Krzysztof Kamil Baczyński, fot: Autor nieznany, Muzeum Powstania Warszawskiego
Wiersz „Historia” Krzysztof Kamil Baczyński opublikował w tomie „Wiersze wybrane” wydanym w 1942 roku pod pseudonimem Jan Bugaj. Utwór ten, podobnie jak większość dzieł poety, opowiada o losach pokolenia Kolumbów, do którego należał autor. Baczyński odwołuje się w wierszu do historii Polski, porównuje II wojnę światową do poprzednich walk zbrojnych w historii Polski.
Spis treści
Wiersz składa się z trzech strof, w utworze pojawiają się rymy krzyżowe, ale ich układ jest nieregularny. Utwór jest realizacją typu liryki bezpośredniej, ponieważ podmiot liryczny ujawnia swoją obecność w utworze, o czym świadczy zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej („widzę”).
Spośród licznych środków stylistycznych wykorzystanych w “Historii” najważniejsze są te, które pozwalają stworzyć sugestywne obrazy uwypuklające tragizm wojny. W wierszu Baczyńskiego obecne są więc liczne metafory („w błękicie powietrza jeszcze te miejsca puste”, „dłonią odgarniecie wspomnienia”), porównania („dzbany wrzące jak usta pełne”, „pożegnania wiotkie jak motyl świtu”, „czas tylko warczy jak lew”, „róże sadzić jak głos”, „jak noże giną w chleb pogrążone”), epitety („liść zielony”, „pułki kolorowe”, „płytach płaskich”, „włos siwiejący”). W drugiej strofie występują apostrofy („płacz, matko, kochanko, przebacz”), anafory (kilka wersów rozpoczyna się od słów „gdzie”, „i” oraz „wy”) oraz powtórzenia („bo nie anioł, nie anioł prowadzi”, „idą, idą pochody, dokąd idą”).
Tytuł utworu jednoznacznie wskazuje na jego tematykę. Podmiot liryczny spogląda w przeszłość i porównuje ją z obecną sytuacją w Polsce. Sytuacje, do których odwołuje się osoba mówiąca miały miejsce tak dawno, że nie został po nich żaden fizyczny ślad. Nie ma to jednak znaczenia, ponieważ te wydarzenia wciąż są żywe w pamięci kolejnych pokoleń. Historia zatacza koło, kolejne pokolenia muszą poświęcać swoje życie za wolność ojczyzny. Oddalenie w czasie jest nieistotne, podmiot liryczny doskonale zna dzieje Polski i dostrzega analogię między swoim życiem a losem przodków, którzy również zginęli w bitwach.
Choć podmiot liryczny często opisuje wojenną artylerię, wybuchy i zapach dymu, w wierszu również istotny jest motyw natury. W zmiennej, wojennej rzeczywistości stała pozostaje jedynie przyroda wydaje się mówić podmiot, który opisuje błękit nieba, nim zostanie ono pokryte dymem. Natura jest perfekcyjna, ale działalność człowieka niszczy odwieczny porządek świata.
W utworze poeta odwołuje się do walk narodowowyzwoleńczych w XIX wieku. Tamte wydarzenia na zawsze zapisały się w pamięci Polaków, głównie dzięki poezji patriotycznej tworzonej w epoce romantyzmu. Podmiot liryczny wspomina minione czasy, wojsko w barwnych mundurach, rapiery i czaki na głowach. Odwołuje się więc również do armii z czasów Napoleona, Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego. Warto zwrócić uwagę, że przedstawiona w utworze scena batalistyczna miała miejsce w dalekiej przeszłości, o czym świadczy zastosowanie archaizmów. Poeta opisuje fikcyjną, metaforyczną wojnę, w której udział biorą wszystkie minione pokolenia. Odwołuje się do XIX-wiecznych powstań, ale wspomina też o arkebuzach, używanych w jeszcze wcześniejszym okresie. Zastosowane w wierszu słownictwo przypomina „Redutę Ordona” Adama Mickiewicza, ale także „Potop” Henryka Sienkiewicza.
Miejsce arkebuzów i armat zajęły bomby i karabiny maszynowe, jednak w rzeczywistości nic się nie zmieniło. Młode pokolenia dalej są zmuszone oddawać życie za ojczyznę. Ofiara ta jest tak samo droga, niezależnie od epoki historycznej. Podmiot liryczny zauważa, że poświęcenie kolejnych pokoleń dzieli wyłącznie czas. Osoba mówiąca w wierszu porównuje go do lwa, który wydaje się leniwy i ospały, a w rzeczywistości czyha na kolejną ofiarę. Gdy tylko człowiek znajdzie się wystarczająco blisko, lew wykorzystuje okazję, aby go pożreć. Nie ma tutaj miejsca na litość, nie liczy się pozycja społeczna czy wykształcenie. Nie różni się także żal porzuconych matek i kochanek, które od wieków tracą w walce ukochanych mężczyzn.
Osoba mówiąca deklaruje też, że nie prowadzi go anioł. Jest to motyw często spotykany w twórczości Baczyńskiego. Poeta twierdził, że wojna odbiera nie tylko życie, ale też niewinność, moralność i człowieczeństwo. Anioł jest symbolem bezwzględnego dobra, na które podczas walki nie ma miejsca.
Podmiot liryczny wskazuje na podobieństwa między ludźmi żyjącymi w dwóch różnych epokach. Mimo odmiennej mentalności i rzeczywistości, w której funkcjonują, dzieli ich mniej niż mogłoby się wydawać. Podobnie przeżywają żal i odczuwają strach przed śmiercią. Podmiot liryczny zwraca uwagę na cykliczność składanych ofiar, kolejne życia zostają poświęcone na ołtarzu ojczyzny. Wszystkie pokolenia znikają w otchłani, gdy na ich miejsce od razu pojawiają się następne.
Osoba mówiąca nie jest pełna buntu czy złości na Boga, lecz zdaje się być pogodzona ze swoim losem, który wyznaczyły czas i miejsce urodzenia. Podmiot liryczny zdaje sobie sprawę, że przeminie, podobnie jak wszystkie poprzednie pokolenia.
Aktualizacja: 2024-09-24 21:53:52.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.