Pijaństwo – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska. Redakcja: Sonia Nowacka.
Portret Ignacego Krasickiego

Ignacy Krasicki, Per Krafft (starszy), około 1767

Utwór „Pijaństwo” Ignacego Krasickiego został wydany w pierwszym zbiorze „Satyr” w 1779 roku, razem z innymi znanymi satyrami, takimi jak „Żona modna” czy „Do króla”. Krasicki łączył w swoich satyrach funkcję rozrywkową i dydaktyczną, aby trafić w ten sposób do szerszego grona odbiorców. Tematem utworu jest problem nadmiernego spożywania alkoholu w XVIII-wiecznym polskim społeczeństwie. 

Spis treści

Pijaństwo – analiza i środki stylistyczne

Satyra składa się z dziewięćdziesięciu sześciu wersów zapisanych trzynastozgłoskowcem. Wyraźne w utworze są rymy żeńskie parzyste (aabb). Utwór ma budowę ciągłą, brak w nim podziału na strofy.

Satyra ma formę dialogu między dwoma znajomymi, który w niektórych częściach utworu przyjmuje postać monologu jednej z postaci. W utworze można wyróżnić dwie części. Pierwsza z nich jest opowieścią alkoholika o swoich pijackich przygodach, druga ma charakter moralizatorski – jeden z bohaterów ostro krytykuje nadużywanie alkoholu. W utworze nie pojawia się komentarz podmiotu lirycznego, czytelnik może wysnuć własne wnioski na podstawie postępowania rozmówców. Puenta zawarta jest w ostatnim wersie, gdy szlachcic nadużywający alkoholu, po wysłuchaniu zalet trzeźwości od swojego kolegi, stwierdza, że „napije się wódki”.

Satyra jest napisana językiem potocznym, ponieważ miała być dostępna dla każdego czytelnika, miała bowiem pełnić funkcję dydaktyczną. Wśród środków stylistycznych dominują epitety („ból głowy okrutny”, „trunek gorący”, „wino wytrawione, czyste”, „wspaniałych projektach”, „obmowy nieprzystojne”, „nierozumne zwierzę”), pojawiają się porównania („cięży głowa jak ołów”, „jako rzeczą sprosną”) czy wyliczenia („o miłości ojczyzny, o dobru publicznym, o wspaniałych projektach, mężnym animuszu”, „poszła szósta i siódma, za nimi dziesiąta”, „nudności i guzy, i plastry”).

Alkoholik próbuje usprawiedliwić swoje picie przez pytania retoryczne („Jakże nie poczęstować, gdy kto w dom przychodzi? Jak częstować, a nie pić?”, „Jakiż zysk taką szkodę potrafi zapłacić?”). Rozmowa bohaterów ma emocjonalny charakter, kilkukrotnie występują w niej wykrzyknienia („Nieprawda!”, „Jak to waść!”, „Bądź zdrów!”). Ze względu na czas powstania (XVIII wiek), w utworze występują liczne archaizmy („onegdaj”, „jejmość”, „naówczas”, „w kontr naturze”). W satyrze pojawia się także łacińska sentencja omne trinum perfectum („każda trójca tworzy doskonałość”), mimo że Krasicki unikał zapożyczeń z języków obcych.

Pijaństwo – interpretacja utworu

Utwór rozpoczyna się od spotkania dwóch znajomych, najprawdopodobniej szlachciców. Jeden z nich nie czuje się najlepiej, gdyż – jak się okazuje – odczuwa on skutki nadużywania alkoholu. Bohater opowiada wręcz rozmówcy o kilku poprzednich dniach ze swojego życia, które były wypełnione spotkaniami towarzyskimi i spożywaniem alkoholu. Z opowieści wynika, że historia pijaństwa rozpoczęła się od imienin żony szlachcica, gdy małżeństwo odwiedzili sąsiedzi, aby złożyć życzenia. Gospodarze poczęstowali gości alkoholem, poczęstunek przerodził się w większe przyjęcie.

Następnego dnia mężczyzna odczuwał jednak bolesne skutki pijaństwa, dręczyły go mdłości i ból głowy. Nie pomagała proponowana przez żonę herbata, dlatego szlachcic skusił się na wódkę anyżową. Złe samopoczucie według logiki bohatera była w stanie poprawić tylko kolejna porcja alkoholu. Później małżeństwo ponownie odwiedzili goście. Nie wypadało nie poczęstować przyjaciół, tak samo jak w złym tonie było nie pić razem z nimi. Mężczyzna ponownie się upił, chociaż wciąż czuł się źle.

Następnie, zgromadzone towarzystwo postanowiło wypić trochę wytrawnego wina do obiadu, ponieważ ma ono korzystne działanie na trawienie. Trunek okazał się jednak wyjątkowo dobry, dlatego mężczyźni nie poprzestali na jednej butelce. Przy stole wywiązała się dyskusja na tematy narodowe. Szlachta rozmawiała o złożach srebra w Olkuszu, wojnie o Inflanty, nieodzyskanych pieniądzach pożyczonych Neapolowi, koniecznych do przeprowadzenia reformach. Z każdą wypijaną butelką rosła fantazja i odwaga zgromadzonego towarzystwa, które planowało wojny i sojusze. Przy stole zaczęło dochodzić do konfliktów, mężczyźni podzielili się na zwolenników i przeciwników traktatu zawartego przez Jana Sobieskiego. Ostra wymiana zdań zakończyła się bójką.

Gospodarz próbował załagodzić sytuację, ale sam został uderzony butelką. W rozmowie z bohaterem daje do zrozumienia, że jest rozżalony przebiegiem tamtych wydarzeń, a także dostrzega, do jak wielu nieszczęść prowadzi pijaństwo. Z tymi poglądami zgadza się drugi z rozmówców, będący przeciwnikiem spożywania alkoholu. Podkreśla, że pijaństwo jest dobre dla ludzi niekulturalnych, prowadzi do zniszczenia zdrowia, utraty pamięci, upodabnia człowieka do bydlęcia. Ludzie nadużywający alkoholu są znacznie gorsi od zwierząt, które zachowują umiar w jedzeniu i piciu. Pijaństwo jest jednym z najgorszych grzechów, ponieważ wyrządzone krzywdy nie mogą być naprawione, przyjemność z niego płynąca jest pozorna. Mężczyzna wychwala trzeźwość, która zapewnia zdrowie, bogactwo i powodzenie w interesach. Jego rozmówca przerywa jednak dyskusję i odchodzi. Okazuje się, że nie wziął tych słów do siebie, zamierza ponownie napić się wódki.

Nadużywanie alkoholu było jedną z najpoważniejszych przywar polskiej szlachty. Trunki stanowiły część każdego spotkania i uroczystości, również sejmików i obrad, co często kończyło się kłótniami, a nawet bójkami.

Satyra jest pełna ironii, ukazuje kontrast między słowami a czynami przedstawionych w utworze mężczyzn. Mimo, że obaj zgadzają się, co do szkodliwości alkoholu, tylko jeden z nich jest przeciwnikiem picia. Drugi nie zamierza zmieniać swojego zachowania, chociaż widzi jego opłakane skutki. Krasicki w utworze obnaża mechanizm stojący za uzależnieniem, osoba zmagająca się z tym problemem, zawsze znajdzie okazję do napicia się alkoholu.

Bohaterowie utworu są anonimowi, przedstawiają sylwetki typowych obywateli Polski w XVIII wieku. Jeden z nich jest symbolem niewykształconego sarmaty, dla którego liczy się tylko dobra zabawa, nie jest zdolny do zapanowania nad swoimi szkodliwymi nałogami. Drugi bohater to przykład oświeceniowego moralizatora, który próbuje zmienić otaczające go środowisko. Jest osobą zdającą sobie sprawę z tragicznej sytuacji w Polsce, jego słowa są jednak ignorowane, nikt nie traktuje tych nauk poważnie.


Przeczytaj także: Hymn do miłości Ojczyzny – interpretacja

Aktualizacja: 2025-02-20 18:30:38.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.