Przedwiośnie jako powieść polityczna

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

„Przedwiośnie” jest powieścią polityczną autorstwa Stefana Żeromskiego. Ukazało się w 1924 roku, czyli zaledwie kilka lat po odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Głównym wątkiem jest więc sytuacja polityczna w odrodzonej Rzeczypospolitej. Główny bohater, Cezary Baryka, urodził się i wychował w Rosji, dlatego pojawia się motyw rewolucji.

Wydarzenia, opisane w powieści, są ściśle powiązane z przemianami społeczno-politycznymi. Akcję rozpoczyna wybuch I wojny światowej. Konflikt zbrojny całkowicie zmienił życie Cezarego. Chociaż jego ojciec był z pochodzenia Polakiem, musiał walczyć w rosyjskiej armii. Cezary został w rodzinnym Baku z matką Jadwigą, która nie potrafiła zapanować nad nastoletnim synem. Chłopak początkowo nie rozumiał powagi sytuacji. Był podekscytowany, gdy zobaczył ojca w mundurze.

Jadwiga traktowała wojnę poważniej, wiedziała że mąż może już nigdy nie wrócić do domu. Seweryn wierzył w potęgę rosyjskiej armii i był przekonany, że za kilka miesięcy wojna się skończy. Tak się jednak nie stało. Seweryn spędził wiele lat życia w Rosji, ze względu na karierę urzędniczą. Zawsze czuł się jednak Polakiem, dlatego przeszedł na stronę polskich legionów. Został uznany za zaginionego, dlatego Cezary myślał, że stracił ojca. Seweryn przeżył, choć był ciężko ranny i niechętnie mówił o wojennych doświadczeniach.

Jednym z najtrudniejszych przeżyć w życiu Cezarego była rewolucja bolszewicka. Gdy dotarła do Baku, mieszkańcy miasta początkowo nie rozumieli, co oznacza. Wszystko zmieniło się po przybyciu komisarza rewolucyjnego. Cezary należał do zagorzałych zwolenników rewolucji. Słuchał przemówień, pełnych populistycznych haseł i z ekscytacją obserwował publiczne egzekucje. Ujawnił nawet, gdzie ojciec ukrył posiadane kosztowności. Zaczął zmieniać swój stosunek do rewolucji, gdy jego matka zmarła po skazaniu na przymusowe roboty w porcie. Podczas pogrzebu zauważył, że ktoś ukradł nawet jej obrączkę. Zdał sobie sprawę, że rewolucja nie prowadzi do równości, tylko do bogacenia się tych, którzy wcześniej byli biedni oraz grabieży cudzej własności. Żeromski z reporterską dokładnością opisał krwawe walki między Ormianami i Tatarami, w które zaangażowali się też Brytyjczycy i Turcy. Cezary początkowo należał do ormiańskiego wojska, a następnie do armii tureckiej, gdzie zajmował się chowaniem zwłok. Widok ciała pięknej Ormianki dobitnie uświadomił mu, że rewolucja wiąże się z niezasłużonym cierpieniem niewinnych ludzi.

W powieści pojawia się też obraz odrodzonej Polski. Podczas podróży, Seweryn opowiadał synowi o szklanych domach i niezwykle rozwiniętej cywilizacji. Te historie nie miały jednak nic wspólnego z prawdą. Seweryn zmarł w pociągu, dlatego Cezary dotarł do Polski całkiem sam. Jego rodzice byli z pochodzenia Polakami, ale on sam nie wiedział nic na temat ojczyzny. Z ciekawością obserwował panującą w niej sytuację. Polska wyzwoliła się spod panowania wrogich mocarstw, ale jej mieszkańcy wciąż żyli w chaosie i ubóstwie.

W powieści przedstawiono kilka koncepcji odrodzenia Polski. Szymon Gajowiec był zwolennikiem ewolucji, czyli systematycznych reform, mających wzmocnić gospodarkę, oświatę, służbę zdrowia i wojsko. Antoni Lulek należał do zagorzałych komunistów, dlatego popierał rewolucję i z niechęcią odnosił się do polskiego rządu. W przeciwieństwie do Gajowca, chciał zniesienia granic. Triumfować miał komunizm, a nie Polska. Najmniej realistyczna była koncepcja Seweryna Baryki. Miał nadzieję, że ojczyzna podniesie się, dzięki rozwojowi nauki i techniki. Polacy w większości żyli jednak w biedzie i byli pozbawieni odpowiedniej edukacji, dlatego ta idea była dość odległa.

Baryka stopniowo poznawał polskie społeczeństwo i jego bolączki. Chociaż sprzyjał wielu komunistycznym ideom, przestał być całkowicie w nie zapatrzony. Dojrzewał do postawy patriotycznej. Żeromski opisał również wojnę polsko-bolszewicką. Baryka stanął po stronie Polaków, chociaż wychował się w Rosji i początkowo sprzyjał bolszewikom. Podczas wojny, Cezary poznał młodego szlachcica, Hipolita Wielosławskiego. Po wycofaniu się bolszewików, odwiedził go w majątku w Nawłoci. Baryka miał okazję przyjrzeć się beztroskiemu życiu polskiej szlachty. Porównywał je z trudnym losem chłopów, którzy pracowali przez cały dzień, a mimo to żyli w ubóstwie. Podejrzewał, że w Polsce może rozpocząć się rewolucja, a wtedy służba zwróci się przeciwko swoim panom. Szlachta nie dostrzegała potrzeby zmian. Wielosławski uważał, że podjęcie się pracy, jest narażaniem się na śmieszność.

Żeromski opisał też zebranie warszawskich komunistów. Przedstawił ich w negatywnym świetle. Mówcy wygłaszali populistyczne hasła i manipulowali swoimi słuchaczami. Unikali konkretów, grali na emocjach zgromadzonych, mówiąc o niewinnych więźniach, torturowanych przez polską policję. Na spotkaniu nie było miejsca na dyskusję. Gdy Cezary powiedział, że robotnicy nie są gotowi na przejęcie władzy nad krajem, został słownie zaatakowany. Najgłośniej krzyczeli ci, którzy w przeciwieństwie do Baryki, nie widzieli na własne oczy rewolucji bolszewickiej. Udział w manifestacji robotniczej był dla Cezarego raczej impulsem, niż przemyślaną decyzją. Mimo konfliktu podczas spotkania, Baryka szedł w pierwszym rzędzie, razem z Antonim Lulkiem.

Powieść „Przedwiośnie” przedstawia sytuację polityczną oraz zróżnicowane idee i koncepcje. Narracja momentami staje się bardzo rzeczowa, wręcz reporterska, dzięki czemu Żeromski zachował obiektywizm. Narrator często staje się jednak subiektywny, przedstawia świat z perspektywy Cezarego Baryki. Czytelnik obserwuje ewolucję światopoglądu głównego bohatera, przez co sam może wyrobić sobie opinię na temat opisywanych zdarzeń.


Przeczytaj także: Przedwiośnie jako powieść dojrzewania i wkraczania w dorosłość

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.