Motyw samobójstwa w Konradzie Wallenrodzie

Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

„Konrad Wallenrod” to powieść poetycka autorstwa Adama Mickiewicza, która opowiada o tragicznych losach głównego bohatera - tytułowego Konrada Wallenroda, który znany jest także jako Walter Alf. Wallenrod za młodu przeżył najazd krzyżacki na swoją rodzinną wieś na Litwie i wychowywał się następnie wśród zakonników. Uczucie wobec Litwy obudził w chłopcu stary śpiewak, Halban i od tego momentu Wallenrod robił wszystko, by uratować swoją ojczyznę przed Krzyżakami. Oznaczało to między innymi przyjęcie przez niego fałszywej tożsamości oraz zostanie Wielkim Mistrzem Zakonu Krzyżackiego. W ostatecznej bitwie między Litwinami a zakonem Wallenrod zdradził Krzyżaków i doprowadził do zwycięstwa Litwy. Tym samym odkrył swoją prawdziwą tożsamość i został przez zakon skazany na karę śmierci. Uprzedził ją, wypijając truciznę.

Motyw samobójstwa kończy więc życie i zamyka historię Konrada Wallenroda. Był to motyw często wykorzystywany z dziełach epoki romantyzmu, jakim wszak jest powieść poetycka Mickiewicza. Było ono spektakularnym rozwiązaniem akcji i następstwem różnych okoliczności, na przykład nieszczęśliwej, niespełnionej miłości. Najsłynniejszym romantycznym samobójcą był wszak Werter z powieści Goethego. Samobójstwo Wallenroda wpisuje się więc w tradycje i historię odbierania sobie życia przez bohaterów romantycznych.

Samobójstwo Wallenroda tak na dobrą sprawę nie ogranicza się jedynie do krótkiego momentu wypicia przez niego trucizny. Bohater przez całe bowiem dzieło wciąż, raz za razem, podejmował decyzje, które przybliżały go do tego momentu. Nieustannie poświęcał sam siebie, decydował się na działania, które narażały go na śmierć, oszukiwał, posługiwał się fałszywą tożsamością i planował zdradę Krzyżaków. Każdy z tych czynów mógł kosztować go głowę, gdyby został odkryty, nie powstrzymywało to jednak Wallenroda przed działaniem. Był on zdeterminowany i skupiony na celu, jakim była obrona Litwy przed zakonem, nic innego się tak naprawdę dla niego nie liczyło - nawet jego życie. Droga Wallenroda pełna więc była zachowań autodestrukcyjnych, narażających go na śmierć. Było to więc tylko kwestią czasu, aż Konrad dokona czegoś, co ostatecznie sprowadzi na niego zagładę. Tym czynem była zdrada Krzyżaków w trakcie bitwy, po tym nie było już dla niego innej drogi.

Samobójstwo Konrada należy także rozpatrywać jako drogę ucieczki, wyjściem z sytuacji beznadziejnej. Krzyżacy bowiem planowali wykonać na nim karę śmierci, żona jego, Aldona, zaś odmówiła opuszczenia wieży pustelnicy i wspólnej ucieczki na Litwę. Wallenrod po wykonaniu swojej misji znajduje się w sytuacji bez wyjścia. Nie ma już żadnego celu, dzieło jego życia zostało wykonane. Stracił na drodze do tego sukcesu wszystkich, został także skazany na śmierć przez zakon, w którym spędził całe swoje dotychczasowe życie. Wallenrod nie widzi już dla siebie żadnego rozwiązania, ogarnia go bezsilność i w związku z tym decyduje się zażyć truciznę. W ten sposób ucieka od zemsty Krzyżaków i od świata, w którym nie ma już dla niego miejsca. Razem z nim umiera Aldona - dowiaduje się ona o śmierci męża i nie chce dłużej żyć w świecie bez niego. Powieść kończy się więc tragicznym zgonem pary kochanków, którzy nigdy nie mogli ze sobą być.

Samobójstwo Wallenroda wpisuje się więc w romantyczną tradycję odbierania sobie życia przez bohaterów literackich. Kończy ono zarówno utwór, jak i losy bohatera, który w samobójstwie znalazł drogę ucieczki. Zakończył on swoje życie w świecie, w którym stracił wszystko i w którym nie było już dłużej dla niego miejsca. Jego misja została już bowiem wykonana, a Konrad nie widział dla siebie żadnego innego celu.


Przeczytaj także: Obraz Krzyżaków w Konradzie Wallenrodzie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.