Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

„Treny” Jana Kochanowskiego to cykl dziewiętnastu utworów, poświęconych śmierci jego kilkuletniej córki. Są studium cierpienia i wyrażają całą gamę uczuć, towarzyszących stracie bliskiej osoby. Każdy z trenów opisuje inny aspekt żałoby, co ukazuje złożoność psychiki człowieka i proces powolnego powrotu do codziennego życia.

  • Tren XV - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Tren XV - interpretacja utworu
  • Tren XV - analiza utworu i środki stylistyczne

    Podobnie jak poprzedzający go „Tren XIV”, wiersz odwołuje się do mitologii greckiej. Podmiot liryczny początkowo szuka pocieszenia w poezji, ale go nie znajduje. W rozpaczy porównuje się do mitycznej Niobe, ponieważ odczuwa tak samo wielki żal za utraconym dzieckiem.

    Utwór ma budowę typową dla „Trenów” Jana Kochanowskiego. Jest to wiersz stychiczny, nie posiadający podziału na strofy. W każdy wersie występuje trzynaście sylab, ze średniówką po siódmej z nich. Poeta zastosował rymy parzyste sąsiadujące, czyli rymują się wersy następujące bezpośrednio po sobie.

    Kumulacja środków stylistycznych ma na celu wyrażenie nastroju rozpaczy. Dominują epitety, nadające wręcz grobowego charakteru sytuacji lirycznej („ludzie smutni”, „zimne groby”, „skryte rany”, „wiecznym pęcie”). W wierszu pojawiają się także powtórzenia („gdzie”), które podkreślają zagubienie i poszukiwanie odpowiedzi na dręczące pytania. Dla zwiększenia plastyczności obrazu, autor sięgnął po porównania (dzieci Niobe jak „kwiaty (…) kosą podsieczone”).

    Do zastanowienia się nad cierpieniem podmiotu lirycznego mają skłaniać pytania retoryczne („W którą nadzieję żywiesz?”, „Gdzie radość i twoje wesele?”, „Czemu śmiercią żałości nie zbywasz co pręcej?). „Treny” powstały w XVI wieku, dlatego w ich treści nie brakuje słów, które już wyszły z użycia, tzw. archaizmów („cierpiemy”, „żywiesz”, „samże”, „niebogo”). W wierszu występuje charakterystyczna intonacja, dzięki obecności przerzutni. Jest to przeniesienie wyrazu lub części zdania do kolejnego wersu, co powoduje niezgodność między porządkiem składniowo-intonacyjnym a wersyfikacyjnym wewnątrz wersu. Przerzutnia zwiększa dramatyzm i dynamikę wypowiedzi podmiotu lirycznego. Autor zastosował także apostrofę do muzy poezji i jej symbolu, u których szuka pocieszenia.

    Tren XV - interpretacja utworu

    W „Trenie XV” podmiot liryczny ponownie oddala się od tradycji chrześcijańskiej, próbując znaleźć pomoc w mitologii greckiej. Epoka renesansu, którą reprezentował Jan Kochanowski była ściśle związana z antykiem, czerpała z niego inspirację i naśladowała filozofię życiową.

    Zrozpaczony poeta próbował znaleźć ulgę w swoim cierpieniu przez odwołanie do klasycznych ideałów. Utwór rozpoczyna się od zwrotu do „złotowłosej Erato”, czyli muzy poezji oraz „wdzięcznej lutni”, jej atrybutu. Podmiot liryczny pamięta, że właśnie w sztuce ludzie odnajdują pocieszenie, nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Nie znajduje jednak ulgi w sztuce i popada w rozpacz. Ma wrażenie, że znalazł się w sytuacji beznadziejnej.

    Osoba mówiąca zaczyna szukać porównania dla swojej tragedii, rozważa swoje przeżycia na tle nieszczęść, które spotkały innych. Poeta nie chce przeceniać swojego żalu, gdy inni zostali doświadczeni przez los jeszcze bardziej dotkliwie. Pojawia się kolejne nawiązanie do mitologii greckiej. Podmiot liryczny przywołuje mit o Niobe.

    Niobe to królowa tebańska, posiadająca czternaścioro dzieci (siedmiu synów i siedem córek). Byli oni jej największą dumą, przez co Niobe popadła w pychę. Czuła się lepsza od Leto, kochanki Zeusa, matki boga Apollo i bogini Artemidy. Każda zuchwałość wobec bogów wiązała się z dotkliwą karą, która nie ominęła również królowej Teb. Apollo i Artemida zabili z łuku wszystkie dzieci Niobe. Zeus zamienił zrozpaczoną królową tebańską w górę Sipylos. Niobe jest symbolem nieszczęśliwej matki, pogrążonej w żalu, którego nic nie może uleczyć. Mit dowodzi, że miłość rodzicielska jest silniejsza od śmierci i nie ustaje, nawet gdy przynosi ogromne cierpienie.

    Podmiot liryczny identyfikuje się z mitem o Niobe, ponieważ sam również doświadcza straty ukochanego dziecka. Poeta współczuje królowej i z trudem wyobraża sobie ogrom jej cierpienia. Uważa zamianę Niobe w skałę za bardziej okrutną karę niż zabicie jej. Rozpacz matki nie skończyła się wraz z zamienieniem jej w skałę. Z góry płynie strumień złożony z jej łez. Niobe jest więc skazana na wieczne cierpienie, w którym nigdy nie zazna ulgi. Podmiot liryczny obawia się, że jego również rozpacz zamieni w „kamienny słup”. Stąd poszukiwanie ukojenia w poezji i antycznych ideach. Początkową apostrofę do Erato można więc uznać za prośbę o natchnienie i pokładanie nadziei w starożytnych wzorcach.

    Odwołania do mitologii podkreślają też kryzys wiary z jakim zmagał się Kochanowski. Nie uciekał się bowiem do modlitwy, ale prosił o wstawiennictwo greckich bogów. Było to wywołane ogromną złością skierowaną do Boga, który odebrał poecie ukochaną córkę. Silna wiara chrześcijańska Kochanowskiego została zachwiana. Wszystkie teoretyczne koncepcje filozoficzne i teologiczne okazały się niewystarczające w zderzeniu z okrutną rzeczywistością. Stoicyzm, nakazujący obojętność, nawet wobec śmierci, nie uchronił renesansowego poety przed pogrążeniem się w rozpaczy. Kochanowski musiał od nowa odbudować swój system wartości i zaakceptować zmienność ludzkiego losu, która jest nieodłącznym elementem życia.

    Zakończenie „Trenu XV” jest podsumowaniem sytuacji, w której znalazła się Niobe. Można odnieść je do położenia, w którym znajduje się każdy cierpiący, także Kochanowski. Mówi o tym, że człowiek, pogrążony w rozpaczy po utracie bliskich, sam staje się grobem, czuje się martwy w środku. Należy współczuć mu bardziej, niż osobie, która zmarła, ponieważ ona znalazła już swój spokój i ulgę w cierpieniu. Rodzina pogrążona w żałobie znajduje się na granicy życia i śmierci. Nie potrafi się już cieszyć radościami życia, nie czerpie z niego przyjemności, każdy jej dzień jest wypełniony żalem i tęsknotą. Jednocześnie nie może zaznać ukojenia w śmierci, która jest ostatecznym zakończeniem cierpienia. Niobe, tak samo jak podmiot liryczny, mogłaby poczuć ulgę, dopiero gdy umrze, ponieważ nic innego nie jest już w stanie jej pomóc.


    Przeczytaj także: Tren XVII interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.

    Ostatnia aktualizacja: 2022-08-11 20:23:51