Do poczty

Goń­cze sen skry­tych, co ci­chym lo­tem
My­śli nie­ści­głe za­no­sisz,
A przez od­le­głość by­strym ob­ro­tem
Chę­ci nie­przy­tom­ne gło­sisz.

Two­ja moc sil­nym spo­łecz­ność świa­ta
Umac­nia wę­złem ta­jem­nie;
A zwrot­nym bie­giem tam i sam lata,
Uj­mu­jąc lu­dzi wza­jem­nie.

Przez cię świat cały w ob­rę­bie stoi,
Spól­nym uję­ty łań­cu­chem;
Sprzecz­ne umy­sły twa dziel­ność spoi
Jed­nym i zda­niem, i du­chem.

Ty, nio­sąc pacz­ki peł­ne se­kre­tów,
Po­tocz­ne roz­rzu­casz wie­ści;
A nie­wy­trop­nych myśl ga­bi­ne­tów
W to­bie się tyl­ko umie­ści.

Przez cię wia­do­mość ro­zum oświe­ca
I na­szą cie­ka­wość syci.
Gzy zgo­da kwit­nie, czy się bój wznie­ca,
Roz­no­sisz i kry­jesz wici.

Ty nie­cier­pli­we od serc wy­ra­zy
Na cu­kro­wym kar­te­lu­szu,
Mimo po­gło­sów i zrzęd­nej stra­ży,
Do­no­sisz cisz­kiem do uszu.

Ty słod­kie czy­nisz człe­ku otu­chy
I da­jesz po­myśl­ny sku­tek,
Tam ro­bisz sfor­ność, tu zaś roz­ru­chy,
Tam we­se­le, a tu smu­tek.

Zgo­ła; ty wszyst­ko two­rzysz i ro­bisz
Ukry­tym na świe­cie czy­nem.
Zgo­ła; ty wszyst­ko wiel­bisz i zdo­bisz.
Ogło­sem sła­wy je­dy­nym.

Wiesz, co masz czy­nić? do któ­rej dro­gi
Po­lot ci skrzy­dła roz­wi­nie?
Oto masz pęd swój i by­stre nogi
Ku mroź­nej po­su­nąć Dźwi­nie.

Wy­cho­dzisz w dro­gę oto przede dniem
Na­ro­dzin za­cnej Ce­cy­lii;
Patrz, byś mi u niej nie był po­śled­niem
W ra­do­snej imie­nin chwi­li.

Sta­niesz tam pierw­szy nad goń­ce inne
Z mej uprzej­mo­ści oka­zem,
A żą­dze, ser­cu wdzięcz­ne­mu win­ne,
Chęt­nym ogło­sisz wy­ra­zem.

Czy­taj da­lej: Oda do wąsów – Franciszek Dionizy Kniaźnin