„Lalka” Bolesława Prusa to jedna z najlepszych powieści polskiego pozytywizmu. O jej wysokiej pozycji w kanonie literackim świadczy nie tyle kunszt pisarski autora, ile umiejętność wpisania w treść utworu wielu aspektów filozofii drugiej połowy XIX wieku. Jednym z nich jest ewolucjonizm.
Spis treści
Ewolucjonizmem nazywamy nurt w filozofii oraz naukach społecznych, którego inspiracją była teoria ewolucji Darwina oraz filozofia Herberta Spencera. Przyjmuje ona, że zarówno organizmy biologiczne, jak i społeczeństwa, rozwijają się w sposób ciągły i ukierunkowany poprzez selekcję naturalną i przystosowanie do zmieniających się warunków. Ewolucjonizm ujmował człowieka w kategoriach przyrodniczych, tj. rozumiał go jako „zwierze społeczne”.
Nurt ten przejawia się podczas wizyty Wokulskiego w Paryżu. Uciekający przed nieszczęśliwą miłością do Izabeli Łęckiej bohater osiada na jakiś czas w stolicy Francji i zestawia je ze znaną sobie Warszawą. Zabieg ten ma u Prusa na celu uwypuklenie wielkich zapóźnień polskiego miasta, a zarazem ukazanie różnicy w rozwoju państw zachodnich.
Ewolucjonistyczne podejście podkreśla fakt porównania Paryża do żywego stworzenia, mianowicie gąsienicy. Miasto żyje, jest w ciągłym ruchu i rozwoju, niczym organizm. Podlega wiec tym samym zasadom, które definiują zmiany każdego stworzenia — ewolucji. Wokulski dostrzega w Paryżu metropolię bogatą, kosmopolityczną i niezwykle bujną kulturalnie. Zauważa, jak sprawnie wykorzystuje ona do swojego prosperowania tumult ludzkich nacji i życiową energię mieszkańców, którzy pracując na swój dostatek, budują bogactwo samego miasta.
Wokulski widzi Paryż jako społeczność doskonalszą w swoim rozwoju od Warszawy. Ta bowiem nie rozwija się, pozostała w tyle niczym gatunek dążący do wymarcia — ewolucyjny anachronizm. Główny bohater podkreśla to nawet słowami o obrośnięciu naczelnych miejsc społeczności „pleśnią podejrzanej starożytności”. Zgodnie z teoriami ewolucjonistów każda społeczność przechodzi podobne stadia rozwojowe, które prowadzą ją ku coraz doskonalszym formom życia społecznego i wykorzystania swojego potencjału. Tymczasem Warszawa pogrążyła się w stagnacji, nie przystosowuje się do zmieniających warunków społeczno-ekonomicznych.
Prus wskazuje na siły przypadkowe i deterministyczne, które ograniczają możliwości ewolucji rozumianej w kategoriach postępu. Losy Stanisława Wokulskiego mają być dowodem, że życie człowieka nie jest wynikiem wyłącznie jego wysiłków i przystosowania, ale przede wszystkim zewnętrznych, niezależnych od woli czynników.
Dodatkowo autor powieści krytycznie odnosi się do darwinizmu społecznego, to znaczy przekonania, że najsilniejsi winni przetrwać kosztem słabszych. W powieści postaci w kryzysie ubóstwa, jak Wysocki, Węgiełek czy Marianna dostają szansę od losu na godne życie. W ten sposób Prus ilustruje, że wartość jednostki nie wynika wyłącznie z sukcesu w walce o byt.
Aktualizacja: 2024-09-19 21:40:12.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.