Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

„Bakczysaraj” to jeden z utworów Adama Mickiewicza należących do cyklu „Sonety krymskie”. Bakczysaraj to nazwa miasta będącego dawną stolicą Chanatu Krymskiego. W drugiej połowie XVIII wieku zostało wcielone do Rosji. Bakczysaraj zainspirował poetę do napisania sonetu ze względu na swoje walory architektoniczne. Znajdowały się tam liczne meczety i ruiny dawnego pałacu tatarskich władców. Miasto było idealnym celem podróży dla romantyków, zafascynowanych orientem i mroczną atmosferą.

  • Bakczysaraj - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Bakczysaraj - interpretacja utworu
  • Bakczysaraj - analiza utworu i środki stylistyczne

    Wiersz ma budowę typową dla sonetu. Dwie pierwsze strofy składają się z czterech wersów, a pozostałe dwie są trzywersowe. Utwór został napisany trzynastozgłoskowcem ze średniówką. W pierwszych zwrotkach zastosowano rymy okalające, a ostatnie rymują się w sposób aba cbc. Dwie pierwsze strofy mają charakter opisowy, a pozostałe filozoficzno-refleksyjny, co jest typowe dla sonetu. Poeta zastosował personifikację, pointa utworu nie jest wypowiedzią podmiotu lirycznego, ale fontanny. Dynamiki nadają wykrzyknienia („Gdzież jesteś, o miłości, potęgo i chwało!”, „o hańbo!”).

    Wiersz jest przykładem liryki pośredniej opisowej. Podmiot liryczny nie ujawnia się, a jedynie opisuje pałac.

    Pojawiają się liczne epitety („okien różnofarbnych”, „perłowe łzy”, „głuche ściany”) i wyliczenia („zmiatane czołem baszów ganki i przedsienia, sofy, trony potęgi, miłości schronienia”, „o miłości, potęgo i chwało”), które porównują pozorną siłę człowieka i trwałą moc przyrody. Refleksyjny charakter sonetu podkreśla też pytanie retoryczne zadane przez fontannę („Gdzież jesteś, o miłości, potęgo i chwało!”). W utworze zastosowano wiele określeń o charakterze metaforycznym („trony potęgi”, „miłości schronienia”, „perłowe łzy sącząc”). W tekście pojawia się również neologizm „różnofarbnych”, zamiast słowa „różnobarwnych”. Wywołuje to skojarzenia ze sztuką malarską.

    Bakczysaraj - interpretacja utworu

    Pierwsze dwie strofy to opis ruin pałacu chanów, które zwiedza podmiot liryczny. Potężny budynek wzbudza podziw podróżnika i świadczy o wielkich możliwościach człowieka. Osoba mówiąca wylicza kolejne elementy pałacu stworzone przez ludzi i zestawia je z mocą przyrody, która zaczęła przejmować kontrolę nad ruinami.

    W następnej strofie podmiot liryczny podkreśla atmosferę pustki, która panuje w budynku. Przyroda wydaje mu się niepokojąca i groźna. Widoczny jest całkowity upadek tak wspaniałego miejsca. Trzecia strofa to opis najważniejszego miejsca pałacu - fontanny, której poeta nadał cechy ludzkie. Płacz fontanny w strofie czwartej przypomina o najważniejszych wartościach, które należą już do przeszłości. Wyczuwalny jest przygnębiający nastrój przemijania wszystkiego co ludzkie i trwałości natury, przewyższającej człowieka swoją mocą. Refleksja fontanny niesie za sobą uniwersalne przesłanie o kruchości życia i dóbr materialnych.

    W sonecie pojawiają się motywy biblijne. Roślinność obrastająca ruiny przypomina poecie o historii proroka Daniela, któremu zmieniono imię na Belteszassar. Panujący król Baltazar był tak przekonany o własnej potędze, że nie okazywał szacunku Bogu. Popełnił wielki grzech, użył naczyń zabranych ze świątyni podczas uczty. Na ścianach zaczęły pojawiać się słowa pisane niewidzialną ręką. Żaden z królewskich mędrców nie potrafił ich odszyfrować. Jedyną osobą, która mogła odczytać wiadomość był Daniel. Przepowiednia mówiła, że królestwo Baltazara upadnie i zostanie podzielone. Słowa sprawdziły się, Baltazar został zamordowany, a prorok Belteszassar zajął jego miejsce.

    Podmiot liryczny odnosi się do tej historii w strofie drugiej: „zajmuje dzieło ludzi w imię przyrodzenia i pisze Baltasara głoskami: RUINA”. Poeta dostrzega podobieństwo w upadku królestwa Baltazara i chanatu krymskiego. Nawet największe mocarstwa mogą stać się ruiną i nie wrócić już nigdy do dawnej potęgi. Można to odnieść również do losów Rzeczpospolitej, która upadła, mimo swojej wzniosłej historii. Sonety krymskie nie są tylko relacją z egzotycznej podróży, ale też odnoszą się do wydarzeń w ojczyźnie Mickiewicza. Poeta wielokrotnie wspomina o tęsknocie za Litwą i cierpieniu wynikającym z tułaczki.

    „Bakczysaraj” jest przykładem motywu ruiny, charakterystycznego dla romantyzmu. Podmiot liryczny zwiedza niszczejący pałac chanów krymskich. Proces popadania w ruinę cały czas postępuje, co podkreśla zastosowanie takich określeń jak „jeszcze wielka”. Osoba mówiąca obawia się, że za parę lat z budynku już nic nie zostanie. Na zniszczenie pałacu wpłynęły wydarzenia historyczne i dzika przyroda. Carska Rosja zlikwidowała Imperium Osmańskie, co doprowadziło do zdemolowania potężnych kiedyś budynków. Podczas wizyty poety na Krymie, pałac jest niszczony przez naturę. Roślinność rozrasta się bez żadnych ograniczeń, powoli dostaje się do środka budowli. Zdaniem podmiotu lirycznego pałac wręcz krzyczy słowo „ruina”, które pojawia się na ścianie pisane „Baltasara głoskami”.

    Opis pałacu oparty jest na schemacie koła. Poeta zmierza od zewnątrz (okna) do środka pałacu, gdzie znajduje się fontanna. Obserwuje kolejne zniszczone sprzęty, które rozłożyły szarańcza i roślinność. Potęga i bogactwo tego miejsca należą do przeszłości. Natura jest przedstawiona jako niszczycielska siła, pochłaniająca cały dorobek człowieka. Przyroda wypisuje na ścianach przepowiednię dotyczącą przyszłości pałacu. Zwiastuje upadek budowli, tak jak prorok Daniel przewidział upadek królestwa Baltazara. Zniszczenie jest tylko wykonaniem boskiego wyroku. Haremowa fontanna to jedyny ocalały element pałacu, który wspomina potęgę dynastii chanów i hańbę, która ich spotkała. Jej tęsknotę za dawnymi czasami obrazują „perłowe łzy”.

    W utworach romantyków często pojawia się także motyw historyczny. Najważniejszą refleksją sonetu jest nieuchronność przemijania, nietrwałość ludzkich dokonań. Bieg historii jest widoczny przez upływ czasu. Ruina pałacu to nie tylko obraz przemijania, ale też upadku potężnych mocarstw. Natura niszczy cywilizację, wszystkie wytwory człowieka. Razem z budynkiem niszczone są najważniejsze wartości, które symbolizuje: miłość, potęga i chwała. Natura jednak nie ma tylko działania destrukcyjnego. Gdyby nie bijące w niej źródło, fontanna również przestałaby istnieć. Podmiot liryczny jest poetą i filozofem, jego wrażliwość pozwala mu zrozumieć prawa natury.


    Przeczytaj także: Bakczysaraj w nocy interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.