Ligia Kallina to główna postać kobieca powieści Henryka Sienkiewicza Quo vadis. W przeciwieństwie do Marka Winicjusza dziewczyna od początku była głęboko wierzącą chrześcijanką i wiedziała, jakimi wartościami chce kierować się w życiu. Nie oznacza to jednak, że nie przeszła przemiany: z niewinnej dziewczyny całkowicie zależnej od przybranych rodziców, przeistoczyła się w kobietę zdolną do miłości do mężczyzny.
Historia życia Ligii była dość skomplikowana. Petroniusz w pierwszej chwili pomyślał, że jest niewolnicą, ale w rzeczywistości była zakładniczką wojenną. Wanniusz, król Swebów, został wypędzony przez swój lud, ale za sprawą cezara Drususa odzyskał tron. Jego siostrzeńcy, Wangio i Sido, synowie Wibiliusza, króla Hermandurów, wypowiedzieli mu wojnę. Wanniusz wezwał do pomocy Jazygów, a jego siostrzeńcy Ligów. Cezar Klaudiusz zaczął obawiać się o bezpieczeństwo swojej granicy, dlatego wysłał Histera, dowodzącego legią naddunajską, aby wymusił na nich obietnicę, że nie wejdą na teren Rzymu. Ligowie zgodzili się i dali zakładników – żonę i córkę wodza, czyli właśnie Kallinę i jej matkę. Ligowie pokonali Swebów i Jazygów, po czym odeszli z łupami, zostawiając zakładniczki z Histerem.
Matka Kalliny wkrótce zmarła, a dziewczyna została całkiem sama. Hister wysłał go do rządcy Germanii, Pomponiusza. Po zwycięskiej wojnie z Kattami Pomponiusz triumfalnie wrócił do Rzymu, zabierając ze sobą Kallinę. Zakładniczki nie można było uczynić branką, dlatego Pomponiusz oddał dziewczynę na wychowanie swojej siostrze, Pomponii Grecynie, żonie Aulusa Plaucjusza. Z racji pochodzenia z rodu Ligów, do Kalliny przylgnęło imię Ligia.
Dziewczyna nie była traktowana przez Plaucjuszów jak zakładniczka, ale jak własna córka, dlatego bardzo się do nich przywiązała. Pomponia, która potajemnie wyznawała wiarę chrześcijańską, wychowała przybraną córkę na chrześcijankę. Ligia była więc skromną, cnotliwą dziewczyną, której nie ciągnęło do rozpustnego towarzystwa rzymskich elit. Oprócz przybranych rodziców, Ligia miała przy sobie wiernego sługę Ursusa, Liga, który przybył z nią do Rzymu. Ursus nie był jednak niewolnikiem, służył Ligii z własnej woli, ponieważ jej bezpieczeństwo znajdowało się dla niego na pierwszym miejscu.
Na pierwszy rzut oka Ligia wyróżniała się przede wszystkim urodą. Była piękniejsza nawet od Poppei, żony Nerona, uznawanej za ideał piękna. Dziewczyna miała błękitne oczy, zaróżowioną twarz i bujne, alabastrową cerę, ciemne włosy, które w słońcu połyskiwały, jak bursztyn. Sylwetka dziewczyny przypominała boginię, była giętka i smukła. Petroniusz stwierdził, że przypomina mu jutrzenkę lub wiosnę.
Winicjusz zakochał się w Ligii od pierwszego wejrzenia, ale początkowo dostrzegał w niej tylko urodę. Dziewczyna odwzajemniała jego uczucie, jednak nie znała jego prawdziwej natury. Kiedy zabrano ją z domu Plaucjuszów, Ligia była przerażona, słyszała wiele złego o rzymskich elitach i Poppei. Gdy zobaczyła Winicjusza, początkowo poczuła spokój, ale gdy ten próbował ją pocałować, zobaczyła, do jakiego życia jest przyzwyczajony. Dziewczyna nie zamierzała zostać jego nałożnicą, pozostawała wierna założeniom chrześcijaństwa. W trudnej sytuacji Ligia nie była egoistką, gdy chrześcijanom udało się ją odbić, nie udała się z powrotem do Plaucjuszów, aby nie narażać ich na niebezpieczeństwo.
Chrześcijaństwo porządkowało życie Ligii, właściwie każda jej decyzja była motywowana wiarą. Wybaczyła Winicjuszowi i powstrzymała Ursusa przed zabiciem go, chociaż Marek ponownie próbował ją porwać. Historia Winicjusza i Ligii pokazuje, że zło naprawdę należy zwyciężać dobrem. Szczere rozmowy z Markiem i zatrzymanie go w domu chrześcijan sprawiły, że młody Rzymianin z czasem nawrócił się na wiarę chrześcijańską. Chociaż Ligia szczerze go kochała, nie zamierzała się z nim związać, dopóki szczerze nie uwierzy. Kiedy Kryspus potępił ich miłość, postanowiła trzymać się z dala od ukochanego, dopóki naprawdę się nie zmieni. Kiedy Winicjusz przyjął chrzest, a święty Piotr pobłogosławił ich uczucie, Ligia bez wahania przyjęła oświadczyny Marka.
Wiara dodawała Ligii siły, również kiedy wraz z setkami chrześcijan, trafiła do więzienia. Dziewczyna ciężko zachorowała, wiedziała, że jeśli nie umrze w celi, czeka ją męczeńska śmierć na arenie. Mimo wszystko, była w stanie zaakceptować swój los, wiedziała, że celem chrześcijanina jest zbawienie, a życie doczesne jest ulotne. Miała nawet siłę, aby pocieszać zrozpaczonego Marka. Na szczęście, dzięki oddaniu i sile Ursusa, Ligia przetrwała krwawe igrzyska. Jej losy zakończyły się szczęśliwie, poślubiła Marka i zamieszkała z nim na Sycylii.
Ligia wydawała się delikatna, ale w rzeczywistości była silna psychicznie. Nie szła najprostszą drogą, wiara była dla niej ważniejsza od luksusów, miłości do mężczyzny, a nawet życia. Dzięki swojej determinacji, nie tylko odnalazła szczęście, ale też odmieniła los Marka Winicjusza.
Aktualizacja: 2022-10-18 21:41:05.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.