„Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść" (Ryszard Kapuściński, Podróże z Herodotem). Rozważ problem, odwołując się do fragmentu mitu o Syzyfie oraz co najmniej do dwóch innych tekstów kultury

Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

„Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść" - pisał Ryszard Kapuściński w „Podróżach z Herodotem”. Zdanie to ma głębszy sens i czytelnik powinien podjąć w jego przypadku wysiłek interpretacyjny. Oznaczać ono może bowiem to, że w życiu człowieka jest obecny element przeznaczenia, czegoś z góry zaplanowanego i niemożliwego do zmiany. Słowa Ryszarda Kapuścińskiego oznaczają więc, że przed niektórymi wydarzeniami zwyczajnie nie da się uciec i spotkają człowieka bez względu na to, jak bardzo będzie starał się ich uniknąć. Ich prawdziwość poprzeć można przykładami znanymi z literatury, na przykład z antycznego mitu o Syzyfie, z tragedii Sofoklesa pod tytułem „Antygona” oraz z „Makbeta” autorstwa Williama Szekspira.

W mitologii greckiej Syzyf był królem Koryntu, który cieszył się wyjątkową przychylnością bogów. Zapraszali go więc oni na swoje uczty na Olimpie, gdzie Syzyf zawsze wykradał trochę ambrozji i podsłuchiwał plotki, jakie przekazywali sobie bogowie. Pewnego dnia zdradził on jednak jeden z sekretów Zeusa, czym wzbudził jego gniew. Syzyf został więc przez niego skazany śmierć, udało mu się jednak schwytać bożka śmierci - Tanatosa - i w ten sposób oszukać wyrok Zeusa.

Jednak bogowie zorientowali się, że ludzie przestali umierać, uwolnili Tanatosa i ponownie skazali Syzyfa na śmierć. Ten zaś polecił się niewłaściwie przygotować do pochówku, nie mógł więc trafić do krainy zmarłych, wrócił na ziemię i ukrył się przed bogami. Odnaleziono go jednak i skazano na nieustanne wtaczanie ogromnego głazu na szczyt ogromnej góry. Syzyf za wszelką cenę próbował uniknąć kary bogów oraz śmierci, okazało się jednak, że w jakikolwiek sposób nie próbował od niej uciec, ona i tak jednak do niego wracała i go spotykała.

Antygona z tragedii Sofoklesa także nie mogła uciec przed śmiercią i przed swoim losem. Znalazła się ona w sytuacji, w której nie mogła pochować poległego brata - król Teb, Kreon, zabronił tego, ponieważ uznał go za zdrajcę narodu. Antygona mogła go posłuchać i złamać boskie prawo lub zbuntować się i złamać prawo ludzkie. Zdecydowała się na drugą możliwość, w wyniku której Kreon skazał ją na karę śmierci. Jednak gdyby zdecydowała się słuchać Kreona, naraziłaby się na gniew bogów.

Antygona zawsze była więc narażona na nieszczęśliwe zakończenie i cudzy gniew. Nie istniała dla niej właściwa ścieżka postępowania, zawsze musiała ona nagiąć prawo i narazić się na konsekwencje swoich czynów. Nie mogła ona też żadnej z tych kwestii zignorować, musiała zająć określone stanowisko, kwestia dotyczyła wszak jej brata. Zginęła, popełniając samobójstwo, chciała w ten sposób uciec od okrutnej kary Kreona. Los Antygony i towarzyszące mu nieszczęście były przesądzone od samego początku.

Kolejną osobą, której los został przesądzony, był Makbet z dramatu Williama Szekspira. Pewnego dnia spotkał on na swojej drodze trzy wiedźmy, które pozdrowiły go mianem króla Szkocji. Makbet nie spodziewał się tego i nigdy nie planował być królem, jednak te pozdrowienia pchnęły go do intrygi, morderstwa i do przejęcia tronu. Nie był on mu jednak naprawdę pisany - Makbet nie cieszył się nim, tylko powoli popadał w obłęd i szaleństwo. Pożerały go wyrzuty sumienia. Ostatecznie został pokonany zgodnie z inną przepowiednią, zamordowano go i odebrano mu tron. Władza nie była bowiem Makbetowi pisana i nic, co zrobił, nie mogło tego zmienić. Ostatecznie wróżba władzy okazała się być zapowiedzią jego szaleństwa oraz śmierci, dzięki której świat wrócił ponownie na właściwe tory.

Przykłady zaczerpnięte z literatury są więc potwierdzeniem słów Kapuścińskiego - człowiek może próbować zmienić swój los, ale nie jest w stanie uciec przed tym, co jest mu od dawna przeznaczone. Jakąkolwiek decyzję by nie podjął, jego drogi zawsze doprowadzą go do miejsca, w którym powinien być. Nieważne, jak wiele sprytu i wysiłku włoży w to, by uniknąć pewnych wydarzeń, nie jest on w stanie zmienić swojego losu, powinien go więc z pokorą przyjąć i poddać się mu.


Przeczytaj także: Re­flek­sja nad pro­ce­sa­mi, któ­re rzą­dzą hi­sto­rią. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie zna­nych Ci frag­men­tów Po­dró­ży z He­ro­do­tem Ry­szar­da Ka­pu­ściń­skie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.