywać, wyraźnie nadal żywi do niego ciepłe uczucia. Odkrywa to Wołodyjowski, który sam miał zamiar się jej oświadczyć.

Kmicic całkowicie traci zarówno swoje dobre imię, jak i szacunek Oleńki. Wydarzenia z Lubicza pokazują, że dziewczyna nadal kocha go, jest jednak w stanie zrezygnować z tej miłości dla swojego dobrego imienia. Wcześniej bowiem oświadczyła, iż nie widzi swojej przyszłości u boku człowieka bez dobrej reputacji i hulaki. Wołodyjowski zabiera więc Kmicica na wojnę ze Szwecją, by ten mógł odzyskać utracony honor.

W wyniku machinacji Janusza i Bogusława Radziwiłłów pan Andrzej wplątany zostaje jednak w zdradę stanu. Tego Oleńka nie może już mu całkowicie wybaczyć. Nazywa ukochanego zdrajcą, odwracają się całkowicie od niego. Po zdradzie w Kiejdanach miłość obojga wydaje się bezpowrotnie stracona. Kmicic próbuje jeszcze swoich sił, gdy dostaje polecenie sprowadzenia Oleńki oraz jej krewnego Tomasza z Wodoktów na dwór książęcy. Panna zdaje się mu jednak całkowicie obojętna, wyraża swoich zachowaniem wręcz pogardę. Gdy jednak Kmicic niespodziewanie wada w ręce Wołodyjowskiego i ma zostać rozstrzelany, szlachcianka wyraźnie poddaje się rozpaczliwym emocjom.

Dalsze losy obojga rozplatają się na długo, Kmicic zostaje ranny przy próbie porwania Bogusława Radziwiłła. Przyjmuje po tym miano Babinicza i to właśnie jako ta osoba zdobywa chwałę wojenną i służy Rzeczpospolitej. Między innymi broni Jasnej Góry, przed tym otrzymuje również "dobrą wróżbę" w postaci prośby innej Oleńki o mszę za innego Andrzeja.

W międzyczasie dochodzi również do ponownego spotkanie ukochanych, uniknięcia próby porwania Anusi przez Jana Zamoyskiego oraz rzeczywistego uprowadzenia szlachcianki do Taurogów. Tam Aleksandra zmierzyć się musi z pałającym do niej afektem Bogusławem Radziwiłłem. Następuje swoisty wątek trójkąta miłosnego. Szczęśliwie jednak Oleńce oraz Tomaszowi Billewiczowi udaje się zbiec z Taurogów i ukryć w Wołmontowiczach.

W międzyczasie pan Andrzej odzyskuje utracony honor, dokonuje się w nim również wewnętrzna zmiana. Znika stary hulaka i gwałtownik, pojawia się szlachetny patriota. Kmicic ponownie spotyka Oleńkę w Wodoktach, gdzie ta natrafia na wóz z rannym szlachcicem. Dziewczynę niezwykle interesuje stan zdrowia szlachcica, ciągle o niego wypytuje. Pewnej niedzieli oboje udają się na mszę, gdzie zostaje odczytany list króla, zmazujący wszelkie winy Kmicica. Przejęta Oleńka wypowiada sławetne zdanie: "Jędruś jam ran twoich niegodnam całować". Miłość obojga młodych nareszcie może się ziścić.


Przeczytaj także: Motyw króla w Potopie. Charakterystyka sposobu przedstawienia władcy w oparciu o Potop

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.