Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Ignacy Krasicki posługiwał się w swoich dziełach dużą dawką komizmu. Jest to narzędzie specyficzne w arsenale poety, dlatego wymaga wnikliwej analizy. Podporządkowany on był zasadzie przyświecającej twórczości Krasickiego, czyli: "Ucząc - bawić, bawiąc - uczyć". Nie była to jednak ostatnia rola komizmu w twórczości autora. Swoimi ciętymi, niezwykle trafnymi słowami chciał również ośmieszać pewne zjawiska z Polski XVIII wieku. Warto przyjrzeć się, jak Krasicki to robił, na stosownych przykładach.

Komizmem wyraźnie uczącym, pozbawionym często krytyki jakiegokolwiek zjawiska, jest wiele Bajek Krasickiego. Te krótkie formy literackie zbudowane są przy pomocy alegorii, a ich morał pełni funkcję dydaktyczną. Komizm tam występujący możemy zakwalifikować do wielu rodzajów. Mamy między innymi jego formę sytuacyjną, taką jak w przypadku utworu Kulawy i ślepy. Komizmem słownym wykazuje się zaś tytułowy bohater bajki Lew i zwierzęta, zaś komizmem postaci utwór Pieniacze. Bajki Krasickiego przedstawiają sobą elementarną odmianę komizmu, są to bowiem utwory z natury proste. Napisano je z myślą o zabawianiu szerokich mas ludzi, które miały przez to przyswoić sobie ich edukacyjną wartość. Humor tam zawarty musiał być więc z natury prosty, a postaci i sytuacje odnoszące się do znajomych kodów kulturowych.

Komizmem złożonym charakteryzują się za to satyry poety. Aby je zrozumieć, czytelnik potrzebuje pewnej znajomości tekstu źródłowego oraz satyrycznie przedstawianej sytuacji. Przyjrzyjmy się satyrze najbardziej znanej, Monachomachii. Jest to poemat heroikomiczny, czyli w sposób humorystyczny nawiązujący do patosu starożytnej formy greckiego eposu. Już sama nazwa wiąże go z wydarzeniami legendarnymi, takimi jak gigantomachia czy tytanomachia. Przedstawione tam sytuacje są rzeczywistością w krzywym zwierciadle, wyolbrzymionym do absurdu problemem braku dyscypliny i wykształcenia wśród mnichów. Używane przez bohaterów zwroty wymagają przy tym znajomości życia w monasterach, bez której sam poemat nie jest zrozumiały. Krasicki szafuje przy tym na jego łamach wszystkimi trzema rodzajami humoru. Mamy więc oczywisty komizm sytuacyjny, przedstawiony w zabawnej scenie walki mnichów. Większość dialogów w satyrze ma charakter komediowy, są więc komizmem językowym. Co za tym idzie, Krasicki skonstruował całą gamę przezabawnych bohaterów, będących przykładami komizmu postaci.
Satyra, jak sama nazwa wskazuje, ośmiesza dane zjawisko. Krasicki właśnie to osiągał swoimi dziełami tego typu i to bardzo skutecznie. Wyśmiewał barki w wykształceniu oraz dyscyplinie mnichów, chcąc tym samym skrytykować te zjawiska i zwrócić na nie uwagę ogółu społecznego. Sam zresztą przyznaje to na łamach swojego poematu heroikomicznego. Nazywa go dosłownie krytyką, której prawdziwa cnota się nie boi.

Krasicki napisał kiedyś w jednym ze swoich dzieł, że: prawdziwa cnota krytyk się nie boi. To trafne spostrzeżenie mogłoby podsumowywać całą twórczość wielkiego poety oświecenia. Krasicki celnie uderzał w to, co uważał za przywary Polaków i w myśl powyższego cytatu, patrzył na odezwę. Komizm stanowił tu więc oręż groźniejszy od moralizatorskiego tonu, czy nawet miecza. Nie sposób go bowiem wytrącić poecie z ręki, każda taka próba ośmieszy tylko atakującego. Nie ulega przy tym wątpliwości, że taka krytyka ma ogromne znaczenie dla społeczeństwa. Jest bowiem refleksją nad stanem wspólnoty - potrzebną, aby nie popadło ono w degrengoladę.


Przeczytaj także: Źró­dła zła i mo­ral­ne­go upad­ku spo­łe­czeń­stwa. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie zna­nych Ci sa­tyr Igna­ce­go Kra­sic­kie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.