Powieść Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni” porusza problematykę społeczną. Autor staje się głosem swojego pokolenia, aby zwrócić uwagę na wszechobecną niesprawiedliwość i dyskryminację. Przedstawia panoramę polskiego społeczeństwa końca XIX wieku. Żeromski posługuje się kontrastem, aby opisać podziały, które wciąż istnieją, mimo wysiłku pokolenia pozytywistów, marzącego o zjednoczeniu całego narodu w imię wyższego dobra. Czytelnik poznaje realia XIX-wiecznej Warszawy i prowincji, z perspektywy młodego, ambitnego lekarza Tomasza Judyma.
Główny bohater wywodzi się z nizin społecznych. Jest synem ubogiego szewca z warszawskiej ulicy Ciepłej. Jego ojciec nadużywał alkoholu, rodzina mieszkała w wilgotnej, dusznej suterenie, którą Judym porównuje do grobu. Po śmierci matki, Tomasz został zabrany przez zamożną ciotkę. Kobieta umożliwiła mu zdobycie wykształcenia, ale chłopak był poniżany i bity. Udało mu się ukończyć szkołę średnią i studia medyczne, tylko dzięki własnej determinacji. Młody Judym nocami uczył się do egzaminów, aby zostać lekarzem. Po ukończeniu studiów, odbywa praktyki w Paryżu.
Syn szewca zaczyna obracać się w środowisku inteligencji. Dzięki swojemu pochodzeniu i wykształceniu, Judym po części identyfikuje się z ubogimi i bogatymi. Zdaje sobie sprawę, że największym problemem epoki są warunki, w których pracują i mieszkają najbiedniejsi. Postanawia poświęcić swoje życie pomocy chłopom i robotnikom. Judym krytycznie ocenia ludzi zamożnych, obojętnych na cierpienie niższych warstw społecznych. Uznaje luksusowe, próżniacze życie za relikt przeszłości. Próbuje nakłonić warszawskich lekarzy do pracy na rzecz ubogich i walki z niesprawiedliwością. Zostaje jednak odrzucony przez środowisko medyczne. Lekarze chcą spokojnego, dostatniego życia, które może im zapewnić praca dla ludzi bogatych, którzy hojnie im płacą.
Judym jest tytułowym „człowiekiem bezdomnym”, nie posiada swojego miejsca na świecie. Dzięki jego podróżom, czytelnik poznaje realia życia Polaków, należących do różnych warstw społecznych. Jedno miasto ma różne oblicza. Judym poznaje środowisko warszawskiej inteligencji. Lekarze spotykają się w luksusowym domu doktora Czernisza, który wywodzi się z biedoty, ale pozostaje obojętny na problemy ubogich. Bohater odwiedza również ulicę Krochmalną i Ciepłą, gdzie ludzie żyją w warunkach niegodnych człowieka. Obserwuje wyniszczonych warszawiaków, dzieci pozbawione opieki i walące się domy.
Kontrasty można dostrzec także w Cisach. Członkowie zarządu żyją w luksusowych domach. Beztroskie życie prowadzą też goście uzdrowiska, którzy przyjeżdżają do Cisów dla rozrywki, a nie w celu leczenia poważnych chorób. W okolicy znajdują się jednak także chłopskie czworaki, w których panuje epidemia febry, spowodowana niezdrowym, wilgotnym klimatem. Administrator Krzywosąd odwleka jednak oczyszczanie stawów, ponieważ ich zarybianie przynosi zyski. Wylewa także szlam do rzeki, chociaż chłopi czerpią z niej wodę. Higiena jest zarezerwowana dla ludzi bogatych.
W Zagłębiu Dąbrowskim sytuacja wygląda podobnie. Właściciel kopalni prowadzi wystawne, komfortowe życie. Górnicy muszą pracować w niebezpiecznych, szkodliwych warunkach, wydobywając węgiel za pomocą dynamitu i znęcając się nad końmi, ciągnącymi wozy z urobkiem. W powieści pojawiają się naturalistyczne opisy ubóstwa. Żeromski przedstawia choroby, nędzę i śmierć, nie unikając przerażających obrazów. Tylko pełny, realistyczny obraz jest w stanie poruszyć czytelnika.
Polskie społeczeństwo jest rozdarte wewnętrznie. Bogaci pomnażają majątek kosztem ubogich, a biedota nie jest w stanie poprawić swojej sytuacji bez pomocy z zewnątrz. Żeromski staje po stronie uciśnionych. Uwzniośla ich codzienny wysiłek, dzięki któremu funkcjonują fabryki i kopalnie. Podkreśla jednak także konieczność zmian. Wiktor Judym angażuje się w konspirację, przeciwko wyzyskiwaczom taniej siły roboczej.
Autor wspomina też o ucisku, którego Polacy doznają ze strony zaborców. Wacław Podborski zostaje zesłany na Syberię, gdzie umiera. Trwa walka młodych ze starymi, którzy nie dostrzegają potrzeby wprowadzenia reform. Judym wchodzi w spór ze „starcami” - Krzywosądem i Węglichowskim. Dopóki młodzi nie dojdą do głosu, sytuacja w polskim społeczeństwie się nie zmieni. Żeromski przedstawia przekonujący obraz narodu, w którym bogaci i ubodzy funkcjonują obok siebie, ale jednocześnie znajdują się w całkowicie innych światach.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:23:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.