„Bogaty skąpiec jest bogatym nędzarzem” - rzekł pewnego razu Charles Dickens, a jego słowa zawierają w sobie pewną uniwersalną życiową prawdę. Czym bowiem różni się nędzarz, który nie ma ogromnego majątku i żyje w strasznych warunkach, od nędzarza, który wprawdzie pieniądze ma, ale żyje w takim samym standardzie, jak osoba ich pozbawiona? Poziom życia bogatego skąpca nie różni się bowiem niczym od tego, jaki charakteryzuje osoby pozbawione majątku. Przykłady prawdziwości tego stwierdzenia odnaleźć można w licznych przykładach zaczerpniętych z literatury, między innymi z twórczości samego Dickensa, czyli z „Opowieści wigilijnej”, ze „Skąpca” autorstwa Moliera oraz z „Moralności pani Dulskiej” pióra Gabrieli Zapolskiej.
„Skąpiec” Moliera opowiada o historii Harpagona - bogatego mężczyzny do tego stopnia owładniętego manią posiadania pieniędzy, że gotowy on był poświęcić własne dzieci w imię majątku. Chciał on bowiem zaaranżować dla nich małżeństwa, z których płynęłyby korzyści finansowe, ale w których nie byłoby miłości. Harpagon na dodatek żyje bardzo skromnie, oszczędza na każdym kroku, przez co w jego domu nie widać tego, że posiada on znaczny majątek. Jego rodzina zmuszona jest do odmawiania sobie wielu rzeczy, na które byłoby ją stać.
Harpagon nie korzysta więc z zalet posiadania sporego majątku, nie cieszy się życiem, nie zapewnia sobie i dzieciom wygód, na jakie byłoby go stać. Jego egzystencja ogranicza się do gromadzenia pieniędzy i oprócz tego nie różni się praktycznie od życia ludzi ubogich. Harpagon obniża więc poziom swojego życia na własne życzenie oraz zmusza do takiego samego poświęcenia własne dzieci, które liczą się dla niego mniej niż majątek. ich małżeństwa to dla niego tylko kolejny sposób zarobienia pieniędzy.
Harpagon dla majątku poświęca swojego relacje z dziećmi, nie są one bowiem dla niego priorytetem w życiu. Dla pieniędzy jest on w stanie wieść życie nędzarza.
Charles Dickens porównał postać bogatego skąpca do nędzarza i stworzył takiego bohatera w swoim tekście zatytułowanym „Opowieść wigilijna”. Opowiada on o losach Ebenezera Scrooge’a - człowieka, któremu pieniędzy nie brakuje, ale nie potrafi on z nich korzystać. Mógłby on żyć wygodnie i w dostatku, a zamiast tego nosi stare ubrania, żywi się w taniej jadłodajni, a na co dzień przebywa w pomieszczeniu nieogrzewanym nawet zimą. Na podobny los skazuje swojego pracownika, któremu wypłaca niewielką pensję, przez co ten nie może utrzymać swojej rodziny, zapewnić jej godnego bytu i przeznaczyć środków na leczenie chorego synka.
Scrooge mógłby z łatwością zmienić życie swoje, swojego pracownika i jego rodziny i nie zbankrutowałby przy tym, Kocha on jednak pieniądze bardziej niż cokolwiek innego na świecie i wybiera świadomie los nędzarza, który pozwala mu zaoszczędzić ich jak najwięcej. Jego wygoda czy komfort nie mają w porównaniu z nimi żadnego znaczenia. Poziom życia Scrooge’a nie różni się praktycznie od egzystencji prawdziwych nędzarzy, którzy w przeciwieństwie do niego zmuszeni są do noszenia starych ubrań i żywienia się najtańszym jedzeniem. Podejście Scrooge’a odmienia dopiero wizyta trzech duchów wigilijnych, które uświadamiają mu tragiczne konsekwencje jego decyzji.
Motyw skąpstwa i życia poniżej dostępnego poziomu porusza także dzieło „Moralność pani Dulskiej” autorstwa Gabrieli Zapolskiej. Główna bohaterka, tytułowa pani Dulskiej, to kobieta, której życie przepełnia hipokryzja, do której zmusza całą swoją rodzinę. Najbardziej liczy się dla niej to, co inni o niej pomyślą, nie zaś to, jak ma się faktyczny stan rzeczy. Jest ona także osobą skąpą, oszczędzającą na wszystkim, co tylko się da.
Dulska nie wydaje pieniędzy na wiele rzeczy, na które bez problemu byłoby ją stać. Gazetę woli pożyczyć, niż kupić, w tramwaju zaś próbuje oszczędzać na bilecie córki, udając, że jest ona małym dzieckiem. Tego typu zachowania wymuszają na Dulskiej ciągłe kreatywne wymyślanie wymówek i powodów, dzięki którym próbuje uzyskać niektóre rzeczy za darmo. Do podobnych sztuczek i kłamstw zapewne mogą uciekać się osoby naprawdę ubogie, które rzeczywiście nie mają pieniędzy na niektóre dobra, jednak Dulska spokojnie mogłaby je opłacić z własnej kieszeni. Naraża się ona na nieustanny stres i presję wymyślania licznych wymówek na własne życzenie. Mogłaby tego uniknąć, gdyby po prostu zdecydowała się zapłacić za gazetę lub bilet.
Dulska w ten sposób sama obniża poziom swojego życia i naraża się na liczne trudności związane z próbami zaoszczędzenia pieniędzy. Jest to groteskowe zachowanie u osoby, która wszak posiada na własność kamienicę i nie może narzekać na brak pieniędzy.
Słowa Dickensa, które porównują bogatego skąpca do nędzarza mają w sobie wiele prawdy. Życie w ubóstwie na własne życzenie nie różni się bowiem zbytnio od życia w nędzy w wyniku niesprzyjających wydarzeń życiowych. Liczne potwierdzenia prawdziwości tych słów odnaleźć można w literaturze, gdzie pojawiają się takie postaci jak Harpagon czy pani Dulska, które świadomie obniżają poziom swojego życia w imię zaoszczędzenia pieniędzy.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:03.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.