Czym dla człowieka może być tradycja? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Pana Tadeusza, całego utworu Adama Mickiewicza oraz do wybranego tekstu kultury.

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Tradycja to słowo, które pozostawia na języku posmak szlachetnej patyny. Dotyczy bowiem rzeczy utrwalonej przez czas, posiadającej wartość dla danej zbiorowości i scalającej ją pod względem kulturowym. Rozróżnić możemy wiele rodzajów tradycji, tworzonych przez różne grupy ludzi. Istnieją więc pewne formy związane z zawodami, historią regionu, państwa czy narodu. Można spotkać nawet tradycję grup społecznych czy nieformalnych zrzeszeń przyjacielskich.

W takiej różnorodności form i rodzajów następuje pytanie: czym właściwie dla tych wszystkich ludzi jest tradycja? Otóż stanowi ona element tworzący pewną tożsamość, zarazem porządkujący świat. Tak postawiona teza wymaga jednak potwierdzenia w postaci argumentów. Tych dostarczyć może jeden z elementów tradycji - literatura. W tym wypadku będą to powyżej zacytowany fragment Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, cały utwór wieszcza oraz wiersz Oda do wąsów Franciszka Dionizego Kniaźnina.

Podczas wesela Tadeusza i Zosi Mickiewicz pozwolił sobie na zaprezentowanie szeregu tradycji dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, ze szczególnym uwzględnieniem obyczaju występującego na Litwie. Wieszcz opisuje więc rolę Marszałka biesiady, sposób ułożenia stołów oraz postępowanie pary młodej wobec zaproszonego gminu. Ciekawym eksperymentem intelektualnym może tu być próba odnalezienia alegorii między opisami wieszcza narodowego a dzisiejszymi formami, jakie przyjmują wesela w Polsce. Może się wtedy okazać, iż mimo upływu lat oraz zmiany pewnej oprawy wizualnej, wiele spośród tych elementów tradycji pozostaje aktualnych. Wynika z tego tożsamościowa ciągłość narodu polskiego, łączność między "złotym wiekiem" mickiewiczowskiego Soplicowa i dzisiejszą III Rzeczpospolitą.

Niezwykle interesującym elementem opisu biesiady pozostaje również bogaty kredens z wizerunkami dawnych mieszkańców Rzeczypospolitej. Chociaż jego ogromny przepych nawet niektórych szlachcicom wydaje się staromodny, Wojski niemniej chwali go jako element tradycji Litwy. Uwydatniają się tutaj dwie rzeczy, które Mickiewicz zapewne chciał słowami swojego bohatera przekazać potomnym. Po pierwsze, tradycja nie jest anachronizmem, ale elementem odróżniającym od siebie kultury. Bez niej stajemy się jedynie zamieszkującymi dany teren ludźmi, zbiorowiskiem bez przeszłości i przyszłości. Po drugie wieszcz wskazuje na dawny wiek chwały Rzeczpospolitej, który utrwalony został poprzez bogaty przedmiot. Uświadamia więc swoim doczesnym czytelnikom, że są potomkami wielkiej kultury, spadkobiercami bogatej tradycji. Stanowi to nie tylko kotwicę ich tożsamości, ale również porządkuje świat - wyznacza bowiem granicę "domu", zarówno geograficzną jak też kulturową.

Twórca Pana Tadeusza zawarł podobny przekaz w całym swoim dziele. Jako epopeja narodowa miała ona bowiem za cel wzbudzenie tęsknoty, zakorzenienie pewnej legendy "krainy szczęścia" wspólnej dla wszystkich Polaków. Przyjrzyjmy się teraz innemu elementowi fabuły, jakim jest biesiada w ruinach zamku Horeszków. Po raz kolejny czytelnik doświadcza tam kilku ciekawych opisów tradycji szlacheckiej, których echa przetrwały niekiedy do dzisiaj. W oczy rzuca się zajmowanie miejsc przez biesiadników wedle schematu ich powagi i starszeństwa oraz przypomnienie młodym chłopcom o potrzebie usługiwania przy stole pannom.

Tradycja przyjmuje tutaj formę porządkowania życia ludzkiego. Stanowi ona przez to na swój sposób narzędzie cywilizowania stosunków wewnątrz wspólnoty, szczególnie zaś pilnowania miru oraz ułagadzania stosunków damsko-męskich. Oddawanie honorów doniosłym miejscem przy stole to pokłosie dawnych czasów gdzie szacunku wymagało się poprzez przelewanie krwi. Dzięki ustaleniu miejsca w społeczności i należnych mu zaszczytów można było uniknąć takiego tumultu.

Służenie damom przez chłopców ma zaś praktyczne zastosowanie. Pozwala zaprezentować się kawalerom, zapoznać niezamężne dziewczęta i na sposób pruderyjny zainicjować przyszłe możliwe relacje towarzyskie. Tradycja przyjmuje tutaj więc dosłowną formę kształtowania małego świata Soplicowa. Ustala bowiem zachowania cywilizowane, nadaje rytm życia dla społeczności. Odróżnia tym samym ludzi kultury od niecywilizowanych lub obcych.

Kiedy mowa o Panu Tadeuszu od razu przed oczyma staje romantyczna wizja polskiego szlachcica. Szabla i kontusz towarzyszą tutaj fryzurze zwanej "wysokim polskim cięciem" oraz sumiastym wąsom. Te ostatnie tak bardzo szanowano pośród Sarmatów, że potrafiono lekceważyć na sejmikach zdanie ludzi ich nieposiadających. Niemniej z czasem kontusz ustępował miejsca francuskim "pludrom", zaś wąs stawał się obiektem kpiny.

Z takim stanem rzeczy nie mógł zgodzić się Franciszek Dionizy Kniaźnin, dlatego napisał swoją Odę do wąsów. Podkreślał on znaczącą rolę tego rodzaju zarostu dla polskiej tożsamości narodowej. W sposób nieco humorystyczny ukazuje, że wszelka chwała Rzeczpospolitej nie mogła obyć się bez sumiastych wąsów na licach dzielnych Sarmatów. Ukazuje również jak pogoń za modą europejską stanowi element słabości charakteru i braku poszanowania dla własnych przodków.

Strój szlachecki, do którego zaliczają się wąsy, to również element tradycji. Dla Kniaźnina stanowią one element tożsamości, którą nie wolno pogardzać. Są wiec niejako naszą "wizytówką", powodem dumy i namacalnym dowodem szacunku do przodków. Tym samym odróżniają nas, Polaków, od innych nacji. Porządkują niewielki świat, tworząc możliwość przybrania narodowej tożsamości.

Człowiek nie jest samotną górą, sterczącą na środku bezkresnej pustyni. Zawsze posiada przeszłość, drogę, na którą wprowadziły go decyzje jego przodków. Rzecz jasna posiada wolę i może sam wybrać swoją ścieżkę. Będąc jednak istotą społeczną, zawsze potrzebuje tej kojącej otoczki przynależności. Tradycja jest kulturowym świadectwem naszej tożsamości, posiadania korzeni oraz odniesienia wobec ogromu świata. Być może nie określa całkowicie nas samych, mówi nam jednak wiele o tym, kim jesteśmy. Warto o tym pamiętać, szczególnie wobec groźnych pomysłów na zjednoczenie ludzkości poprzez wyrugowanie tradycji.


Przeczytaj także: Ballady i romanse Mickiewicza - motywy literackie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.