Kordian – główne wątki

Autor opracowania: Piotr Kostrzewski. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

„Kordian” Juliusza Słowackiego to dra­mat ro­man­tycz­ny, po­sia­da­ją­cy kil­ka sple­cio­nych ze sobą wąt­ków. Au­tor po­przez przed­sta­wie­nie hi­sto­rii po­szu­ku­ją­ce­go wiel­kiej idei mło­dzień­ca od­da­je za­ra­zem praw­dę o pro­ble­mach jed­nost­ki wy­bit­nej wo­bec ota­cza­ją­cej ją rze­czy­wi­sto­ści. W utwo­rze moż­na wy­róż­nić na­stę­pu­ją­ce wąt­ki: 

Spis treści

Wątek nieszczęśliwej miłości

Kordian, mło­dy i wraż­li­wy bo­ha­ter dra­ma­tu Sło­wac­kie­go, prze­ży­wa swo­je pierwsze uczucie miłości wobec starszej od siebie Laury. Jego uczu­cie ce­chu­je in­ten­syw­ność ty­po­wa dla ro­man­tycz­nych mło­dzień­czych po­ry­wów, co czy­ni go szcze­gól­nie po­dat­nym na od­rzu­ce­nie. Lau­ra, wy­raź­nie dystansująca się od uczuć bohatera, re­agu­je na jego za­lo­ty iro­nią i uszczy­pli­wo­ścią, co po­głę­bia jego po­czu­cie upo­ko­rze­nia i bra­ku wła­snej war­to­ści. Kor­dian nie po­tra­fi po­go­dzić się z tym od­rzu­ce­niem, a jego emo­cjo­nal­na nie­doj­rza­łość oraz brak ży­cio­we­go do­świad­cze­nia pro­wa­dzą go do pró­by sa­mo­bój­czej na le­śnej po­la­nie. Motyw nieszczęśliwej miłości w „Kor­dia­nie” wy­raź­nie na­wią­zu­je doCierpień młodego Wertera” Johanna Wolfganga Goethego. Po­dob­nie jak w przy­pad­ku Wer­te­ra, uczu­cie Kor­dia­na do Lau­ry jest ide­ali­zo­wa­ne i nie­osią­gal­ne. Sło­wac­ki jed­nak unika tragicznego finału – Kor­dian nie umie­ra, a prze­mie­nia się w inny typ bo­ha­te­ra. 

Wątek dojrzewania Kordiana

Pro­ces doj­rze­wa­nia Kor­dia­na roz­gry­wa się w II ak­cie dra­ma­tu za­ty­tu­ło­wa­nym „Wędrowiec”, w któ­rym bohater udaje się w podróż po Europie. Każ­dy z od­wie­dza­nych przez nie­go kra­jów sta­je się miej­scem kon­fron­ta­cji z ilu­zja­mi i roz­cza­ro­wa­nia­mi, któ­re przy­spie­sza­ją jego we­wnętrz­ną prze­mia­nę. W Londynie Kor­dian po­zna­je bru­tal­ne pra­wa rzą­dzą­ce świa­tem – do­mi­na­cję pie­nią­dza i in­te­re­sów nad mo­ral­no­ścią. W Dover jego ro­man­tycz­ne wy­obra­że­nia o li­te­ra­tu­rze, in­spi­ro­wa­ne dzie­ła­mi Szek­spi­ra, zde­rza­ją się z pro­zą ży­cia, uka­zu­jąc prze­paść mię­dzy sztu­ką a rze­czy­wi­sto­ścią. We Włoszech Kor­dian od­kry­wa, że mi­łość, któ­rej tak po­szu­ki­wał, bywa zdra­dli­wa i in­te­re­sow­na, gdy ko­chan­kę ła­two ku­pić za pie­nią­dze. Ostat­nim przy­stan­kiem jest Rzym, gdzie bo­ha­ter pró­bu­je od­na­leźć du­cho­we opar­cie, ale od­kry­wa ko­niunk­tu­ra­lizm na­wet w cen­trum chrze­ści­jań­stwa. Każ­de z tych do­świad­czeń uczy go gorz­kiej praw­dy o świe­cie, pro­wa­dząc do osta­tecz­ne­go mo­men­tu prze­mia­ny – sce­ny na szczycie Mont Blanc.

W fi­na­le swo­jej po­dró­ży Kor­dian osią­ga duchowe oświecenie. Na szczy­cie góry do­stę­pu­je wi­zji i sym­bo­licz­nie od­naj­du­je sens swo­je­go ży­cia, któ­ry wy­ra­ża się w idei po­świę­ce­nia i wal­ki za wol­ność oj­czy­zny. Jest to kul­mi­na­cja pro­ce­su doj­rze­wa­nia – Kor­dian prze­cho­dzi dro­gę od wraż­li­we­go, za­gu­bio­ne­go chłop­ca do bo­ha­te­ra świa­do­me­go swo­je­go celu.

Wątek Winkelriedyzmu

Kul­mi­na­cją du­cho­we­go doj­rze­wa­nia Kor­dia­na jest wizja rycerza Winkelrieda, któ­ra pojawia się na szczycie Mont Blanc. Win­kel­ried, le­gen­dar­ny bo­ha­ter Szwaj­ca­rii, poświęcił swoje życie, aby przełamać szyki wrogów i umożliwić zwycięstwo swoim towarzyszom. Jego okrzyk „Dro­ga dla wol­no­ści!” sta­je się in­spi­ra­cją dla Kor­dia­na, któ­ry in­ter­pre­tu­je to prze­sła­nie w kon­tek­ście Pol­ski jako „Win­kel­rie­da na­ro­dów”. Sło­wac­ki wpro­wa­dza ideę Win­kel­rie­dy­zmu jako przeciwwagę dla mesjanizmu Mickiewicza. Pod­czas gdy me­sja­nizm za­kła­dał cier­pie­nie Pol­ski jako ko­niecz­ne dla du­cho­we­go zba­wie­nia in­nych na­ro­dów, Win­kel­rie­dyzm jest po­sta­wą aktywną – opie­ra się na po­świę­ce­niu w wal­ce, aby przy­nieść wol­ność so­bie i in­nym. Kor­dian, za­in­spi­ro­wa­ny tą wi­zją, za­czy­na poj­mo­wać sens swo­je­go ży­cia jako mi­sję po­świę­ce­nia dla do­bra oj­czy­zny, co sta­no­wi mo­tyw prze­wod­ni dal­szych wy­da­rzeń w dra­ma­cie.

Wątek powstania

W „Kor­dia­nie” Sło­wac­ki w sposób krytyczny odnosi się do przywódców powstania listopadowego. W „Przygotowaniu”, bę­dą­cym sym­bo­licz­nym pre­lu­dium do głów­nej czę­ści dra­ma­tu, uka­zu­je pro­ces „two­rze­nia” li­de­rów po­wsta­nia przez siły de­mo­nicz­ne. Sce­na ta przed­sta­wia przy­wód­ców jako nie­udol­nych, peł­nych wad i po­zba­wio­nych cha­ry­zmy, co zda­niem po­ety mia­ło być jed­ną z przy­czyn klę­ski po­wsta­nia. W Akcie III sce­na ze­bra­nia spi­skow­ców w pod­zie­miach ko­ścio­ła św. Jana uka­zu­je kon­flikt mię­dzy mło­dym, peł­nym pa­sji po­ko­le­niem a star­szy­mi, za­cho­waw­czy­mi eli­ta­mi. Spi­skow­cy wahają się przed podjęciem działań zbrojnych, przy­wo­łu­jąc ar­gu­men­ty mo­ral­ne i po­li­tycz­ne, ta­kie jak nie­chęć do kró­lo­bój­stwa. Kor­dian w tej sce­nie wcie­la się w głos po­ko­le­nia mło­dych ro­man­ty­ków, któ­rzy wie­rzą, że ak­tyw­na wal­ka, na­wet oku­pio­na cier­pie­niem, jest je­dy­ną dro­gą do wol­no­ści. Motyw powstania sta­je się tak­że polemiką z III częścią „Dziadów” Mickiewicza, w któ­rej przed­sta­wio­no bar­dziej mi­stycz­ną i du­cho­wą in­ter­pre­ta­cję tych wy­da­rzeń.

Wątek metafizyczny

Ele­men­ty me­ta­fi­zycz­ne w „Kor­dia­nie” są sil­nie obec­ne, wzbo­ga­ca­jąc dra­mat o wy­miar uniwersalny i alegoryczny. Siły ciem­no­ści wpły­wa­ją na bieg wy­da­rzeń, co szcze­gól­nie wi­docz­ne jest w sce­nie „Przy­go­to­wa­nia”, gdzie dia­bły two­rzą nie­udol­nych przy­wód­ców po­wsta­nia. Rów­nież Dok­tor, któ­ry po­ja­wia się w szpi­ta­lu psy­chia­trycz­nym w koń­co­wej czę­ści dra­ma­tu, jest uosobieniem szatańskiego kuszenia. Jego roz­mo­wa z Kor­dia­nem przy­po­mi­na kuszenie Chrystusa przez Szatana – Dok­tor sta­ra się pod­wa­żyć ideę po­świę­ce­nia bo­ha­te­ra, pre­zen­tu­jąc ją jako sza­leń­stwo. Siły światła także są obecne, co znaj­du­je swo­je naj­peł­niej­sze od­zwier­cie­dle­nie w sce­nie na Mont Blanc. Wi­zja Win­kel­rie­da, a tak­że sama góra jako miej­sce du­cho­we­go oświe­ce­nia, sym­bo­li­zu­ją triumf war­to­ści mo­ral­nych i du­cho­wych nad wąt­pli­wo­ścia­mi oraz po­ku­sa­mi. Chmura, która przenosi Kordiana do Polski, jest elementem zaczerpniętym z mitologii słowiańskiej i dodaje dramatowi mistycznego charakteru, ukazując jednocześnie opatrznościowy wymiar misji bohatera. Wą­tek me­ta­fi­zycz­ny jest więc klu­czo­wy dla zro­zu­mie­nia ide­olo­gicz­ne­go i sym­bo­licz­ne­go wy­mia­ru „Kor­dia­na”.


Prze­czy­taj tak­że: Ocena powstania listopadowego zawarta w Kordianie

Ak­tu­ali­za­cja: 2024-11-26 14:44:15.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.