„Nie-Boska komedia” Krasińskiego, wizja ocalenia świata czy wizja katastrofy? Hrabia Henryk: mąż ojciec czy poeta? Czy jest zdolny stać się przywódcą?

Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

„Nie-boska komedia” Zygmunta Krasińskiego to jeden z najważniejszych utworów polskiego romantyzmu. Po raz pierwszy opublikowana ona została w roku 1835 w Paryżu. W swoim dziele Krasiński poruszył wiele różnych zagadnień, jego problematyka jest więc zróżnicowana, wyróżnić w nim można także wiele motywów literackich. Opisane przez autora losy hrabiego Henryka i rewolucji społecznej do dziś budzą wiele emocji i są przyczynkiem dyskusji. Po lekturze „Nie-boskiej komedii” zastanawiać się bowiem można, czy Krasiński sportretował wizję ocalenia świata czy może jego katastrofy i upadku? Podobne dylematy pojawiają się w rozmowie o głównym bohaterze, hrabim Henryku. Czytelnicy zastanawiają się nad jego rolą, czy był bardziej głową rodziny czy też może poetą. Frapującą kwestią jest też ta, która dotyczy jego roli reprezentanta obozu arystokratów. Czy hrabia Henryk ostatecznie zdolny do stania się przywódcą?

Zygmunt Krasiński w swoim dramacie „Nie-boska komedia” opisał wybuch i przebieg rewolucji niższych klas społecznych, które zbuntowały się przeciwko porządkowi świata, który je dyskryminował. Na czele rewolucjonistów stanął Pankracy, który głosił ideały takie jak wolność, równość czy sprawiedliwość. Chciał zmienić świat na lepsze, sprawić, by każdy był w nim traktowany godnie.

Jednak Krasiński opisuje rewolucję w sposób zupełnie nieprzystający do tych szlachetnych wizji. W jego dziele jest ona krwawym zrywem prymitywnych mas, które ulegają najpodlejszym instynktom. Rewolucja w imię wolności pod piórem Krasickiego szybko zmienia się w brutalne morderstwa, orgie oraz niszczenie ładu świata. W ujęciu autora rewolucjoniści nie potrafili budować nowego świata, w ich zasięgu leżało jedynie zbrukanie i zniszczenie starego.

Rewolucja w „Nie-boskiej komedii” nie jest więc wizją ocalenia świata, tylko zapowiedzią jego zniszczenia, w momencie, gdy upadną podziały klasowe i ludzie spoza arystokracji otrzymają równe prawa. Fakt, że Krasiński opisuje ruchy społeczne i wolnościowe jako apokalipsę, koniec świata i upadek wszelkiej wartości, ma swoje źródło w tym, że autor po prostu pochodził z arystokracji. Spadek znaczenia tego stanu, odebranie mu bogactwa oraz przywilejów musiał postrzegać więc jako koniec świata, jego upadek, a porządek, w którym był osobą wyjątkową i lepszą z racji urodzenia, wydawał mu się właściwy, słuszny i nadany światu przez samego Boga.

Krasicki rozliczył się też w swoisty sposób z epoką romantyzmu, dekonstruując popularnego w tych czasach bohatera. Hrabia Henryk jest bowiem wyolbrzymioną wersją bohatera romantycznego, takiego, który nie jest w stanie osiągnąć sukcesu czy spełnić się na jakiejkolwiek płaszczyźnie. Henryk rozdarty jest bowiem między dwoma światami. Jeden z nich to życie rodzinne, z żona i synkiem, które to przybija hrabiego, nudzi i sprawia, że czuje się on zniechęcony do życia. Jego głowę przepełniają bowiem wielkie ambicje - hrabia chce być poetą i tworzyć. Rodzina mu w tym przeszkadza, domowe obowiązki obciążają go. Henryk ostatecznie zostaje skuszony przez piękną, widmową Dziewicę i opuszcza rodzinę, by podążyć za nią i tworzyć swoją wymarzoną poezję.

Okazuje się jednak, że wszystko to złudzenia, Dziewica nie jest prawdziwa i hrabia Henryk zostaje sam. Ostatecznie wraca do rodziny, jednak jego żona i syn chorują już na choroby nerwowe. Na pytanie, czy Henryk jest raczej poetą czy też może głową rodziny, należy udzielić więc odpowiedzi, że nie jest ani jednym ani drugim. Nie stworzył swojej wymarzonej poezji, jego ambicje były zbyt wygórowane. Rozbił także swoją rodzinę, doprowadził żonę i syna do choroby, a następnie do śmierci. Zawiódł także jako przywódca obozu arystokratów - na końcu dramatu hrabia Henryk popełnia bowiem samobójstwo, skacząc w przepaść.

Krasiński roztacza więc przed odbiorcami „Nie-boskiej komedii” wizję ponurą i katastroficzną. Z jednej strony zmiany w porządku świata zdają mu się być jego końcem, a z drugiej strony kreśli portret upadłego bohatera romantycznego, który jest przedstawicielem tej lepszej według niego strony świata, czyli arystokracji.


Przeczytaj także: Pankracy jako bohater tragiczny

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.