Objaśnij wizję w końcowej scenie Nie-Boskiej komedii jako konkluzję całego utworu

Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

Dramat Zygmunta Krasińskiego, zatytułowany „Nie-boska komedia” ukazuje zmagania wielu różnych światów oraz poglądów. W dziele tym czytelnik spotyka się zarówno z problematyką dramatu rodzinnego, jak i z zagadnieniem zmian w społeczeństwie oraz rewolucji jako narzędzia do ich wprowadzania. Rewolucja obejmuje dwie części „Nie-boskiej komedii” i to właśnie ona wpływa na zakończenie utworu. Finał opisuje bowiem śmierć jej wodza, Pankracego. 

Pankracy umiera w specyficzny sposób. Przed swoim zgonem jest on bowiem przywódcą zwycięskiej rewolucji, siły buntowników były bowiem większe niż te zgromadzone przez arystokrację. Zdawało się, że już nic nie przeszkodzi Pankracemu w ogłoszeniu wygranej, jednak wówczas ujrzał on Jezusa Chrystusa na krzyżu, widocznego ponad przepaściami.

Wizja Zbawiciela przeraża Pankracego, nie pomaga mu nawet fakt, że Leonard zakrywa mu oczy. Przed wzrokiem Mesjasza nie można bowiem uciec. Dlatego Pankracy, zamiast triumfować, pada martwy i porażony wizją Chrystusa, który ponownie powraca na ziemię, jednak tym razem nie jako łagodny zbawca, tylko jako srogi sędzia, który będzie egzekwować swoje prawa. Myśl ta, zabija Pankracego, który ginie z okrzykiem „Galilaee, vicisti!” (Galilejczyku, zwyciężyłeś).

Wizja Pankracego odczytywana może być jako konkluzja całej „Nie-boskiej komedii”. Tytuł mówi bowiem o tym, że w świecie przedstawionym obecny jest czynnik przeciwstawny do elementu boskiego i są nim ludzie, próbujący zmieniać świat według własnej woli. Jednak ostatecznie i tak liczy się tylko Bóg oraz jego plan, człowiek zaś może być tylko widzem w świecie, który kreowany jest przez Stwórcę. Pankracy, jako wódz rewolucji, próbował zmienić rzeczywistość według swojego ludzkiego pomysłu. Pozornie mu się to udało, jednak w chwili swojego zwycięstwa objawił mu się Chrystus na krzyżu - symbol woli boskiej, zwycięstwa wiary i porządku bożego.

W ten sposób Krasiński dał do zrozumienia, że nawet jeśli świat zmieni się pod wpływem działań człowieka, to i tak ostatecznie Bóg zwycięży i osądzi wszystkich, nie da się bowiem zniszczyć Stwórcy. Krasiński uważa więc, że żadne zmiany w porządku społecznym tak naprawdę się nie liczą, ponieważ istotna jest jedynie wiara.

Wizja w finale „Nie-boskiej komedii” ujawnia więc czytelnikowi, kto tak naprawdę jest zwycięzcą starcia między rewolucjonistami a zwolennikami dawnego porządku. Pokazuje także, jak istotną rolę pełni według Krasińskiego Bóg w życiu człowieka i w jego losach.


Przeczytaj także: Nie-Boska komedia jako dramat społeczny

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.