W historii Polski wielokrotnie dochodziło do wydarzeń dramatycznych, których konsekwencje można odczuwać nawet dzisiaj. Nieudane powstania, walka z przeważającymi siłami wroga, stawanie w obronie skazanych na porażkę spraw. Całe pokolenia kłóciły się co do oceny takiego postępowania, zawsze podkreślano jednak ofiarność Polaków względem wielkich idei. Poświęcenie dla dobra ojczyzny stanowi ważny element naszego ducha narodowego. Kształtowały on był zaś głównie w okresie romantyzmu, literacką spuścizną wieszczów narodowych. Stawało się tedy złożenie takiej ofiary charakterystyczne dla jednostki wybitnej, zdolnej do wielkiego czynu. Teza ta musi być jednak poparta przykładami, poddanymi odpowiednio gruntownej analizie. Poniższa praca użyje w tym celu dzieł literackich dwóch zantagonizowanych wieszczy narodowych, posiadających zarazem nieco odmienne poglądy na kwestie narodowe. Będą to mianowicie Juliusz Słowacki ze swoim Kordianem oraz Adam Mickiewicz z Konradem Wallenrodem.
Juliusz Słowacki w swoim Kordianie stworzył bohatera romantycznego, charakteryzującego się niezwykłą dozą indywidualizmu. Przejawem tego jest dążenie tytułowej postaci do swoistego oświecenia, poszukiwanie prawdy o otaczającym go świecie.
Podczas gdy archetyp werteryczny byłby zupełnie biernym wobec zastanego porządku rzeczy, Kordian jedynie na samym początku dokonuje aktu samobójczego buntu. Kolejne akty dramatu prowadzą nas ścieżką ku wiedzy, powolnemu przekształceniu bohatera w świadomą i wybitną względem innych jednostkę. Ostateczny akt oświecenia dokonuje się na górze Mont Blanc, gdzie bohater poznaje wreszcie ideę godną poświęcenia, zarazem dziejowe posłannictwo Polski. Jest nią ofiara krwi podobna do legendarnego poświęcenie rycerza Winkielrieda. Bohater ten skupił w swojej piersi ostrza wrogów, by jego towarzysze mogli ich pokonać i uratować ojczyznę.
Kordian widzi takie przeznaczenie Polski wobec innych ludów, zarazem również w poświęceniu dostrzega własną ścieżkę. Przybiera ona kształt zamachu na cara - ciemiężcę narodu. Praktyczne samobójstwo oraz czyn moralnie naganny jako zabójstwo, odrzucany jest przez większość narodowych spiskowców. Podejmowane są implikacje, jako zamach nosił wręcz znamiona królobójstwa - zbrodni powiązanej na swój sposób ze świętokradztwem. Dokonać go więc może jedynie postać wybitna, posiadająca odpowiednią odwagę i niebojąca się konsekwencji.
Słowacki wielokrotnie podkreśla takie cechy u swojego bohatera, zarówno przed, jak również po nieudanym zamachu. Powód, dla którego jedynie taka osoba może dokonać ofiary z samego siebie, wieszcz ukazuje w scenie przekradania się do komnaty cara oraz rozmowy z diabłem. Człowiek działający dla dobra ogółu, ale wbrew własnemu rozsądkowi stawić musi czoła wątpliwościom tak jak Kordian. Ostatecznie zaś "trzeźwe myślenie" zacznie przekonywać go o szaleństwie takiego postępowania. Czy jednak nie jest to zwodnicza próba wcielenia do korowodu biernych postaci, które przedstawione są na początku utworu? Wielkie idee zawsze noszą w sobie bowiem podobieństwo do szaleńczych majaków, zaś wybitna jednostka ma bardzo wiele z opętanego wizjami lunatyka.
Konrad Wallenrod Adama Mickiewicza również nie jest pozbawiony moralnych implikacji na temat walki narodowowyzwoleńczej. Tytułowy bohater sięga bowiem po zdradę, łamiąc przy tym rycerskie zasady. Dzielny Litwin chcący dokonać zemsty na Zakonie Krzyżackim oddaje wszystko, łącznie z miłością i honorem, dla swojego ludu. Tragedią jest fakt wychowania bohatera przez śmiertelnych wrogów, których wcześniej poważał, a którzy okazali się katami jego prawdziwych bliskich.
Choć Wallenrod ostatecznie ginie, poświęcenie życia należy tutaj rozumieć jako nadanie mu pewnej celowości. Wszelkie wysiłki Wallenroda kierowane są bowiem ku utrzymaniu konspiracji i szkodzeniu Zakonowi od wewnątrz, co wymusza na nim wyzbycie się praktycznie własnej osobowości. Również u Mickiewicza widzimy też niezwykłe przymioty tytułowego bohatera, które pozwalają mu wytrwać w trudnym postanowieniu. Przeciętny człowiek nie byłby w stanie podszywać się przez lata za śmiertelnego wroga Litwy, wykorzystując wiedzę nabytą podczas dorastania wśród Krzyżaków.
Zemsta jest wbrew pozorom sztuką niezwykle trudną i wyczerpującą, szczególnie psychicznie. Świadectwem tego jest upijanie się rycerza, jego szukanie samotności. Mickiewicz kreuje więc wizję człowieka czyniącego rzeczy moralnie naganne w dobrym celu, którego charakteryzuje niezwykłe samozaparcie. Wcześniej zostało wspomniane, że Wallenrod poświęca również swój honor. Dla rycerza jest on niezwykle istotną kwestią, która nie jest dana wszystkim. Tytułowy bohater odrzuca więc nawet to, co czyni go wyjątkowy. Wszystko to dla dobra Litwy.
Już od czasów Tyrteusza sztuka gloryfikowała poświęcenia dla dobra ojczyzny. Dopatrywano się w nim znamion heroizmu, jako ostatecznego dowodu na oddanie idei wolności i niezależności kraju. Polacy również podzielają ten pogląd, utwierdzony zapewne przez wiele krwawych tragedii dziejowych narodu. Dużą zasługę mają w tym romantyczni wieszczowie, snujący idee mesjanizmu czy winkielriedyzmu. Problemem nie jest tutaj jednak samo podejście do poświęcenia a bezkrytyczna gloryfikacja ofiary dziejowej.
Kordian Juliusza Słowackiego, chociaż w dobrej wierze, pochopnie oceniał konsekwencje podjętych przez siebie działań. Ofiarność wybitnej jednostki, chociaż godna najwyższej pochwały, sprowadzić mogła więcej nieszczęścia niż pożytku. Więcej rozsądku zdaje się ukazywać tutaj swoją kreacją Wallenroda Mickiewicz - proponując swoisty makiawelizm w szczegółowo zaplanowanym działaniu. Nie ukrywa jednak przy tym konsekwencji takiego podejścia. Należy więc zawsze mieć na uwadze nie tylko bohaterstwo samego aktu poświecenia dla swojego narodu, ale również możliwe do osiągnięcia efekty. Zważywszy na to, że decyzje o ofierze z siebie samego podejmują jednostki wybitne, nie wolno im szafować własnym życiem. Zbiorowość będzie ich bowiem potrzebować jeszcze wielokrotnie, nie tylko w charakterze bohatera.
Aktualizacja: 2024-02-02 14:28:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.