Dramat romantyczny Juliusza Słowackiego Balladyna zabiera czytelnika do odległej, przedhistorycznej krainy Lechitów. To tam właśnie rozegrają się straszliwe wydarzenia, w które wywołane są przez machinacje nimfy Goplany i potworna żądza władzy Balladyny W obliczu takiego obrotu spraw powstaje pytanie, czy Balladyna to postać tragiczna? Spełnia bowiem wszystkie jej cechy, choć nie do końca w ich antycznym rozumieniu. Przez swoją pychę sprowadza na siebie zagładę, w jej losy uwikłane są siły nadprzyrodzone, tragiczny koniec nosi zaś znamiona ironicznego działania fatum.
Na początku warto wyjaśnić pojęcie bohatera tragicznego. Otóż w ujęciu antycznym jest to postać, która w wyniku konfliktu tragicznego skazana jest na potworną klęskę. Konflikt ten polegał na przeciwstawieniu sobie dwóch równorzędnych racji, co powodowało brak rozwiązania takiego konfliktu. Bohater tragiczny mógł zawinić wobec bogów pychą i przekroczyć ich prawa, nieopatrznie złamać zasady poprzez niezrozumienie swojej sytuacji lub zostać poddanym ironicznemu działaniu fatum. Jak więc widać, bohater tragiczny w starożytnej Grecji był poddanym woli siły wyższej i nie odpowiadał do końca za swoje czyny.
Tragedia ukazana w utworze Juliusza Słowackiego rozpoczyna się niewinne - od nieszczęśliwej miłości. Nimfa zamieszkujące jezioro Gopło, Goplana, zakochuje się w uratowanym od utonięcia wieśniaku - Grabcu. Ten sowizdrzał za nic ma jednak uczucie potężnego ducha toni wodnej. Interesuje go za to starsza córka pewnej wdowy - Balladyna. Goplana postanawia interweniować, pozbywając się śmiertelnej rywalki. Aranżuje więc pojawienie się w chacie biednej starowinki księcia Kirkora i każe chochlikom na swoich usługach nakłonić jego serce do starszej córki.
Niekompetentne duszki skłaniają jednak serce Kirkora do Balladyny i jej młodszej siostry Aliny jednocześnie. Przez to dochodzi do słynnego współzawodnictwa w zbieraniu malin i straszliwego morderstwa. Balladyna zabija siostrę, jej krew naznacza czoło dziewczyny. Żądza władzy i splendoru nie zostaje jednak zaspokojona. Dziewczyna wyrzeka się matki, a potem morduje kolejne osoby, a nawet ingeruje w wojnę domową Lechitów. Wszystko to, aby ostatecznie zostać królową. Podczas sądzenia poddanych zostają przed nią postawione trzy zarzuty, które osądza na godne kary śmierci. Nie wie jednak, że dotyczą jej win. Ostatecznie Balladynę zabija piorun - symbol sprawiedliwości wymierzonej przez Boga.
Od razu widać tu zbieżność losów Balladyny z charakterystyką postaci tragicznej. W życie dziewczyny zaingerowały siły wyższe - Goplana. Zarazem jednak ona sama posiadała już mordercze skłonności, które ujawnia porównanie malin do krwi. Niezaspokojona żądza władzy to ewidentne przekroczenie granic i pycha. Koniec Balladyny zaś nosi znamiona przekroczenia boskich praw, które karze ironiczne działanie fatum - wydanie na siebie samą potrójnego wyroku śmierci.
Warto zauważyć pewną ciekawą analogię. Otóż w antycznym rozumieniu bohatera tragicznego, jego losem rządzi nieuniknione fatum. Mimo wszelkich prób i tak nie może on uniknąć wyboru między dwoma równorzędnymi sobie wartościami, co w konsekwencji przynosi zgubę. Balladyna również zostaje skierowana na swoją drogę w wyniku działania siły nadprzyrodzonej. Niemniej od początku posiada niezaspokojoną żądzę władzy i mordercze skłonności. Działania Goplany dają jej więc jedynie szansę na sprowadzenie na siebie straszliwego losu.
Przypomina to definicję bohatera tragicznego, którą zobaczyć możemy w innej tragedii nowożytnej - Makbecie. Balladynie bliżej jest więc do postaci Williama Szekspira niż do Kreona czy nawet biednego Edypa. Makbet również ściąga na siebie zgubę, a siły wyższe jedynie nakłaniają go do tego. Nie jest więc niejako ofiarą, a zbrodniarzem z nadarzającą się okazją. To samo Balladyna, choć Słowacki oddaje wewnętrzne skłonności dziewczyny w bardziej zawoalowany, tajemniczy sposób. Można wręcz powiedzieć, że Goplana nieumyślnie wyciąga z córki wdowy najgorsze cechy, stawiając przed nią pokusę nie do odrzucenia.
Aktualizacja: 2022-12-24 12:34:12.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.