Walka dobra ze złem o duszę ludzką. Omów zagadnienie na podstawie Dziadów części III Adama Mickiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

W historii ludzkości powstało wiele systemów moralnych. Wiele z nich oparto o religie, do dzisiaj istnieje jednak kilka mogących uchodzić za świeckie. Niezależnie od ich skomplikowania, większość zasadza się na ideach dobra i zła. Obie koegzystują w człowieku, prowadząc ciągłą walkę o jego duszę. Ostatecznie jednak to zawsze sam człowiek podejmuje decyzję o wyborze pomiędzy zbawieniem a potępieniem. Teza niezwykle humanistyczna, dająca nam dużo do powiedzenia w kwestii własnego losu. Wydaje się jednak, że istnieją potwierdzające ją dowody. Tych, rzecz jasna należy szukać w literaturze, będącej starożytną skarbnicą przemyśleń całej ludzkości. Na potrzeby niniejszej pracy przeanalizowane będą dwa utwory sceniczne. Pierwszy to trzecia część niezwykle ważnego dla naszej kultury dramatu romantycznego „Dziady” Adama Mickiewicza. Drugim będzie istotny z perspektywy nowożytnego teatru „Makbet” niedoścignionego Williama Szekspira.

„Dziady drezdeńskie” stanowią usystematyzowanie mickiewiczowskiej idei mesjanizmu. Polegała ona na przeświadczeniu o potrzebnie cierpienia narodu Polskiego dla wyzwolenia z okowów tyranii wszystkich ludów Ziemi. Mesjanizm to postawa pokornego znoszenia kolejnych ciosów zadanych narodowi, wiara w przeznaczone mu zwycięstwo na podobieństwo Chrystusa. Wizja losu Polski przekazana zostaje w utworze uniżonemu księdzu Piotrowi, nie zaś głównemu bohaterowi — Konradowi. Ten bowiem rzuca wyzwanie Bogu.

Konrad w Wielkiej Improwizacji wywyższa się, porównując swoje umiejętności poetyckie do kreacji Stwórcy. Pragnie prowadzić naród niczym tyran, paradoksalnie tak zwracając mu wolność. Ulega więc pokusie oraz pysze, które prawie kierują go ku potępieniu. Bluźniercze nazwanie Boga carem, czyli tyranem, wypowiada diabeł. Walkę o duszę Konrada podejmuje zaś ksiądz Piotr, egzorcyzmując demony i biorąc na siebie jego winy. Pokora, którą okazuje, wywyższa go i pozwala ujrzeć przyszłość Polski.

Specyfika idei mesjanizmu oraz kontrast między księdzem Piotrem a Konradem dobitnie oddaje położenie człowieka wobec dobra i zła. Bóg ma plan dla nas wszystkich, nawet całych narodów. Chociaż może nieść bolesne konsekwencje, w ostatecznym rozrachunku jest afirmacją dobra. Człowiek posiada jednak wolną wolę, może więc przyjąć lub odrzucić to przeznaczenie. Siły zła właśnie tego pragną, dlatego wykorzystują wszelkie ludzkie słabości do kuszenia. Konrad był wieszczem, być może nawet samym czterdzieści i cztery — wodzem, mającym poprowadzić naród ku wolności. Jako taki powinien poznać przyszłość Polski. Opętał go jednak demon, wykorzystując pychę oraz poczucie wyższości.

Cała Wielka Improwizacja to wyraz nadmuchanego ego poety, które z każdym słowem pcha go ku przepaści. Należy podkreślić, że bohater nie był przy tym człowiekiem złym. Istotnie kochał naród, co podkreśliły potem anioły. Na swój sposób został jednak zwiedziony na złą drogę przez własne słabości. Z kolei ksiądz Piotr okazał pokorę, przyjmując plan Boga bez sprzeciwu. Opowiedział się tym samym za dobrem, za co został nagrodzony. Istotne jest to, że obaj mieli duży wpływ na swoje losy. Mickiewicz nie oddaje jednak ludzkiego przeznaczenie całkowicie do dyspozycji człowieka. Pokazuje raczej, że istnieje pewna nisza, w której sami decydujemy o swoim zbawieniu lub potępieniu. Bardzo dużo jest jednak ponad nami, co w gruncie rzeczy było dobre dla Konrada. Pozwoliło bowiem na interwencję księdza Piotra, który uratował duszę nieszczęsnego poety.

Przed romantycznym wieszczem pewien znany mieszkaniec Wysp Brytyjskich rozmyślał na temat człowieka wobec dobra i zła. William Szekspir, bo o nim mowa, zawarł swoje idee w „Makbecie”. Historia szlachetnego rycerza, który pod wpływem pokusy popełnia zbrodnię królobójstwa, w istocie przeczy starożytnej idei fatum. Szekspir zadaje kłam wizjom ludzkiego losu spotykanym np. u Sofoklesa. Dla mistrza teatru elżbietańskiego człowiek to kowal własnego losu, poddany na każdym kroku pokusom sił wyższych. Makbet zostaje bowiem zwiedziony przez czarownice, ale nikt nie przymusza go do sięgnięcia po władzę nad Szkocją. Ich działanie polega raczej na manipulacji. Specjalnie używają niejasnych przepowiedni i dwuznacznych wizji, aby sprowokować Makbeta. Ich interpretacja leży jednak po stronie samego rycerza, jest kierowana przez wolną wolę i słabości Makbeta. 

Bohater ma nawet chwilę, gdy może wysłuchać głosu rozsądku. Banko przestrzega go wszak przed pokładaniem zaufania w słowach istot fantastycznych. Dusze Makbeta i jego żony deprawuje żądza władzy oraz ambicja — słabości, nad którymi mógł jednak pracować. Tym samym szekspirowski bohater dzierży pełnię władzy nad własnym losem, choć wystawiony jest na działanie interesujących się nią sił. Przykładem tego, że była do odparcia jest wspomniany wcześniej Banko. Jemu wszak przepowiedziano jeszcze większą chwałę niż Makbetowi. Mimo to nie podniósł ręki na Duncana, ani kogokolwiek innego. Wybrał rozsądek i stojącą za nim szlachetność.

Pewna stara historia mówi o dwóch wilkach, zamieszkujących ludzką duszę. Jeden jest całkowicie zły, drugi zaś nieskazitelnie dobry. Bestie te walczą ze sobą wewnątrz nas. Zwycięży ta, którą będziemy karmić. Opowieść tą można nazwać banalną, idealnie jednak oddaje pewne aspekty człowieczego losu. Wydajemy się bowiem istotami skazanymi na istnienie między dwoma przeciwstawnymi siłami kosmicznymi. Każda minuta egzystencji stanowi walkę dobra i zła o naszą duszę, w której jesteśmy zarówno polem bitwy jak też żołnierzem. Wolna wola pozwala nam wybierać, jednak nie czyni odpornym na zewnętrzne naciski. Tym samym obie strony pragną namówić człowieka do siebie; jedna ku zbawieniu, druga potępieniu. Nie jesteśmy co prawda całkowicie niezależni od machinacji obu stron. Kosmiczne siły kreują wydarzenia kształtujące naszą rzeczywistość i jesteśmy im przez to poddani. To od nas jednak będzie ostatecznie zależało, wobec której potęgi wybierzemy posłuszeństwo. Nasze czyny przypieczętują ostateczne przeznaczenie. Walka o duszę człowieka nie toczy się więc nad jego głową — zawsze byliśmy jej aktywnymi uczestnikami.


Przeczytaj także: Różne postawy bohaterów literackich wobec Boga. Omów zagadnienie na podstawie Dziadów części III Adama Mickiewicza. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.