Tren X – interpretacja

Autor interpretacji: Maria Pieczarka. Redakcja: Sonia Nowacka.
Portret Jana Kochanowskiego

Jan Kochanowski, Józef Buchbinder, 1884

„Tren X” Jana Kochanowskiego jest kulminacją ojcowskiego żalu po stracie córki. Śmierć ukochanej Orszulki była niewątpliwym ciosem dla poety. We wcześniejszych dziewięciu „Trenach” autor nie waży się na tak otwarte wątpliwości co do istnienia Boga. W tym utworze poeta mówi do Orszulki „Gdzieśkolwiek jest, jesliś jest”, stawiając pod znakiem podstawy religii chrześcijańskiej.

Spis treści

Tren X – analiza i środki stylistyczne

Podstawowym środkiem stylistycznym budującym „Tren X” Jana Kochanowskiego jest pytanie retoryczne. W całym wierszu autor stawia aż dziewięć pytań, które stanowią czternaście z osiemnastu wersów trenu. Wszystkie one podbudowane są niepewnością, co do pośmiertnych losów Orszuli („Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała?”). Kolejne zapytania odwołują się do różnego rodzaju wyobrażeń o życiu pośmiertnym, nawiązującymi nie tylko do chrześcijaństwa („Czyś ty nad wszystki nieba wysoko wniesiona / I tam w liczbę aniołków małych policzona?”, „Czyliś do raju wzięta?”), ale także do mitologii greckiej („Czyliś na szczęśliwe / Wyspy zaprowadzona?” lub „Czy cię przez tęskliwe / Charon jeziora wiezie i napawa zdrojem / Niepomnym, że ty nie wiesz nic o płaczu moim?”).

Współistnienie motywów antycznych z chrześcijańskimi jest charakterystyczne dla utworów epoki renesansu. Epitet „szczęśliwe Wyspy” przywołujący na myśl miejsce pośmiertnego spoczynku wojowników, jak i pytanie „Czy cię przez tęskliwe / Charon jeziora wiezie i napawa zdrojem” nawiązujące do przeprawy zmarłych przez Styks, odnoszą się do mitologii greckiej. W kolejnych wersach znajdziemy nawiązanie mniej oczywiste – „Wzięłaś na się postawę i piórka słowicze” prawdopodobnie mówiące o metamorfozie, która przydarzyła się mitycznej Filomeli, żonie Tereusa.

Wszystkie te słowa podmiot liryczny kieruje bezpośrednio do bohaterki lirycznej. „Tren X” rozpoczyna się apostrofą („Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi sie podziała?”), elementem ważnym w „Trenach”, które są przykładem liryki inwokacyjnej. Pierwsze zdanie określa czuły stosunek osoby mówiącej do adresata, gdy zwraca się do bohaterki lirycznej po imieniu oraz mówi do niej „moja wdzięczna”, co po staropolsku znaczy „moja miła, przejemna”. 

Istotne w utworze Kochanowskiego jest powtórzenie („W którą stronę, w którąś sie krainę udała?”, „Czyliś do raju wzięta? Czyliś na szczęśliwe / Wyspy zaprowadzona?”) podkreślające zagubienie i niewiedzę podmiotu lirycznego.

Tekst jest zakończony apelem do bohaterki lirycznej, wyrażonym w formie zdań warunkowych. Nadaje to utworowi formę błagania, zaklinania, jak w przypadku frazy „Gdzieśkolwiek jest, jesliś jest, lituj mej żałości”. Wyliczenie zawarte w ostatnim wersie podkreśla desperację podmiotu lirycznego, który już nie oczekuje ukazania się córki w „dawnej swej całości”, lecz wystarczy mu, że Orszulka okaże się „lubo snem, lubo cieniem, lub marą nikczemną”.

„Tren X” napisany jest charakterystycznym dla całego cyklu trzynastozgłoskowcem. Nieregularny rytm, wzmocniony przez zastosowane przerzutnie, potęguje pełną niepokoju i rozpaczy atmosferę utworu. W wierszu obecne są rymy parzyste żeńskie, jednak nie zawsze dokładne. Biorąc pod uwagę inne utwory Kochanowskiego, niewątpliwie są to zabiegi świadome, przywodzące na myśl nieokiełznany żal, niechcący poddać się odgórnym ramom poezji.

Tren X – interpretacja utworu

W „Trenie X” podmiot liryczny bezskutecznie konfrontuje się z tajemnicą śmierci. Stawia wiele pytań, ale na żadne nie dostaje odpowiedzi ani on sam, ani odbiorca. Podmiot próbuje znaleźć pocieszenie w różnych wierzeniach, szuka go w ludowych tradycjach chrześcijańskich („w liczbę aniołków małych policzona”), w nauczaniu Kościoła („Czyliś do raju wzięta?”, „Czyli sie w czyścu czyścisz”) oraz wierzeniach antycznych ( „Czyliś na szczęśliwe / Wyspy zaprowadzona? Czy cię przez tęskliwe / Charon jeziora wiezie”). Kiedy okazuje się, że żadna z nich nie potrafi ukoić jego bólu po utracie córki, ucieka się do nienazwanego „Czyś po śmierci tam poszła, kędyś pierwej była”, które próbuje tym samym zamknąć w ludzkich pojęciach.

Oznacza to niejako częściową zgodę na swoją niewiedzę, jednak podmiot liryczny nie rezygnuje z wołania w stronę córki. Nie pragnie już poznać miejsca jej przebywania, błaga ją jedynie o zmiłowanie („lituj mej żałości"). Wiersz jest nie tylko poszukiwaniem, ale przede wszystkim dramatyczną inwokacją w stronę adresatki lirycznej.

Na początku poeta nie formułuje swych próśb wprost: subtelnie zarzuca Orszulce, że o nim nie pamięta („że ty nie wiesz nic o płaczu moim?”), w akcie rozpaczy posuwa się do myśli, że jej obecność przyniosła mu jedynie ból („Niżeś sie na mą ciężką żałość urodziła?”). Dopiero na końcu utworu swoje błaganie przedstawia jasno („Pociesz mię, jako możesz, a staw sie przede mną / Lubo snem, lubo cieniem, lub marą nikczemną”).

Podobną eskalację możemy znaleźć w przytaczanych obrazach lirycznych. W pierwszych wersach pojawia się motyw nieba, „raju” czy „wysp szczęśliwych”. Kiedy poeta nie może odnaleźć Orszulki w tych miejscach, wysnuwa przypuszczenie, że może jest dopiero w drodze na tamten świat („Czy cię przez tęskliwe / Charon jeziora wiezie”), a dalej, coraz mocniej zagłębiając się w żałobę, jest gotów szukać jej nawet w czyśćcu („Czyli sie w czyścu czyścisz”).

W obliczu cierpienia podmiot liryczny buntuje się wobec ówczesnych ideałów. Szczególnie mocno jest to widoczne w odniesieniu do chrześcijańskiej nadziei na zmartwychwstanie, w słowach „Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest” podmiot liryczny mówi, że wcale nie jest pewien obiecywanego życia wiecznego. W utworze Kochanowskiego ideały zostają zderzone z doświadczeniem utraty.

„Tren X” mówi o ludzkiej bezradności wobec śmierci. W utworze ukazane zostały próby radzenia sobie ze śmiercią poprzez odwołania do wielu tekstów kultury. Podmiot liryczny nie potrafi jednak przyjąć żadnej z nich jako swojej.


Przeczytaj także: Tren XI – interpretacja

Aktualizacja: 2025-02-20 18:22:21.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.